Beyerland Vitesse 460MD

[Cezarr]

Witam, czy ktoś z kolegów może sprawdzić tą przyczepkę, oczywiście w wolnym czasie bez żadnego pośpiechu.

Jestem ciekawy jak mocno przyczepka pokrywa się z opisem, jakbym miał ze 100 km zrobił bym sobie wycieczkę, ale to

troszkę za daleko   Co ciekawe są dwa ogłoszenia na tą przyczepkę niewiele różniące się ceną

Oczywiście z góry serdecznie dziękuje i mam nadzieje się kiedyś odpowiednio odwdzięczyć    

To tak raczej w ramach walki z nudą, a może  być coś fajnego  

 

http://otomoto.pl/oferta/beyerland-vitesse-460md-beyerland-vitess-460-md-przedsionek-ID6yxGGp.html

 

http://otomoto.pl/oferta/beyerland-vitesse-460md-beyerland-vitess-460-md-przedsionek-zimowy-ID6yDJVL.html#xtor=SEC-8

 

 

[finger]

 

TOM3653  Masz PW

 

[jacekzoo]

Szybko Cię wzięło za szukanie budy

[Cezarr]

Wiesz Jacek raczej z ciekawości, ale jakby się coś trafiło fajnego   niestety nie mam na razie holownika a więc nie mam pojęcia jakie max DMC ma mieć przyczepa

A to ogłoszenie jest zdublowane i na jednym przyczepa jest ładnie umyta a nie drugim nie. Co do jakości tych przyczep to się nie wypowiem, ale może ktoś inny

aby wiedza została na przyszłość.

[Kristofer]

Spojrzałem na fotki z ciekawości.

Tomku - nie chcesz tej przyczepy, uwierz mi na słowo

Szukaj dalej.

[finger]

Spojrzałem na fotki z ciekawości.

Tomku - nie chcesz tej przyczepy, uwierz mi na słowo

Szukaj dalej.

Tom , coś na rzeczy jest i potwierdza się z moim PW.

[Cezarr]

Tak czułem, ale potwierdzenie przez Was jak zwykle bezcenne      

No to do    aby nie przedłużać, no chyba że ktoś chce sobie podyskutować. 

[Adam J]

Możecie napisać, czemu Cepka jest do kitu?

[finger]

Edytowałem celowo .

Napiszę krótko ale chyba wystarczająco dokładnie .

 

Laminat jest masakryczny . Lubi pękać stojąc . Po zimie miałem kolejne pęknięcia mimo zastosowania zasad niezbędnych na postoju przyczepy w zimie . Idą one od listwy narożnej do środka w kierunku okna czy bakisty .
Dzieje się tak na skutek takiej oto przyczyny :
Patrząc na przód przyczepy ( w czasie jazdy po nierównościach) pozorny prostokąt przodu zmienia się poprzez minimalne odchylenia w niewidoczny gołym okiem romb.
Wkręty w listwach narożnych nie mieszczą się w zbyt małych dziurkach laminatu przez co rozpychają tenże laminat i dochodzi na początku do mikro pęknięcia a później do większego , nazwijmy to strzału .

Edytowane 14 Grudnia 2016 przez finger (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Tak na szybko:

 

[Cezarr]

I dlatego właśnie trzeba się upewnić nim się wsiądzie do auta i zrobi 400 km

[Boas43]

Hmm.... nie chcę się wymadrzać bo jestem tutaj "nowy" ale buda wyglada na poobijaną z każdej strony .....ale czy dyskwalifikuje ja do kupna ? Byc może nie ma przeciekow .

[Adam J]

Fakt, że na telefonie lookałem, ale gratuluję kolegom wprawnego oka

[Kristofer]

Hmm.... nie chcę się wymadrzać bo jestem tutaj "nowy" ale buda wyglada na poobijaną z każdej strony .....ale czy dyskwalifikuje ja do kupna ? Byc może nie ma przeciekow .

 

Zdjęcia są marne i trudno pokazać wszystko dokładnie, mimo powiększenia, ale wprawne oko potrafi czasem wychwycić rzeczy dyskwalifikujące, nawet na takich fotografiach    Szczerze mówiąc, to nawet nie chce mi się tej przyczepy omawiać szczegółowo, ponieważ uważam, że nie warto. To zaledwie tylko moja własna opinia, więc każdy ma prawo się ze mną nie zgodzić.

Patrz uważnie (np. foto 2,6,8,9,10. Kliknij na fotki i się przyjrzyj. Przyczepa z pewnością szczelna nie jest, a poza tym nie tylko o szczelność w tym przypadku chodzi.

Pokrzywione i odstające listwy krawędziowe, uszkodzenie wspornika dyszla, pofałdowane poszycie w wielu miejscach oraz widoczne "purchle" wskazujące na zaawansowane zniszczenie rozwijające się pod blachą (duża wilgoć wewnątrz ściany) i ogólne katowanie przyczepy.

Generalnie, przyczepa jest mocno poobijana, jej stan wskazuje na brak poszanowania (wypożyczalnia?), a pewne miejsca mogły być prowizorycznie prostowane i "naprawiane" chałupniczo, co już na wstępie bardzo źle rokuje. Być może uderzenia były niewielkie, ale jednak były i nie pozostały obojętne dla nadwozia (pofałdowana blacha w przedniej części lewej ściany oraz przy drzwiczkach kasety WC). Zbyt wiele szczegółów wskazuje na to, że będzie to skarbonka bez dna lub "pieczarkarnia" w bardzo krótkim czasie.

I na koniec: uwierz osobom, które "kilka" przyczep w różnym stanie już widziały 

IMHO

[chris_66]

Jest dwóch kolegów z okolic Bełchatowa, jeden ściąga samochody a drugi przyczepy, ale jak wpadnie coś taniego to biorą wszystko , ten drugi na plac między Piotrkowem a Bełchatowem koło zajazdu złoty młyn, głównie angielskie zgniłki zwozi

 

wysłane z telefonu