[Relacja] Albania - nad morze i w góry

[adje]

W Albanii gorąco

Nas interesuje nowe więc jedziemy w prawo

Jedziemy razem więc znowu w prawo

Prawo, lewo, góra, dół

Tu trzeba się zatrzymać i popatrzeć

a tak to wygląda z dołu

Linia obrony w Vermosh

Tutejsza kawiarnie w stylu lat '70 ale kawa wybornai sklep

Nie często się to widzi po otwarciu drzwi auta

Woda chłodna

Widoczki z SH20

W roli głownej :rzeka

Obiad w takiej scenerii smakuje wyśmienicie. Widok z miejsca przy stoliku

Po prostu obok tego miejsca nie da się przejechać bez zatrzymania. Było na początku jest i na końcu

Zwierzęta no drodze to rzecz normalna

To które wybieramy?

[cosik3]

widoki niesamowite, zazdraszczam

[dudek_t]

Opad szczeny...

[gusia-s]

I Amarok zamoczył stópki 

Super wycieczka

[maarec]

Przepiękne widoki i to wcale nie tak daleko. Teoretycznie 250km i 5 godzin od Dubrownika.  W związku z tym, że powoli nudzi nam się Chorwacja na Północ od Peljesaca, prosimy o kolejne fotki i instrukcje na przyszłość

 

tak przy okazji patrząc na opis wyjazdu z pierwszego posta widzę, że plan został zrealizowany   aby nie zagłębiać sie w przeliczniki - pewnie macie to przeliczone - ile w Albanii kosztuje litr ON ?

[adje]

Najtaniej ON tankowałem za 4,45 ( na południu) Nad morzem i cała północnej to około 4,95 oczywiście po przeliczeniu na PLN

[maarec]

Dzięki. Czyli taniej niż w Cro, drożej niż w Pl

[dayvid]

My wlasnie dojechalismy di polecanej przez Was knajpy w Selca Cem i czekamy na sniadanie....

[magic1803]

Nie wiem czy to te same miejsce, ale droga rewelacja

 

Pozdrawiamy z załogą deyvid:)

Jak będzie więcej czasu to zapodam więcej fotek

[szary11]

Leszek, Dayvid, czekamy na Wasze zdanie o Albanii Ciekawe jak Wy ją będziecie odbierać po relacji Adamów

 

Pozdrawiamy wszystkich

[AdamH]

Wczoraj byliśmy w dolinie Theth. Droga do Boge znośna. Za to z Boge na przełęcz nowa za unijne euro. Równa, bardzo ciasne agrafki, mocno pod górę. Tylko krótkie ciężarówki. Na przełęczy bajka - widok doliny jest urzekający. Dalej szutrowo - gruntowa droga w dół. Auto hamuje silnikiem na jedynce, czasem na dwójce. Brak jakichkolwiek zabezpieczeń, tak więc myślę, że auto koziołkowało by ze 700 m. Jedziemy wolno co chwilę pstrykając zdjęcia. Mijają nas stare busy i terenówki wypełnione polskimi turystami. Na motocyklach też są nasi.  Naszych w Theth jest zdecydowanie więcej niż innych nacji. Na dole obok mostu jemy obiad. 70 km - 4 godz. Mija nas zorganizowana grupa Polaków na samochodach przeprawowych.   Jest tam camp ale do Theth przyczepką się nie dojedzie - chyba tylko niewiadówką. Każdy inny model rozleci się na dziurach, zresztą się nie wyrobi na zakrętach. Mijanie jest b. trudne w wielu miejscach niemożliwe. Z lokalesami łatwiej ale turyści boją się podjechać bliżej krawędzi. Na dole można robić krótkie wycieczki piesze. Nie dla nas, wszędzie jest pod górę.

Dłuższa rozmowa z tubylcem wyjaśnia nam, że nasze plany powrotu do bazy inną bardziej południową trasą są raczej nierealne.

- droga jest bardzo zła

- nikt praktycznie tam nie jeżdzi

- lepiej jechać w kilka aut aby ktoś pomógł

- około 5 godz. 

Decyzja prosta - wracamy tą samą drogą. Powrót trzy godz. sam podjazd na przełęcz 1,5 godz.

[AdamH]

Po dotychczasowych wycieczkach w góry przechodzi nam ochota powrotu do nadmorskich campów. Za dużo ludzi, za gorąco, kamieniste plaże. Chyba Bałtyk nam bardziej odpowiada. Adam proponuje wcześniejszy wyjazd do Czarnogóry i tak jutro zrobimy. Zobaczymy Góry Przeklęte od północy.

Na tutejszym campie mamy problem, bo obok nas rozbił się Polak, wyciągnął z cepki 40 calowy telewizor i ogląda jak leci tak, że słuchają go sąsiedzi. Na uwagi nie reaguje. Wiemy dokładnie co robi pan prezydent i pani premier. To jakiś agresywny idiota. Ponieważ rozłożył się obok, to jesteśmy traktowani jak grupa - co nam bardzo nie odpowiada. 

Nawet na naszych zlotach trafiają się dziwni ludzie ale takiego palanta szukać ze świecą. Nie mamy szczęscia - to On nas wybrał na sąsiadów

[Commander]

Pokażcie mu jak telewizory czasami latają i po temacie...

[grace]

Pokażcie mu jak telewizory czasami latają i po temacie...

chyba będziemy musieli, bo znowu go włączył...

[Miodzio]

Adasie nie pamiętacie Zwierzyńca i szczypiec bocznych do cięcia?

 

   

 

Pozdrawiam