Skocz do zawartości

[Relacja] Albania - nad morze i w góry


AdamH

Rekomendowane odpowiedzi

Farma Sotira

Cena 10 Eu za zestaw w tym codziennie śniadanie.

Przy drodze SH75 16km od Leskovika.post-1061-0-75644200-1500564339_thumb.jpg

Wszystko czego potrzeba: trawka, zacienione miejsca , basen,post-1061-0-33496500-1500563854_thumb.jpgpost-1061-0-00062600-1500563860_thumb.jpg post-1061-0-57898900-1500563855_thumb.jpg

zadaszenia większe i mniejszepost-1061-0-88681300-1500563858_thumb.jpgpost-1061-0-53655800-1500563862_thumb.jpgpost-1061-0-73361900-1500563863_thumb.jpg

 

Sanitariaty jak wszędzie gdzie byliśmy w AL-bez zastrzeżeń.

Na miejscu restauracja w której można zjeść świeżo wyłowiona rybę z tutejszej hodowli post-1061-0-79958300-1500563857_thumb.jpg post-1061-0-74637500-1500563856_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 197
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Pozostał jeszcze jeden,nasz pierwszy kemping nad Jeziorem Ochrydzkim

Camping Sunrise koło Strugi

Cena 10 Eu za zestaw + gratisy: pierwszego wieczoru po piwie dla każdego a codziennie rano kawa w restauracyjce na terenie kempingu.post-1061-0-38606200-1500575264_thumb.jpgpost-1061-0-02717100-1500575261_thumb.jpg

Dodatkowo można nieodpłatnie wypożyczyć rowery oraz sprzęt pływający.

Kemping na brzegu jeziora ze żwirkową plażą i pomostem. post-1061-0-27824100-1500575263_thumb.jpg

Parcele pokryte trawą z wyjątkiem terenu przy samym jeziorze.

post-1061-0-76801300-1500575259_thumb.jpgpost-1061-0-48516300-1500575265_thumb.jpg

Sanitariaty bez szału ale całkiem OK.

Przy samym kempingu przebiega boczna droga ale w ciszy wieczornej każdy przejeżdżajacy pojazd troche przeszkazdał...post-1061-0-18677200-1500575262_thumb.jpg

Zapomniałem dodać, że na wszystkich kempingach było nieodpłatne wifi !!!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...
W dniu 28.06.2017 o 01:16, AdamH napisał(a):

Dzisiaj następna wycieczka fakultatywna - jedziemy do Vermosh. To najbardziej na północy Albanii część Gór Przeklętych.

Znaliśmy to z przewodników, folderów itp. Droga ponoć nie najlepsza, restauracje?? pola namiotowe???. Rzeczywistość okazała się lepsza. Z kasy unijnej Albańczycy wybudowali nową drogę prawie do samego przejścia granicznego z Czarnogórą. Asfalt równy jak stół; podjazdy i zjazdy 10%, agrafki i patelnie bardzo ciasne, wjazdy na mosty pod kątem 90 stopni. Auto ciężarowe z przyczepą nie ma szans. O TIRze nie wspomnę. Ale z cepką dalibyśmy radę. Szczyty są kilometr wyżej , niżej gorąco i bezwietrznie. Miałem temperaturę zewnętrzną nawet 41 stopni .Byłoby z pewnością trudniej niż na przełęczy Logara. Ostatnie 3 km w kierunku przejścia granicznego to dziurawa droga gruntowa z dwoma mostkami w stanie mocno zdezelowanym. To dla zestawu duże utrudnienie, trzeba jechać 3 km na jedynce. Ostatnia część doliny za Vermosh to droga wyschniętym korytem rzeki. Nic ciekawego. W Vermosh piliśmy znakomitą kawę, ale zjeść cokolwiek nie da się.

Jedyne miejsce gdzie da się stanąć z cepką to camping Selca-Cem  ( 42*30*16,3**  19*35*51,9** ), pozostałe miejsca to pola namiotowe z niemożliwym dla zestawu dojazdem. Na tym campie zjedliśmy znakomity duży mięsny obiad za pół darmo. Wracając kupiliśmy pstrągi z tamtejszej hodowli i Adam wieczorem uraczył nas wyborną rybą z grilla. Z gorzałką i gitarą smakowała wyśmienicie.

Wiedziałem, że jadąc tam zobaczę przepiękne widoki. Ale to co zobaczyłem przeszło moje oczekiwania. Nie potrafię to opisać. Patrzcie na zdjęcia. Zamieszczę jutro.  Wszystkie Sarandy, Ksamile, Himare,Dhermi itp można spokojnie odpuścić i olać.

Albania to nie morze - to góry

post-567-0-20497300-1498604739_thumb.jpg

post-567-0-89167800-1498604790_thumb.jpg

post-567-0-81982400-1498604843_thumb.jpg

post-567-0-29009400-1498604890_thumb.jpg

post-567-0-76636000-1498604946_thumb.jpg

post-567-0-67345300-1498605002_thumb.jpg

post-567-0-70110100-1498605047_thumb.jpg

post-567-0-42709900-1498605117_thumb.jpg

post-567-0-74337800-1498605309_thumb.jpg

byłem tam w ubiegłym roku. na dworze 46 stopni. bez przyczepy a na podjezdzie Rrapsh autko sie zagrzalo i musialem sie zatrzymac na chwile. pozniej pyszny obiad w Restorant Shpija e Peshkut - Tamarë. Ogólnie droga ciężka dla auta nawet bez przyczepy - temperatura robi swoje. Ale widoki warte kręcenia kierownicą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.