Niespokojny kemping

[Adam J]

Zapewne wsadzę kij w mrowisko, ale co mi tam

 

Obserwuję forum od dłuższego czasu, głównie pod kątem miejsc, gdzie warto pojechać cepką nabytą 2 miesiące temu. Mam kilka typów w Polsce, jednak niepokoi mnie jedna tendencja opisywania i polecania miejsc wartych odwiedzenia.

 

Mianowicie, przeważająca cześć polecanych przez Was miejsc harakteryzuje się ciszą, spokojem i większym lub mniejszym oddaleniem od cywilizacji. Nie wiem, czy są tu tacy sami "popaprańcy" jak my, ale dla nas to potężny minus...

 

Dlatego pytanie nasuwa mnie się następujące, czy są w naszym kraju kempingi, gdzie można pojechać z dzieciami, które w dzień wyszaleją się z rówieśnikami w morzu, basenie, płacach zabaw, na trzepakach, koniach, grając w galę lub z rodzicami aktywnie spędzą czas czy inne takie . Wieczorem pójdą spać, a pózniej rodzice bedą mieli pole do popilisu? Cluby, bary, dyskoteki, koncerty, zabawy na starówce, kluby dla dorosłych itp itd etc... Oczywiście dzienne przyjemności dla rodziców dot. aktywności fizycznej rownież mile widziane.

 

Mamy takie cuda czy za dużo oczekujemy? Hmmm?

 

Z góry dzięki za odp.

[Cezarr]

Dawno temu byłem w Władysławowie tam był pola imprezowe.

[Spablo1]

Dawno temu byłem w Władysławowie tam był pola imprezowe.

Miała być Starówka, a z tym we Władysławowie kiepsko.

[Adam J]

Bez przesady z tą starówką, powyższe to tylko przykłady, w skrócie chodzi nam o miejsca, gdzie nie wieje nudą

[Pierzasty]

No Chłapowo raczej późno idzie spać. Tam jest kilka kempingów...

[Kristofer]

Witam!

3-city i bliskie okolice - można wybrać stosowny kemping. Wszędzie blisko, dobra komunikacja, a z powrotem można wrócić nawet taksówką za rozsądne pieniądze.

Myślę, że to sprawa nie tyle miejsca, ile własnej organizacji, pod kątem indywidualnych preferencji

Generalnie, w szczycie sezonu na Wybrzeżu, to ciężko znaleźć "ciche" miejsce, które by było bez wszelakiej maści atrakcji, dyskotek, klubów i innych uciech (do wyboru).

 

Polecam szczyt sezonu na którymś z większych kempingów na Półwyspie Helskim

[Cathay]

Niestety, trafiłeś na forum starych pierdzieli. I to wcale nie starych wiekiem, ale starych duchem. 

Owszem nie jestem zwolennikiem sąsiadów którzy z parceli obok dudnią muzyką. ale jeśli w oddali słyszę głośna dyskotekę, a u sąsiada słyszę choćby sączącą się muzykę, to jest mi przyjemnie. Większość forumowiczów już wówczas leci na skargę do gospodarzy albo nawet na policję. 

Edytowane 15 Lutego 2017 przez Cathay (wyświetl historię edycji)

[Socale]

...

czy są w naszym kraju kempingi, gdzie

...

Cluby, bary, dyskoteki, koncerty, zabawy na starówce, kluby dla dorosłych itp itd etc...

...

Czyli niekoniecznie na Wybrzeżu, ale są choć większość z nas preferuje hałas naturalny niż syntetyczno-cywilizacyjny.

Niemniej, prawie na każdym kempingu masz szansę mieć towarzystwo które nie kontroluje tego co robi a jedyny opór stawia im potencjometr w skrajnym położeniu, zazwyczaj skutecznie tłumiony lekko po 23.00

To wynika również z Prawa.

Natomiast okoliczne atrakcje to inna bajka i masz ogromne prawdopodobieństwo trafienia na rozrywkę dla siebie.

Edytowane 15 Lutego 2017 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[BartoszK]

Pola o ktorych piszesz i nie sieją nudą są w Gaskach, Darłowie, Człuchowie, Ostródzie, Miłkowie, Świdnicy ... na tych bylem - spanie mozliwe dopiero po 1:00       

[Kristofer]

Niestety, trafiłeś na forum starych pierdzieli. I to wcale nie starych wiekiem, ale starych duchem. 

Owszem nie jestem zwolennikiem sąsiadów którzy z parceli obok dudnią muzyką. ale jeśli w oddali słyszę głośna dyskotekę, a u sąsiada słyszę choćby sączącą się muzykę, to jest mi przyjemnie. Większość forumowiczów już wówczas leci na skargę do gospodarzy albo nawet na policję. 

 

Myślę, że nie jest aż tak. Po prostu chyba wiele załóg w czasie urlopu ucieka od miejskiego zgiełku, hałasu, gwaru, wszędobylskich ludzkich spojrzeń itp., poszukując spokoju, ciszy i intymności, tak trudnych do znalezienia w ciągu pozostałych miesięcy.

Oczywiście są i odmienne oczekiwania, czego świadectwem jest ten temat.

Na szczęście, karawaning umożliwia każdemu taką organizację własnego wypoczynku [miejsce i sposób] , jaką uważa za najbardziej odpowiednią. Wystarczy pomyśleć, jakich konkretnie atrakcji potrzebujemy i w ich pobliżu się zainstalować.

Nie w każdym miejscu będzie blisko jakaś "starówka", czy "zamczysko", ale akurat w dyskotekach, nocnych klubach, restauracjach  itp., to w sezonie można przebierać do woli.

IMHO

Edytowane 15 Lutego 2017 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[inhalt]

Jako mieszkaniec spokojnej kaszubskiej wsi , jednakże oddalonej niezbyt mocno od Trójmiasta, powiem, że są takie rozrywkowe miejsce. Jeśli staniesz w Jelitkowie czy Sopocie (szczególnie w Sopocie) to masz w zasięgu spaceru wiele miejsc z muzyką, tańcami, barami, tłumem rozbawionych turystów itd. Byle tylko kasy starczyło to można szaleć do upadłego. Serio - jeśli lubisz takie rozrywkowe klimaty to w Trójmieście chyba nie da się nudzić wieczorami.

 

Co do spokojniejszych rozrywek to ja czasami jeździłem z rodziną do Wdzydz Kiszewskich ale nie w sezonie (za dużo ludzi jak dla mnie) tylko na majówkę. Tam przy krzyżu jezior masz kemping, a na nim bardzo fajne koncerty. Gdy dzieci były małe to w czasie koncertu kładłem je na kurtkach pod stołem i spały (w nogach biesiadników), a my się bawiliśmy z żoną. Gdy dzieciaki podrosły to szły do przyczepy i spały same, a my również imprezowaliśmy w barze przy muzyce na żywo.

Tylko musiałbyś się wcześniej zorientować jaki typ muzyki jest oferowany w danym terminie. My celowo jeździliśmy na koncerty grupy Trzy Majtki, bo niby grają takie nowoczesne szanty, ale później grają też inne kawałki, a do zabawy nadają się wyśmienicie. Widać, że ich też cieszy ta muzyka, impreza i ogólnie przebywanie w rozśpiewanym towarzystwie.

Wiem na pewno, że w tym samym barze grywają inne zespoły prezentujące zupełnie odmienną stylistykę muzyczną. Trzeba po prostu się dowiedzieć kiedy jechać by trafić na swój ulubiony gatunek.

Zastrzegam jednak, że poza koncertami to we Wdzydzach wiele nie zaszalejecie. Trójmiasto to zupełnie inna liga w tym kontekście.

[Łza Włóczynutka]

Przyjedź do Krakowa. Campingi są, Impreza w mieście jest 24/24, 7/7 365/365. O 2 w nocy są nierzadko korki w okolicach centrum. Całe stare miasto, a teraz już tez i okolice nocą to imprezowania. Ostatnio życie nocne się rozszerza na Kazimierz, Podgórze a nawet Nowy Kleparz (fort Kleparz).  A jednocześnie nie brakuje średniowiecznych zabytków i pięknej architektury i wykwintnych restauracji, nawet takich w których ponoć biesiadował Jagiełło. (np. Wierzynek). Bywają takie okresy, że na rynku ciężko usłyszeć Polską mowę, tylu tu turystów nam przyjeżdża  

najważniejsze jest to, że znajdziesz wysztko co chcesz - chcesz Chopina, na pewno gdzieś jest koncert - wystarczy się rozejrzeć. Chcesz jazzik - pełno klubów. Chcesz disco - pod co druga kamienicą dudni i wypełzają z lokali wylaszczone młodziutkie dupencje. Są i takie miejsca, gdzie byle kogo nie wpuszczą... np. Stalowe Magnolie..

O tak, kocham to miasto!

[SpongeBob]

No to ja bym Ci nie polecił miejscowości typowo sanatoryjno/wypoczynkowych, np. Sarbinowo, gdzie byłem w zeszłe wakacje. Mieścina mała a ludzi dużo więcej niż jest ona w stanie pomieścić, w większości to emeryci i karacjusze przeróżnych ośrodków leczniczych. Około godz 22.00 miasteczko zamiera, na ulicach pustki, wszystko pozamykane a w mieście brak jakiejkolwiek dyskoteki - no chyba że jakiś ośrodek ma wieczorek taneczny, ale wtedy wstęp jest wzbroniony dla ludzi z zewnątrz. Na polu na którym stacjonowałem około 22.30 gasły światła i z przyczep było już słychać tylko chrapanie albo trzeszczenie materacy układających się do snu ludzi. 

[Cezarr]

Miała być Starówka, a z tym we Władysławowie kiepsko.

Byłem tam dawno i z tego co pamiętam to to pole nazywało się Pomarańczowe, teraz też jest tam jakieś pole

kempingowe, ale jakie tego nie wiem.

[belmondo]

Fajne imprezy są latem  w barze "Kogutek " ,znajdującym się na  dużym,nadmorskim  kempingu ( ok. 500 przyczep ),kto wie jakim ?

Dzieci tam biegają całe dnie,jeżdżą alejkami na rolkach,rowerach itp.