Skocz do zawartości

Pływanie pontonem z silnikiem w Chorwacji.


Rekomendowane odpowiedzi

Ja planuję włożyć ponton na tylne siedzenia auta, natomiast podłogę, siedzenia, wiosła , silnik ,zbiornik na paliwo 20l. do bagażnika.

Na dachu auta nie toleruję żadnych bagaży .

Ja mam jeszcze 2-kę młodzieży  do zabrania, a oni raczej na dach nie chcą/przynajmniej nie na dłuższe trasy/ .... więc ponton nie ma wyjścia  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My podróżowaliśmy w składzie 2+2+pies w kontenerku między fotelikami dzieciaków z tyłu. Ponton jak płaskie kawałki podłogi poskładasz w bagażniku na dnie, to się całkiem przyzwoicie roluje i nie zabiera znowu aż tyle miejsca. Fakt że mam bardzo dużego boxa ale ile ja jeszcze tam gratów upchałem (pilnując by oczywiście nie przekroczyć 75kg zgodnie z dopuszczalnym obciążeniem) to aż sam zdziwiony jestem - wskazówka na następny raz - zrobić fotkę :)

 

Jak wcześniej nie było 2giego szkraba ani psa, to wszystko jechało w bagażniku bo boxa też nie miałem wtedy no bo i gratów mniej :) a wtedy to jeszcze z namiotem jechaliśmy i generalnie wszystko było w aucie :) Teraz to luksusy :) i zabieramy w związku z tym masę "przydasiów" ;) - oczywiście głównie zbędnych w praktyce :)

 

post-15964-0-16553100-1486414284_thumb.jpg - tak to było kiedyś :)

 

Uprzedzam wpisy, silnik był przywiązany za stopę i uchwyt rumpla do 2ch transportowych zaczepów na dnie bagażnika a od przodu dodatkowo zabezpieczony pontonem w pokrowcu właśnie do tego wraz z podłogą, wiosłami, listwami do podłogi oraz całą resztą"pontonową" i nie było opcji by choć drgną do przodu w razie gwałtownego hamowania czy kolizji. Luźne były tylko karimata i kocyk  ale one także nie latały po aucie :)

 

W kwestii platformy - wątpię by to konieczne było - jako bazę pod związany i zabezpieczony kalosz możesz np użyć 2ch bagażników rowerowych zamontowanych naprzemiennie i do nich i relingów dowiązać obok boxa. Sama guma z pontonu raczej nie waży więcej jak połowę całej masy. Zaznaczam iż to tylko luźne spostrzeżenie i nie biorę odpowiedzialności za zastosowanie pomysłu ;)

 

Nie pamiętam dokładnie ale kiedyś na forum był człowiek co z nierdzewki robił konstrukcję na dach auta do przewożenia riba!!! jak znajdę chwilę to odszukam :)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Witam, po chwili przerwy :)

Jak tam? sukces czy jeszcze się wstrzymałeś?

...pamiętaj tylko że apetyt rośnie w miarę jedzenia a w tym wypadku rośnie bardzo ;) i może się okazać że na kolejny sezon będziesz szukał mocniejszych wrażeń. :) :)

 

Sukces! Raczej nie wytrzymałem.

Błąd się wkradł, to nie Yamaha, lecz Mercury 6KM F6M z 2008r wersja bez zbiorniczka paliwa. Nie było tanio, nie chciałem tanio po co mi kłopoty, no i jest perfekcyjny aż sam nie wierzę!

Zdecydowałem się bo poszukałem na YT jak to pływa i to jest zgodne z moimi założeniami na początek tej przygody. Zamierzam pobudzić apetyt, tu na forum zawsze nowicjuszom radzę kupić pierwszą budkę tanią na próbę i określenie potrzeb, tak też sam postępuję ze sobą, dlatego zaczynam od dołu, niech ewoluuje. Na przyszły sezon hak do kampera założę i na przyczepie choćby 5m RIB +100KM - kto wie.

 

Silniczek rekordowo lekki, 25kG, mało palący więc zyskam też na masie i gabarycie zbiornika. Poszukam linię paliwową 5-8L i ponton 3-3,2m około 50kG

Cały bagaż w garażu z tyłu kampera a załoga to ja z ukochaną i kawałek psa 2,5kG.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Składa się :) ja w tym roku wiozłem ponton w boxie na dachu bo w aucie 2+2+pies, podłogę w bagażniku na samym spodzie pod resztą gratów wakacyjnych i silnik także w bagażniku. Zwrócić tylko trzeba uwagę by zlać płyny ;) (ponowne napełnienie olejem na miejscu to jakieś 3 minuty roboty) no i ważne by pilnować na której stronie leży silnik i pod jakim kątem by sobie niemiłej niespodzianki na miejscu nie zrobić. Silnik warto także wsadzić w pokrowiec by w aucie nie trąciło benzyną ;) W składzie 2+1 wiozłem wszystko w bagażniku wraz z dużym namiotem bo przyczepki wtedy jeszcze nie miałem :)

 

Koszty takiego sprzętu są dość rozciągliwe, górnego limitu w zasadzie nie ma, a za taki jak mój (używany) to około 4500 - 5000 pewnie bym chciał sobie policzyć gdybym sprzedawał i większy kupował (bo dzieciaki mi rosną). Ale pewnie coś tańszego też się znajdzie gdzieś na jakimś portalu z ogłoszeniami...

 

A co do patentów - uprawnień - wiem że są instytucje gdzie za około 700 + opłaty egzaminacyjne, można podstawowy stopień "zrobić" w tzw weekend, choć tradycyjne kursy potrafią trwać z 3 miesiące ;) w zależności od intensywności spotkań teoretycznych :) bo pływania za wiele to nie ma ;)

Czas rejestracji - około miesiąca, a w okresie przedwakacyjnym czasem niestety dłużej. koszt coś koło 100ki jeśli dobrze pamiętam bo to dawno było... :)

Mam pytanko . Mamy ponton Kolibri 4metrowy ale na wiosłach bez silnika. Można pływać bez zezwolenia ? Nikt się nie czepia ? Sorki za może głupie pytanie ale pierwszy raz chcemy pojechać do Chorwacji i zabrać ponton. A przy okazji możesz polecić jakiś tani kemping ? :) pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponton na dach.....hm - Ketrab - znasz może jakąś firmę alb szpeca potrafiącego dorobić platformę na 1/2 dachu ?

Ja chcę koniecznie zabrać box na klamoty a obok na ca 50-60% szerokości dachu zamontować na relingach jakąś platformę do zabrania zwiniętego pontonu.

Spróbuj tutaj:

FABRYKA 4x4

Mam od nich zderzak przedni pod wyciągarkę , kolega też w LC ma bagażnik dachowy, jakościowo jest OK

 

 

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Wyciągnę temat z otchłani.

W tym sezonie z powodów różnych nie wyszło.   :oslabiony:

Aktualnie mam zamówionego krakena 400 z odbiorem na początku kwietnia więc ...wreszcie.

Dogrywam silnik 20kM do pływadła.  Razem powinno to fajnie zagrać.

I teraz będę miał pytanie do kolegów/koleżanek z większym doświadczeniem w Cro :

Przy wadze pontonu 80kg + silnik 50kg / jaka wg was powinna być waga zatopionego na dnie umocowania ,żeby przy trudnych warunkach ponton mógł bezpiecznie wytrzymać na bojce ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym sezonie debiutowałem z pływadłem po Chorwackich wodach.

Początkowo wodowałem i wyjmowałem go codziennie bo miałem kilka kroków do wody, ale znudziło mi się to.

W wodzie były ogromne betonowe bryły, co najmniej pół tony każda, do nich przypiąłem bojkę i ponton z ekwipunkiem.

Mieliśmy wyspę na "własność" codziennie i na wyspie ponton wciągałem sobie na brzeg.

.

Mam 6KM i sam na pokładzie ponton gnał jak Waldemar Marszałek, na fali strach było odkręcić manetkę na full.

Jak przesiadłem się na środek pontonu z ławeczką a rumpel przedłużyłem rurką i trytytkami, dopiero pokazał pazury.

20/h wg navi i ślizg bez problemu. We dwoje już gorzej ale Ewa strachliwa więc i tak musiałem spokojnie.

Ale... i tu uwaga dla Ciebie:

Kraken 400 ma ławki nie przesuwalne, nie poszalejesz sobie jak dobrze nie wyważysz a ławki ci to uniemożliwią.

Jak siądziesz na przedniej to śruba będzie buksować i zasysać powietrze.

Zmień opcję zamówienia lub model, puki czas.

Na drugim foto na burtach widoczne kedry dla ławek, mam 2 ławki ale założyłem jedną i regulowałem.

post-2083-0-26874400-1510861039_thumb.jpg

post-2083-0-70295800-1510862093_thumb.jpg

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie.

U mnie familia 3/4 osoby na pokładzie. Do tego gumowiec ma być dzielny nieco dalej od brzegu.

W Cro bywają trudne momenty gdy nagle załamuje się pogoda a do bazy 5/6 kilometrów.

Dlatego optowałem za czymś trochę większym i zdecydowanie mocniejszym na tzw wszelki wypadek.

Mocny może wolno ale słabszy nie może szybciej.  :hmm:

Widziałem co wiatr i fala zrobiła z ekipą na małej i słabszej gumie gdy zaszalała pogoda.

Tak więc dzisiaj zaklepałem do 4 metrowej gumy silnik Mercury 20 kM.

Czy słusznie ?

Okaże się na pierwszych próbach wiosennych na naszych wodach a potem już w sezonie  w Cro w "morskich" warunkach.

 

Co do ławek - generalnie można z nich zrezygnować i siedzieć wygodniej na tubach.

Kolega to przerabiał na gumie 4,7 metra i całkiem nieźle śmigał .

 

Co do stania na bojce - rzeczywiście w Cro jest sporo "Kamoli" na tzw zaczepkę stacjonarną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, w kwestii cumowania na bojce to Wojtek zasugerował moim zdaniem faktycznie najodpowiedniejsze rozwiązanie, czasem w niektórych miejscach można jeszcze na łańcuchy trafić ale tu trzeba uważać bo jak kilka łajb się do takiego "zawiąże" to przy niespokojnej wodzie może taki łańcuch targać i średnio się sprawdzi cumowanie bojki do takiego. Polecam na poszukiwanie dobrego miejsca na boje, maseczka, rureczka, płetwy... Czyli tzw ABC. Dowiązac i cumowac do boi. To w kwestii gdy zostawiamy na tzw otwartej wodzie i cumujemy na 1 pkt... Wraz ze zmianą wiatru lub pływów kręci jednostką w koło tak więc patrzcie co obok i zachowajcie dystans. W marinach o ile nie ma określonych innych zasad polecam cumowanie na 3. Dziobem do nabrzeża czy pomostu, skrajnie lewa i prawa a rufą do boi. Z moich doświadczeń takie uwiązanie generuje największy spokój i bezpieczeństwo. Koniecznie napiszcie trwale nr swojej jednostki na bojce. Większa szansa że ta nie zmieni właściciela ;)

 

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...  gumowiec ma być dzielny nieco dalej od brzegu...

Zakładam że uprawnienia jakieś masz ale jeśli nie wyższe niż sternik motorowodny czy żeglarz jachtowy to aż tak daleko od brzegu nie będzie ;) 1 mila i stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ,że mam uprawnienia.

Pisałem o odległości 5/6 i więcej  km wzdłuż linii brzegowej. To sporo.

A co do odległości w głąb morza..... ta 1 mila w ciągu 10/15 minut może być nie lada wyzwaniem.

 

Pływałem już skorupą z 250 konnym motorem i taki układ nie ma "gumowych" problemów.

Dlatego uważam ,że nawet ta 1 mila w głąb morza na gumie na 4/5 kucykach to spore wyzwanie ..delikatnie ujmując.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.