SWIFT Silhouette - pierwsza przyczepa, pierwszy remont

[klonik058]

. Moim zdaniem takie drewniano styropianowe konstrukcje to porażka. Gdyby to niczym nie malowane drewno zastąpić profilami takimi jak do suchego tynku to nawet cieknaca przyczepa będzie zawsze twarda.

Tak też otym myślałam. Na profile w suficie. Ale bałem się, że podczas jazdy w szczególności po wybojach uszkodzi blachę w końcu to pracuje. A drewno się podda. Przynajmniej tak mi się wydaje. Myślę że jakby to dawało rady to by stosowali profile Alu. Ale mogę się mylić.

 

lub pilsni którą przykryjsz wszystko. I tyle. Ja mam zamiar przykleić pilsnie.

Pilśnia to nie do końca dobry pomysł według mnie tylko sklejka. IMHO. wysłane przy użyciu smartfona. Edytowane 5 Września 2016 przez klonik058 (wyświetl historię edycji)

[czepkateam]

Wszystko jest do zrobienia - pozostaje tylko kwestia finansów. Naprawa w weekend pod gołym niebem to faktycznie niezły żart i jeśli zdążysz ze wszystkim przed zimą to będzie sukces. Po pierwsze sprawdź w jakim stanie jest przód przyczepy - chodzi mi o front wykonany z tworzywa. Jeśli są na nim jakiekolwiek pęknięcia to bądź pewny że woda właśnie tamtędy wchodzi do środka, a wypływa w okolicach uszczelek okien. Jeśli jest cały, to najpewniej wina leży w miejscu łączenia dachu z frontem.  Pewne jest to że konstrukcja przodu jest całkowicie zgnita i nadaje się do wymiany. Samo uszczelnianie czegokolwiek z zewnątrz na samym początku mija się z celem. Wszystko dlatego, że jeśli chcesz to zrobić w miarę przyzwoicie, to będziesz musiał; ściągnąć cały przód -ten z tworzywa- oczywiście demontując przy tym: listwy boczne, okna i ich uszczelki, odciągnąć fragment dachu z przodu (miejsce łączenia dachu z frontem), odbudować całą konstrukcję drewnianą przodu (do której m.in. mocowane są okna), bo na sto procent jest zbutwiała. Dopiero po zregenerowaniu wszystkiego przystąp do składania w całość. Zakup uszczelniacza zostawiłbym na sam koniec prac, natomiast aktualną sprawą będzie zakup klejów do drewna, do styropianu, zakup drewna konstrukcyjnego i styropianu (tu polecałbym styrodur) - no i jeszcze przycięcie tego wszystkiego do wymiaru angielskiego (czyt. ok. 2,5cm grubości). Licz się z tym że zgnita konstrukcja wykryta w jednym punkcie, ciągnie się w obrębie przynajmniej 1 - 1,5m w każdą stronę (woda przemieszcza się po listwach siejąc spustoszenie), więc może się okazać, że oprócz przodu będziesz miał do wymiany jeszcze spory kawałek w głąb przyczepy. Ogólnie to temat dość szeroki, więc proponowałbym rozmontowanie przodu, zaczynając od środka, popatrzeć jakie są straty, porobić zdjęcia i pytać co dalej. Jak widzę nie jeden z użytkowników przechodził mniejszy bądź większy remont i na pewno każdy będzie mógł coś doradzić.

[Zbyszek]

. Ogólnie to temat dość szeroki, więc proponowałbym rozmontowanie przodu, zaczynając od środka, popatrzeć jakie są straty, porobić zdjęcia i pytać co dalej. Jak widzę nie jeden z użytkowników przechodził mniejszy bądź większy remont i na pewno każdy będzie mógł coś doradzić.

zobacz tutaj  http://center-camp.pl/pl/i/Serwis/19