Skocz do zawartości

Bagażnik na rowery na klapę


RadekNet

Rekomendowane odpowiedzi

Przeszedłem już przez bagażniki dachowe i na hak. Teraz chciałbym spróbować z rowerami na klapie ;)

Czy są jakieś bagażniki na klapę, które można wozić bez ściągania z auta a rowery są możliwie nisko (w sensie, że w obrysie samochodu, a nie nad nim)?

Czy nie ma problemu z podnoszeniem klapy?

 

 

Radek Wrodarczyk

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku wracając z Mazur widziałem jak gość zbierał taki bagażnik wraz z rowerami z drogi. Moim zdaniem nie warto używać bagażników z niskiej półki i to jest NAJWAŻNIEJSZE, bo nie wierzę, że gdyby takie rozwiązanie było złe ,podpisali by się pod tym Markowi producenci bagażników. Tak że jak Ci pasuje taki system koleżko , to kupuj , ale nie oszczędzaj i będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od samochodu. Słyszałem nie raz, że klapę ciężko podnieść, a jak się już ją podniesie to trzeba trzymać żeby się sama nie zamknęła. Inni pisali, że w ich samochodzie sprężyny gazowe sa na tyle silne, że utrzymują ciężar. Z moich doświadczeń przy kupowaniu bagażnika wynika tylko jedna konkluzja: trzeba przymierzać je przed zakupem. Zamontować, władować rowery i sprawdzić czy klapa się otwiera, czy rowery nie zasłaniają tablicy itp. Nawet bagażnik super markowy i super drogi nie zagwarantuje wygody używania.

 

Rowery nie mogą zasłaniać świateł i tablicy, Trzeba przymierzyć i sprawdzić jak to będzie wyglądać z Twoim autem..

 

MSZ, jak miałeś hakowca, to już lepszego rozwiązania nie znajdziesz.(o ile twój hakowiec pasował do Twojego samochodu, bo na własnej skórze się przekonałem, że nie każdy hakowiec jest odpowiedni do każdego samochodu - z hakowcem są te same hisorie, zazwyczaj się okazuje, że nawet jak bagażnik kosztuje 3000zł i ma turbokozackie systemy uchyłu, to nie znaczy, że klapa się otworzy.)


W tym roku wracając z Mazur widziałem jak gość zbierał taki bagażnik wraz z rowerami z drogi. Moim zdaniem nie warto używać bagażników z niskiej półki.

 

Klapowce są uznawane za najmniej bezpieczne bagażniki. Głównie chodzi o odporność na czynnik ludzki, czyli nie do końca poprawne mocowanie. Hakowce i Dachowce są w stanie wybaczyć drobne niedociągnięcia przy zakładaniu. A klapowce z mnogością tasiemek? Delikatne toto. Nawet przodująca marka nie zapewni użycia zgodnego z instrukcją obsługi. Ani nie zapewni, że szpachlowana i przerdzewiała klapa w 15-letnim samochodzie utrzyma obciążenia.

 

Jeździłem z mega tanim bagażnikiem dachowym (kupionym za 30zł) przez 14 lat i do dzisiaj go mam, (ale już nie używam, w potrzeby czego wciąż go mogę założyć). Nigdy nic się nie stało. Ale trzeba było się namordować, żeby zamontowć bagaznik i założyć rower. Trzeba było się wspinać, żeby dostać do śruby mocującej. W drogich modelach, wszystko było błyskawiczne i w zasięgu ręki. Potem jeździłem z najtańszym hakowcem przez 3 lata i też się nic nie stało, dopóki mi go inny użytkownik ruchu nie zmiażdżył. Teraz mam niby wypasiony hakowiec i widzę że jest mniej solidnie wykonany niż ten poprzedni. Ale ten tani się zakładało 10 minut, trzeba było naparzać ostro kluczem śrubę w bardzo niewygodnej pozycji, klucz się kręcił tylko o pół obrotu i trzeba było go przekładać, jedocześnie trzymając drugą ręką ważacy 25 kg kawał stali. Męczarnia. A ten markowy waży 14kg, montuje się go w 20 sekund, z czego połowę zajmuje podpięcie kabla. Bez żadnego klucza. nakładasz i masz. W tym tanim musiałem zdjąć dwa z 3 rowerów żeby otworzy klapę. w tym markowym - nie muszę zdejmować żadnego.

 

Generalnie tanie od drogich różnią się komfortem używania a nie bezpieczeństwem używania czy solidnością wykonania.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-3672-0-19226800-1475999124_thumb.jpg

 

Mam taki bagażnik mocowany do klapy na paski i użyłem go tylko raz. Rowery zasłaniają tylne światła i rejestrację. W tej chwili wożę cztery rowery a bagażnik jest na trzy. Nie otworzysz klapy z rowerami, musisz ściągnąć rowery i otworzyć klapę. Żadne siłowniki nie utrzymają 30 kg. Mocowanie samego bagażnika jest banalnie proste. Bagażnik pomimo swojej prostej budowy jest stabilny, po naciągnięciu pasków szarpałem we wszystkie strony i nic się nie poluzowało. W miejscach styku bagażnika z klapą porysował się lakier na aucie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 30 zł to można skarpetki kupić. Są klasowe bagażniki na klapę albo uniwersalne albo jeszcze lepiej dedykowane do konkretnego auta ale te kosztują od 500zł w górę. Są bardzo solidne i bezpieczne.A podnoszenie klapy z trzema rowerami to głupota.Ja mam bagażnik na klapę od 10 lat / różne w zależności od auta/ i sobie je chwalę.Oczywiście najlepsze są te na hak ale wówczas przyczepy nie podczepisz.


PS to na zdjęciu powyżej to słabe rozwiązanie i niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Thule:

post-10895-0-95450100-1476016324_thumb.jpg

Przejeździłem z nim tysiące kilometrów. Ciężko się podnosi z rowerami (musisz podnieść rowery) ale po otwarciu środek ciężkości przechodzi po za zawiasy klapy i klapa pozostaje otwarta bez podtrzymywania.

Trzeba jednak pamiętać o tym, że na niej są przymocowane rowery, bo próba zamknięcia jedną ręką (z przyzwyczajenia) może doprowadzić do lekkiego zdziwienia.

Bagażnik jeździł na samochodzie, bez zdejmowania przez cały okres urlopu - z rowerami i bez.

Trzeba na samochodzie sprawdzić, czy po montażu widać tablice i światła - u mnie było widać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko się podnosi z rowerami (musisz podnieść rowery) ale po otwarciu środek ciężkości przechodzi po za zawiasy klapy i klapa pozostaje otwarta bez podtrzymywania.

 

 

Nie otworzysz klapy z rowerami, musisz ściągnąć rowery i otworzyć klapę. Żadne siłowniki nie utrzymają 30 kg. 

 

No właśnie, tak jak pisałem - w jednych samochodach się da w innych nie. Trzeba przymierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem ten temat.Bagażnik na klapę ma jedną wielką zaletę. Nie trzeba dźwigać rowerów na dach samochodu,czasami bardzo wysoko.Według mnie, bagażnik na klapę ma rację bytu pod warunkiem, że nie jest spinany jakimiś paseczkami. Mój wybór padł na produkt firmy Eufab. Trochę zabawy jest przy początkowych ustawieniach, bo jest to bagażnik uniwersalny i pasuje praktycznie do każdego samochodu. Późniejszy montaż to dosłownie minutka.O wadzie tych bagażników pisali poprzednicy. Podnieść klapę to trochę wysiłku trzeba włożyć, tak 15kg musisz dźwignąć, a przy zamykaniu podtrzymać, bo nieźle walnie. Przejechałem w tym roku Chorwację, wiele po górach i naprawdę kiepskich bocznych dróżkach. I nic, ani drgnął. I karoserii nie podrapał.post-19035-0-47861900-1476033832_thumb.jpgpost-19035-0-23864500-1476033854_thumb.jpgpost-19035-0-23515100-1476033879_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Także kiedyś przerabiałem temat bagażników na rowery. Temat jest ciężki do ogarnięcia więc doszedłem do wniosku że jak jadę bez cepki zakładam bagażnik na mający w aucie hak, a jak jadę z cepka montuje rowery na bagażnik w przyczepie. Mój bagażnik bezproblemowo pozwala na otwarcie pokrywy bagażnika,. dodam bez obrazy dla korzystających z bagażników na klapę zawsze jak widzę jadące auto z takim bagażnikiem mam obawę czy oby na pewno nie zgubi czegoś po drodze.

IMHO

MagZyg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solidny bagażnik na klapę w solowej jeżdzie nie niesie niebezpieczeństw. Natomiast ten rozkład mas w jeżdzie z przyczepą i bagażnikiem z rowerami na tylnej klapie budzi pewne zastrzeżenia.Może kol. Heniekag i Petros napiszą coś w tym temacie.Ja tak rowery przewożę tylko solo a z przyczepką na dyszlu, choć i to rozwiązanie powoduje pewne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po kolei...

 

1. W bagażniku graty x kg.

2. Na klapie ok. 40 kg.

3. Na haku ok. 60 ciu.

 

A napęd na przód.

 

Nie da się ukryć, to daje do myślenia. Najlepiej byłoby rowery wozić przed maską ;)

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mundek masz rację. Obciążenie na tylną oś jest większe i niesie to pewne ograniczenia. W moim przypadku jeżdżąc tylko z żoną, nie mam problemów. Ciężkie bagaże idą między siedzenia. Choć i tak uważam, że to tylko profilaktyka. Dwa rowery to tylko 30kg. Problemy zaczynają się przy czterech osobach. Ale wtedy przyczepa też jest większa, a więc samochód większy i cięższy. A co za tym idzie nacisk na tylną oś może być większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.