Skocz do zawartości

naprawa sciany poszycia


Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak koledzy wspominali - najlepiej zrobić to porządnie poprzez wymianę dolnego płata blachy poniżej zamka.

 

Ale ... skoro jest zapotrzebowanie na tanią naprawę to warto jest pomyśleć jak to zrobić tanio, niezbyt pięknie, ale za to porządnie i szczelnie. Inna naprawa niż szczelna nie ma żadnego sensu.

 

Zatem ja proponuję naprawę polegającą na:

- wypełnieniu widocznego ubytku styropianu pianką poliuretanową (najlepiej dwuskładnikową zamkniętokomórkową za około 36 zł za kartusz);

- wygładzeniu tej pianki po utwardzeniu na równo z powierzchnią ściany;

- porządnym odtłuszczeniu powierzchni (aceton, a nie denaturat) w znacznej odległości od uszkodzenia;

- położeniu na rejon uszkodzenia laminatu epoksydowo-szklanego (nie poliestrowo-szklanego!) do góry aż pod sam zamek;

- wyszlifowaniu wstępnym (usunięcie strupów i zacieków, ale nie głaskanie na połysk) utwardzonego laminatu;

- wyszpachlowaniu miejsca laminowanego i wyszlifowaniu na gładziutko;

- położeniu jednej bardzo cienkiej warstwy laminatu z bardzo cieniutkim płótnem szklanym (do kupienia jako tkanina modelarska) na wyszpachlowaną powierzchnię;

- położenie warstwy białego topcotu.

 

Jak widać taka naprawa nie powinna kosztować więcej niż 150 - 250 zł plus własna praca. To nie jest drogo jak na tak poważne uszkodzenie. Zaletą jest szczelność i wytrzymałość, wadą jest brak możliwości uzyskania wzoru rybiej łuski. Poza tym walorem wizualnym taka naprawa nie ma wad technicznych (o ile jest wykonana zgodnie ze sztuką, nie na mokro, nie w mrozie itd.).

dzieki ciekawa propozycja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mógłbyś rozwinąć temat dlaczego nie epoksydem?

Ja nie widzę przeciwwskazań o ile dopilnuje się wilgotności, temperatury i nie doda zbyt wiele przyspieszacza. Ale może czegoś nie wiem wiec naprawdę proszę o opisanie ewentualnych trudności, bo przyda się to wielu osobom planującym tego typu naprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie powinno się  naprawić byle jak, byle jak to kawał blachy aluminiowej na uszczelniacz i przynitować.

chyba zrobie tak jak piszesz znajde blache przymocuje na uszczelniacz sikaflex 252 od zamka do wycIagu pare nitow//srodek wypelnie piana 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba zrobie tak jak piszesz znajde blache przymocuje na uszczelniacz sikaflex 252 od zamka do wycIagu pare nitow//srodek wypelnie piana 

Czyli

[...]  byle jak to kawał blachy aluminiowej na uszczelniacz i przynitować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie naprawy byle jak to się zemszczą w niedługim czasie. Taka jest prawda. Lepiej zrobić raz a porządnie i mieć z głowy.

 To prawda. Zresztą, nawet jeśli nie od razu, to przy odsprzedaży, bo w ten sposób przeprowadzona naprawa, to poważna utrata wartości. No, chyba że Kol. majtasz nie ma zamiaru kiedykolwiek tej przyczepy sprzedawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 To prawda. Zresztą, nawet jeśli nie od razu, to przy odsprzedaży, bo w ten sposób przeprowadzona naprawa, to poważna utrata wartości. No, chyba że Kol. majtasz nie ma zamiaru kiedykolwiek tej przyczepy sprzedawać.

30 lat jezdzilem niewiadowkami trzema...2 lata mam dopiero ta...jak kupuje to nie mysle o sprzedazy ...co bedzie to bedzie...moze kurnik..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeśli już koniecznie ma to być "rzeźba", to zrób to może tak:

post-8228-0-31928200-1487333426_thumb.jpg

Kup nowy kawałek odpowiedniej blachy (masz chyba dużą "łuskę" - link dawałem wcześniej). Zlokalizuj listwy pionowe szkieletu i wymierzoną blachę naklej między nimi. Pionowe krawędzie łączeń przykryj aluminiowymi listwami ozdobnymi z paskiem butylowego uszczelniacza pod każdą z nich. Listwy ozdobne muszą mieć pod sobą zlokalizowane wcześniej pionowe listwy szkieletu, aby można było w nie wkręcić wkręty. Blachę pokrytą klejem wsuń delikatnie chociaż na 1 - 2 mm pod zamek (krawędź zakładanej blachy trzeba wcześniej "przygotować", aby była w miarę płaska. Jak to zrobisz starannie zrobisz, to nawet estetyka zbytnio nie ucierpi, choć poważny ślad tej "rzeźby" na przyczepie będzie.


[...] co bedzie to bedzie...moze kurnik..

 

:]  Prędzej pieczarkarnia, ale to już Twój wybór.

Zrobisz jeden malutki błąd i nawet kury pozdychają od grzyba, a dowiesz się o tym, gdy już będzie zaawansowany. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeśli już koniecznie ma to być "rzeźba", to zrób to może tak:

{style_image_url}/attachicon.gif 1.jpg

Kup nowy kawałek odpowiedniej blachy (masz chyba dużą "łuskę" - link dawałem wcześniej). Zlokalizuj listwy pionowe szkieletu i wymierzoną blachę naklej między nimi. Pionowe krawędzie łączeń przykryj aluminiowymi listwami ozdobnymi z paskiem butylowego uszczelniacza pod każdą z nich. Listwy ozdobne muszą mieć pod sobą zlokalizowane wcześniej pionowe listwy szkieletu, aby można było w nie wkręcić wkręty. Blachę pokrytą klejem wsuń delikatnie chociaż na 1 - 2 mm pod zamek (krawędź zakładanej blachy trzeba wcześniej "przygotować", aby była w miarę płaska. Jak to zrobisz starannie zrobisz, to nawet estetyka zbytnio nie ucierpi, choć poważny ślad tej "rzeźby" na przyczepie będzie.

 

 

:] Prędzej pieczarkarnia, ale to już Twój wybór.

Zrobisz jeden malutki błąd i nawet kury pozdychają od grzyba, a dowiesz się o tym, gdy już będzie zaawansowany. ;)

Twój pomysł jest dobry. Ja bym tylko wymienił blachę od framugi drzwi. Odpadnie jedna listwa maskująca.

 

Myślę, że taki sposób będzie najlepszy i jednocześnie niekoniecznie drogi. A na pewno lepsze niż jakieś nitowanie itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tylko wymienił blachę od framugi drzwi. Odpadnie jedna listwa maskująca.

 

Jacku, wybrałem taki sposób, ponieważ pionowe łączenia bezwzględnie muszą być przykryte listwą z uszczelnieniem butylowym na całej długości i nie wymaga to demontażu ramy drzwi. Wejście blachą pod ramkę drzwi wiąże się z jej rozszczelnieniem, a więc praktycznie, w rachubę wchodzi tylko całkowite wyjęcie ramy drzwi i ponowne jej montownie z nowym uszczelnieniem, co nie zawsze jest prostą operacją, a do tego pracochłonną (zależy od sposobu mocowania, które w tym miejscu zastosował producent). Wzrosło by też zużycie uszczelniacza butylowego, który tani nie jest (przy braku wprawy, może nawet o dwa kartusze).

post-8228-0-73287500-1487338337_thumb.jpg

Ponadto, pod drzwiami zostaje mały fragment połączenia, który mógłby być przyczyną późniejszych kłopotów, stąd takie, a nie inne rozwiązanie, które zaproponowałem. Oczywiście, można zrobić tak, jak napisałeś, co byłoby z korzyścią dla ogólnej estetyki, jednak wiąże się z większą komplikacją wykonania (demontaż ramki drzwi i dopasowanie małego kawałka listwy maskującej tuż pod ramką), jak również z niebezpieczeństwem przecieków w kolejnym miejscu, jeśli ramka nie zostałaby uszczelniona i zamontowana zgodnie ze sztuką.

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.