Zakup nowej przyczepy 2016 r.

[cosik3]

ewentualnie poszukaj gdzieś bliżej dealera multimarkowego

[seal]

Przerabiałem ten temat rok temu na sobie Jeśli planujesz zakup nowej przyczepy, to koszt wyjazdu na Caravon Salon jest żaden w skali całego wydatku. A pojechać naprawdę warto. To chyba największe targi tego typu w Europie. Dziesiątki modeli to zobaczenia i podotykania. Mi wyjazd w zeszłym roku bardzo pomógł podjąć decyzję, co kupić.

 

Nie chodzi o koszt tylko tachanie dzieciaków na przymiarkę 2x850 km i łażenie 2 dni po targach z dzieciakami A targi są największe. W zeszłym roku byłem w Poznaniu ale przez przyczepy to dosłownie przeleciałem bo szukałem czegoś innego. Może do dwóch wsiadłem i teraz trochę żałuje. Natomiast skala wydarzenia nie ta co w Dusseldorfie. Jak nic innego nie wymyślę to za miesiąc wycieczka.

[EmilP]

Także rozważałem Buerstnera 510, ale jak tylko do niego wszedłem na targach, to od razu wyszedłem Fakt, jest dużo miejsc do spania, ale totalnie brakuje szafek i miejsca do przechowywania. Tego nie widać w katalogach i na zdjęciach. Trzeba zobaczyć na żywo.

 

Obejrzyj Hobby 650 KMFe. Z tyłu zamiast dwóch łóżek piętrowych zamawiasz trzy piętrowe. Ze stolika i narożnej kanapy robisz łóżko. Krótkie, ale dla dzieciaka powinno być OK. W ten sposób pół załogi masz już ułożone. Dalej, nad stolikiem w środku przyczepy również zamawiasz podwieszane łóżko i kolejna dwójka, czy nawet trójka, ma gdzie spać. 

 

A może w Twoim przypadku lepszy jednak będzie zestaw: mały 4-os. kamper + mała 4 os. przyczepa?

[jacek00]

No to jest konieczność, tylko powstaje pytanie gdzie to oglądać, bo proponowane modele Adrii nawet na stronie oficjalnej nie występują. Trochę trzeba się nalatać, albo czekać na targi. Ktoś wie gdzie można w miarę najwięcej modeli zobaczyć?

Jak nie występują jak występują? :-)

Przecież nazwy modeli brałem z oficjalnej strony Adrii

 

 

Tu masz modele Adora - kliknij na układ

http://www.adria-mobil.com/caravans/adora/

 

Tu Masz Alpina

http://www.adria-mobil.com/caravans/alpina/

Edytowane 25 Lipca 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[seal]

Obejrzyj Hobby 650 KMFe. Z tyłu zamiast dwóch łóżek piętrowych zamawiasz trzy piętrowe. Ze stolika i narożnej kanapy robisz łóżko. Krótkie, ale dla dzieciaka powinno być OK. W ten sposób pół załogi masz już ułożone. Dalej, nad stolikiem w środku przyczepy również zamawiasz podwieszane łóżko i kolejna dwójka, czy nawet trójka, ma gdzie spać. 

 

A może w Twoim przypadku lepszy jednak będzie zestaw: mały 4-os. kamper + mała 4 os. przyczepa?

 

Jest to pierwsza przyczepka, która znalazła się na naszej liście i właśnie z 3ma łózkami piętrowymi. Niestety podwieszane łóżko tu nie wejdzie bo jest nad podkową, ale i tak byłoby 7 miejsc. I dokładnie jak piszesz 4 załatwiona

Kamper plus przyczepka nie da rady bo wszyscy muszą być w pasach a w przyczepce jechać raczej nie wolno.

 

Jak nie występują jak występują? :-) Przecież nazwy modeli brałem z oficjalnej strony Adrii Tu masz modele Adora - kliknij na układ http://www.adria-mobil.com/caravans/adora/ Tu Masz Alpina http://www.adria-mobil.com/caravans/alpina/

 

Orzesz... 

Byłem na adria-caravans.com heheh zaraz poszukam na adria-mobil.com dzięki za tego linka bo nie wpadłbym na to.

[wydra]

Moze popatrz na powiedzmy 560 dlugi ale 250 szeroki. Jak dopniesz namoit to bedzie duzo miejsca.

[vrs]

Albo przyczepka jakaś nie za duża z układem z jednej strony podkowa zamieniana na kanapę a z drugiej dwa oddzielne łóżka z możliwością połączenia w jedno duże.

Plus namiot dla tych co się nie mieszczą. Jak planujesz jeździć tylko w ciepłe dni to nie będzie problemu ze spaniem. A są namioty rozkładane w 2 minuty.

[seal]

Widzę, że szerokości są 230 albo 250. Jak w praktyce postrzegacie, lepiej szeroką i krótszą czy wąską a długą? Chodzi mi raczej o jazdę niż o miejsce w środku.

[jacek00]

Wg mnie 230 bez względu na długość. Z 250 się już robi ciasno na naszych drogach

[wydra]

Jezdzimy 250 ale nie po polskich drogach.

Problemow nigdy nie bylo

[vrs]

Na niektórych kempingach może być słabo z manewrowaniem przyczepą o szerokości 250cm. Ale na pewno się da, tylko trzeba umieć

[jacek00]

Ja nie mówię, że się nie da a tylko, że jest ciasno :-)

[wydra]

http://images.google.de/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.tabbert.de%2Ffileadmin%2F_migrated%2Fpics%2Fdavinci-700kd-tag_04.png&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.tabbert.de%2Fmodelle%2Fda-vinci.html&h=217&w=593&tbnid=oe8YniIB02hJGM%3A&docid=WCxMyBY3p3akpM&ei=6mGXV57iOuvLgAaI4JOwDw&tbm=isch&iact=rc&uact=3&dur=3601&page=1&start=0&ndsp=17&ved=0ahUKEwie_-3OmpHOAhXrJcAKHQjwBPYQMwgeKAAwAA&bih=643&biw=1366

Do takiego sie zmiescicie.
A co do manewrowania to do tego jest mover

[Kristofer]

Wg mnie 230 bez względu na długość. Z 250 się już robi ciasno na naszych drogach

Jestem tego samego zdania.

Jezdzimy 250 ale nie po polskich drogach.

Otóż to ...

Ale na pewno się da, tylko trzeba umieć

 

Czy to kwestia umiejętności?    Tu bym polemizował. Jeśli jeżdżę z 2,30, to tak samo pojadę z 2,50.

 

Widzę, że szerokości są 230 albo 250. Jak w praktyce postrzegacie, lepiej szeroką i krótszą czy wąską a długą? Chodzi mi raczej o jazdę niż o miejsce w środku.

 

2,50 m, to jest absolutnie maksymalna szerokość pojazdu na drogach w przeważającej większości krajów europejskich.

Na obszarach, gdzie infrastruktura dróg w głównej mierze nie jest nowa, poruszanie się może być często bardzo niewygodne.

Drogi w/g nowych projektów już tą szerokość uwzględniają, ale i na nich musimy pamiętać, że poruszamy się maksymalnym wymiarem dopuszczonym w geometrii dróg, a to oznacza, że w wielu miejscach jeździ się dosłownie na centymetry (sami na drodze na ogół też nie jesteśmy). Oczywiście, że się da, ale w tym miejscu pojawia się coś takiego, jak komfort swobodnej jazdy, bez napięcia, że w każdej chwili się o coś zahaczy.

W Polsce jest ciasno, sytuacje na drogach (nie tylko polskich) są różne, jak i różne są czasem mijane pojazdy. Nie wszystkie niestety zachowują prawidłową odległość od osi jezdni, zwłaszcza te duże i szerokie. Jeśli dołożyć do tego gorsze warunki drogowe, jak deszcz, czy nawet niewielka mgła, o jeździe wieczornej lub nocnej nie wspominając, to wtedy te 20 cm stanowi wyraźną różnicę. Przejazd przyczepą 2,50 przez ciasne uliczki niektórych miast może być czasem nawet niemożliwy, cofnąć tym bardziej się nie da, a zaklinować się gdzieś w takim miejscu, to niezbyt miła sytuacja.

Z reguły, najczęściej okazuje się, że w każdych warunkach najlepiej sprawdza się "złoty środek" - przyczepa nie najszersza i nie najdłuższa.

Z przyczep o szerokościach od 2 do 2,5 metra, świadomie wybrałem 2,30 i jestem z tego wyboru bardzo zadowolony (sprawdzone na różnych trasach).

Gdybym już koniecznie musiał kupić przyczepę jeszcze większą, to z pewnością wybrałbym dłuższą, a nie szerszą.

Z długością jednak jest tak, jak ze wszystkim innym, też można bardzo łatwo przedobrzyć, dlatego ten wymiar powinien być absolutnie minimalny, jaki jesteśmy jeszcze w stanie zaakceptować i ani cm więcej - zapewni to lepszą manewrowość i komfort przemieszczania się, bez pogorszenia komfortu przebywania wewnątrz.

Garnitur szyty na miarę, nie powinien być ani zbytnio dopasowany, ani zbyt luźny i tak też powinno być z przyczepą, a wtedy w większości sytuacji będziemy zadowoleni z wyboru.

IMHO

 

PS

Do manewrowania po kempingach, faktycznie najlepiej mieć w przyczepie napęd, jednak raczej nie o takie manewrowanie chodzi, tylko o to, które wynika z poruszania się po drogach, które nie zawsze są autostradą.

Jeszcze jedno: nie wiem, czy można  w zgodzie z przepisami, zamontować do przyczepy o szer. 2,50 m, np. markizę wystającą poza obrys o przynajmniej kolejnych 10 cm

Edytowane 26 Lipca 2016 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[vrs]

Często do tej naszej parceli trzeba jakoś dojechać od bramy. Są kempingi na których z przyczpą 250 cm jest już bardzo ciasno.

Są jeszcze przyczepy o szerokościach pośrednich 210 i 240 ale rzadziej