Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

...

A wjazd w Trate na górę to sama radość, zakręty takie że swoją tylną rejestrację widziałem ;)

Jeszcze ktoś uwierzy ;) przegubowcem jeździsz :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 690
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Skoro dyskusja o drodze dojazdowej to ja mam tylko jedno pytanie. Wszyscy albo duża większość Was jeździ przez Czechy. My po drodze chcemy zahaczyć jeszcze o Balaton i w związku z tym pytanie brzmi: czy są jakieś uzasadnione przeciwwskazania żeby jechać tylko przez Słowację i Węgry? Kilometrowo wychodzi mniej więcej podobnie ale wizualnie tak jakoś prościej i jedna winieta mniej :] .

 

https://goo.gl/maps/hiLVM4h9CsM2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro dyskusja o drodze dojazdowej to ja mam tylko jedno pytanie. Wszyscy albo duża większość Was jeździ przez Czechy. My po drodze chcemy zahaczyć jeszcze o Balaton i w związku z tym pytanie brzmi: czy są jakieś uzasadnione przeciwwskazania żeby jechać tylko przez Słowację i Węgry? Kilometrowo wychodzi mniej więcej podobnie ale wizualnie tak jakoś prościej i jedna winieta mniej :] .

 

https://goo.gl/maps/hiLVM4h9CsM2

 

Jesli chcesz jechać za dnia to na chwile obecna ( a stan trwa od co najmniej roku) omijaj Czechy - nie wiem jak będziesz jechał, ale za dnia to Brno i Hradec to tragedia... więcej stania jak jazdy ... podobnie z Wiedniem ale to już dalej... rozwiązaniem jazda w nocy albo omijanie godzin szczytu.

 

Mimo wszystko gdybyś zdecydował sie na Czechy to polecamy jako przystanek po drodze np Jaskinie Macochy - rano tam nikogo nie ma, parking oświetlony i spokojny dojazd z jednej, jak i z drugiej strony - polecam na pauze nocna z rannym wejściem do jaskini - czas zwiedzania to około 1,5-2h (wejście od 8:00), później drugie śniadanie i w drogę - Brno mijasz przed godzinami szczytu (około 12:00) - a Wiedeń przelecisz przed największymi korkami (zaczynają się od około 15:00)

 

Trasa Gdansk - Jaskinia

 

https://www.google.pl/maps/dir/Gda%C5%84sk/Parkovi%C5%A1t%C4%9B+u+Macochy,+679+06+Vil%C3%A9movice,+Czechy/@51.7514344,13.7247918,7z/data=!3m1!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x46fd731c14d4fa6f:0x9bb9fbf163b7be8d!2m2!1d18.6466384!2d54.3520252!1m5!1m1!1s0x47128c8148b13cff:0x57a42889f4d5dedf!2m2!1d16.7307137!2d49.3714733

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam takie pytanie, żeby znaleźć informacje o objazdach, korkach czy innych niespodziankach na drodze ewentualnie poradzić się na forum, dobrze byłoby mieć stabilny intenet. Macie jakieś patenty na to? W ubiegłym roku wykupiłem dodatkowy pakiet internetu u mojego operatora, i o ile w Danii, Niemczech i Austrii jako tako to działało, to w Słowenii i Chorwacji praktycznie bardzo słabo. A ponieważ mam dwóch pozeraczy megabytów potrzebuje dobrego rozwiązania. Wiecie jak to jest "jest Wi-Fi jest impreza"

Da się dodać emotikony pisząc z telefonu. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam takie pytanie, żeby znaleźć informacje o objazdach, korkach czy innych niespodziankach na drodze ewentualnie poradzić się na forum, dobrze byłoby mieć stabilny intenet. Macie jakieś patenty na to? W ubiegłym roku wykupiłem dodatkowy pakiet internetu u mojego operatora, i o ile w Danii, Niemczech i Austrii jako tako to działało, to w Słowenii i Chorwacji praktycznie bardzo słabo. A ponieważ mam dwóch pozeraczy megabytów potrzebuje dobrego rozwiązania. Wiecie jak to jest "jest Wi-Fi jest impreza"

Da się dodać emotikony pisząc z telefonu. ?

 

W minionym roku kupowałem:

 

Na Czechy starter T-Mobile - 40 zeta, 4GB ważność 30 dni ....

Na Austrię A1 Wertkarte - 10 euro, 5GB, ważność 30 dni

Na Chorwację VIP - najlepsza oferta na 7 dni, internet NoLimit po LTE na dane i prędkość (śmigało średnio 40-60Mega !!!), na 3G 20GB ale wszędzie praktycznie jest LTE - koszt 50 Kun (możesz teraz dawać dowód i zarejestrować - a dzięki temu masz SMS do Polski za FREE !!!) - po tygodniu nam przedłużyli ofertę na promocyjnych warunkach - Czyli GRATIS - dostaliśmy kolejne 7 dni no limit na LTE (w 3G nie działało)

 

tutaj masz nasz test na autostradzie pod Trogirem ;-)

 

 

post-11643-0-44616400-1485183994_thumb.png

 

 

Włączasz wtedy Google Maps i masz na bieżąco info o korkach i średni czas stania na bramkach i granicach.

Ważność 30 dni wystarcza na opędzlowanie 3 tygodniowego urlopu na dojazd i powrót ;-)

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Czechach kupisz na każdej sieciowej duzej stacji paliw, podobnie w Austrii lub na MOPach jeśli są automaty z kawa i jedzeniem,  to są tez karty telefoniczne (kupowaliśmy za Wiedniem (jak nam sie korki dały we znaki to zrobiłem pauze),  w Chorwacji kupisz na każdej poczcie i każdym punkcie VIP - tylko pros o ofertę dla turystów.

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok.dziękuję bardzo za informacje.

Czechy odpadają bo jadę z Norwegii. I w Dk, De, At w roamingu śmigało dość dobrze. A w Słowenii i Cro słabo albo wcale i tak pomyślałem, że mają słabo rozwinięta sieć. Ale wygląda na to, że chcą sprzedać własne startery. W tym roku zrobię tak jak Bartek pisze. ☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chcesz przyoszczędzić - to pobierz mapy Google w tryb offline (ważność 30 dni) można wpakować cala Europe, zajmuje około 20GB, pozniej juz jak sie tylko bedziesz mijał sie z jakims autobusem to podlacz sie do WIFI hot spota i tak ...

 

- w Czechach - wylap autobus "Czeskiego PKS" - każdy jeden, nazwa sieci FreeBus (chyba tak) - jest ich masa, średnio co kilkanaście minut po trasie lub w miastach co chwila - bo obsluguja tez linie miejskie

- w Austrii - autobusy SommerReisen i WienerTourist (chyba tak się to pisze) lub komunikacja miejska

- w Chorwacji to możesz korzystać z Hot Spotów w Autobusach CROATIA BUS

 

spokojnie przelecisz, zawsze będziesz mial zasięg - my w zeszłym roku jechaliśmy za autobusem z Rijeki do Trogiru  :]  :]  :]  :]  czasami popylal nawet 110km/h, tak samo korzystaliśmy jak wracaliśmy po wypadku z Wiankiem i Osa z Czarnogóry - zawsze mieliśmy neta co kilkadziesiąt km  :]  :]  :]  :]

 

Trzeba tylko włączyć w telefonie czy tablecie aby automatycznie łączył się z niezabezpieczonymi sieciami :miga:  :miga:  :miga:  :miga:  i pamiętać ze zawsze przy pierwszym polaczeniu musisz sie zarejestrowac do sieci - dostep na 24h

pózniej jak wykryje już taka siec to się sam podłączy i odbierze dane z FB, GoogleMaps czy komunikatorów ;-)

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) A w Słowenii i Cro słabo albo wcale i tak pomyślałem, że mają słabo rozwinięta sieć. Ale wygląda na to, że chcą sprzedać własne startery. W tym roku zrobię tak jak Bartek pisze. ☺

 

Myślę , że może coś nie tak z Twoim operatorem (może kwestia ustawień wyboru operatora w roamingu) :hmm:

 

jeżdżę regularnie do CRO i zarówno w telefonie (Tmobile pl roaming) jak i na karcie HR VIP internet śmiga aż miło niezależnie od lokalizacji.

 

Ja rozwiązuje to w ten sposób że na wyjazd wykupuję pakiet neta u swojego operatora (na EU pakiety są tanie) ponieważ potrzebuje być cały czas "pod netem" ponadto w czasie jazdy korzystam z navi "online"

a na ostatnim wyjeździe (listopad 2016) zakupiłem właśnie  kartę o której pisał Bartek (koszt ok 11e)

kartę włożyłem do mobilnego routera i na wyjeździe po WIFI korzystali wszyscy znajomi nawet po kilka osób jednocześnie, łącznie z wysyłaniem filmów na YT.

Ani w moim telefonie ani po routerze gdzie była karta VIP nie było problemów z zasięgiem , a byliśmy na paru odległych miejscach na Hvarze, Visie, Korculi czy nawet wyspach Św. Klementa, wszędzie net działał bezproblemowo. ;)

Edytowane przez Suzu4x4 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro dyskusja o drodze dojazdowej to ja mam tylko jedno pytanie. Wszyscy albo duża większość Was jeździ przez Czechy. My po drodze chcemy zahaczyć jeszcze o Balaton i w związku z tym pytanie brzmi: czy są jakieś uzasadnione przeciwwskazania żeby jechać tylko przez Słowację i Węgry? Kilometrowo wychodzi mniej więcej podobnie ale wizualnie tak jakoś prościej i jedna winieta mniej :] .

 

https://goo.gl/maps/hiLVM4h9CsM2

Jadąc na Czechy omijasz caly bajzel Śląski - za Podwarpiem odbijasz na S1 kierunek Pyrzowice - lotnisko i tam wpadasz na bezplatną A1 i walisz z buta na Ostrawę , Brno oblatujesz obwodnicą i na Wiedeń , który też przelecisz obwodnicą i na Graz , w 2015 na tej trasie nie staliśmy ani minuty jadąc za dnia ; jadąc tą trasą będzie szybciej i zaoszczędzisz na paliwie na CZ. winetę Jak pojedziesz na Zwardoń to się wpakujesz po drodze w korki i na początku Slowacji też bo ciągle tam coś grzebią na drogach . Balaton z wodą jak zupa mleczna i do kolan zostaw sobie na drogę powrotną bo akurat Ci dobrze wypadnie na nocleg na którymś z kempingów .

Edytowane przez janm (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jeśli chcesz przyoszczędzić - bedziesz mijał sie z jakims autobusem to podlacz sie do WIFI hot spota i tak ...

 

Tu nie chodzi o kasę, chodzi o spokój. A ten na wakacjach jest bezcenny.

Wcześniej korzystalismy z kwater z wi-fi. W ubiegłym roku pierwszy raz namiot i kemping. Pomyślałem sobie, że chłopakom dobrze zrobi tydzień bez wi fi, q..wa w jakim wielkim błędzie byłem! !. Nie myślałem, że dzieci mogą być aż tak upierdliwe bez dostępu do Internetu. Nie pomógło to ani im, ani tym bardziej mi. Teraz szukam pierwszej cepy i spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie myślałem, że dzieci mogą być aż tak upierdliwe bez dostępu do Internetu. Nie pomógło to ani im, ani tym bardziej mi.

 

 

My na wyjezdzie ograniczyliśmy Karolowi internet do minimum (ma 7 lat) - do śniadania 30 minut bajek po polsku z YT, wieczorem godzinka, na bajki, gry czy rozmowy na Skype - przez pierwsze dni sie buntował i marudził... pozniej juz nie chciał, buszował z inny dziećmi - porozumiewali sie w "espranto' - nie było problemow w grze w piłkę, czy zabawa LEGO i paletki...

 

Tylko zawsze na starcie musi byc ktoś z dorosłych  kto "zacznie" zabawe i wytlumaczy innym rodzicom zasady - angielski zawsze byl innym rodzicom znany lepiej lub gorzej.... a pozniej juz szło z górki  a rodzice grillowali i piwkowali ... 

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.