Skocz do zawartości

Zużycie paliwa -dane producentów a rzeczywistość


Helmut

Rekomendowane odpowiedzi

Natrafiłem na taki oto temat:

 

http://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-volkswagen-spaliny/wiadomosci/news-ile-paliwa-tak-naprawde-zuzywaja-samochody,nId,2232278

 

Krok ku takiemu rozwiązaniu aby testy były obowiązkowe jest jak najbardziej prawidłowy.

Zwróćcie uwagę, że największe rozbieżności występują w autach z silnikami o małej pojemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Pamiętam jak kupę lat temu wjechałem octavią 110KM TDI na stację i jakiś koleś mi się pyta czy pali dużo mniej niż 5L. Mówię mu że normalnie na trasie około 6,5-8 a w mieście około 10. Koleś stwierdził że jestem walnięty :)

 

Pomiary PSA wreszcie pokazują dane bardziej realne, choć nadal mocno zaniżone. 

508 paląca średnio 6,3 a nie 4 to i tak o półtora litra za mało. Liczmy że na trasie zwykłej spali 5, na autostradzie 7 a w mieście 10-11 to średnia wyjdzie 7,7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w mieście pali +- tyle samo co na autostradzie. Moje średnie spalanie mojego egzemplarza od wyjechania z salonu to 7.69 l. Więc nie jest tak źle :-)

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak kupę lat temu wjechałem octavią 110KM TDI na stację i jakiś koleś mi się pyta czy pali dużo mniej niż 5L. Mówię mu że normalnie na trasie około 6,5-8 a w mieście około 10. Koleś stwierdził że jestem walnięty :)

 

 

Ja bym takich rzeczy publicznie nie mówił ;) Są tacy co za to zabijają ;):lol:

Kiedyś właściciel passata TDI wyśmiał moje mondeo 1.8TD, że średnio 7 pali (6 trasa, 8 miasto). Jemu średnio 5 i to przy ciężkiej nodze.

Pojechaliśmy w góry i... tankowaliśmy z tą samą częstotliwością :) Tematu spalania nie poruszano później :swieca:

 

 

Podoba mi się mit, że małe auta palą mało. Mamy Fiestę 1,25 Pb i w mieście poniżej 8 litrów zejść jest nieosiągalne. Brat Kia Vengą 1,4 Pb spala 9-10, Fusionem 1,4 10-11l. A producent deklaruje ok 2l mniej :niewiem:

Pasjonujące są też dane o s-maxie 2.0 TDCI :lol: 6,6 miasto kontra 10 real. 6 średnie kontra 8 real. 5 trasa kontra 6-6,5 real. Techniki pomiaru fabrycznego są niezwykle wyszukane :hmm:

 

Ale... są wariaci, ekodrajwerzy, itp co potrafią udowodnić, że dane fabryczne są osiągalne, a nawet można je poprawić. Z pewnością są kochani gdy ich mijamy na ulicach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę lat temu było tak, że jak producent w danych samochodu podawał, że spala średnio 8 /100. to ja jeździłem nawet na poziomie 6/100. Od kilku lat proporcje są podobne, ale ... w drugą stronę :( To wszystko w związku z wymaganiami ekologów (zapewne). Ale przyznam, że pisząc o jeździe samochodem o pojemności silnika 2l, przypuszczam że jeździe solo, czytam spalanie na poziomie 10/100, to nieco mnie to zaskakuje. Ja tyle palę z przyczepą, a nie solo. Solo, to mieszczę się w 7. No dobra, mowa o jeździe po mieście - wtedy mogę napisać mieszczę się w 8. I nie jestem ekodrajwerem, którego mija się na drodze ze słowami... specyficznego pozdrowienia na ustach. Najczęściej mam problem taki, że nawet jadąc z przyczepą po naszym ukochanym kraju, muszę niejednokrotnie wyprzedzać takich, co to nawet nie próbują się nazywać ekodrajwerami. Zaś co do małych... no cóż, żona jeździ punto z silnikiem 1,1 (podobno już nie produkowanym). Pali więcej niż ja swoim 2l dieslem. I nie jest to wynikiem stylu jazdy - niestety :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś nigdy nie patrzyłem na dane producenta bo Ci podają to co im się chce i jest w razie "W" do udowodnienia na hamowni bo tam jest test.

Poniewaz ja nie mam auta postawionego na hamowni to dane dla mnie z d..y.

 

Mój pasacik:

- miasto od 13 do 15l/100km

- trasa (ok. 140km/h - autostrada) około 10-11l/100km

- trasa z cepką od 16l/100km (Vmax = ok. 87km/h jak TIR przedemną).

 

Różnica między Pb a LPG z doświadczenia to max 1l/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja jest śmieszna. Ta sama trasa, te same warunki, ale jedna osoba w aucie więcej i spalanie idzie o 0,5 l na 100 w górę. Stąd wniosek, że jak ktoś porządną kupę rano nasadzi, to zaoszczędzi na paliwie. A tak na poważnie, wpływ ma temperatura bo klima, deszcz bo wycieraczki, te czynniki to nawet do litra na sto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ kolego Kajman - dyskusja nie jest śmieszna, bo nie dyskutujemy tu o różnicach rzędu 1l/100 km. O ile w przypadku porównania diesel - benzyna różnice będą spore, o tyle już porównanie 2 samochodów o podobnym silniku zaczyna mieć sens. I kiedy dla jednego 10l/100 to standard w jeździe solo, a dla drugiego zaczyna się to zgadzać przy jeździe z przyczepą, to chyba warto o tym pogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, ale wszystko zależy od warunków i stylu jazdy. Dlatego porównania są zupełnie nie obiektywne. Dużo jeżdżę i widzę. Ktoś wyprzedza i hamuje,ja jadę spokojnie. Możemy jechać takimi samymi autami, nawet czas możemy mieć podobny a spalanie może się różnić o 50%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w sumie, to też prawda. Przecież, jak ktoś rwie spod świateł ze zwijaniem asfaltu, tylko po to, żeby przed następnymi hamować z piskiem opon, to spalanie będzie mieć zdecydowanie inne. Ale przypuszczam (no może powinno być przypuszczałem), że jeżdżąc z budkami, w codziennej jeździe mamy również podobny styl. Ale chyba jednak masz rację - to można dopiero ocenić, jak razem usiądziemy w tym samym samochodzie... Przecież tego się nawet nie da dobrze opisać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Prosty przykład. Wymieniałem w tym roku opony w aucie. Wziąłem w zaprzyjaźnionej firmie używki renomowanej marki, wyglądały jak nowe. Zużycie paliwa wzrosło o litr na sto. Byłem w szoku więc sprawdziłem charakterystykę opon. Były w klasie G. Wykonałem telefon i zamówiłem nowe opony innej renomowanej firmy. Były w klasie C. Zużycie paliwa wróciło do normy. Niby nic a nie takie opony i kasa przy dystrybutorze leci:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22bad54a84ec5707f37d6f44565c4051.jpg

 

Mały samochód wcale nie pali mało - Ford Ka żony. Systemy start/stop też nic nie dają :( wyłączyłem. Stary Ka chyba palił mniej. Wtedy niestety nie zapisywałem.

Edytowane przez witus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lancia jak w moim opisie, katalogowo:

image.png

 

Dolomity, autostrady (tak ok. 150km/h)+ 500km po górach, w trasie 5 osób+załadowany chyba do DMC:

image.jpg

 

Krótka traska krajówkami (tak ok. 90km/h, prawie na pusto) i trochę po Poznaniu:

66.jpg

 

Do jazdy "do kościoła" mam małego PB 1.4-  ale na bank pali więcej jak ten autobus z ładunkowością prawie 800kg :look:

 

Por.jpg

Edytowane przez OnionSkin (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.