Wypożyczenie przyczepy za granicą / poza UE

[chris_66]

ale bez spiny, bez zawracania gitary i za free...

Ale chyba nie zrozumie tego

 

Wysłane z telefonu

 

 

[maarec]

Ale chyba nie zrozumie tego

 

Wysłane z telefonu

 

i jeszcze o zwiększonych opłatach w Austrii i Czechach i Słowenii pisze a coś mi się wydaje, że w tych akurat krajach zapłaci tyle samo solo co z cepą.

 

a na poważnie, to wolałbym pożyczyć przyczepę w PL, niż motać się z wypożyczeniem na miejscu i tracić czas na formalności (szczególnie przy oddawaniu do wypożyczalni). Może Bartosz zostawi Ci przyczepę gdzieś tam na południu na zaprzyjaźnionym campingu, oboje śmigniecie szybciej, taniej itd

[bodzioklb]

i jeszcze o zwiększonych opłatach w Austrii i Czechach i Słowenii pisze a coś mi się wydaje, że w tych akurat krajach zapłaci tyle samo solo co z cepą.

 

a na poważnie, to wolałbym pożyczyć przyczepę w PL, niż motać się z wypożyczeniem na miejscu i tracić czas na formalności (szczególnie przy oddawaniu do wypożyczalni). Może Bartosz zostawi Ci przyczepę gdzieś tam na południu na zaprzyjaźnionym campingu, oboje śmigniecie szybciej, taniej itd

 

Marek przyznaje się  bez bicia że od 2013 nie analizuje opłat za jazdę z przyczepą...

Jeśli nie ma różnicy czy solo czy nie - to  tak nie ma znaczenia...Nie chce ciągnąć ogona  półtora tysia kilosów

 

Jadę bez zmiennika i chce dojechać w max 15 godz - tyle jestem w stanie dolecieć na jeden rzut bez spania i mieć zachowane skupienie

Dojechać banami za Dubrownik i tam się dopiero zatrzymać na spanie - jak większość wie to tam się kończą autostrady i zaczyna się jazda wymagająca większego skupienia niż na autostradach.

 

Ciągnąc ogon dojadę tam zapewne po 2 dniach :-) i będę wypruty

 

Najchętniej nie zawracałbym sobie głowy ogonem ale...

Jeśli chodzi o noclegi na wybrzeżu to nie powinno być problemu - gorzej w głębi kraju - tam słabo z kwaterami.

Dorota boi się jechać w ciemno ... i nie chce mieć gadania całą drogę ;-)

[maarec]

Wiadomo, że sam tam na raz z ogonem nie zajedziesz. Urlop też z gumy nie jest. Może poszukaj po necie fajnych kwater, na pewno ktoś tam już był

[bodzioklb]

Wiadomo, że sam tam na raz z ogonem nie zajedziesz. Urlop też z gumy nie jest. Może poszukaj po necie fajnych kwater, na pewno ktoś tam już był

Marek -  mam mniej więcej połapane punkty noclegowe ale nie jestem w stanie określić na sztywno kiedy gdzie będziemy...

 

Jak tylko wjedziemy do BIH to nie patrzymy na zegarki

BiH, MNE i AL zwiedzamy bez określonych przedziałów czasowych - na BiH, MNE i AL mamy 14 dni...+ 2 dni na dojazd z PL i 2 di na powrót do PL

Edytowane 25 Lutego 2017 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)