LMC 513 MDK amatorsko naprawiony. Warto??

[jacekzoo]

Z naprawianą przyczepą nje ma problemu jak jest naprawiona dobrze, czyli jak tego sytuacja wymaga to łącznie z wymianą poszycia, a nie łatanie kawałkiem blachy przyłapanej nitami. I tu widać ewidentną rzeźbe bo nawet nie dał jednskowej blachy tylko rybią łuske na gładką. Myślisz że jak taką sztuke zrobił tu gdzie widać to tam gdzie nie widać zrobił porządnie?

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)

[KlAn]

 

 

już widzę, jak po przywiezieniu jej do polski i wypatroszeniu walczysz z norwegiem o zwrot kasy bo wsadził cię na minę 

Po to czytam to forum, zeby na to mine nie wejść.

[jacekzoo]

Ale po zdjęciach nikt Ci nie powie czy to mina czy okazja. Nawet na żywo ciężko to stwierdzić. Ale po tym co na zdjęciach widać chyba każdy tu na forum jest przekonany że to mina

[KlAn]

Z naprawianą przyczepą nje ma problemu jak jest naprawiona dobrze, czyli jak tego sytuacja wymaga to łącznie z wymianą poszycia, a nie łatanie kawałkiem blachy przyłapanej nitami. I tu widać ewidentną rzeźbe bo nawet nie dał jednskowej blachy tylko rybią łuske na gładką. Myślisz że jak taką sztuke zrobił tu gdzie widać to tam gdzie nie widać zrobił porządnie?

Ale chyba można to poprawić i zrobić to dobrze

Ale po zdjęciach nikt Ci nie powie czy to mina czy okazja. Nawet na żywo ciężko to stwierdzić. Ale po tym co na zdjęciach widać chyba każdy tu na forum jest przekonany że to mina

 

 

 To po czym stwierdziłeś przed chwilą, że jest to mina i nie warte zachodu?

Czy nie po zdjeciach?

Znowu w jednym pocie sam sobie zaprzeczyłeś

Daj sobie spokój

[danielpoz]

 

 

 

 

Daj sobie spokój

To może być faktycznie dobra rada też dla innych którzy starają Ci się pomóc.

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez danielpoz (wyświetl historię edycji)

[KlAn]

. Nawet na żywo ciężko to stwierdzić. 

?????????????

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez KlAn (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Andrzej Ty chyba jesteś już na 100% nastawiony na zakup tej przyczepy

[chris_66]

Weż to przeczytaj jeszcze raz i zastanow sie co piszesz? W jednym poście sam sobie zaprzeczyłeś.

 

jacekzoo dobrze to podsumował 

 

To może być faktycznie dobra rada też dla innych którzy starają Ci się pomóc.

 

tak jest panie kierowniku   , nie ma co dalej drążyć tematu 

[KlAn]

 budę rozbitą miesiąc temu i poklejoną folią i plastrem, przynajmniej widział bym co jej dolega 

 

 

A taką brać czy nie?

[chris_66]

Andrzej Ty chyba jesteś już na 100% nastawiony na zakup tej przyczepy

 

cena czyni cuda i odbiera rozum 

[KlAn]

Andrzej Ty chyba jesteś już na 100% nastawiony na zakup tej przyczepy

Nie TOM, nie jestem zdecydowany, bo poza wnętrzem ktore jest bardzo cięzko tutaj znalezc wcale mi sie nie podoba. Pamiętasz wątek o holownikach  tych starych.......podobna sytuacja co nie. Tam mi napisałes,, uważaj co piszesz,,. Może powinienem napisać wątek pod tytułem -Jak to naprawić . To dyskusja potoczyła by się zupełnie inaczej.

cena czyni cuda i odbiera rozum 

Czyżbyś robił zakupy w biebronce

[jacekzoo]

A taką brać czy nie?

Nie

[chris_66]

Czyżbyś robił zakupy w biebronce

 

 

wielokrotnie, w Lidlu również 

[KlAn]

Dobra chłopaki     To jak to tanio i dobrze poprawić, naprawić. A w przypadku gdyby była sucha, to czy kicha z taką jeżdzić?

wielokrotnie, w Lidlu również 

Ja w Remie, tez tania

[Cezarr]

Nie TOM, nie jestem zdecydowany, bo poza wnętrzem ktore jest bardzo cięzko tutaj znalezc wcale mi sie nie podoba. Pamiętasz wątek o holownikach  tych starych.......podobna sytuacja co nie. Tam mi napisałes,, uważaj co piszesz,,. Może powinienem napisać wątek pod tytułem -Jak to naprawić . To dyskusja potoczyła by się zupełnie inaczej.

Przyczepa jest naprawiona jak jest to zrobione nikt z nas nie jest w stanie powiedzieć, oprócz efektu wizualnego.

Przyczepa może być dobrze zrobiona i mimo widocznych śladów takiej niefachowej naprawy może jeździć jeszcze wiele lat

i nic się z nią nie będzie działo, ale może być to fuszerka na maxa.

Ja miałem pierwszą przyczepę gdzie ewidentnie ciekła jak cholera i co z tego jeździłem tak i mi się nie rozleciała, sprzedałem ją wiele

lat temu i gość jeździ nią do dzisiaj i nic nie naprawiał. Tak więc nie koniecznie ta przyczepa to szrot, oj żebyśmy wiedzieli jakimi używanymi

autami jeździmy i jaką miały przeszłość. Szkoda że masz tak daleko ja bym pojechał i popatrzał, a może sprzedający prześle zdjęcia

ze środka przyczepy, w miejscach napraw?

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)