Skocz do zawartości

nietypowy problem z pompką wody


andross

Rekomendowane odpowiedzi

... no właśnie: "termin" :]

Obawiam się, że nie znajdziesz.

 

Tyle różnych odpowiedzi, ale czy ktokolwiek wie, o czym w ogóle się tu pisze? :niewiem:

Przecież odpowiedź na treść pierwszego posta, to wróżenie z fusów. Trzeba by szklanej kuli, aby trafić na przyczynę.

W temacie brak podstaw, czyli zdjęć i precyzyjnego opisu (zasilacza oraz instalacji).

Pojawiają się kolejno różne nazwy, jak: bezpiecznik, przycisk, automatyczny bezpiecznik, termik, a teraz już nawet termin.

Osobiście nie mam pojęcia, co kryje się w owym zasilaczu pod wymienionymi tu określeniami, a co gorsze, nie wiem nawet w którym obwodzie ten element się znajduje.

To ważne, ponieważ albo mamy do czynienia z przeciążeniem całego zasilacza, albo jedynie z przeciążeniem jednego z obwodów wyjściowych. To rzutuje m.in. na sposób diagnozowania. W każdym postępowaniu powinna być jakaś metoda prowadząca do rozwiązania problemu. Jeśli jej brak, to mamy do czynienia wyłącznie ze zgadywaniem i liczeniem na szczęście.

Aby cokolwiek ustalić, przede wszystkim trzeba wiedzieć, z czym mamy do czynienia (jakieś zdjęcia) lub choćby precyzyjne określenie zasilacza (nazwa, typ) oraz tak samo precyzyjne określenie, o jakim zabezpieczeniu myśli pytający. Warto też określić, czy obwód dla pompki wody jest obwodem wydzielonym dla niej, czy może wspólnym z jakimś innym jeszcze odbiornikiem/odbiornikami.

Jeśli miałby to być bezpiecznik automatyczny

attachicon.gifbezp autom 12V.jpg

w obwodzie 12 V, to oczywiście musi mieć podaną wartość, o co słusznie już ktoś tu pytał, bo jeśli będzie ona zbyt niska, to bezpiecznik będzie przerywał obwód po każdorazowym jego zamknięciu (w tym przypadku włączenie pompki). Wiedząc coś o obwodzie i zasilaczu, można by było wstępnie określić przybliżoną wartość zabezpieczenia (pisał o tym Chris), ale bez takich informacji się nie da. :nono:

Być może, mowa jest o tzw. "termiku", ale on również posiada określone parametry pracy (wartość napięcia, dla której jest przewidziany oraz wartość prądu).

attachicon.giftzw termik.jpg

Gdyby w omawianym przypadku chodziło o taki właśnie element, to jest on z reguły umieszczany w obwodach uzwojenia pierwotnego transformatorów, co z kolei by wskazywało, że mamy do czynienia z prostym (na szczęście) zasilaczem transformatorowym, a "łapki" trzeba będzie włożyć do części zasilacza z napięciem sieci ~230 V (tak wynika z niektórych postów). Sądząc po tytule tematu i treści pytania, jego założyciel nie posiada odpowiedniego przygotowania do prac z takim napięciem (bez urazy). W takim przypadku warto przemyśleć każdą odpowiedź, ponieważ eksperymenty mogą mieć niezbyt przyjemne skutki. Dodatkowym przeciwwskazaniem jest fakt, że wcześniej ktoś już tą instalację / zasilacz "męczył", ale bez powodzenia, więc ryzyko jest tym większe, im więcej jest niewiadomych.

Oczywiście, obydwa rodzaje zabezpieczeń mogą się czasem uszkodzić tak, że reagują przy dużo niższej wartości prądu, niż ta, na którą je przewidziano, jednak taka usterka występuje bardzo rzadko, stąd przypuszczam, że tu nie mamy z nią do czynienia.

Zaryzykowałbym przypuszczenie, że zasilacz, który jest zamontowany w tej przyczepie, to któraś z wersji "MIKO" np. MK240, 120, 140, 375 itp., ew. Calira serii VS, HVS.

Z wnioskami lepiej chyba poczekać, aż Kol. andross wszystko doprecyzuje

IMHO

 

PS

Sprawa do diagnozy wydaje się trywialna, ale pod warunkiem, że ma się zasilacz i przyczepę obok, w przeciwnym przypadku, nawet dziecinnie proste usterki, mogą być czasem nie do pokonania na odległość. Kiedyś był na forum podobny temat, który byłby dobrym przykładem na to, jak mylne wnioski można czasem wyciągać z nieprecyzyjnych opisów.

Niestety, nie pamiętam już jego tytułu.

 

Edit: znalazłem

http://forum.karawaning.pl/topic/16851-brak-zasilania-12v/?p=373714

sprecyzuje jeszcze dziś 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

... no właśnie: "termin" :]

Obawiam się, że nie znajdziesz.

 

Tyle różnych odpowiedzi, ale czy ktokolwiek wie, o czym w ogóle się tu pisze? :niewiem:

Przecież odpowiedź na treść pierwszego posta, to wróżenie z fusów. Trzeba by szklanej kuli, aby trafić na przyczynę.

W temacie brak podstaw, czyli zdjęć i precyzyjnego opisu (zasilacza oraz instalacji).

Pojawiają się kolejno różne nazwy, jak: bezpiecznik, przycisk, automatyczny bezpiecznik, termik, a teraz już nawet termin.

Osobiście nie mam pojęcia, co kryje się w owym zasilaczu pod wymienionymi tu określeniami, a co gorsze, nie wiem nawet w którym obwodzie ten element się znajduje.

To ważne, ponieważ albo mamy do czynienia z przeciążeniem całego zasilacza, albo jedynie z przeciążeniem jednego z obwodów wyjściowych. To rzutuje m.in. na sposób diagnozowania. W każdym postępowaniu powinna być jakaś metoda prowadząca do rozwiązania problemu. Jeśli jej brak, to mamy do czynienia wyłącznie ze zgadywaniem i liczeniem na szczęście.

Aby cokolwiek ustalić, przede wszystkim trzeba wiedzieć, z czym mamy do czynienia (jakieś zdjęcia) lub choćby precyzyjne określenie zasilacza (nazwa, typ) oraz tak samo precyzyjne określenie, o jakim zabezpieczeniu myśli pytający. Warto też określić, czy obwód dla pompki wody jest obwodem wydzielonym dla niej, czy może wspólnym z jakimś innym jeszcze odbiornikiem/odbiornikami.

Jeśli miałby to być bezpiecznik automatyczny

attachicon.gifbezp autom 12V.jpg

w obwodzie 12 V, to oczywiście musi mieć podaną wartość, o co słusznie już ktoś tu pytał, bo jeśli będzie ona zbyt niska, to bezpiecznik będzie przerywał obwód po każdorazowym jego zamknięciu (w tym przypadku włączenie pompki). Wiedząc coś o obwodzie i zasilaczu, można by było wstępnie określić przybliżoną wartość zabezpieczenia (pisał o tym Chris), ale bez takich informacji się nie da. :nono:

Być może, mowa jest o tzw. "termiku", ale on również posiada określone parametry pracy (wartość napięcia, dla której jest przewidziany oraz wartość prądu).

attachicon.giftzw termik.jpg

Gdyby w omawianym przypadku chodziło o taki właśnie element, to jest on z reguły umieszczany w obwodach uzwojenia pierwotnego transformatorów, co z kolei by wskazywało, że mamy do czynienia z prostym (na szczęście) zasilaczem transformatorowym, a "łapki" trzeba będzie włożyć do części zasilacza z napięciem sieci ~230 V (tak wynika z niektórych postów). Sądząc po tytule tematu i treści pytania, jego założyciel nie posiada odpowiedniego przygotowania do prac z takim napięciem (bez urazy). W takim przypadku warto przemyśleć każdą odpowiedź, ponieważ eksperymenty mogą mieć niezbyt przyjemne skutki. Dodatkowym przeciwwskazaniem jest fakt, że wcześniej ktoś już tą instalację / zasilacz "męczył", ale bez powodzenia, więc ryzyko jest tym większe, im więcej jest niewiadomych.

Oczywiście, obydwa rodzaje zabezpieczeń mogą się czasem uszkodzić tak, że reagują przy dużo niższej wartości prądu, niż ta, na którą je przewidziano, jednak taka usterka występuje bardzo rzadko, stąd przypuszczam, że tu nie mamy z nią do czynienia.

Zaryzykowałbym przypuszczenie, że zasilacz, który jest zamontowany w tej przyczepie, to któraś z wersji "MIKO" np. MK240, 120, 140, 375 itp., ew. Calira serii VS, HVS.

Z wnioskami lepiej chyba poczekać, aż Kol. andross wszystko doprecyzuje

IMHO

 

PS

Sprawa do diagnozy wydaje się trywialna, ale pod warunkiem, że ma się zasilacz i przyczepę obok, w przeciwnym przypadku, nawet dziecinnie proste usterki, mogą być czasem nie do pokonania na odległość. Kiedyś był na forum podobny temat, który byłby dobrym przykładem na to, jak mylne wnioski można czasem wyciągać z nieprecyzyjnych opisów.

Niestety, nie pamiętam już jego tytułu.

 

Edit: znalazłem

http://forum.karawaning.pl/topic/16851-brak-zasilania-12v/?p=373714

typ zasilacza jak słusznie zauważyłeś to miko mk90

zamontowany termik jest wartości ac 250v 0,6A

dodam że w momencie zdejmowania obudowy termik wyskoczył(chyba tak nie powinien sie zachowywać ale nie znam sie)

obwód na ktorym założony jest termik jest tylko do pompki

swiatła są pod bezpiecznikiem 12 obok 

pompka wody założona taka jak w linku :http://center-camp.pl/pl/p/Pompka-12V-do-wody/1915

dodaje zdjęcia

post-17482-0-83189200-1482166450_thumb.jpg

 

post-17482-0-92839000-1482166478_thumb.jpg

 

post-17482-0-51146600-1482166504_thumb.jpg

 

i tu od razu nasuwa mi się pytanie skąd te niebieskie ustrojstwo wsiąść ?

Edytowane przez andross (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co znalazłem to ta pompka ma pobór mocy 15 - 24W  czyli maks 2A dla 12V. Twoje zabezpieczenie wytrzyma 16,8W dla 12V. Daj na próbę zwykły bezpiecznik 3A w miejsce tego automata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i super.

Czy mało kogo interesował, nie chyba nie. Tylko mało kto zna elektrykę a jeszcze mniej widziało taki bezpiecznik i to pewnie jest powód.

 

pisane z telefonu -mogą być błędy, przepraszam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super. Czy mało kogo interesował, nie chyba nie. Tylko mało kto zna elektrykę a jeszcze mniej widziało taki bezpiecznik i to pewnie jest powód. pisane z telefonu -mogą być błędy, przepraszam

To było zabezpieczenie termiczne transformatora. Było.

Bezpieczniki opikowe spokojnie wystarczaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat raczej mało kogo interesował.

 

Myślę, że nie masz racji - początkowo zainteresowanie było.

Sprawa była cały czas chaotycznie opisywana i stąd późniejszy brak zainteresowania.

Choćbym sto razy czytał, co napisałeś, to do tej pory nie wiem, który z elementów Twojego zasilacza miałeś na myśli, pisząc "termik", "co" w końcu wymieniłeś i na "co" :niewiem: oraz dlaczego :hmm:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie masz racji - początkowo zainteresowanie było.

Sprawa była cały czas chaotycznie opisywana i stąd późniejszy brak zainteresowania.

Choćbym sto razy czytał, co napisałeś, to do tej pory nie wiem, który z elementów Twojego zasilacza miałeś na myśli, pisząc "termik", "co" w końcu wymieniłeś i na "co" :niewiem: oraz dlaczego :hmm:

Nie ważne temat zamknięty.

Znajomy elektryk zajażył od razu o co chodzi.

Wytłumaczył przez telefon i ok.

Koledzy z forum raczej nie mieli problemów ze zrozumieniem i oglądaniem zdjęć.

Tak czy siak podkreślam jest juz po temacie!!!

Wszystko działa prawidłowo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy z forum raczej nie mieli problemów ze zrozumieniem i oglądaniem zdjęć.

 

Ja chyba mniej "kumaty" jestem w takich "elektrycznych" tematach, dlatego podam Ci przykład tego, co inni zrozumieli, a ja "nie mogłem" ;)

 

Pisałeś:

ten bezpiecznik to jest tylko przycisk wartości tam żadnej nie ma podanej

obwód na ktorym założony jest termik jest tylko do pompki

 

Twoje słowa wyraźnie wskazują na uszkodzenie "jakiegoś" bezpiecznika przeznaczonego wyłącznie do pompki wody, więc jest to obwód osobny, czyli musi być w gałęzi 12 V.

Dodatkowo zaznaczasz, że nie ma na nim podanej wartości, a skoro tak, to już z całą pewnością nie może tu chodzić o ten "niebieski" element widoczny na zdjęciach, bowiem na nim wartość widać wyraźnie i na dodatek jest to zabezpieczenie w obwodzie pierwotnego uzwojenia trafa, a więc jego zadziałanie wyłączy cały zasilacz, a nie tylko obwód pompki, o czym napisałem Ci w poscie #15.

 

Teraz piszesz:

To było zabezpieczenie termiczne transformatora. Było.

Bezpieczniki opikowe spokojnie wystarczaja

 

Domyślam się, że chodzi o bezpiecznik "topikowy", którym został zastąpiony jednak termik 600mA/250V, czyli ten zabezpieczający cały zasilacz, a nie tylko pompkę, jak wcześniej zapewniałeś.

 

PS

Przypuszczałem to od samego początku, jednak diagnozowanie problemu nie może opierać się na zgadywaniu, tylko na jednoznacznie opisanych konkretach i do tego właśnie usiłowałem Ciebie nakłonić.

W przyszłości temat będą czytać również inne osoby, więc warto chyba zadbać, aby był dla nich klarowny ...

IMHO

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba mniej "kumaty" jestem w takich "elektrycznych" tematach, dlatego podam Ci przykład tego, co inni zrozumieli, a ja "nie mogłem" ;)

 

Pisałeś:

 

Twoje słowa wyraźnie wskazują na uszkodzenie "jakiegoś" bezpiecznika przeznaczonego wyłącznie do pompki wody, więc jest to obwód osobny, czyli musi być w gałęzi 12 V.

Dodatkowo zaznaczasz, że nie ma na nim podanej wartości, a skoro tak, to już z całą pewnością nie może tu chodzić o ten "niebieski" element widoczny na zdjęciach, bowiem na nim wartość widać wyraźnie i na dodatek jest to zabezpieczenie w obwodzie pierwotnego uzwojenia trafa, a więc jego zadziałanie wyłączy cały zasilacz, a nie tylko obwód pompki, o czym napisałem Ci w poscie #15.

 

Teraz piszesz:

 

Domyślam się, że chodzi o bezpiecznik "topikowy", którym został zastąpiony jednak termik 600mA/250V, czyli ten zabezpieczający cały zasilacz, a nie tylko pompkę, jak wcześniej zapewniałeś.

 

PS

Przypuszczałem to od samego początku, jednak diagnozowanie problemu nie może opierać się na zgadywaniu, tylko na jednoznacznie opisanych konkretach i do tego właśnie usiłowałem Ciebie nakłonić.

W przyszłości temat będą czytać również inne osoby, więc warto chyba zadbać, aby był dla nich klarowny ...

IMHO

z innej beczki

w opisywaniu wszystkiego jesteś jak Fidel Castro w swoich przemówieniach 

twoje rekordowe "przemówienie "to chyba opis twojej przyczepy

bez urazy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andross forum czyta sporo osób bardziej i mniej kumatych, a cała jego idea to pomoc innym, Twój temat jestTwój tylko do momentu publikacji na forum, teraz jest on dla wszystkich i dobrze aby był opisany w spsób jednoznaczny i czytelny, tak aby każdy mógł z niego czerpać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

w opisywaniu wszystkiego jesteś jak Fidel Castro w swoich przemówieniach 

 

 

Krzyś dostosowuje poziom wypowiedzi do odbiorcy z najniższego możliwego poziomu na forum

 

i to działa bo jest zrozumiałe dla większości

 

ja w pracy jak piszę instrukcję do czegoś to piszę ją właśnie w sposób bardzo obrazowy i prosty , potem daję dyrektorowi do przeczytania , jak zrozumie to instrukcja jest gotowa i mam pewność, że każdy ją zrozumie  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie ktoś bardziej szczegółowego opisu potrzebował,to opisze ,z tym że w tym konkretnym przypadku nie ma czego opisywać.Bo to banalna robota. Problem był tylko czym to zastąpić ot cała filozofia.

A to co napisałem o opisach Kristofera było wyraźnie napisane "zimnej beczki",bo natrafiłem na opis jego przyczepy jest jak dla mnie jak przemówienie Castro,zdecydowanie przesadzone,jeszcze raz podkreślam jak dla mnie

Dwa żeby było jasne nie miałem zamiaru w żaden sposób nikogo tu obrażać

 

 

 

Pisane z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.