Skocz do zawartości

Jak namówić żone na busa


jacekzoo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Kiedyś czytałem o takim gościu - nazywał się Freud. On coś miał do powiedzenia na temat wielkości używanych przez facetów różnych przedmiotów i o czym to niby miało świadczyć. Nie wiem, czy miał rację, ale... w sumie wielu specjalistów do dziś się na jego pracach opiera ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałem o takim gościu - nazywał się Freud. On coś miał do powiedzenia na temat wielkości używanych przez facetów różnych przedmiotów i o czym to niby miało świadczyć. Nie wiem, czy miał rację, ale... w sumie wielu specjalistów do dziś się na jego pracach opiera ;)

W życiu byś nie zgadł czym najwygodniej mi się jeździło, zwłaszcza przy moich 190cm wzrostu. Nr 1 panda nr 2 seicento nr 3 t4. To tak apropo tego freuda troche się dowartościowałem :)

Ale poważnie, gdybym sam jeździł to bym sobie kupił pande, najlepiej jakiś typ r, albo coś takiego, ale takich chyba nawet nie robia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mega odbiegacie od tematu, który dotyczył dużego mocnego busa a nie pierdopęda do miasta. Jak już ma być fiat to polecam bravo 1.4 turbo benzyna albo nową fiestę chyba 1.6 200KM, ale tu są wydatki przy zakupie (do ok 90.000zł).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nawiąże do tematu- żonka za panny Arosą jezdziła po ślubie zamieniłem Jej na Zafirę i jak tylko do niej wsiadła tak nią odjechała (mówi że wygodniej się nią jezdzi jak Arosą) teraz przymierzamy się do przesiadki na jeszcze większego właśnie typu T5 (trochę kanciaty,ale przestronny) z racji do mojego zamiłowania do VW-ejów, albo do Vivaro z racji miłego zaskoczenia Zafirą (kształty, przestrzeń, wykończenia względem ceny)

 

Tylko nie mam żadnego doświadczenia z Vivaro- czy one są w ocynku(jak blachy w nich się trzymają)? jakie silniki najmniej awaryjne (nie muszą mieć mocy Porsche) widzę nawet 82KM i to by nam wystarczyło ale w wersji osobowej praktycznie niespotykane (towary wożą a pod fotele ich nie wkładali czemu:(?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

82km nie pojedzie. Kiedyś mój tato miał t4 też w podobnych koniach, 110-120 maks na autostradzie i to rozpędzał się pare km. A jak jechaliśmy we czwórke z ogonkiem, niewiadówką to na serpentyach w górach na jedynce maks dwójce i to ledwo się wkatulał. A najśmieszniejsze że poszedł do gościa który wozi ludzi z niemiec i od razu lawete z samochodem. Jak by zapakował 9 osób i taki ogon to pewnie by z miejsca nie ruszył :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.