Przyczepa i holownik z tablicami z 2 różnych krajów

[1LBR267]

Witam, już raz zadałem podobne pytanie przy okazji innego tematu, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, wiec pytam jeszcze raz, czy jest możliwość podróżowania zestawem gdzie holownik i przyczepa zarejestrowane są w dwóch rożnych krajach? Czy ktoś widział taki zestaw, czy podróżował takim zestawem? czy coś takiego nie wzbudza niezdrowego zainteresowania policji? W samochodach ciężarowych takie połączenie nikogo nie boli, a jak jest z osobówkami????

[jacek00]

Tak, nie ma z tym problemu

[Effendi]

Można tak jeździć. Nie ma z tym problemu,

Trzeba jednak pamiętać, że w niektórych krajach może być niezbędne posiadanie jakiegoś dokumentu  potwierdzającego prawo do użytkowania   samochodu lub przyczepy niebędącego własnością kierowcy/podróżnego. 

[Łza Włóczynutka]

handlarze pewnie cały czas podróżują takimi zestawami.

[1LBR267]

Można tak jeździć. Nie ma z tym problemu,

Trzeba jednak pamiętać, że w niektórych krajach może być niezbędne posiadanie jakiegoś dokumentu  potwierdzającego prawo do użytkowania   samochodu lub przyczepy niebędącego własnością kierowcy/podróżnego. 

nie ma z tym problemu, właścicielem auta jest zona, właścicielem przyczepy będę ja. Ale kilka razy bylem zatrzymany w Polsce autem zony przez Policje i kontrola rutynowa zaczynała się od głupiego pytania "kiedy zamierza Pan przerejestrować auto na polskie tablice" - w innych krajach jakoś z tym nikt nie ma problemow.....

[Effendi]

W takim razie nie powinno być z tym problemów skoro jesteście jako małżeństwo właścicielami obu pojazdów.

[RM77]

Wszystko zależy w jakim kraju - na zachód - nie bedzie problemu - na wschód i południe - będą wymagać potwierdzenia, że możesz jeździć zestawem bez obecności żony - tj. będziesz miał od niej upoważnienie. Jeśli jedziecie razem - bez problemu

[klonik058]

Nie ma zadnych problemów. Takie sytuację można zaobserwować w transporcie. Firma jedna ma ciągnik siodłowy a inna ma naczepy. Itp.

Ale jak koledzy dobrze prawią, warto mieć papier z prawem do dysponowania. Szkoda czasu na tłumaczenia.

 

 

wysłane przy użyciu smartfona.

 

Edytowane 10 Października 2016 przez klonik058 (wyświetl historię edycji)

[Effendi]

Nie ma zadnych problemów. Takie sytuację można zaobserwować w transporcie. Firma jedna ma ciągnik siodłowy a inna ma naczepy. Itp. Ale jak koledzy dobrze prawią, warto mieć papier z prawem do dysponowania. Szkoda czasu na tłumaczenia. wysłane przy użyciu smartfona.

 

W transporcie drogowym to generalnie inna bajka.

Niektóre firmy leasingowe wydają zgodę na użytkowanie przedmiotu leasingu, które wskazane jest by było cały czas w aucie.

Niektóre firmy transportowe wydają kierowcą upoważnienie do użytkowania swoich samochodów trakcie wykonywania zlecenia transportowego.

[klonik058]

W transporcie drogowym to generalnie inna bajka.

Niektóre firmy leasingowe wydają zgodę na użytkowanie przedmiotu leasingu, które wskazane jest by było cały czas w aucie.

Niektóre firmy transportowe wydają kierowcą upoważnienie do użytkowania swoich samochodów trakcie wykonywania zlecenia transportowego.

Tak zgodzę się. Ale jest też dużo sytuacji, że pojazdy dostarczają naczepy do np. promu a inny pojazd odbiera. Tak działa np Schenker czy DHL

 

wysłane przy użyciu smartfona.

 

Edytowane 10 Października 2016 przez klonik058 (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

Można tak jeździć. Nie ma z tym problemu,

Trzeba jednak pamiętać, że w niektórych krajach może być niezbędne posiadanie jakiegoś dokumentu  potwierdzającego prawo do użytkowania   samochodu lub przyczepy niebędącego własnością kierowcy/podróżnego. 

 

teoretycznie potrzeba notarialnej zgody właściciela na użytkowanie jego pojazdu przez kogoś innego , gdzie indziej

zarówno prywatnych, firmowych jak i leasingowych

 

w praktyce nigdzie nie spotkałem się z potrzebą posiadania jakiegokolwiek kwita na sprzęt - nikt nie pytał się o cos takiego 

 

a kontrole miałem w całej europie zarówno firmowym busem jak i różnymi kombinacjami holownik + przyczepa - wystarczyły zawsze tylko dokumenty pojazdów i uprawnienia kierującego , zadrżało mi się podróżować niemieckim holownikiem z holenderską przyczepą , oczywiście żaden pojazd nie mój i jeździłem na południu i zachodzie europy , na ukrainę czy białoruś bym raczej takim zestawem nie wybrał się 

[Effendi]

Tak zgodzę się. Ale jest też dużo sytuacji, że pojazdy dostarczają naczepy do np. promu a inny pojazd odbiera. Tak działa np Schenker czy DHL wysłane przy użyciu smartfona.

 

Zgadza się. Generalnie wiele firm można by tutaj wymieniać, które tak właśnie działają.