Równoległe łączenie transformatorów w instalacji przyczepy

[Malko]

Witam

 

Jestem na etapie ogarniania instalacji elektrycznej w mojej budce, a w zasadzie tego, co przez lata zostało tam robione, przerabiane, dorabiane itd.

 

Przy okazji, wyszło na jaw, że oryginalny transformator 230V/12V  spalił się już chyba bardzo dawno temu.

Obecnie sprawdziłem w całości i uruchomiłem instalację 12V "z haka" oraz częściowo ogarnąłem instalację  230V z gniazda przyłącza kempingowego.

 

Nie mniej jednak, o ile na placu po przyłączeniu wtyczki 230V mogę uruchomić lodówkę (w miejsce 12V z akumulatora samochodowego), o tyle całe oświetlenie jest na 12V i nie widzi mi się zostawienie przyczepy na haku albo zakup dodatkowego akumulatora do zasilania na postoju 4 żarówek (bo z 12V do lodówki mogę zrezygnować).

 

W związku z tym znalazłem używany transformator 230V/12V. Uzwojenie pierwotne zasilane z sieci AC 230V (2 zaciski), natomiast na wyjściu są 2 uzwojenia wtórne DC 0 - 11.6V o natężeniu max 8.2A co daje moc na każdym z uzwojeń po 95 VA (4 zaciski).

 

Gdybym podłączył ten transformator do instalacji przyczepy, przyłączając uzwojenie wtórne równolegle, to uzyskał bym napięcie DC 11.6V max oraz moc na wyjściu około 190 VA, co zastąpiło by z powodzeniem spalony oryginalny transformator Scheiber AC 220V i DC 14V o mocy wyjściowej 230 VA.

 

Potrzebuję zasilić 4 żarówki o uśrednionej mocy po 20 watt oraz (awaryjnie) lodówkę 95 watt, co dało by razem 175W max.

 

Trafo chcę wpiąć między wtyczkę zasilania samochodowego a instalację przyczepy, przez przełącznik 1-0-1, tak aby przyłączenie instalacji do akumulatora samochodowego w czasie jazdy, nie wzbudzało napięcia na transformatorze oraz po włączeniu do pracy transformatora, na wtyczce samochodowej nie pozostało napięcie (dla bezpieczeństwa eksploatacji).

 

Proszę o opinię na ten temat.

 

 

P.S. Ciężko założyć / wykluczyć identyczność uzwojeń wtórnych, ale biorąc pod uwagę, że jest to mono blok, można założyć z dużym powodzeniem, że jest to transformator symetryczny.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Malko (wyświetl historię edycji)

[OnionSkin]

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=15745328#15745328

 

Ja mam dwa trafa z podwójnymi uzwojeniami, wszystko równolegle- i spawać mogę awaryjnie 

Jak piszą w wątku- podstawa to prawidłowe fazy uzwojeń i kilkugodzinne sprawdzenie bez i i pod obciążeniem w bezpiecznym miejscu.

[Malko]

Mogę zbudować w garażu układ z odbiornikiem i kolejno włączyć uzwojenia wtórne szeregowo i równolegle, sprawdzając sumaryczne napięcia ale z natężeniem będzie problem, bo multi ma I max 15A a tu może wytworzyć się natężenie przekraczające zdolności miernika i wówczas powstanie siwy dym

 

Zatem czy sumaryczna wartość napięcia w układzie szeregowym da mi odpowiedź co do zgodności w układzie równoległym ? Jakie jest ryzyko ? Nie fazowość tu nie wystąpi, bo teoretycznie jest to transformator AC/DC i nawet jeśli nie jest zaopatrzony w zewnętrzny układ prostowniczy, to powinien być zbliżony do wykresu liniowego, tym bardziej, że na obudowie zaznaczono chyba jakiś układ prostowniczy ??

 

Oj chyba byłem na wagarach na tej lekcji elektrotechniki 

[Malko]

Problem się rozwiązał, bowiem na miejscu okazało się, że jest to trafo typu AC/AC bez układu prostowniczego. Nie wziąłem, szukam dalej.

[California]

Problem się rozwiązał, bowiem na miejscu okazało się, że jest to trafo typu AC/AC bez układu prostowniczego. Nie wziąłem, szukam dalej.

 

Witam, to i bardzo dobrze kolego że nie ma wbudowanego układu prostowniczego bo możesz prądowo sobie sam go dopasować i dołożyć, zajrzyj w link który podał kolega:

 

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=15745328#15745328

 

Ja mam dwa trafa z podwójnymi uzwojeniami, wszystko równolegle- i spawać mogę awaryjnie 

Jak piszą w wątku- podstawa to prawidłowe fazy uzwojeń i kilkugodzinne sprawdzenie bez i i pod obciążeniem w bezpiecznym miejscu.

 

W postach na innym forum jest ładnie to rozpisane, nie powinieneś mieć z tym problemów.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez California (wyświetl historię edycji)

[Malko]

Otóż, w mojej okolicy nie znam żadnego sklepu z elektroniką a i wiedza jest trochę za mała aby obliczyć i zbudować układ prostowniczy 

[GrzesiekP]

potrzebna pomoc mam coś takiego w knausie u siebie po podłączeniu 220V do tego czegoś prąd dochodzi ale urządzenia na 12 v nie działają jak sprawdzić czy to w ogóle jest sprawne i czy to służy do tego by prąd zmienić z 220v na 12v brak jakichkolwiek opisów na tym.

[beloryb]

Witam na zdjęciach widać dwa górne zaciski 230 V i to czarne okrągłe to bezpiecznik radiowy  i od tego bym zaczął kontrole.Potem widać standardowy układ graetza i przekaźnik.

Są prawdopodobnie dwa wyjścia prąd stały i zmienny ale trzeba by przesunąć kable i zobaczyć opis i wtedy będzie to bardziej pewne .

[GrzesiekP]

bezpiecznik cały nie przepalony 230v dochodzi ale nie wychodzi 12v bo to ma takie zadanie  prawda, będę w przyczepie zrobię fotkę opisu pod kablami

[Malko]

@ GrzesiekP a możesz gdzieś sprawdzić jaką to mam moc na wyjściu przewidzianą ? Bo wygląda to jak trafo z radia.

[GrzesiekP]

radia nigdy w tym nie było bo nawet miejsca nie ma na nie, przyczepa to knaus azur 4106 i fotka odsłoniłem kable i z napisów to wszystko co jest na tym

[GrzesiekP]

Z tego co się domyślam ma jedno wejście na 230v i dwa wyjścia na 12v kable prowadza do instalacji 12v pompki i światła w łazience ale 12 v niestety tam nie ma więc chyba transformator do wymiany

[Malko]

Ponieważ nie znam niemieckiego, to dopytałem mojego kolegi Niemca  

Tak więc "aus" to wyjście a "ein" to wejście i teraz nasuwa się pytanie, dlaczego jest 2x wyjście i 1x wejście ? Może to rafo wcale nie zmienia 230 na 12 tylko 12 na 230 ?

[Kristofer]

potrzebna pomoc mam coś takiego w knausie u siebie po podłączeniu 220V do tego czegoś prąd dochodzi ale urządzenia na 12 v nie działają jak sprawdzić czy to w ogóle jest sprawne i czy to służy do tego by prąd zmienić z 220v na 12v brak jakichkolwiek opisów na tym.

Witam!

Pomijając już dobre zwyczaje, to po prostu strach udzielać w tym wątku jakiejkolwiek podpowiedzi ...

Jedyna rada, która przychodzi mi do głowy po przeczytaniu pytań, to: wizyta u doświadczonego elektryka i dodatkowo czytanie podobnych tematów.

Zapewniam, że wszystko zostało omówione, wyjaśnione, przetłumaczone i to wielokrotnie.

Aż się prosi, aby zacytować jednego z Kolegów, który w jednym z tematów ujął podobnie wyglądającą sprawę najlepiej, jak tylko można: "jak nie odróżniasz fazy, zera i plusa to może nie bierz się za elektrykę"

 

Napisałem to wyłącznie mając na uwadze względy bezpieczeństwa.

[GrzesiekP]

No właśnie Malko i o to jest pytanie Kristofer ty też byłeś nowy kiedyś na tym forum więc zatrzymaj takie uwagi dla siebie jak nie chcesz pomóc.