Skocz do zawartości

http://www.camp-cikat.com/pl/


Rekomendowane odpowiedzi

a tym holownikiem będzie mazda 3 ? jeżeli tak to pamiętaj o rozważnym pakowaniu zestawu.

 

mój opis masz na blogu, jechałem w 2016 zarówno przez Istrię jak i Krk. Mój holownik miał minimalnie lżej przez Istrię i tak bym teraz jechał. W szczycie sezonu potrafi tam się zakorkować po wyjechaniu z promu. Jakbym tam jechał w takim momencie to tuż po zjeździe z promu zostałbym w porcie na min 20 minut albo i pół godziny. Mój holownik ma delikatne sprzęgło jak na rozpędzanie zestawu o wadze zbliżonej do 4 ton i za 5-6 a może 10 ruszaniem na stromym podjeździe zablokowałbym całą drogę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

a tym holownikiem będzie mazda 3 ? jeżeli tak to pamiętaj o rozważnym pakowaniu zestawu.

 

mój opis masz na blogu, jechałem w 2016 zarówno przez Istrię jak i Krk. Mój holownik miał minimalnie lżej przez Istrię i tak bym teraz jechał. W szczycie sezonu potrafi tam się zakorkować po wyjechaniu z promu. Jakbym tam jechał w takim momencie to tuż po zjeździe z promu zostałbym w porcie na min 20 minut albo i pół godziny. Mój holownik ma delikatne sprzęgło jak na rozpędzanie zestawu o wadze zbliżonej do 4 ton i za 5-6 a może 10 ruszaniem na stromym podjeździe zablokowałbym całą drogę..

Tak Mazda 3 z 2 litrowym silnikiem i automatyczną skrzynią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Losinj nie ma znaczenia którędy pojedziesz. Oba podjazdy na wyspie są ciężkie, choć ja bym sugerował Krk ze względu na szerszą drogę na wyspie.

Natomiast powrót zdecydowanie na Krk. Na Istrii musisz jechać bardzo dużo pod górę, przez miejscowości gdzie co chwilę są światła. Ciągłe ruszanie pod górę może zniszczyć sprzęgło.

 

Kemping zdecydowanie warty niedogodności związanych z przeprawą. Samą przeprawę potraktuj jako dodatkową atrakcję, a nie przeszkodę. Nas w drodze powrotnej odprowadzały delfiny - dzieciaki były zachwycone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Losinj nie ma znaczenia którędy pojedziesz. Oba podjazdy na wyspie są ciężkie, choć ja bym sugerował Krk ze względu na szerszą drogę na wyspie.

Natomiast powrót zdecydowanie na Krk. Na Istrii musisz jechać bardzo dużo pod górę, przez miejscowości gdzie co chwilę są światła. Ciągłe ruszanie pod górę może zniszczyć sprzęgło.

 

Kemping zdecydowanie warty niedogodności związanych z przeprawą. Samą przeprawę potraktuj jako dodatkową atrakcję, a nie przeszkodę. Nas w drodze powrotnej odprowadzały delfiny - dzieciaki były zachwycone.

Dzięki z informacje. Czy rzeczywiście te podjazdy są takie ekstremalne? Czy po prostu wymagają zwiększonej uwagi?  Zaczynam mieć tremę, a całkiem noga samochodowa nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki z informacje. Czy rzeczywiście te podjazdy są takie ekstremalne? Czy po prostu wymagają zwiększonej uwagi?  Zaczynam mieć tremę, a całkiem noga samochodowa nie jestem.

 

nie jest tam dramatycznie, masz automat powinno być ok. Jedynie zostałbym i poczekał aż kolumna z promu odjedzie - nawet 15 czy 20 minut - poobserwuj, kto jedzie przed Tobą, widziałem tam traktor, który zrobił sznur aut toczących się pod górę, ja bym za nim nie jechał. A może wypuszczą Cie na pierwszego lub za kilkoma osobówkami i spokojnie pojedziesz. Nie ma tam tragedii, sam widziałem kilka trudniejszych miejsc w Cro, a nawet na Węgrzech, wszystkie objechałem, nawet 15% podjazd który po ulewie był cały zawalony piaskiem i kamieniami dało radę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest tam dramatycznie, masz automat powinno być ok. Jedynie zostałbym i poczekał aż kolumna z promu odjedzie - nawet 15 czy 20 minut - poobserwuj, kto jedzie przed Tobą, widziałem tam traktor, który zrobił sznur aut toczących się pod górę, ja bym za nim nie jechał. A może wypuszczą Cie na pierwszego lub za kilkoma osobówkami i spokojnie pojedziesz. Nie ma tam tragedii, sam widziałem kilka trudniejszych miejsc w Cro, a nawet na Węgrzech, wszystkie objechałem, nawet 15% podjazd który po ulewie był cały zawalony piaskiem i kamieniami dało radę..

 

Dzięki za słowa otuchy.  :) Jadę! Parcela zarezerwowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również w ubiegłym roku byłem na kempingu Cikat. Sam kemping jakiegoś wielkiego wrażenia na mnie nie zrobił.  Jest dużo miejsc nieparcelowanych, dużo miejsc zacienionych ale i z tego cienia może lać się żywica do tego dość stromo - dojechać rowerem z plaży do basenu - trzeba mieć krzepę w nogach. Basen moim zdaniem jest lekiem na cale zło - jest super - ale też może dlatego że jest nowy - ludzie z okolic przyjeżdzają do niego i muszą sporo płacić a tu mamy go kiedy chcemy. Dzieci niestety narzekały że słona woda w nim - to fakt - z drugiej strony jesteśmy nad morzem :).

 

Okolica też fajna sporo możliwości rowerowych. Można podjechać do miasta (można też podejść to naprawdę nie tak daleko) ale też traska brzegiem morza pomimo super lokalizacji - to dość niebezpieczna dla dzieci czy nawet do mijania osób jadących z naprzeciwka.

 

Co do samej trasy już na wyspie. Ja również jechałem i jedną i drugą stroną. Wjeżdzałem od strony krk - merag a wyjeżdzałem przez porozine - istrie. Trochę mało to logiczne bo zapłaciłem na wjezdzie przez most krk a trzeba było nim wyjeżdzać bo za wyjazd się nie płaci. Ale - no własnie - moim zdaniem w sezonie właśnie przez merag jest więcej osób i kolejki większe (na necie można znaleźć kamerki z obu promow - acz niestety nie pokazują jak długa jest kolejka). Tak czy owak - większość z Was koncentruję się na krętej drodze a to moim zdaniem mały pikuś - problem jest czy auto podoła... Różnymi autami jeździmy jeden ma nówkę, drugi prawie nówkę a trzeci ma leciwsze autko i o ile na normalnej drodze nie robi problemu to tam niestety ma prawo. W zasadzie cała wyspa jest sporo górzysta więc cały odcinek z promu czy w drugą stronę do promu (70-80 km) autko nie ma gdzie odpocząć. Były miejsca gdzie zastanawiałem się czy jakbym całkiem musiał stanąć to czy bym w ogóle ruszył. Dlatego propozycję puszczenia ludzi z promu przed siebie uważam za bardzo słuszne - jeżeli nie jesteśmy pewni swoich umiejętności lub nie mamy nadwyżki mocy.

 

Osobiście wydaje mi się że trasa od strony krk jest lepsza jakościowo (szersza) i pewnie dlatego jest bardziej oblegana.

 

Na koniec jeszcze przypomnę że po drodze do Mali Losinj mamy jeszcze 2 mosty podnoszone chyba 2 razy na dzień po chyba pół godziny.

 

Dla zobrazowania całej sytuacji załączam wykresy drogi od promów do miasteczka cres gdzie mniej wiecej drogi się łączą - to nie problem że jest trochę nierówno i górzyście - problem że te podjazdy mają po 8-10 km długości. Gdybym zabrał mniej bagażu i miał mocniejsze i nowsze autko to pewnie mniej też bym miał dziś siwych włosów :)

 

 

post-10891-0-28375000-1493098363_thumb.png

post-10891-0-28005000-1493098378_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informacje. Tak naprawdę jadę na kemping Poljana. Samochód jest prawie nowy, przyczepka nie za wielka więc myślę, że dam radę.

Po pierwszych opisach miałem trochę pietra. Teraz może tremę. W końcu ludzie z przyczepami jeżdźą tam od lat i trup nie sciele się gęsto. :)

Pozdrawiam

Berni_bn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berni , nie przejmuj się za bardzo bo z lekką przyczepką wszędzie dasz radę a jak ktoś się mocno uprze to sprzęgło może spalić wszędzie nie koniecznie jadąc do Chorwacji . Asterixem 1,4 Pb objezdziliśmy Rumunię , Bułgarię , Grecję i Chorwację wprawdzie z N-ką ale zawsze przeładowaną i nie było problemu ; jak zacznie się przegrzewać to wyłącz klimę , włącz ogrzewanie na maxa i uszczelki też nie wypluje :laugh: Kiedyś ktoś puścił famę jak to niebezpieczna jest jardanka , trup się ścielił co parę kilometrów a Chorwaci samobójcy wylatywali z każdego zakrętu na czołówkę ; temat się tak nakręcił że aż się lużniej zrobiło na trasie :hehe: . Przejechaliśmy kilkakrotnie trasę nad morzem od Istrii po Dubrownik i nie widzieliśmy po drodze żadnego wypadku poza stłuczką w Makarskiej a bajeczne widoki do dzisiaj ciągną nas do tej drogi .

Pozdrowionka :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berni , nie przejmuj się za bardzo bo z lekką przyczepką wszędzie dasz radę a jak ktoś się mocno uprze to sprzęgło może spalić wszędzie nie koniecznie jadąc do Chorwacji . Asterixem 1,4 Pb objezdziliśmy Rumunię , Bułgarię , Grecję i Chorwację wprawdzie z N-ką ale zawsze przeładowaną i nie było problemu ; jak zacznie się przegrzewać to wyłącz klimę , włącz ogrzewanie na maxa i uszczelki też nie wypluje :laugh: Kiedyś ktoś puścił famę jak to niebezpieczna jest jardanka , trup się ścielił co parę kilometrów a Chorwaci samobójcy wylatywali z każdego zakrętu na czołówkę ; temat się tak nakręcił że aż się lużniej zrobiło na trasie :hehe: . Przejechaliśmy kilkakrotnie trasę nad morzem od Istrii po Dubrownik i nie widzieliśmy po drodze żadnego wypadku poza stłuczką w Makarskiej a bajeczne widoki do dzisiaj ciągną nas do tej drogi .

Pozdrowionka :hej:

Dzięki! Do Chorwacji jadę chyba 10 raz. Pierwszy raz z przyczepką. Do zobaczenia na trasie!

A tak apropos. Wyjeżdżam 7 lipca z Warszawy. Może się ktoś dołączy po drodze?

Pozdrawiam

Berni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest źle. Pierwszy z promu nie wyjedziesz bo przyczepy ustawiają na skrajnych pasach na promie a pierwsi wyjeżdżają ze środka.

Faktycznie dobrze jest odczekać chwilę w porcie i ruszyć spokojnie jak wszyscy pojadą. Sam kemping jest fajny woda kryształ, spacerowo do miasteczka pięknie.

Jedziemy na Cikat w czwartek w 5 przyczep 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.