Skocz do zawartości

Wypalanie gazu w rurce z powietrzem przy gaszeniu kuchenki


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zauważyłem, że zdarza się, że jak gaszę palnik kuchenki to z rurki doprowadzającej powietrze czasami bucha płomień, taka sytuacja występuje przy wszystkich trzech palnikach. Nie wiem czy to normalne że resztki gazu się wypalają czy coś jest nie tak jak powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przodu są takie otwory ... nad lodówką najczęściej

 

Tak dokładnie chodzi o te otwory, czasami tam po zgaszeniu palnika pojawia się płomień w wyniku dopalania resztek gazu i nie wiem czy to normalne czy coś jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie chodzi o te otwory, czasami tam po zgaszeniu palnika pojawia się płomień w wyniku dopalania resztek gazu i nie wiem czy to normalne czy coś jest nie tak.

Normalne to raczej nie jest. Dzieje się tak pewnie przy zakręceniu na koniec gotowania. Nie wiem jak Ci pomóc ja sam kuchenki nie naprawiałam.

 

 

 

 

Wysłane za pomocą Tapatalk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij eksperymentować ze zmniejszeniem dopływu powietrza do palników.

W owe otwory wprowadź jakąś przeszkodę w postaci wężyka, linki, ale nie zaślepiaj całkowicie.

Sprawdzaj, czy płomień pod czajnikiem ma kolor niebieski, a nie żółty, i czy nie kopci.

Jeżeli to nie pomoże, to będzie ciężko coś wykombinować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam nie powinno być płomienia. Według mnie to uszczelki przy palnikach Ci nie trzymaja i przy gaszeniu dochodzi do "cofki ognia" po zmniejszeniu ciśnienia na palniku do "0".

Wypala Ci się ponieważ podczas używania dochodzi do wycieku gazu pod blat kuchenki.

Dla mnie bardzo niebezpieczne i należałoby natychmiast poddać kuchenkę naprawie lub przestać ją do tego czsu użytkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Strus ma chyba rację !

Moje wakacyjne doświadczenie potwierdza Jego teorię - kiedy bucha płomień pod kuchenką, to coś jest nie tak.

W moim przypadku również pojawił się płomień z owej rurki i okazało się, że mam dziurawą, skorodowaną obudowę palnika pod blatem kuchenki.

Oczywiście że to naprawiłem metodą nazistowską, ale generalnie trzeba wymienić palnik, lub naprawić i bacznie obserwować.

W moim przypadku, pierwszym objawem było poluzowanie się górnej części palnika(tej z dziurkami, ponieważ śruba ściskająca wszystko do kupy, puściła, z powodu korozji dna palnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam

 

Proszę dalej o pomoc w tym temacie, zgodnie z podpowiedziami wymieniłem uszczelki pod blatem oraz bezpośrednio pod palnikami, sprawdzałem również szczelność pod blatem detektorem i nigdzie przy palnikach nie wykrywał mi nieszczelności. Detektor sprawdzałem, wykrywał gaz z zapalniczki z odległości ok 7-10 cm, dostęp do palników miałem dokładny przez zdemontowaną kratkę lodówki więc mogłem każdy palnik sprawdzić praktycznie z każdej strony. Zamieniałem palniki miejscami, zakręcałem je do oporu tak żeby dobrze się wszystko ścisnęło z uszczelkami jednak to nic nie pomogło. Załączam zdjęcia którędy potrafi buchnąć płomień, zdjęcia palników oraz detektora jakim robiłem badanie. Fotek zdjętych palników nie zrobiłem ponieważ musiałem już wyjść a były gorące, ale są to palniki których się nie przykręca tylko nimi wszystko razem ściska takie jak w linku : http://sklep.kena.pl/product_info.php?products_id=2705

post-19973-0-78391100-1491503970_thumb.jpg

post-19973-0-41426900-1491503998_thumb.jpg

post-19973-0-39547100-1491504026_thumb.jpg

Edytowane przez Norbert (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz detektor to odkręć zawory i zostaw na jakis czas (w sensie zawory w szafce i na butli).

Sprawdź czy gaz się nie ulatnia przez te otwory.

Jak nie to pozostaje dziura na rurce między kurkiem a palnikiem, tak na logikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ponieważ nie pojawiły się żadne posty a mnie na wyjeździe świątecznym spotkało to samo, byłem zdenerwowany.

Nie mniej w przypadku kuchenki Cramer ze stalowym blatem (ta błyszcząca a nie matowa - ta z alu), ulatnianie się gazu podczas gotowania oraz cofki ognia winnym są uszczelki pod palnikami.

 

Należało odkręcić palnik, zdjąć starą uszczelkę (jedna była ok, druga cofała ogień ale wyglądała ok, a trzecia puszczała gaz ale była przerwana), oczyścić dokładnie miejsce przylegania palnika i blatu do uszczelki (u mnie benz. ekstrak. i ręcznik papierowy).

Następnie założyć nowe uszczelki i przykręcić palnik.

 

Palnik zdejmuje się przekręcając w lewo (jakieś 30-45 stopni, nie mniej dalej się nie da).

Zakłada odwrotnie.

Trzeba pamiętać, że tego nikt od dawna nie ruszał i może być problem z ruszeniem palnika.

 

Na tym koniec prac. 

 

 

Każda z tych rurek jest odpowiedzialna za konkretnie jeden palnik (doprowadza do niego powietrze), w rurkach jest podobno jakaś regulacja ale to gdy płomień jest zły.

 

Koszt samej uszczelki to kilka zł, więc można zamówić (sklepy karawaningowe) i zrobić samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.