Skocz do zawartości

[Relacja] Norwegia 2017 Parki Narodowe


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 94
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

post-9597-0-63765200-1503831390_thumb.jpg

Szkoda , że nie dotarliście do przełęczy Besseggen. To wąski przesmyk między dwoma jeziorami- niby nic szczególnego - tylko , że różnica w położeniu tych jezior nad poziomem morza to 400 m !! Ten widok jest niecodzienny. Spójrzcie - https://nextstopnorway.com/explore/besseggen-hike/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

attachicon.gifBessegen.jpg

Szkoda , że nie dotarliście do przełęczy Besseggen. To wąski przesmyk między dwoma jeziorami- niby nic szczególnego - tylko , że różnica w położeniu tych jezior nad poziomem morza to 400 m !! Ten widok jest niecodzienny. Spójrzcie - https://nextstopnorway.com/explore/besseggen-hike/

Decyzję o wyborze właśnie takiego szlaku w Jotunnheimen wybrałam całkowicie świadomie :) wiedziałam o tej 400 metrowej różnicy między poziomem luster wody obu jezior,obejrzałam mnóstwo zdjęć i opisów trasy. Sama byłam jej bardzo ciekawa. Nawet- nauczona doświadczeniem po trekkingu w Rondane jeśli chodzi o młode pokolenie- tym razem pokazałam dziewczynom cel przed wyruszeniem na trasę, były dużo bardziej świadome przebiegu trasy. Nagłe pogorszenie pogody na górze nas wystraszyło, trasy nie przeszliśmy, mimo to dziewczynom bardzo się podobało. Nam też :) Jeśli chodzi o te dwa jeziora. Znane z folderów i zdjęć o błękitnym kolorze Jezioro Gjende było widoczne przez część trasy. Natomiast drugie - mające ciemniejszy - granatowy kolor wody - Bessvatnet pojawiło się po prawej stronie naszej wędrówki w momencie gdy natura trochę "hulała" - mocno się zachmurzyło, wiał porywisty wiatr i nie zdecydowaliśmy się na schodzenie w dół do słynnej grani, która by nam pokazała oba jeziora jednocześnie, mimo - że byliśmy już blisko. Inna rzecz, że dziwnym trafem nagle nam się wszystko rozładowało aparat, telefony i nie było czym zrobić zdjęć z końcowego miejsca na którym byliśmy. To była dodatkowa przykrość. Jak już jest się w tak ciekawych miejscach, to trzeba bardziej pilnować naładowania baterii i warto zabrać powerbank.

 

post-20370-0-13461800-1503850595_thumb.jpg post-20370-0-14329300-1503849081_thumb.jpg post-20370-0-45999000-1503850911_thumb.jpg

Jezioro Gjende                                                             Widok na Besshøe  2200 m.n.p.m.

post-20370-0-79399700-1503849052_thumb.jpg

Bessvatnet

powrót przez Veslfjellet 1743 m.n.p.m.

post-20370-0-57160100-1503849515_thumb.jpg post-20370-0-59174500-1503849009_thumb.jpg post-20370-0-87779000-1503849559_thumb.jpg

post-20370-0-40106700-1503852778_thumb.jpg post-20370-0-24086800-1503852762_thumb.jpg post-20370-0-97943600-1503852790_thumb.jpg

 

Zeszliśmy na dół do parkingu. Dotarliśmy ok godz.20.00, więc wycieczka zajęła nam ok 5 godzin. Ruszyliśmy w kierunku Lom. Mijaliśmy po drodze campingi, ale chcieliśmy jeszcze dziś znaleźć się jak najbliżej Lom, które miało stanowić nazajutrz początek naszej trasy. Ostatecznie nocowaliśmy na niewielkim campingu i to wcale nie w namiocie. Po przyjeździe okazało się, że możemy przenocować za 400 koron za 4 osoby  w maleńkiej "hytce" z łózkami piętrowymi. Jako, że zrobiło się bardzo zimno i kropił deszcz -i dochodziła niemal godzina 22.00, nikt z nas nie miał ochoty na rozkładanie namiotu, więc przyjęliśmy propozycję maleńkiego domku drewnianego z radością :) Jeszcze tylko  gorąca kąpiel (10 koron) i spać :)

post-20370-0-56443000-1503852723_thumb.jpg post-20370-0-83688400-1503852598_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościł nas na swoim campingu sympatyczny Pan Øyen Oddegil. Toalety czyściutkie, natrysk 10 koron,ale o tym już wspominałam. Bardzo spokojnie. Tylko 8 km mieliśmy stąd do do Lom, co nam bardzo odpowiadało. Tutaj znalazłam koordynaty na ten camping https://www.norcamp.de/en/norway/oyen-camping.404.1.htmli tutaj https://www.visitnorway.no/listings/%C3%98yen-camping/176051/

post-20370-0-42664400-1504117937_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Następnego dnia rano jedziemy do pobliskiego już Lom, oglądamy drewniany, piękny kościół, po czym ruszamy na drogę 55  - Sognefjellsvegen. Określana jako droga przebiegająca "na dachu Norwegii" rozbudzała nasze apetyty na widoki,  pobudzała wyobraźnię :) Przebiegająca poprzez Góry Jotunheimen droga rzeczywiście zachwyca krajobrazami. Rzeki, strumienie, wodospady, doliny i oczywiście góry. To wszystko w przepięknym wydaniu. Przejazdowi przez Sognefjellsvegen  towarzyszyła zmienność nie tylko krajobrazów, ale i pogody. Mieliśmy tu wszystko - słońce, deszcz, śnieg (w lipcu :) śnieg padał krótko i zamieniał się w śnieg z deszczem. Na jednym z odcinków drogi trwał remont, więc czynny był tylko jeden pas drogi, nie było to jednak specjalną przeszkodą w ruchu. Oczywiście musieliśmy się na chwile zatrzymać przy słynnych śnieżnych zaspach " przy drodze. Po drodze spotkaliśmy też wiele "dziwnych" pojazdów. Okazało się, że w okolicy odbywał się zlot i w stronę Lom ciągnęło mnóstwo aut- głównie na holenderskich tablicach z różnymi zabawnymi dodatkami - taki zlot pojazdów dziwnych i ciekawych- tak to wyglądało na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był punkt obsługi podróżnych.  Świetny punkt widokowy, spory parking, miejsca do zjedzenia posiłków.  W tym właśnie miejscu zobaczyliśmy drogę, która wiedzie w górę, a nie w dół jak - miała przebiegać dalej 55. Tak więc zmiana planów i zamiast kończyć przejazd 55 pojechaliśmy drogą Tindevegen. Przedtem jednak jeszcze zjazd kilkoma serpentynami z super widokami na góry i obok schroniska Turtagro zjazd na Tindevegen. Pogoda znów marna, padający deszczyk i zimny wiatr odstraszył od wysiadania i robienia większej ilości zdjęć. Coś na szczęście z tego przejazdu na pamiątkęmamy :)  Dojeżdżamy do Øvre Årdal, potem do Utladalen  i do Wodospadu Hjellefossen. W okolicy sa dwa ciekawe wodospady,ale należałoby się do nich udać pieszo Po drodze mijamy camping, ale do niego nie wjeżdżamy. Kolor wody w rzece Utla intensywnie błekitny :) Okolica warta odwiedzenia, sporo szlaków do odwiedzenia. My tu jedynie zaglądamy na chwile.

 

post-20370-0-21262700-1505048696_thumb.jpg post-20370-0-84406000-1505048726_thumb.jpg  post-20370-0-36097000-1505049499_thumb.jpg post-20370-0-92881900-1505049532_thumb.jpg

 

post-20370-0-14978000-1505048765_thumb.jpg  post-20370-0-51412300-1505048744_thumb.jpg  

 

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedziemy dalej. Najpierw Utladalsvegen, potem 53 ka przez Ovre Ardal, Ardalstangen, następnie droga nr 5 do Laerdal, gdzie robimy sobie postój tuż nad brzegiem fjordu :) Czas na ciepły posiłek. W czasie gdy podgrzewam nam jedzenie, dziewczyny robią zdjęcia nad fjordem a potem znikają na świetnym  placu zabaw, który był tuż obok. Atrakcji na nim tyle, że  córka- choć niby już nie dziecko - zachwycona :) Moc drabinek, równoważni zjeżdżalni, i innych "bajerów" siłownia otwarta też :) Odpoczywamy a potem ruszamy dalej. Rok temu będąc w okolicy jechaliśmy Śnieżną Drogą do Stegastein i Aurland. W tym roku jedziemy tym długim na ponad 24 km tunelem.  Tunel jak tunel, tyle że bardzo długi. Aby urozmaicić nieco monotonię przejazdu pod ziemią, został w kilku miejscach oświetlony. Zatrzymujemy się w tych kolorowych  miejscach na chwilę i robimy zdjęcia. Osobiście wolę urozmaicone drogi na powierzchni ziemi :)

Mijamy Flam i w drodze do Gudvangen zjeżdżamy na chwilę do maleńkiego Unredal. Zdjęcia z tego odcinka naszej drogi wkrótce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śledzę , śledzę ... ale wożenie "d"  się nie liczy, czekam na piesze wyczyny - póki buty konkretne  na nogach widzę - jest nadzieja...

:) Nadzieja podobno umiera ostatnia. I ja liczyłam na wędrowanie jeszcze podczas tej podróży. Na ten dzień chciałam jeszcze zabrać dziewczyny do Rezerwatu przyrody Rimstigen i na trasy piesze w tej okolicy aby zobaczyć Naerofjord z góry a nie tylko jak mówisz "wozić d..." Po dojechaniu do Gudvangen i zrobieniu kilku zdjęć nad brzegiem fjordu i z "wikingową łódką" zaczął padać deszcz i-  moje obie uczestniczki etapu ogólnopolskiego wiedzy o Parkach Krajobrazowych nie miały zamiaru moknąć, aby zobaczyć takowy w Norwegii :( . Cóż było robić, jeszcze miałam nadzieję, że znajdziemy miejsce na campingu w Gudvangen w jakiejś "hytce", bo rozpuszczeni poprzednim noclegiem nie mieliśmy ochoty rozkładać namiotu w deszczu i następnego rana przy lepszej pogodzie powędrujemy, ale nic z tego. Miejsc w domkach brak. Pojechaliśmy więc dalej i z trekkingu nic nie wyszło :(

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wcześniej pisałam, że w Gudvangen było chłodno i mokro, padał deszcz, pojechaliśmy więc dalej i na nocleg zatrzymaliśmy się na campingu Tvinde tuż przy Wodospadzie Tvindefossen. Zapytaliśmy o miejsce w domku campingowym- ale nie było szansy - wszystkie były zarezerwowane dla zorganizowanej wycieczki. Tak więc poszukaliśmy miejsca pod nasz namiot i jako, że to miała być tylko 1 noc rozbiliśmy się pomiędzy samochodami tuż nad szemrzącym strumykiem i z widokiem na wodospad :) Dobrze zrobiliśmy, że nie wybraliśmy miejsca za recepcją, gdyż cały czas zatrzymywały się tam samochody i autokary z turystami, którzy ciągnęli pod wodospad właśnie tamtą trasą :) Koszt noclegu dla 4 osób z namiotem to 230 koron za 1 noc. Dostęp do sanitariatów i natrysków za pomocą kodu, gorąca kąpiel 10 koron.

 

post-20370-0-16852700-1506203434_thumb.jpg  post-20370-0-54785500-1506203451_thumb.jpg

 

post-20370-0-45109900-1506205495_thumb.jpg post-20370-0-82287100-1506203416_thumb.jpg

 

post-20370-0-57698300-1506204527_thumb.jpg post-20370-0-74466800-1506204555_thumb.jpg

post-20370-0-52349500-1506204514_thumb.jpg post-20370-0-00688300-1506204543_thumb.jpg

 

Trasa tego dnia :

 

https://www.google.pl/maps/dir/Lom,+Norwegia/Hjellefossen,+%C3%85rdal,+Norwegia/5747+Gudvangen,+Norwegia/Undredal,+Norwegia/Tvinde+Camping+AS,+Skulestadmo,+Norwegia/@60.7210347,6.4611597,12.75z/data=!4m32!4m31!1m5!1m1!1s0x461506a03dc1925f:0xd9873ff427cd47a9!2m2!1d8.4359014!2d61.6750129!1m5!1m1!1s0x46159bafe9e31759:0x4eaff3a135466278!2m2!1d7.8770785!2d61.342965!1m5!1m1!1s0x463e0bd0a181fad1:0xacd10d9533bb91ef!2m2!1d6.8387736!2d60.8787189!1m5!1m1!1s0x463e1074f81c8ef1:0xcaff973ba027d9d7!2m2!1d7.1030131!2d60.9497037!1m5!1m1!1s0x463ddc6104b40ce5:0x6dfe36da0b0ad8cd!2m2!1d6.4885641!2d60.7266761!3e0?dcr=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.