Akumulator żelowy

[Kristofer]

Jak masz odseparowane miejsce, i jest ono przewietrzane (górą - wodór) albo wężyki na odpowietrzenie - powinno jakoś dać radę.

Kolega pisał - ma odseparowaną komorę akumulatora.

Cena tego jenoxa to 430 zl za 100 ah.

 

Nie lepiej w takim razie kupić chociaż AGM za ok. 600 zł.

Edytowane 30 Marca 2017 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[jędrki 2]

Caly czas sie zastanawiam i postanowilem was szanowne grono zapytac o zdanie.

[czyś]

Kristofer, wiem, ma odseparowaną komorę, powinna być więc przewietrzana, ale mimo to warto sprawdzić czy na pewno jest wentylacja komory górą, w razie wątpliwości - udrożnić wentylację lub dołożyć wężyki, jeśli planuje założyć kwasiaka. Mieszanina piorunująca (H2 i O2 w stosunku objętościowym 2:1) to lepsze niż gaz w razie jakiejś iskry... Widziałeś dekiel akumulatora trafiający z impetem w dach warsztatu na wys. ok. 6 m? Zaiskrzyło chłopakom blisko aku, dobrze, że zerwało cały dekiel i nikomu nic się nie stało (mały wybuszek i bryzg kwasu). Na dłuższym pobycie chodzi o to, aby u góry komory nie mógł zgromadzić się wodór, którego trochę może się wydzielać, mimo że regulator będzie odcinał ładowanie. To dobrze, że jest komora, ale sprawdzić wentylację warto swoją drogą.

[Kristofer]

To dobrze, że jest komora, ale sprawdzić wentylację warto swoją drogą.

 

Oczywiście, wentylację komory zawsze warto kontrolować i nigdy nie pisałem, że jest inaczej, wręcz przeciwnie.

Caly czas sie zastanawiam i postanowilem was szanowne grono zapytac o zdanie.

 

Są akumulatory z ciekłym elektrolitem o potrzebnej Ci pojemności i bardzo dobrych parametrach (tzw. trakcyjne), np. Trojan, Minn Kota, ale ich cena jest dwa razy taka, jak tego accu, o którym myślisz, więc należy się spodziewać, że jego trwałość będzie do ceny adekwatna, zresztą, jak zawsze w takich przypadkach

[jędrki 2]

Dziekuje wam za pomoc.

[Kondziorro]

W JULA jest promocja na aku Kayoba 95Ah. (opisany jako przeznaczony do łodzi, kempingu itp). http://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/lodzie-i-mariny/lodziowe-systemy-elektryczne/akumulatory-lodziowe/akumulator-zeglarski-turystyczny-608080/

 

Czy taki akumulator moge ładować zwykłym prostownikiem (taki oryginalnie zamontowany w przyczepie)? Czy wogóle polecacie taki akumulator?

[Kristofer]

Akumulator, jak akumulator (z płynnym elektrolitem, tyle że w technologii Ca, tak przynajmniej wynika z opisu).

Nie pamiętam, aby go ktoś polecał. Nie wiem, co rozumiesz przez określenie "zwykły prostownik zamontowany w przyczepie"

Rozwiązań różnych jest prawie tyle, ile różnych przyczep na rynku.

Prawda jest taka, że są w sprzedaży ładowarki z trybem ładowania przeznaczonym dla akumulatorów w tej technologii (Ca/Ca).

Nie przypuszczam, aby Twój "zwykły prostownik z przyczepy" taki tryb posiadał, choć któż to w tej chwili wie ...

[szkl]

ostatnio padł mi z powodu zwarcia akumulator Optima 55Ah - w serwisie akumulatorym powiedzieli mi że to w ogóle pomyłka używanie takiego aku w przyczepie - nie potrafiono mi powiedzieć dlaczego ale polecili inny (w sprzedaży mieli również opitma). Zwarcie usunięte u Smolicza (dostawca przyczepy i ukł. aku) i w ramach rekompensaty dostałem nowy 75Ah. Zastanawiam się jednak gdzie jest haczyk z tymi Optima. Mam yellow.

[jacek00]

ostatnio padł mi z powodu zwarcia akumulator Optima 55Ah - w serwisie akumulatorym powiedzieli mi że to w ogóle pomyłka używanie takiego aku w przyczepie - nie potrafiono mi powiedzieć dlaczego ale polecili inny (w sprzedaży mieli również opitma). Zwarcie usunięte u Smolicza (dostawca przyczepy i ukł. aku) i w ramach rekompensaty dostałem nowy 75Ah. Zastanawiam się jednak gdzie jest haczyk z tymi Optima. Mam yellow.

Optimy poleca sama Truma do swoich moverów. Nawet ładowarka ich jest dedykowana pod te Aku (wybierasz program Optima) Też mam u siebie Aku od nich właśnie. To co z nim nie tak w takim razie?

 

Edytowane 20 Czerwca 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

ostatnio padł mi z powodu zwarcia akumulator Optima 55Ah - w serwisie akumulatorym powiedzieli mi że to w ogóle pomyłka używanie takiego aku w przyczepie - nie potrafiono mi powiedzieć dlaczego ale polecili inny (w sprzedaży mieli również opitma).

 

"Optima" jest dobrym akumulatorem dla karawaningu, o ile posiada odpowiedni kolor wieczka.

To akumulatory, które posiadają jedynie dwie płyty na celę, więc specyfika spiralnej budowy dobrze uodparnia je na wstrząsy.

Dodatkowo posiadają wyjątkowo niski poziom samorozładowania (przynajmniej teoretycznie), z racji również wyjątkowo niskiej rezystancji, a ta jest taka za sprawą stosowania całkowicie czystego ołowiu w płytach.

Nie widzę powodu, dla którego w "serwisie" akumulatorów powiedzieli Ci, że te akumulatory nie powinny być używane w przyczepie - zmień serwis ;-)

Dla karawaningu najlepiej nadaje się "żółta", ew. może też być "niebieska". W żadnym razie nie nadaje się czerwona.

"Optima" nie wymaga jakiejś bardzo specjalnej ładowarki. To technologia AGM, więc wystarczy ładowarka, która posiada tryb ładowania właśnie tego typu akumulatorów. Można jedynie dodać, że te akumulatory dobrze znoszą wyższe, niż zazwyczaj się stosuje napięcie ładowania (ok. 15 V).

To tak w skrócie.

Zwarcie usunięte u Smolicza (dostawca przyczepy i ukł. aku) i w ramach rekompensaty dostałem nowy 75Ah.

Popełnili gdzieś błąd, więc zachowali się przyzwoicie.

Zastanawiam się jednak gdzie jest haczyk z tymi Optima.

To co z nim nie tak w takim razie?

 

Haczykiem jest to samo, co we wszystkich innych akumulatorach - prawidłowa eksploatacja.

Mimo, że to tylko dwa niepozorne słowa, to sprawa jest trochę bardziej złożona i u każdego wygląda inaczej.

Opisywałem to w wielu tematach.

 

PS

W prawidłowo zaprojektowanej instalacji i fachowo wykonanej, zawsze powinien być zamontowany centralny odłącznik

akumulatora (tzw. "hebel"), którym szybko można odłączyć akumulator w przypadku jakiejś awarii oraz odłączyć odbiorniki, gdy

przyczepa będzie jakiś czas nieużywana.

IMHO

[szkl]

"Optima" jest dobrym akumulatorem dla karawaningu, o ile posiada odpowiedni kolor wieczka.

To akumulatory, które posiadają jedynie dwie płyty na celę, więc specyfika spiralnej budowy dobrze uodparnia je na wstrząsy.

Dodatkowo posiadają wyjątkowo niski poziom samorozładowania (przynajmniej teoretycznie), z racji również wyjątkowo niskiej rezystancji, a ta jest taka za sprawą stosowania całkowicie czystego ołowiu w płytach.

Nie widzę powodu, dla którego w "serwisie" akumulatorów powiedzieli Ci, że te akumulatory nie powinny być używane w przyczepie - zmień serwis ;-)

Dla karawaningu najlepiej nadaje się "żółta", ew. może też być "niebieska". W żadnym razie nie nadaje się czerwona.

"Optima" nie wymaga jakiejś bardzo specjalnej ładowarki. To technologia AGM, więc wystarczy ładowarka, która posiada tryb ładowania właśnie tego typu akumulatorów. Można jedynie dodać, że te akumulatory dobrze znoszą wyższe, niż zazwyczaj się stosuje napięcie ładowania (ok. 15 V).

To tak w skrócie.

 

Popełnili gdzieś błąd, więc zachowali się przyzwoicie.

 

 

 

Haczykiem jest to samo, co we wszystkich innych akumulatorach - prawidłowa eksploatacja.

Mimo, że to tylko dwa niepozorne słowa, to sprawa jest trochę bardziej złożona i u każdego wygląda inaczej.

Opisywałem to w wielu tematach.

 

PS

W prawidłowo zaprojektowanej instalacji i fachowo wykonanej, zawsze powinien być zamontowany centralny odłącznik

akumulatora (tzw. "hebel"), którym szybko można odłączyć akumulator w przypadku jakiejś awarii oraz odłączyć odbiorniki, gdy

przyczepa będzie jakiś czas nieużywana.

IMHO

moim wyłącznikiem jest zdjęcie jednej klemy

[chris_66]

moim wyłącznikiem jest zdjęcie jednej klemy

Kto tak zrobił instalację

 

Wysłane z telefonu

 

 

[jacek00]

moim wyłącznikiem jest zdjęcie jednej klemy

No to prawidłowa instalacja to to nie jest. U mnie jest zamontowany normalny wyłącznik. Taki o jakim pisze Kristofer.Z drugiej strony taki wyłącznik chyba jest w zestawie razem na moverem. Więc może oni Ci jednak go założyli ale nie wiesz o jego istnieniu?

 

Kto tak zrobił instalację Wysłane z telefonu

Wygląda na to, że Smolicz, dealer Hobby. Zaoszczędzili na wyłączniku... Ciekawe gdzie jeszcze Edytowane 21 Czerwca 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[szkl]

No to prawidłowa instalacja to to nie jest. U mnie jest zamontowany normalny wyłącznik. Taki o jakim pisze Kristofer.Z drugiej strony taki wyłącznik chyba jest w zestawie razem na moverem. Więc może oni Ci jednak go założyli ale nie wiesz o jego istnieniu?Wygląda na to, że Smolicz, dealer Hobby. Zaoszczędzili na wyłączniku... Ciekawe gdzie jeszcze

Nie straszcue. Kupię wcastorami włącznik jak do lampy i zamontowanie na kablu i będzie. Choć macie rację co do jakości wykonania obsługi

[Michalc3]

Hmmm... "specjalny wyłącznik"... U mnie też takowego nie ma. Co prawda, jak tylko wstawiłem budkę u siebie, to pierwsze co zrobiłem, to zamontowałem dodatkowy bezpiecznik zaraz za akumulatorem. Tyle, że bezpiecznik ten jest "po stronie odbiorników". Czyli te przewody, które do akumulatora dochodzą z ładowania zabezpieczone są tylko po stronie ładowania (buster na wejściu ze złącza i osobno ładowarka. Uważacie, że powinienem wszystko odłączyć i najpierw przeprowadzić przez odrębny "hebel"? Na pewno nie wyłącznik, jak do lampy - za duże prądy mogą tamtędy przejść.