Skocz do zawartości

przyczepa cięższa niż to co na haku b+e


stivi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie tak do końca źle.

To nasza narodowa mentalność w przeginaniu/naginaniu wszystkiego, byleby znaleźć dziurę i z niej korzystać tłumacząc się własną interpretacją.

To tak jak z ograniczeniem prędkości "czy wolno mi ją przekraczać na tyle by radar nie pstryknął' a potem jak pstryknie to wojowanie że jest przecież tolerancja pomiarów i na pewno radar jest źle ustawiony, przekłamuje itd, a my oczywiście jesteśmy czyści jak łza.

Po co to brandzlowanie?

 

Dla mnie sprawa mas jest klarowna bo posługuję się wyłącznie danymi w DR i nie zamierzam czegokolwiek na swoją korzyść naginać/przeliczać, dzielić/mnożyć byleby uzyskać wyimaginowany korzystny wynik dla siebie.

 

To nie nasz -kierowców jest problem, czy wpis jest zgodny/poprawny/legalny itd chyba że chcemy celowo wałek zrobić, ale tu stosuje się już przepisy o prawdziwości złożonych danych/zeznań ect.

Poprawność i odpowiedzialność spoczywa na urzędnikach w WK, diagnostach itd. To w ich interesie jest żeby wszystko grało, podpisują się własną krwią na kwitach, właśnie za to biorą pieniążki.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sprawa mas jest klarowna bo posługuję się wyłącznie danymi w DR i nie zamierzam czegokolwiek na swoją korzyść naginać/przeliczać, dzielić/mnożyć byleby uzyskać wyimaginowany korzystny wynik dla siebie.

 

W ten sposób własnie możesz nieświadomie złamać prawo, bo w przypadku sam. osobowych i przyczepy z ham. najazdowym masy podane w dowodzie należy przeliczyć i skonfrontować otrzymany wynik w sposób opisany przez krisa i wcale nie ma pewności czy jeszcze z czymś innym. Moim zdaniem właśnie wartości w DR powinny być wyznacznikiem tego co można podpiąć do samochodu, a tak nie jest. Prawo jest bublowate.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wartości z DR są prawidłowe. Tyle wg producenta można podpiąć. Wszystkie dane z DR muszą być zgodne z homologacją pojazdu. Nie ma żadnego butla. Gdzie w DR masz napisane, że ten wpis tyczy się przyczepy z hamulcem najazdowym?

 

To nasz kraj ogranicza wagę przyczepy z hamulcem najazdowym. Z innym hamulcem możesz ciągnąć maxa przecież, czyli tyle ile masz w DR.

 

Też już pisałem o innych kryteriach wynikających z odrębnych przepisów. Czyli, np nie możemy ciągnąć więcej niż 3.5t na B mimo, że DR zezwala, bo ograniczają nas inne przepisy. Nie możemy np jechać więcej niż 140 km/h mimo, że auto ma homologację np na 200 bo ograniczają nas inne przepisy.

 

Jakby np był przepis, że młody kierowca nie może wozić pasażerów to też byście wymagali aby DR aktualizować bo ten zawiera maksymalną ilość miejsc?

 

Przykładów można podawać mnóstwo. To nie producent ustala przepisy w danym kraju a parlament. A w DR znajdują się dane techniczne danego auta zgodne z homologacją wystawioną przez producenta.

 

Reasumując. Jeśli zechcesz ciągnąć przyczepę z hamulcem np pneumatycznyn a nie z najazdowym to wtedy będziesz mógł ciągnąć tyle ile dopuścił producent.

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zejdźmy na ziemię: ile osobówek ma instalację która potrafi sterować hamulcem roboczym w przyczepie? może są jakieś pojedyncze. Miażdżąca większość nie ma takiej możliwości. Dlatego DR powinien pokazywać liczby jak najbardziej realne, żeby pole do pomyłek i interpretacji było jak najmniejsze. Żeby każdy głupol widząc różnice masy w DR przyczepy i DR holownika od razu widział, że coś jest nie halo. W końcu DR wystawia nie producent a urząd podlegający ustawodawcy i może łatwo sobie zaaplikować wszelkie wzory matematyczne wymyślone przez ustawodawcę. Urząd wie też czy pojazd może sterowac hamulcem przyczepy czy nie, bo ma homologację pojazdu i dokument z SKP dotyczący haka. na podstawie tej wiedzy mógłby wpisywać wartość producenta lub wyliczoną ze wzoru.

 

Reasumując: urząd wystawiający DR ma wszelkie dane do określenia maksymalnej masy przyczepy uwzględniając zarówno dane producenta samochodu jak i regulacje prawne. I mógłby wpisywać wartość odpowiadającą rzeczywistości. A wpisuje coś, co tylko wprowadza w błąd.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Lza - według mnie się mylisz. Życie nie jest czarno-białe, posiada też zawsze wiele odcieni szarości. 

 

Dokładnie według Twojego pomysłu były rejestrowane auta z Francji, np Renault. I okazywało się, że w dużym aucie wpis w DR w rubryce O1 jest na poziomie np 800 kg. Bo producent auta jasno określił DMC zestawu, a więc urząd wpisywał maksymalną masę przyczepy jako różnicę DMC zestawu minus DMC samego pojazdu - według Twojej teorii proste. Tylko co moją zrobić ludzie, którzy mając duże auto nie mogą holować żadnej sensownej przyczepy? Sporo jest takich tematów, że 01 nie jest równe F3-F1.

Reasumując urząd nie wie czy pan X będzie jechał sam, czy z rodziną na wczasy, czy weźmie słoiki i worek ziemniaków - czy nie, (czyli jaka będzie RMC holownika) więc powinien wpisać wartość O1 zakładając, że auto jest maksymalnie załadowane. To jeden przykład.

 

Drugi znajdziesz np. w niemieckich instrukcjach do samochodów - są podane wartości przyczep w odniesieniu do pochylenia drogi - też ma się to znaleźć w DR?

Nie ma jednolitego wzoru na wielkość przyczepy, określa to konstrukcja auta a w konsekwencji wszystko zapisane jest w homologacji, urząd nie ma prawa ingerować w te zapisy.

 

 

Jest kilka aspektów tworzenia bezpiecznego i legalnego zestawu, jeśli jesteś świadomy to dla własnego bezpieczeństwa spokojnie postarasz się poznać aktualne przepisy.

Cały czas mylisz przepisy dotyczące samochodu a te dotyczące przyczepy. Jest u nas w kraju jasny zapis dotyczący przyczepy z hamulcem najazdowym, więc należy się do niego stosować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Z tymi francuskimi autami to dobry przykład. Tam ciężar przyczepy a właściwie DMC zestawu jest ograniczona i trzeba sobie samemu wszystko przeliczyć bo właśnie O1 nie jest równe F3-F1. I urząd teraz ma uzależniać wpis wg swego wzoru? Ma ingerować w homologację pojazdu? Nie, nie może. To na kierowcy spoczywa obowiązek znajomości przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały bałagan wynika z tego, że to co jest zasadą w praktyce (hamulec najazdowy, w który wyposażone jest 99% przyczep do 3,5t)wg przepisów jest tylko wyjątkiem obwarowanym dodatkowymi obostrzeniami (1,33 itd), czyli sytuacją pod pewnymi dodatkowymi warunkami dopuszczalną. Z drugiej strony, jak się o tym wie, można uniknąć kłopotów. Na co dzień ok, 90% policjantów na drodze sprawdzi dane w DR samochodu i cepy. Gorzej w razie wypadku czy nawet kolizji, bo wtedy nie ma zlituj (opisałem chociażby skutki przy ubezpieczeniach). Przepis niby głupi, i życiowo upie...liwy, ale jego zignorowanie może doprowadzić do skutków takich, jak np. brak w ogóle prawa jazdy. Istota różnicy leży w tym, że dane z DR dotyczą tego ile wolno pociągnąć (konstrukcyjnie - pod górę przy 8 lub 12-u % nachylenia), a przytoczony wcześniej przepis - ile da się skutecznie wyhamować owym "wyjątkowym" hamulcem, przynajmniej wg naszego prawodawcy). Może to być relikt PRLu, ale w 1989r. zasady fizyki nie uległy zmianie. Przepis może restrykcyjny, ale m.zd. jednak racjonalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Forester 2003 r.

masa własna : 1380
dmc:                  1880
w dowodzie na haku : 1500

chcę kupić przyczepę : dmc 1400  

 

I wszystko mi się pięknie zgadza, przeliczniki są ok, kategoria B mnie "chwyta", 1,33 się zgadza .......... ale  czy mogę ciągnąć przyczepę, której dmc jest większe niż masa mojego samochodu?  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, póki w PL, to przejdzie, ale na wyjazdy zagraniczne się nie spina. DMC przyczepy jest większe od MW holownika (liczonej bez kierującego, akurat tak w PL się podaje w DR). Wg Konwencji Wiedeńskiej, B+E się kłania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, caravelair1370 napisał:

Forester 2003 r.

masa własna : 1380
dmc:                  1880
w dowodzie na haku : 1500

chcę kupić przyczepę : dmc 1400  

 

I wszystko mi się pięknie zgadza, przeliczniki są ok, kategoria B mnie "chwyta", 1,33 się zgadza .......... ale  czy mogę ciągnąć przyczepę, której dmc jest większe niż masa mojego samochodu?  

 

W latach 90 zmieniłem masę własną samochodu bo dołożyłem hak i klimatyzację . Po zważeniu i przeglądzie bez problemu zmienili mi w wydziale komunikacji. Jak jest teraz to nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.