Skocz do zawartości

Woda na dachu


szary11

Rekomendowane odpowiedzi

Mam deko irytujący problem. Kiedy mam wypoziomowaną przyczepę w około  środkowego szyberka zbiera mi się woda. Na tą chwilę uszczelnienia są w porządku, nic nie przeciekło, ale obawiam się momentu, kiedy osłabną i coś przesiąknie. 

 

Nie ma znaczenia, czy przyczepa stoi na kołach, czy jest podparta łapami. Zbiera się tak samo. Na meblach nie widać rozłażenia się czegokolwiek, wszystko sztywne.

 

Macie może pomysł co można zrobić (jedno co przychodzi to pochylić budę na przód, lub tył)? Czy u Was też występuje takie zjawisko?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam podobnie, jak Marek. Nie ma idealnie płaskich dachów. To duże powierzchnie i jakieś nierówności, czy zagłębienia/wklęśnięcia zawsze się znajdą, zwłaszcza wokół zamontowanych elementów (klima, kominy, okna, anteny). Dlatego tak ważne są uszczelnienia i ich okresowa kontrola, a w razie ich starości - wymiana na nowe.
W czasie typowego postoju, gdzieś na wyjeździe nie jest to groźne. Podczas postoju poza okresem normalnego użytkowania oraz zimą, przyczepę najlepiej odpowiednio nakryć dobrym pokrowcem, a jeśli jest bez niego, to można delikatnie pochylić. Z pochyleniem nie należy jednak przesadzić, ponieważ przy zbyt dużym, może się okazać, że woda będzie podciągana przez krawędź pochylonej ściany i podłogę. Ścianę, która będzie naprawdę tylko minimalnie pochylona (przednia lub tylna) wybieramy pod kątem minimum zamontowanych na niej "otworów". Chodzi o to, aby strumienie wody np. podczas ulewnego deszczu, miały na swojej drodze jak najmniej przeszkód i ewentualnych możliwości dostania się pod uszczelnienia. Z tego powodu, najczęściej podnosi się minimalnie przód przyczepy, aby woda ściekała po ścianie tylnej.

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda z przedpiszącymi, klima to że dwadzieścia parę kilo i dach może się ugiąć, kominek to skręcenie i ściśnięcie kanapki na dachu . Teraz jest pytanie, czy wody jest tyle że wsiąknie w chusteczkę czy stoi pół dachu zalane, bo wtedy to jest problem

 

wysłane z telefonu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja problem z permanentnym zalaniem dachu przyczepy w "porze deszczowej" i z zalegającym, topniejącym tygodniami śniegiem rozwiązałem zakładając gustowny "berecik". Przyczepka wypoziomowana, berecik jest łukowaty, więc woda będzie spływała. Pod spodem przewiewna przestrzeń.

post-16850-0-07937900-1474874268_thumb.jpg

post-16850-0-10198900-1474874274_thumb.jpg

post-16850-0-78640400-1474874278_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisałem, zawsze poziomuję przyczepę idealnie w obu kierunkach, ze względu na wygodę użytkowania oraz że by woda spływała z brodzika, zlewu. Później bywa, że po użytkowaniu klimatyzacji dachowej, z której woda sączy się na dach dopiero przy odjeździe ta woda spłynie. Nie jest tego dużo, w miejscu gdzie jest klima dach ma podparcie meblami z 2 stron.

 

uszczelnienia trzeba sprawdzać, szczególnie jak przyczepa ma więcej niż 4-5 lat. Teoretycznie demontując okno dachowe w tabbercie (miał jakieś 8 lat), stan uszczelnień był taki, że delikatnie ale walczyłem z tym kilka godzin. Nie było opcji na to aby kropla wody się tam dostała. Tylko pytanie jakich materiałów użyje dana fabryka i jak pracownik przyłoży się do ich nałożenia.

 

kontrolować, nie ufać i będzie ok.

 

sprawę postoju po za sezonem załatwiłem wiatą z betonową wylewką, dach i podłoga podziękują latami spokojnej eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to zjawisko też występuje, po dobrej ulewie ostatnio przy ruszaniu z dachu spokojnie zlały się dwa wiadra wody. Dodatkowo zastojowi wody służą listy na łączeniu przedniej części i tylnej przez co na dachu robi się ładne bajorko. Wydaje mi się że producenci to akurat przewidują i tak jak przedmówcy pisali już należy raz na czas sprawdzać stan izolacji wlotów dachowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartosz, ty masz gorszą sytuację bo dochodzi dach w dwóch kawałkach, ideałem dla kamperów jest płaski dach że spadkiem formy tyłu, w zasadzie wszystkie problemy kamperów zaczynają się na łączeniu dachu i okolicach.

 

U mnie przyczepa na tyle płaski dach że po deszczu jedną chusteczką mogę wysuszyć wszystkie kałuże na dachu

 

wysłane z telefonu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę mnie pocieszyliście, dzięki :piwo:

 

Wody zbiera się jakieś pół litra. W sezonie budka stoi pod chmurką, a jak nadchodzi zima zwijamy plac zabaw i stawiam pod wiatę.

 

Więc kontrolować i tyle :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o LMC , jeżeli tak to w tej marce występuje problem pływającego dachu .Miałem LMC 495K luxus , ta stojąca woda na dachu doprowadziła z czasem do rozszczelnienia i wlała się pod sufit ,prawdopodobnie przy kominku od piecyka.Przechylałem przyczepę ,dbałem, pilnowałem .Jedyna rada to pilnować uszczelnień .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.