Skocz do zawartości

BARDZO tania przyczepa - czy jest sens?


MartaWu

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro przyczepy za 15 a nawet za 20 patoli są jak nastolatki po zobaczeniu Biebera, to taka za 5 po kilku dniach deszczu musi być bardziej przemoczona niż namiot, ale fakt, można zupkę grzybową przygotować na darmowych składnikach, a niewykluczone że i penicylinę by zrobił przy odrobinie zdolności.

No jak weźmiesz totalne zgnitka to tak, ale czy ja wiem  że namiot jest lepszy w ulewne dni :hmm:   już  widziałem kozaków z ich wielkimi namiotami jak się okopywali

jak by to wojna była :look:   a nie przepraszam to była wojna z wodą, a ja w tym czasie siedziałem w cieplej nagrzanej 30-letniej przyczepce, suchutki :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Lza, każda może przeciekać, ale też nie każda musi, trzeba trafić na tę właściwą, a trafić można, za 5000 to raczej z pierwszej ręki od niemieckiej wdowy ale cuda się zdarzają wysłane z telefonu

Dobra, dam Ci 6000zł kup mi zadbaną przyczepkę i zagwarantuj pisemnie jej szczelność i sprawność przez najbliższe 10 lat.

Bo, cholercia mi się jeszcze żaden cud nie przydarzył. A byłem w Lourdes i w Asyżu byłem i w Częstochowie, a ostatnio nawet u Tadka w Toruniu i wszędzie chcieli ode mnie kasę a cudu ani widu ani słychu. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dam Ci 6000zł kup mi zadbaną przyczepkę i zagwarantuj pisemnie jej szczelność i sprawność przez najbliższe 10 lat.

Nie mogę, sam musisz być kowalem swej przyczepki :P

 

 

 

wysłane z telefonu

 

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moja sprzedałem za 3 tyś zł w 2009r był to Tabbert z 1983r i jeździ dalej, czyli co jednak można :hmm:

A i najważniejsze bez pieczarkarni :]

Oto przykład że można tylko czasu i cierpliwości potrzeba .Ate wspaniałe za 20-30 tyś. jak takie dobre dlaczego Andrew ma tyle roboty ? Naprawiana be ,a te od Andrewa to potem na działki stawiacie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dam Ci 6000zł kup mi zadbaną przyczepkę i zagwarantuj pisemnie jej szczelność i sprawność przez najbliższe 10 lat.

Bo, cholercia mi się jeszcze żaden cud nie przydarzył. A byłem w Lourdes i w Asyżu byłem i w Częstochowie, a ostatnio nawet u Tadka w Toruniu i wszędzie chcieli ode mnie kasę a cudu ani widu ani słychu. ;)

Widzę , że jednak oczekujesz cudu . .Nawet dokładając jedno zero - czyli 60000zł raczej nikt pisemnie nie zagwarantuje szczelności i sprawności na 10 lat - może udzielić gwarancji na usuwanie usterek w przeciągu tego czasu i nic więcej , a niestety czasami bywa że z drogimi i nowymi przyczepami problem np. ze szczelnością potrafi być uciążliwy. Tyle OT.

MartaWu fakty są takie ,że można znaleźć dobrą przyczepkę w podobnych pieniądzach 5 tys. to trochę mało i może trzeba by było trochę dołożyć ale warto szukać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 5 bez wc na pewno coś trafisz zachodniego, nie mówiąc o polskich produktach.

3 lata temu Szwagier kupił adrię za nieco ponad 3tys. suchą, sprawną, z przedsionkiem i nic nie zanosi sie, że żywot przyczepy się kończy.

 

Cierpliwości :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Widzę, że zdania są podzielone. Pewnie po części zależy to od Waszych osobistych doświadczeń, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jesteśmy na takim etapie życia, że albo kupimy budkę na jaką nas w tej chwili stać, albo żadną. Wiadomo, że mając 10 tys. więcej byłoby nam łatwiej znaleźć coś sensownego. Skoro jednak nie stwierdziliście jednogłośnie, że pomysł jest nierealny, będziemy szukać. Jak widać na Waszych przykładach, sami sprzedawaliście/kupowaliście kiedyś suche niezgrzybiałe przyczepki w niedużym budżecie. Więc jednak da się przy odrobinie szczęścia. Przemyślimy jeszcze czy nie damy rady zwiększyć nieco budżetu np. na tego forumowego Knausa. 

Aha. Co do stwierdzenia inhalta, że buda ma jeździć ;-) Też byśmy chcieli mieć taką opcję, ale nie upieramy się bo, jak to mówią, albo rybki albo akwarium. Idealnie byłoby mieć suchą, jeżdżącą przyczepkę za 5 tysi. Ale jeżeli będziemy musieli wybierać: sucha niejeżdżąca albo jeżdżąca pieczarkarnia, to nie ma dyskusji. 
Opcja namiotu odpada. Jeden już mamy (co prawda dużo mniejszy, ale namiot to namiot). Chcemy móc zostawić na czas nieobecności nasze rzeczy na kempingu i się nie martwić. W namiocie, nawet największym, nie ma takiej opcji. 
 
Zaczynamy szukać. Mam nadzieję, że pomożecie nam oddzielić przypadki beznadziejne od tych, które warto zobaczyć na żywo! 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% można znaleźć dobrą przyczepkę za 5 tys. Ja swoją pierwszą holenderską 3,8m z 88r kupiłem za 4 tys. bez przedsionka, z pomieszczeniem na kibelek, salonka, sucha, czysta, szczelna, wszystko działało. Po 3 latach sprzedałem za nie całe 6 tys. i dalej było z nią wszystko ok. Warunkiem jest racjonalne szukanie i dobre oglądanie, co może potrwać w czasie, no i najlepiej kupować w sezonie zimowym bo od wiosny ceny już windują w górę. Obecną przyczepkę kupiłem w styczniu i dzięki okresowi zimowemu i uciążliwemu targowaniu mojej żony wyszła mnie taniej o jakieś 2-3 tys.

Powodzenia i cierpliwości życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stwierdzenia inhalta, że buda ma jeździć ;-) Też byśmy chcieli mieć taką opcję, ale nie upieramy się bo, jak to mówią, albo rybki albo akwarium. Idealnie byłoby mieć suchą, jeżdżącą przyczepkę za 5 tysi. Ale jeżeli będziemy musieli wybierać: sucha niejeżdżąca albo jeżdżąca pieczarkarnia, to nie ma dyskusji. 

Właśnie dlatego sugerowałem poszukanie budy nie jeżdżącej, ale sprawnej w znaczeniu - suchej. Może być bez prawa rejestracji i do postawienia na rok czy dwa na kempingu się nada. A będzie wyraźnie tańsza.

 

Opcja druga to gruntowny remont. Można czasem kupić budę za 2,5 tys. zł (tydzień temu sprzedała się taka w Przywidzu - chciałem ją brać, ale nie zdążyłem, bo wyjechałem w sprawach rodzinnych na kilka dni) i remontować. Jeśli ktoś ma trochę czasu, prawą rękę (a nie dwie lewe) i odrobinę narzędzi to może kupić całkiem zgniłą za 2,5 tys. i za drugie 2,5 tys. wyremontować ją na cacy. Może będzie nieco cięższa niż fabryczna, ale stacjonarnie nie ma to najmniejszego znaczenia. Za to dobrze zrobiona odbudowa daje gwarancję szczelności na lata. I stanie sobie buda na kempingu na stałe, a wy macie miejscówkę na weekendy i wakacje. Chyba o to chodzi - prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEST SENS - NA PEWNO. :-). My też jeździliśmy pod namioty, a w tamtym roku zaczęliśmy z przyczepą, a w połowie sezonu 1-ą sprzedaliśmy i 2-ą kupiliśmy już docelową. W 2016 zaliczyliśmy 15 weekendów.  Obecnie czekamy i nie możemy się doczekać  do kwietnia i zaczynamy pielgrzymką na Jasną Górę. Kupcie ale z głową i rozsądkiem. Polecam zakup od forumowiczów (lepiej trochę dopłacić i później nie żałować) lub z prywatnych rąk raczej nie od handlarzy (choć i tu zdarzają sie przyzwoite przyczepy). Jak będziecie oglądać proście o pomoc forumowiczów, z pewnością pomogą, a jak czuć będzie stęchlizną - uciekać czym prędzej.

Reasumując: nawet się nie zastanawiajcie bo to jest najprawdopodobniej wasza bajka. Szukajcie na spokojnie, bez nerwów, aż traficie na odpowiednią. Spory wysyp może być ok. połowy wakacji, gdyż część już urlopowała i chce sprzedać swoją cepkę. POWODZENIA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj

na pewno jest to trudne ale możliwe. Zejdzie trochę na poszukiwaniach. w moim odczuciu starsze przyczepy były solidniej robione niż te obecne. należy się liczyć,  że trzeba będzie ją doposażyć np. w przenośną toaletę chemiczną. o prysznicowej kabinie z brodzikiem do kąpieli raczej można zapomnieć, ale zapewne zmieści się w niej oprócz zlewu, toaleta przenośna. do tego kilka niezbędnych gadżetów wan niezbędnych i gotowe. jeżeli trochę się samemu przy przyczepce pomajsterkuje to zda egzamin i satysfakcja będzie. niemej jednak oprócz zakupu, okaże się, że przydało by się to czy tamto - dodatkowe koszty, jakie zależy od osobistych wymagań. ja z przyczepą jeżdżę około 15 lat i co roku bym coś dokupił. w każdym bądź razie zakupy można rozłożyć w czasie, zwłaszcza jak się ma ograniczony budżet. powodzenia w poszukiwaniach :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.