Skocz do zawartości

SWIFT Silhouette - pierwsza przyczepa, pierwszy remont


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Pytanie jeszcze za ile była kupiona a ile było na umowie?

Jak kupowałem przyczepę to sprzedawca nie mógł zrozumieć dla czego chcę mieć na umowie tyle ile zapłaciłem. Natomiast sprzedając to kupujący chciał jak najniższą kwotę aby podatku nie płacić.

 

No właśnie nie ma co. Wróćmy do meritum.

 

Jutro rozbiorę od środka trochę więcej i zrobię zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Który środek do czego? Czy zamiennie?

Nie załamuj się tylko do pracy. Najważniejsze to uszczelnić. Ja co prawda nie robiłem remontu angielski tylko knausa. Na początku poczułem leki zapach piwnicy. Nic nie było widać zacząłem grzebać. I załamka. Najpierw były nerwy rzucanie czym się da. Spacer po benzynę żeby było ognisko. :):D:D:D

Potem praca. I nawet idzie wolno ale do przodu. Nie jest to straszne jak lubisz pracę ręczne. A odnośnie uszczelniaczy to:

Lastomer 710 pod listwy i daszki sikaflex 11fc na łączenia dachu i ścian. Bo to klej uszczelniający . Na klejenie sklejki z konstrukcją i sytyrodurem patex i zszywki. IMHO

 

Oczywiście z tymi uszczelniaczami to pisałem o moim przypadku. Pisałem gdzie ja dałem. Nie wmawiam ci, że masz sufit do roboty. :)

 

wysłane przy użyciu smartfona.

 

Edytowane przez klonik058 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odp.

 

Rozumiem, że tego nie kupię w markecie - tylko np. allegro?

 

Dużo pracy z uszczelnianiem czy w ogóle? Mam się już bać ? ;-)

Sikaflex  11FC możesz kupić w Castoramie, koszt około 36 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukaj tak, to tylko przykład o innych remontach przyczep.    http://forum.karawaning.pl/topic/20142-remont-caravalair-by-madzia80/

przygotuj się teoretycznie i szukaj  dachu  na remont przyczepy.  Nie ogarniesz tego nawet w tydzień.  Wiem coś na ten temat,  mam juz  kolejną angielke i ciagle przy niej dłubię................ wiem  co piszę.

 Widzę, że mnie tu przywołano do tablicy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega Klonik058 podał szczeliwo sicaflex 11fc, cena z castoramy  to przypuszczam że jest za tubkę 300ml(tyle co nic), zresztą oni tam mają złodziejskie ceny za tego typu produkty. Proponuję uszczelniacz klejący sicaflex 221(kiełbasa 600ml) który w sklepie z chemią kosztuje koło 30zł, na allegro taniej-tylko nie kupuj takich najtańszych z Niemiec z krótkim terminem ważności bo ja się na tym kiedyś przejechałem. Ogólnie oryginalnie w przyczepie wszystko jest na uszczelniacz butylowy(trochę jak kit, nie zasycha) i taki też możesz użyć, wiele z nich jest opisanych w innych wątkach remontowych. Z tego co widzę nie jestem odosobniony w opiniii o tym że szkody są poważne, na moje oko potrzebujesz około 5x600ml uszczelniacza.

 

P.S. Sikaflex 221(lub inne szczeliwo klejące tego typu) jest dość uniwersalny, skleisz nim wszystko-styropian, drewno, aluminium etc. Ja swoją czepkę mam w sumie całą na ten preparat, chodź wymaga on wprawy w uszczelnianiu listew zewnętrznych, nadmiar który wypłynie szybko zasycha i już się nie doczyszcza więc może lepszy na zewnątrz jest butyl.

Edytowane przez maciejkos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oho! Szykuje się pudrowanie trupa.

Uszczelnienie to chyba na koniec remontu. Najpierw odkręcaj listwy alu, pozaglądaj jakie straty w konstrukcji, wszystko co czarne do wymiany.

Oglądając zdjęcia widzę zalanego maksymalnie szrota nie wartego remontu (ktoś to musi w końcu napisać). Przyczepa cieknie łączeniem dachu. Gdzie mieliście oczy przy zakupie?

Da się to wyremontować ale czy warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szuler, masz absolutną rację, tylko że kolega born4july kupił już tę czepkę i co ma teraz zrobić? Zezłomować i szukać następnej? Może go nie stać. Może mógłby próbować zwrócić poprzedniemu właścicielowi tylko chyba zaciemnił kwotę na umowie i co dalej? Sam sobie jest winien, to fakt bezsprzeczny ale jak zaczniemy na niego teraz wylewać pomyje to w niczym mu to nie pomorze, chyba jedynym rozwiązaniem jest przekonać go do do tego aby solidnie podszedł do remontu tak by czepka nie rozpadła się po drodze np. np gdy będzie mijał kogoś z forum :]

Edytowane przez maciejkos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry wieczór,

 

A więc - wilgoć bierze się z tego, że pod uszczelkami prawego i środkowego okna skruszył się taki silikon uszczelniający. Uszczelki źle przylegają i trochę deska z lewej strony okna środkowego i górnej części okna prawego zbutwiała. Lewe okno i boczne suche. Zerwałem większość sklejki i jest czysto. Będę teraz najpierw uszczelniał to z zewnątrz, bo silikon uszczelniający nie wygląda na najnowszy, a później poszukam garażu żeby w zimę ładnie sobie zrobić środek.

 

Dziękuję wszystkim życzliwym za rady i pomoc w określeniu strategii na doprowadzenie przyczepy do dobrego stanu.

Pozostałych przepraszam za zakup tej wysłużonej i zaniedbanej 25 letniej przyczepy. Jak tylko moja sytuacja finansowa się poprawi kupię lepszą od kogoś z forum.karawaning.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostałych przepraszam za zakup tej wysłużonej i zaniedbanej 25 letniej przyczepy. 

 

chyba kolegom chodzi bardziej o to, że nie mając kasy trzeba kupić coś dobrego , nie stać nas na kupowanie trupa i remontowanie go , szczególnie, że pleśnie i grzyby nie sa obojętne dla zdrowia a remonty szkodzą na kasę , ale skoro świadomie tak zrobiłeś to OK , powodzenie w remoncie 

 

25 lat to nie powód, żeby przyczepa była zaniedbana ani zniszczona ani wysłużona 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego born4july więcej optymizmu, nie ma co się zastanawiać tylko powoli brać się do remontu.

Mam taki sam model przyczepki i miałem podobną sytuację. Czasem trudno mi uwierzyć jak przyczepa 20-kilku letnia może być w całości sucha i bez jakichkolwiek ubytków, a w szczególności Angielka, zawsze znajdzie się coś do poprawki. Chyba że cały czas stała w garażu i to jeszcze suchym i ogrzewanym. Ja świadomie taką kupiłem,(chociaż większość tutaj kolegów zakwalifikowała by ją jako szrot). Mnie głównie zależało na kompletnym wyposażeniu jak i sprawnym układzie "jezdno-hamującym" tzn:rama,zawieszenie, hamulec najazdowy itp.

Jeśli posiadasz zdolności manualne, narzędzia, trochę więcej czasu i pomysłu to z pewnością dasz radę. Po zakończeniu remontu satysfakcja nieoceniona.

Swoją remontowałem "pod chmurką", przykryłem dach plandeką. Większość prac wykonywałem od wewnątrz, (nawet zimą) zaczynając od sufitu części środkowej, boki sufitu, ściany boczne do okien, środkowa i tylna część były dobre. Większą część sklejki wewnętrznej tej z tapetą, udało mi się odzyskać i wykorzystać ponownie, tym sposobem zaoszczędziłem trochę na kupnie nowego materiału.

Zaletą takich remontów jest możliwość modyfikacji według własnego gustu i potrzeb (oczywiście wszystko w ramach rozsądku), co nie zawsze jest osiągalne w fabrycznej konstrukcji. Szkoda było by przykładowo rozwalać coś co jest jeszcze dobre, aby uzyskać zamierzony cel.

Remonty Angielek są opisane, nawet dość precyzyjnie już na tym forum, służymy pomocą w razie jakichkolwiek wynikłych niejasności. Po to mjn. jest to forum, żeby sobie pomagać i czasami trochę krytykować, ale potem przy spotkaniu ile jest tematów do obgadania, że czasu by brakło już nie wspominając o reszcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego born4july więcej optymizmu, nie ma co się zastanawiać tylko powoli brać się do remontu.

Dokładnie. Ja też się bałem, ale to tylko strach. To nie takie trudne. Co prawda ja robiłem knausa, to łatwiej. Ale największym problemem umnie to był czas. Ale nic nie cieszy jak własnoręcznie wykonana praca ( remoncik). Powodzenia

 

 

wysłane przy użyciu smartfona.

 

Edytowane przez klonik058 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie załamuj się dasz rade. Ja w piątek kupiłem burstner z 1980 roku i byłem świadomy tego że jest miękką, jednak ma stać w lesie stacjonarnie więc olałem to ale tylko przez jeden dzień miałem takie zdanie. Wczoraj rano do niej wchodzę a tam zapaszek jak w trumnie. Więc szybka diagnoza,nawet niedzielnego ubranka nie zdjąłem. Po 4 godzinkach walki z 36 letnimi wkrętami na płaski śrubokręt szafki były zdjęte. Największe zdziwienie było jak szarpnąłem za kawałek tapety. Wyrwałem tapetę razem z resztkami wygnitych na amen listew tak że w styropianie pozostały rowki po listwach ktore wysypały się jak proszek, niektóre były jeszcze tak mokre ze kapało z nich.szpachelka w reke i do wieczora niedzielnego wszystkie listwy były wyskrobane razem z innymi śmieciami których było 3 duże worki. Dziś rano dałem bratu wymiary listew ktore były mi potrzebne i z łat dachowych mi je wyciął. Zamieszcze poniżej foto jak wygląda po dzisiejszym dniu i jak było wczoraj. Moim zdaniem robota prosta dla każdego kto umie używać wkretarki sciskow i kilku prostych narzędzi.

Nie załamuj się dasz rade. Ja w piątek kupiłem burstner z 1980 roku i byłem świadomy tego że jest miękką, jednak ma stać w lesie stacjonarnie więc olałem to ale tylko przez jeden dzień miałem takie zdanie. Wczoraj rano do niej wchodzę a tam zapaszek jak w trumnie. Więc szybka diagnoza,nawet niedzielnego ubranka nie zdjąłem. Po 4 godzinkach walki z 36 letnimi wkrętami na płaski śrubokręt szafki były zdjęte. Największe zdziwienie było jak szarpnąłem za kawałek tapety. Wyrwałem tapetę razem z resztkami wygnitych na amen listew tak że w styropianie pozostały rowki po listwach ktore wysypały się jak proszek, niektóre były jeszcze tak mokre ze kapało z nich.szpachelka w reke i do wieczora niedzielnego wszystkie listwy były wyskrobane razem z innymi śmieciami których było 3 duże worki. Dziś rano dałem bratu wymiary listew ktore były mi potrzebne i z łat dachowych mi je wyciął. Zamieszcze poniżej foto jak wygląda po dzisiejszym dniu i jak było wczoraj. Moim zdaniem robota prosta dla każdego kto umie używać wkretarki sciskow i kilku prostych narzędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z telefonu nie przyjmuje fotek. Powiem ci tak usuń wszystko co namoknięte. Listwy wklej do blachy na masę uszczelniająca samochodową pod pistolet, taka do łączenia blach i uszczelniania spawów. Styropian powklejaj na niskoprężną piankę poliuretanową lub klej do styropianu piankowy. Listwy na wkręty do siebie pod kątem tak by wkręty nie przeszkadzały później sklejce lub pilsni którą przykryjsz wszystko. I tyle. Ja mam zamiar przykleić pilsnie na wzystko przykleić właśnie na piankę żeby nie było. Wkretow widać. Najważniejsze o czym zapomniałem. Jak wydrapiesz wszystko to zanim wyjmiesz okna zlej przyczepę wodą. Bedzesz wyraźnie widział którędy przeciekała. Bo w większości przypadków przecieka przez nieudaczną ingerencję w montaż czegoś na dachu. U mnie była dziura po antenie którą ktoś zalepił aluminiowym krazkiem posmarowanym przezroczystym silikonem drugi taki sam był od środka i razem skrecone śruba. A ze poszycie dachu jest podwójne to pracuje i to może kiedyd było. Skrecone ze sobą jednak teraz ma ze 3 mm luzu i ten silikon do łazienek nic nie daje. Dach w przyczepie jest położony na membranę ktora przykrywa całą powierzchnie przyczepy i wrzucona jest w boczne ściany ktore saa jakby na ten nadmiar membrany przykręcone. Wiec dach nigdy na głowę nie przecieknie, zawsze będzie się lało w ścianę. Moim zdaniem takie drewniano styropianowe konstrukcje to porażka. Gdyby to niczym nie malowane drewno zastąpić profilami takimi jak do suchego tynku to nawet cieknaca przyczepa będzie zawsze twarda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.