Skocz do zawartości

Zaniżone kosztorysy rzeczoznawcy OC


bohdan125

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Jeśli pisze w złym dziale to proszę o przeniesienie

Równy miesiąc temu miałem kolizje ( samochód golf V kupiłem ojcu pojechał do mechanika na wymianę rozrządu opon i płynów w czasie powrotu inny kierowca zepchnoł mnie do rowu auto miałem pół godziny.... ale pech :( )

Był rzeczoznawca zrobił wycenę

Po jego wizycie auto wyjechało na kanał i tam się okazalo że uszkodzeń jest więcej znowu ściągnąłem rzeczoznawce nowa wycena

Generalnie wygląda sprawa tak 5 elementów porysowanych lub delikatne wgniotki + porysowane lusterko połamane nadkola przód , połamane osłona silnika, połamane plastikowa konstrukcja która trzyma hłodnice urwanie hak do holowania gwint został w belce (tego nie uwzględniono w kosztorysie). Wycena to 2500 zł oczywiście minus podatek czyli na rękę jakieś 2100 zł. Jak na moje oko to stanowczo za mało. Wszyscy wiedzą jak to wygląda był rzeczoznawca niezależny bo tego wymaga prawo tyle tylko że rzeczoznawca ma umowę z ubezpieczeniem jak będzie źle wyceniał to ubezpieczenie nie podpisze z nim nowej umowy.

Teraz czekam na decyzję ubezpieczyciela co do wypłaty , tylko co z tym dalej robić i czy w ogóle coś robić, są niby firmy które wykupują szkodę ale czy to się opłaci może ktoś miał już do czynienia z takimi firmami i jest bogatszy o doświadczenie, wiadomo kolizji nie ma się co dwa dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

 a nie możesz wstawić do warsztatu na bezgotówkowe ? w końcu golf V to nie stare auto i nie powinni policzyć Ci szkody całkowitej :hmm:

 

ja w zeszłym roku miałem kolizję (błotnik, lampa, zderzak) auto jeździło a że nie bardzo miałem czas na naprawę to chciałem wziąć kasę z ubezpieczenia i naprawić dopiero jak będę jechał na urlop. Auto nowe (poł roku przebieg 11kkm) dostałem wycenę na 4000 zł (Uniqua) biorąc pod uwagę że i tak musiał bym naprawiać w serwisie (gwarancja) wstawiłem auto do ASO na bezgotówkowe widziałem FV 13000zł naprawa + 5000 auto zastępcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 a nie możesz wstawić do warsztatu na bezgotówkowe ? w końcu golf V to nie stare auto i nie powinni policzyć Ci szkody całkowitej :hmm:

 

ja w zeszłym roku miałem kolizję (błotnik, lampa, zderzak) auto jeździło a że nie bardzo miałem czas na naprawę to chciałem wziąć kasę z ubezpieczenia i naprawić dopiero jak będę jechał na urlop. Auto nowe (poł roku przebieg 11kkm) dostałem wycenę na 4000 zł (Uniqua) biorąc pod uwagę że i tak musiał bym naprawiać w serwisie (gwarancja) wstawiłem auto do ASO na bezgotówkowe widziałem FV 13000zł naprawa + 5000 auto zastępcze.

5000 za auto zastępcze ? miałeś je przez prawie 2 miesiące ? czy poszedł solidny wałek ? Jesteś pewien ?

 

a później okazuje się, że płacimy drogie OC :klnie:

 

A do autora - czy rozpoczęto już naprawę ? czemu nie skorzystałeś z usług serwisu bezgotówkowo ? Może jest jeszcze szansa odstawić samochód do ASO ?

 

Ja na dzisiaj nie widzę sensu zgłaszać naprawy inaczej niż przez warsztat bezgotówkowo. Każdy ubezpieczyciel będzie starał się obciąć jak najwięcej z takiej szkody, teoretycznie nie ma do czynienia ze swoim klientem, owszem zrazi potencjalnego do siebie, ale kilka tysięcy zachowa dla siebie.

 

mnie nic nie zdziwi, w 2016r, w jednym z moich przypadków ubezpieczyciel uparł się naprawiać nowiutkie volvo po wypadku, gdzie wartość nowego to jakieś 140.000 a naprawa wyszła ponad 80.000 + ok 20.000zł za auto zastępcze + koszty lawet. Jedyny zadowolony to serwis, który zarobił na tym fortunę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jest chyba już za późno, ale może jeszcze jest coś do uratowania. Znajdź ASO widływagena, które ma podpisaną umowę z tą firmą ubezpieczeniową na naprawy bezgotówkowe. W tym samym czasie skontaktuj się z osobą która prowadzi Twoją sprawę z ramienia firmy ubezpieczeniowej i powiedz że chcesz zrobić bezgotówkowo we wskazanym przez ciebie ASO. Na pewno jest niejeden salon na Śląsku, który ma z nimi podpisaną umowę. Taka decyzja powinna paść przy pierwszym kontakcie z ubezpieczycielem, dlatego napisałem, że może być już za późno. Ale mogą się jeszcze zgodzić

Będziesz mieć zrobione porządnie, bezpiecznie i nie podrutowane-poszpachlowane jak to robią janusze w blaszakach. Wszelkie koszty zapłaci ubezpieczyciel bezpośrednio serwisowi. 2500 to śmieszna kwota, z Twoich opisów wynika, że koszt porządnej naprawy wyniesie kilkanaście tysięcy zł. (za 2500 to nawet zderzaka nie kupisz prawdopodobnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto jest 2008 od spodu już naprawione hak z belki (gwint) usunięty rysy w miarę możliwości spolerowane reszta porostu zostanie o wgniotkach nie wspominając

Jak pisałem auto kupiłem ojcu 75 lat

Więc pewnie za jakiś czas gdzieś i tak przerysuje

Auto nie jest jakoś tragicznie uszkodzone ale na ścisłości gdybym się zdecydował na lakierowanie to aż 5 elementów

Prawda jest taka że przed kolizja auto miało lakier perfekcyjny a teraz ubezpieczenia próbuje ciąć koszty

Maarec piszesz o potycialnym kliencie

Auto sprawcy Generali a golf to proama

To jak Skoda przy VW więc sprawa będzie załatwiona u nich wewnętrznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto jest 2008 od spodu już naprawione hak z belki (gwint) usunięty rysy w miarę możliwości spolerowane reszta porostu zostanie o wgniotkach nie wspominając

Jak pisałem auto kupiłem ojcu 75 lat

Więc pewnie za jakiś czas gdzieś i tak przerysuje

Auto nie jest jakoś tragicznie uszkodzone ale na ścisłości gdybym się zdecydował na lakierowanie to aż 5 elementów

Prawda jest taka że przed kolizja auto miało lakier perfekcyjny a teraz ubezpieczenia próbuje ciąć koszty

Maarec piszesz o potycialnym kliencie

Auto sprawcy Generali a golf to proama

To jak Skoda przy VW więc sprawa będzie załatwiona u nich wewnętrznie

 

no to niestety, trzeba stwierdzić jasno. Za głupotę się płaci. Zamiast oddać do warsztatu, dostać zastępczy i z uśmiechem odebrać auto wymyte, posprzątane, wypolerowane, to teraz musisz męczyć się z tym, czego nie uda się naprawić ?  Naprawa rozpoczęta, moim zdaniem nie uda się już zmienić sposobu i miejsca naprawy. Zostaje Ci pisać odwołanie, albo jechać do kancelarii odszkodowawczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5000 za auto zastępcze ? miałeś je przez prawie 2 miesiące ? czy poszedł solidny wałek ? Jesteś pewien ?

 

a później okazuje się, że płacimy drogie OC :klnie:

 

A do autora - czy rozpoczęto już naprawę ? czemu nie skorzystałeś z usług serwisu bezgotówkowo ? Może jest jeszcze szansa odstawić samochód do ASO ?

 

Ja na dzisiaj nie widzę sensu zgłaszać naprawy inaczej niż przez warsztat bezgotówkowo. Każdy ubezpieczyciel będzie starał się obciąć jak najwięcej z takiej szkody, teoretycznie nie ma do czynienia ze swoim klientem, owszem zrazi potencjalnego do siebie, ale kilka tysięcy zachowa dla siebie.

 

mnie nic nie zdziwi, w 2016r, w jednym z moich przypadków ubezpieczyciel uparł się naprawiać nowiutkie volvo po wypadku, gdzie wartość nowego to jakieś 140.000 a naprawa wyszła ponad 80.000 + ok 20.000zł za auto zastępcze + koszty lawet. Jedyny zadowolony to serwis, który zarobił na tym fortunę.

żaden wałek, sprawdziłem FV 5645,70 zł za auto zastępcze w ASO Ford G.... Wrocław, auto u nich kupiłem i do nich wstawiłem do naprawy, naprawa trwała ok dwa tygodnie ze względu że mam pięć lat gwarancji nie brałem pod uwagę innej opcji (naprawy poza ASO)

 

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żaden wałek, sprawdziłem FV 5645,70 zł za auto zastępcze w ASO Ford G.... Wrocław, auto u nich kupiłem i do nich wstawiłem do naprawy, naprawa trwała ok dwa tygodnie ze względu że mam pięć lat gwarancji nie brałem pod uwagę innej opcji (naprawy poza ASO)Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka
Czyli co? 400 za dzień sobie policzyli? :-D Czyli wałek

A co z firmami wykupują szkody miał ktoś do czynienia z nimi

Przede wszystkim to nie tak, że to co oni wycenili czy wypłacili oznacza, że sprawa zamknięta.

 

Jeśli auto naprawisz drożej to wysyłasz im kwity i muszą Ci wszystko wyrównać. Innego wyjścia nie mają

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie wałek , zależy jakie auto

Za nowe w miarę wypasione auta tyle biora

Za samochody specjalne np. lawety z vatem to i więcej coś o tym wiem zanim kupiłem busa czasami wypożyczałem

PS. Wycena została dokonana na częściach zamiennych co piszą w dokumentach ale przede wszystkim słabo wycenili lakierowanie np. zderzak 170 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jeśli pisze w złym dziale to proszę o przeniesienie

Równy miesiąc temu miałem kolizje ( samochód golf V kupiłem ojcu pojechał do mechanika na wymianę rozrządu opon i płynów w czasie powrotu inny kierowca zepchnoł mnie do rowu auto miałem pół godziny.... ale pech :( )

Był rzeczoznawca zrobił wycenę

Po jego wizycie auto wyjechało na kanał i tam się okazalo że uszkodzeń jest więcej znowu ściągnąłem rzeczoznawce nowa wycena

Generalnie wygląda sprawa tak 5 elementów porysowanych lub delikatne wgniotki + porysowane lusterko połamane nadkola przód , połamane osłona silnika, połamane plastikowa konstrukcja która trzyma hłodnice urwanie hak do holowania gwint został w belce (tego nie uwzględniono w kosztorysie). Wycena to 2500 zł oczywiście minus podatek czyli na rękę jakieś 2100 zł. Jak na moje oko to stanowczo za mało. Wszyscy wiedzą jak to wygląda był rzeczoznawca niezależny bo tego wymaga prawo tyle tylko że rzeczoznawca ma umowę z ubezpieczeniem jak będzie źle wyceniał to ubezpieczenie nie podpisze z nim nowej umowy.

Teraz czekam na decyzję ubezpieczyciela co do wypłaty , tylko co z tym dalej robić i czy w ogóle coś robić, są niby firmy które wykupują szkodę ale czy to się opłaci może ktoś miał już do czynienia z takimi firmami i jest bogatszy o doświadczenie, wiadomo kolizji nie ma się co dwa dni.

 

 

1. Jeśli nie zacząłeś naprawiać auta mimo wypłaty " gotówkowej "  to zawsze  możesz  zmienić sposób rozliczenia na " bezgotówkowy ", tyle tylko że serwis musi mieć podpisaną umowę z ubezpieczycielem.

 

2. Jeśli już zacząłeś naprawę auta w systemie " gotówkowym "  to możesz zmienić to na naprawę na podstawie " faktycznie poniesionych wydatków udokumentowanych fakturami " i liczyć na to, że nie odrzuca żadnej faktury i nie zakwestionują jakiś dokonanych napraw.

 

3. Tak to już jest, że ubezpieczyciel jest  miły i uprzejmy, gdy bierze kasę za polisę, a jak już coś się wydarzy i będzie miał trochę kasy wyłożyć na naprawę to będzie miał klienta głęboko w :pupa: i będzie chciał go solidnie :sex: 

 

4. Nieraz warto sprzedać szkodę do firmy odkupującej szkody bo to się  opłacało.

 

W minionym roku tak właśnie zrobiłem, ubezpieczyciel sprawcy wypłacił mi szybkie odszkodowanie  za szkodę. Odwołałem się od wielkości wypłaconego odszkodowania, więc dostałem jeszcze jakieś wyrównanie. Następnie wysłałem dokumenty ze szkody / zdjęcia i kosztorys rozliczenia szkody / do trzech firmy wykupujących szkody i wybrałem tę, która najwięcej zapłacić chciała. Sprzedałem im prawo do odszkodowania - wpadła kolejna sumka za szkodę, a potem jeszcze sprzedałem autko powypadkowe dalej. Tak więc z trzech źródeł dostałem dobrą kasę co wystarczyło na znaczny wkład do zakupu nowego samochodu.

Dodam jeszcze, że auto mimo kolizji było jezdne i na " pierwszy rzut oka " nie było widać śladów kolizji. Wszelkie szkody były widoczne pod samochodem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odp tak więc poczekam na dokumentu Generali na razie tak jak pisałem mam tylko wycenę rzeczoznawcy a potem sprzedam szkodę, napiszę na koniec jak to się skończy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odp tak więc poczekam na dokumentu Generali na razie tak jak pisałem mam tylko wycenę rzeczoznawcy a potem sprzedam szkodę, napiszę na koniec jak to się skończy

 

Jeśli się zdecydujesz sprzedać " szkodę " to mogę dać Tobie namiary na firmę, która mi wyceniła najwyżej wykup szkody.

A gdybyś tez chciał sprzedać autko powypadkowe / po kolizyjne to też mogę dać Tobie namiary na firmę, która to " ogarnie "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.