Skocz do zawartości

Pierwszy wyjazd


trafic115dci

Rekomendowane odpowiedzi

Kurka dziwne z tym brakiem AC u Mańczaka. Tym bardziej dziwne że wiele potężnych firm od niego bierze budy hurtem (np. Kompania Piwowarska na wielkie plenerowe imprezy) i trudno uwierzyć że korpo by wzięło bez pełnego ubezpieczenia. No chyba że inne warunki są dla firm a inne dla "Kowalskiego".

 

Ma dobrze skonstruowana umowę wypożyczenia... odpowiada się za wszystko... a po oddaniu mycie jest płatne z kaucji - chciałbym brać od niego przyczepę na urlop w 09,2016, przeszło mi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

W zeszłym roku wyporzyczałem przyczepę u Manczaka i tak zacząłem swoją przygodę. Nie było żadnych dodatkowych opłat, kaucja zwrócona bezproblemowo. Co do AC nie sprawdzałem ale uważam warto o to zadbać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiszę się do zdania kolegów, warto pojechać na weekend przed Chorwacją i wcale tu nie chodzi o holowanie przyczepy, a o rzeczy o których wcześniej nie pomyślisz (młotek, szklanka, zapalniczka, kieliszki, sznurek, krzesełko, radio - zobaczysz co jest na wyposażeniu a co warto zabrać swojego). Zawsze chodzi o pierdoły, jednak najczęściej bardzo przydatne, moja ślubna z roku na rok dokłada do przyczepy kolejne graty - już dobijamy do DMC. Zobaczysz jak się spakować, jak postawić przyczepę, ja rozłożyć przedsionek jak uzupełnić płyny, rozłożycie rzeczy w przedsionku i przyczepie, dzięki temu drugi wyjazd będzie już przyjemnością. Co do kosztów to Cro z przyczepą pewnie wyjdzie sporo drożej niż kwatera, jednak ja i tak wolę przyczepkę od hotelu  * * * * * - i to bez mrugnięcia okiem (w ostatnim roku popełniłem błąd i pojechałem do takiego hotelu w Bułgarii bo wydawało mi się za daleko z cepką i dwójką urwisów).

 

Koszty:

1. Wypożyczenie przyczepy.

2 Paliwo (możesz założyć +75%-100% w stosunku do normalnego zużycia i wiele się nie pomylisz).

3. Autostrady - nie wiem jak do Cro ale w niektórych krajach cepka kosztuje EXTRA

4. Camping ze wszystkimi opłatami. 

 

No i przejazd trwa zdecydowanie dłużej, prędkość "przelotowa to 80-90 km/h - później to już wir w baku i powyżej "110" to już zaczyna być niebezpiecznie. Ja mam certyfikat na swoją do "TEMPO 100" obowiązuje chyba tylko na terenie niemiec ale i tak tyle nie jeżdżę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bede w Polsce na wielkanoc wiec moze cos a kilka di wypozycze i zobaczymy jakie wrazenia beda. Szczerze to nie miesci mi sie w glowie dlaczego wypozyczalnie nie maja ubezpieczenia AC na przyczepki... Przeciez to juz z dala śmierdzi problemami. Poszperam jeszcze w necie, moze znajde jakas co ma AC bo ja zawsze wole nawet wiecej zaplacic niz pozniej miec problemy. Nie ma tak naprawde znaczenia czy ten wyjazd bedzie drozszy czy nie, ma to byc eksperyment :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bede w Polsce na wielkanoc wiec moze cos a kilka di wypozycze i zobaczymy jakie wrazenia beda. Szczerze to nie miesci mi sie w glowie dlaczego wypozyczalnie nie maja ubezpieczenia AC na przyczepki... Przeciez to juz z dala śmierdzi problemami. Poszperam jeszcze w necie, moze znajde jakas co ma AC bo ja zawsze wole nawet wiecej zaplacic niz pozniej miec problemy. Nie ma tak naprawde znaczenia czy ten wyjazd bedzie drozszy czy nie, ma to byc eksperyment :)

Jak najbardziej słuszne podejście. Niemcy mówią "Versuch macht klug" - próba czyni mądrym.

Brak AC dla kempingówki w wypożyczalni b. mnie też dziwi, rozumiem, że składka dla wypożyczalni byłaby wysoka, że wpływałoby to na koszty wynajmu, ale litości... Wbrew pozorom, łatwo uszkodzić przyczepę, choćby się nie wiem jak starać (prawa Murphy'ego się sprawdzają), przy przestawianiu, cofaniu, o gałęzie w wąskim przejeździe, z czym muszą się liczyć, czy np. jakaś demolka na kempingu (włam, dewastacja), w końcu wynajmują. Ok, da się naprawić, ale w porównaniu z kosztami naprawy samochodu czy przyczepy towarowej są to koszty horrendalne i częstokroć nieproporcjonalne do rozmiarów uszkodzenia (nowsze przyczepy) czy do wartości przyczepy (starsze egzemplarze). Sama świadomość w/w "miecza Damoklesa" wiszącego nad głową gdyby co, chyba odebrałaby mi całą przyjemność z wyjazdu, tym bardziej że co - uszkodzisz, pokrywasz koszty naprawy, ale raz że wyjdą z założenia wysokie, a z drugiej strony nie masz żadnej kontroli nad wysokością kosztów, zostaje Ci łyknąć każdą kwotę z faktury dającą się powiązać z kosztem naprawy, płacz i płać.

Przy dajmy na to towarówce, ok, nie ma AC, to koszty są jeszcze akceptowalne i do przeżycia.

Kradzież - byle wykazać że zabezpieczyłem przed kradzieżą (zapięcie), była należycie sprawowana piecza, i dałoby radę się wywinąć przed obowiązkiem pokrycia wartości przyczepy, chociaż pewnie w umowie też jest to obwarowane...

Jadąc ze swoją własną cepą, mimo braku AC, jest jednak inaczej. Jednak jest element kalkulacji i pewien komfort: np. jeżdżę kilka lat, bez AC, więc nie płaciłem składek (nie są niskie), co "zaliczałoby się" na poczet straty/kosztów naprawy, w razie szkody naprawiam na fest (jeśli warto), lub np. skutecznie (aby nie ciekło) po mniejszych kosztach poświęcając estetykę i korzystam jeszcze przez kilka lat, albo nie naprawiam i sprzedaję uszkodzoną, jak stoi. Jest jakaś kontrola nad kosztami zarówno doraźnie (zakres i koszty naprawy) i w perspektywie długoterminowej (np. ile "oszczędziłem" w międzyczasie na składkach AC).

Z wypożyczoną przyczepą bez AC, w razie jakiejś przygody/kradzieży/dewastacji to trochę jak w dowcipie o panu mrówce i słonicy, w którym partnerka zeszła podczas zbliżenia - "Chwila przyjemności i całe życie kopania".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej słuszne podejście. Niemcy mówią "Versuch macht klug" - próba czyni mądrym.

Brak AC dla kempingówki w wypożyczalni b. mnie też dziwi, rozumiem, że składka dla wypożyczalni byłaby wysoka, że wpływałoby to na koszty wynajmu, ale litości... Wbrew pozorom, łatwo uszkodzić przyczepę, choćby się nie wiem jak starać (prawa Murphy'ego się sprawdzają), przy przestawianiu, cofaniu, o gałęzie w wąskim przejeździe, z czym muszą się liczyć, czy np. jakaś demolka na kempingu (włam, dewastacja), w końcu wynajmują. Ok, da się naprawić, ale w porównaniu z kosztami naprawy samochodu czy przyczepy towarowej są to koszty horrendalne i częstokroć nieproporcjonalne do rozmiarów uszkodzenia (nowsze przyczepy) czy do wartości przyczepy (starsze egzemplarze). Sama świadomość w/w "miecza Damoklesa" wiszącego nad głową gdyby co, chyba odebrałaby mi całą przyjemność z wyjazdu, tym bardziej że co - uszkodzisz, pokrywasz koszty naprawy, ale raz że wyjdą z założenia wysokie, a z drugiej strony nie masz żadnej kontroli nad wysokością kosztów, zostaje Ci łyknąć każdą kwotę z faktury dającą się powiązać z kosztem naprawy, płacz i płać.

Przy dajmy na to towarówce, ok, nie ma AC, to koszty są jeszcze akceptowalne i do przeżycia.

Kradzież - byle wykazać że zabezpieczyłem przed kradzieżą (zapięcie), była należycie sprawowana piecza, i dałoby radę się wywinąć przed obowiązkiem pokrycia wartości przyczepy, chociaż pewnie w umowie też jest to obwarowane...

Jadąc ze swoją własną cepą, mimo braku AC, jest jednak inaczej. Jednak jest element kalkulacji i pewien komfort: np. jeżdżę kilka lat, bez AC, więc nie płaciłem składek (nie są niskie), co "zaliczałoby się" na poczet straty/kosztów naprawy, w razie szkody naprawiam na fest (jeśli warto), lub np. skutecznie (aby nie ciekło) po mniejszych kosztach poświęcając estetykę i korzystam jeszcze przez kilka lat, albo nie naprawiam i sprzedaję uszkodzoną, jak stoi. Jest jakaś kontrola nad kosztami zarówno doraźnie (zakres i koszty naprawy) i w perspektywie długoterminowej (np. ile "oszczędziłem" w międzyczasie na składkach AC).

Z wypożyczoną przyczepą bez AC, w razie jakiejś przygody/kradzieży/dewastacji to trochę jak w dowcipie o panu mrówce i słonicy, w którym partnerka zeszła podczas zbliżenia - "Chwila przyjemności i całe życie kopania".

mądrze prawisz. Tez mnie dziwi fakt braku AC i znaczaco zniecheca... Szkoda bo u Mańczaka maja przyczepke ktora swoim ukladem jest dla mnie idealna a ogladalem juz wiele.... zastanowie sie co zrobic bo ryzyko naprawde spore. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ktos ma pojecie ile takie ac moze kosztowac ? jesli chcialbym np wykupic na czas wypozyczenia czyli 14dni ? istnieje w ogole taka opcja ?

 

Z tego co ja się orientuję, bo tak zrobił mój teść jak jechał na objazdowke motorem do Gruzji, to można podpisać umowę na rok na Ac a po powrocie w określonym terminie ja zerwać i zwracają Ci koszt niewykorzystanego terminu. W jego przypadku to na pewno było PZU i termin max 30 dni na wypowiedzenie umowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja się orientuję, bo tak zrobił mój teść jak jechał na objazdowke motorem do Gruzji, to można podpisać umowę na rok na Ac a po powrocie w określonym terminie ja zerwać i zwracają Ci koszt niewykorzystanego terminu. W jego przypadku to na pewno było PZU i termin max 30 dni na wypowiedzenie umowy.

no tak ale ja na siebie nie dostane takiego ac bo wlascicielem pojazdu nie jestem a wątpie ze wypozyczalnia sie zgodzi na taki układ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja się orientuję, bo tak zrobił mój teść jak jechał na objazdowke motorem do Gruzji, to można podpisać umowę na rok na Ac a po powrocie w określonym terminie ja zerwać i zwracają Ci koszt niewykorzystanego terminu. W jego przypadku to na pewno było PZU i termin max 30 dni na wypowiedzenie umowy.

W jakiej ubezpieczalni ubezpieczył sprzęt na Wyjazd do Gruzji plus kraje tranzytowe?

 

Aż mi się wierzyć nie chce że można wypowiedzieć umowę po miesiącu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakiej ubezpieczalni ubezpieczył sprzęt na Wyjazd do Gruzji plus kraje tranzytowe?

 

Aż mi się wierzyć nie chce że można wypowiedzieć umowę po miesiącu.

Można jedynie w wypadku sprzedaży lub złomowania. W opisanej sytuacji ni huhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.