Skocz do zawartości

E+B :) uffffff


benek

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem się przywitać z Państwem Viatolo :yay:

 

Po dzisiejszym egzaminie E+B przy ul. Odlewniczej w WWA, stałem się posiadaczem kolejnej kategorii w PJ,

po kolejnej, bo nad ranem pozytywnym wynikiem zakończyłem egzamin na A.

 

E+B ciężko było, auto zachetane, skrzynia podobnie, a samo sprzęgło jakoś dziwnie brało, przyczepka żyła własnym życiem i doszła ogólna spinka i pierwszy mały peszek czyli prostopadłe tyłem ;), ale przy drugim podejściu wyszło równo i tak jak chciałem. Na mieście brak eko-drajwingu i "oszczędność przy używaniu kierunkowskazów podczas omijania aut zaparkowanych przy krawężniku". Wylosowałem jeszcze pod kątem, ale to wykonuję w każda stronę tak jak łuk.

Teksty typu "dobra włącz pan całą choinkę obleć dokoła bo pada ostry deszcz, a ja powiem czy są stopy" będę długo pamiętał.

 

Nie obeszło się bez pewnego niezrozumienia komend  :klotnia:  gdzie np. podczas zaprzęgania zdusiłem silnik tuż przed procedurą podpinania, zaparkowałem idealnie "pod zaczepem" ja zrozumiałem jeszcze raz :lol2: to wykonałem go ponownie tak samo i dostałem burę, że się dziwnie zachowuje bo przecież było idealnie to po co powtarzałem manewr, ale może on powiedział co zawsze mówił kursantom, a może ja faktycznie źle zrozumiałem bo rozpętała się dość silna i głośna zawierucha. Podczas manewrów Pan Egzaminator Grzegorz zobaczył, że mocno się stresuje :nono: i rozładował skutecznie napięcie i sam egzamin przebiegał już komfortowo, choć spinka lekka pozostała :ee: tak jak jego częste reprymendy.

Zdawałem sam jedyny :miga: i odniosłem wrażenie, iż mimo małych spięć na początku był pozytywnie nastawiony i chciał abym zdał :serce: .

 

Drugi peszek, to kilka manewrów tyłem ekstra w "drugą stronę" mam nadzieję, iż  punktowanych poza konkursem :winner: , gdyż nie było jednego mijania i musiałem podjechać do WORD-owskiego pit-stopu :ee: na szybką wymianę żarówki.

 

Wiem, że prawdziwe życie z przyczepką dopiero nastąpi ale cieszy, że mogę śmiało rozglądać się za Viaboxem :swieca: i to za pierwszym razem.

 

Zapisując się na E+B przy sąsiednich okienkach kilka osób zapisywało się na B96 mimo kosztu kursu (ja płaciłem 800,-) który wzbogacił mnie o masę informacji i przydatnych sztuczek przekazanych od "laweciarzy i kierowców TIR-ów", to sam aktualnie przekraczając 3.5 T o jedyne 15 kg nie widzę sensu B96 bo sam egzamin jest taki sam (chyba), a 4250 kg to maks zestawu mojego dużego holownika, a co gdy zmienię na większy i przyczepę na docelową :klnie:

 

PS. Swoją drogą Egzaminator od A, Pan Piotr, to już super pozytywny człowiek ;):blagac:.

Edytowane przez benek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze w miescie nie?

 

Tak teraz jak sobie przypominam to kluczowe jest podpiecie i łuk - mną troszkę targało na łuku ale szło jak po sznurku.

 

Wiecie, że jest kategoria B78 na automaty? Taka ciekawostka albo egzaminator jajacarz mnie podpuścił :)

 

wysłane z Nokii 6210.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo :-)

 

Powitać w naszym viatolowym gronie kolegę z B+E ;-)

 

Ja uważam, że egzaminatorzy bardzo się usztywniają. Od samego początku, na etapie pytań o np. oświetlenie starają się wyprowadzić delikwenta z równowagi, zachowują się po "esesmańsku". Przynajmniej w Szczecinie.

 

Mi pozostał niesmak po zeszłorocznej wizycie w WORDzie.


A jak widziałem zdających na ciężarówki z przyczepami, jak biegają na czas zapinając zestawy to nie mogłem wyjść ze zdumienia co to za farsa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak widziałem zdających na ciężarówki z przyczepami, jak biegają na czas zapinając zestawy to nie mogłem wyjść ze zdumienia co to za farsa...

To nie farsa to egzamin, jest 10min na zapięcie przyczepy i sprawdzenie świateł i według mnie łatwiej zapiać przyczepę do ciężarówki niż do osobówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom, egzamin oczywiście egzaminem, ale uważam, że nie należy robić tego na krótki czas, stres potęguje błędy i nabija WORDom kasę. Zdający, dojrzali, dorośli ludzie naprawdę biegali w tę i nazad... chyba nie o to chodzi...


Nie mam prawa jazdy na ciężarowe plus dodatkowo przyczepy, więc trudno mi się odnieść do twierdzenia o "łatwości" spięcia takiego zestawu, nigdy tego nie robiłem. Ale nie wyglądało to na banalne nałożenie towarówki na hak busa, szczególnie jak zdający biegali z jęzorem na wierzchu i włosami postawionymi od stresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że egzamin to stres i krótki czas, ja cofając ciężarówką robię to ile razy potrzebuje, wychodzę z auto kiedy chce

i wyglądam przez okno również ile razy potrzebuje, potrzebuje pomocy to z niej korzystam i poproszę innego kierowcę. 

Robiąc wszystko sam i tak jak na egzaminie wyrżnął bym już dawno w inne auto czy coś innego, mało togo uważam że robiąc to po swojemu

i korzystając z pomocy innych robię to dużo bezpieczniej. Egzamin trzeba zdać a później trzeba się nauczyć jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze w miescie nie?

 

Tak teraz jak sobie przypominam to kluczowe jest podpiecie i łuk - mną troszkę targało na łuku ale szło jak po sznurku.

 

Wiecie, że jest kategoria B78 na automaty? Taka ciekawostka albo egzaminator jajacarz mnie podpuścił :)

 

wysłane z Nokii 6210.

gratuluję

 

nie podpuszczał Ciebie egzaminator - ucząc się jazdy "L" na automacie na automat tylko uzyskujesz prawa jazdy właśnie B78

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie B78 w USA (choć zbędne bo mogą więcej niż u nas) może by to miało sens, u nas gdzie ASB to dalej zło, raczej mało kto to wyrobi - za duże ograniczenie.

Po przeczytaniu opinii o Odlewniczej byłem przerażony, jak to uwalają pod byle pretekstem. Nie wiem kto to pisał ale chyba mocno przesadził. Nawet pomoc, informację podczas zapisywania się, że Egazminator dostanie wytyczne przed egzaminem, abym zaczął pierwszy i niepotrzebnie nie stresował, iż nie zdążę na kolejny egzamin - bardzo mi się podobało.

 

Mnie egzaminator od przyczepki "konkretnie" :fuck:  traktował, ale odniosłem wrażenie, ba jestem tego pewien, że gdyby chciał to by mnie uwalił.

Pamiętam super atmosferę z kategorii A, na którą nie miałem parcia, a poszło bez problemu.

Prozaicznie pozytywny wynik pierwszego egzaminu spotęgował u mnie tzw. stres ambicyjny, miałem także realne parcie na zdanie E+B, gdyż w sierpniu jedziemy z budką i jak sobie pomyślałem, że będę zmuszony jechać 4500 km (plus kręcić się lokalnie) Audi A4 Avant to już zaczynałem szukać :tanich lotów: i oferty Eurocampu lub Selectcamu.

Okazało się, że mogłem zdawać w różnym terminie bo produkcję PJ i tak uruchamiają po uiszczeniu opłaty, zdane kategorie mogą leżakować w Wydz. Komunikacji dłuższy czas.
Chciałem zaoszczędzić na ponownym druku w przypadku zdania drugiej kategorii, jeden wolny dzień w firmie to mniej czasu z budką na kempingu nie? Jednak warto było walczyć.




======
Teraz mi powiedzcie jak to jest na bramkach biletowych we Włoszech, (poza wyższymi stawkami) szlaban nie zamknie się za holownikem? Płacę zawsze kartą na automatach (o ile są) tam też bez problemu przejadę zestawm, czy muszę korzystać z operatora w budce?

Czy są specjalne bramki które nie wpadły mi w oko?

W szwajcarii druga winieta na budkę to wiem, a winiety w Czechi i Austri? Jako ciężarówka do 7.5 zestawu????


wysłane z Nokii 6210.

Edytowane przez benek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.