Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli na koncu zatoki...

Z plusów b. ciepła woda z minusów trochę glonów/brudów.

Czy kojarzysz może czy jest jeszcze taki malutki kemping pod dwoma dużymi drzewami kawałek za fontanną po prawej stronie idąc do centrum.

Skręcało się w taką wąską uliczkę od tej promenady przy której były ładne dwie wille z palmami tylko po jednej stronie drogi.

 

Grebastica to moja super miejscówa! Znam tam każdy kamyk...

Byliście po wodę ze źródła w górach?

 

PS. Sorki za zaśmiecanie wątku  :blagac:

Z tego co pamiętam to tak,  jest tam jeszcze taki kemping... nam ogólnie w Grebasticy bardzo  się podobało małe kameralne miasteczko, spokojnie i cicho!! Jedzonko wyśmienite, mule z własnej hodowli rewelacyjne i przepyszna pizza w jednym z lokali!!  no niestety minusem była tylko woda w tej końcówce zatoki ale  kilka metrów dalej już nie było tak źle!!  no niestety nie dotarliśmy do źródełka, bo nie doczytałam nigdzie o tym?? A dlaczego nie wiem... no szkoda ! Bynajmniej na rowerkach objeździliśmy trochę okolice! 

W tym roku mamy plan na  okolice Istrii i Puli, ale nie wiemy czy jechać " w ciemno" z powodu natłoku ludzi przez ostatnie czasy!!!??

Możecie polecić jakiś mały kameralny kemping w tych okolicach?

 

No i spokojnie wątku i tak nie stracimy!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

bardzo dziękujemy za odpowiedz, przekazałeś nam bardzo dużo informacji i to wstępnie przekonuje nas aby rzeczywiście zarezerwować jeśli  będzie taka możliwość miejsce. Ponieważ w zeszłym roku trochę się   najeździliśmy w poszukiwaniu miejsca w okręgu Szybenika!! Było ciężko, ale w końcu udało nam się znaleźć mały kameralny camp w Grebasticy, u przemiłych ludzi, szkoda tylko że plaża była przy małej zatoce i woda miejscami nie była zachwycająca, zamulona i zielona! Poza tym było ok. A właśnie mieliśmy jeszcze zapytać o plaże, czy jest dużo miejsca czy też ścisk i tłok?? czego nie lubimy !!! A co do naturystów, masz rację nie jest to przyjemny widok i powinno się jakoś oddzielić taką plażę bo bynajmniej nasze dzieciaki nie są przyzwyczajone do takiej golizny a my też jak co wolimy pooglądać młodość!

Więc czekamy na dalsze informację i z góry serdecznie Wam dziękujemy!!

Życzymy przyjemnego wypoczynku :)

Witam sorry za milczenie ale wczoraj nie było z kim gadać. Faktycznie w strefie premium nie mają miejsca na sierpień, ale w Standard są jeszcze dwa miejsca jedno wyeliminowałem z powodu bliskości hydroforu który słychać to nr 645.....ale fajne jest miejsce nr 631 moja zona mówi ze lepsze niż nasze, bo tam jest kazde miejsce odgrodzone zywopłotem i w standard jest tylko prąd ale akurat przy nr 631 jest woda, naprawdę fajne miejsce, ponizej przesyłam fotki i krzyzykiem zaznaczyłem nr 631, ja jestem na różowym nr 191 ...........fajnie ale bez cienia a tam jest też cień, teraz stoi tam przyczepa duńczycy. Cena za całość za dobę 66 Euro niestety jest to najwyższy sezon do od 16 lipca do 20 sierpnia i babeczka mówiła, że od 20 lipca zawsze jest full.Oto fotki..... Gdybyś się zdecydował to pisz maila z numerem 631 i powołaj się na rozmowę w recepcji i musisz wpłacić zaliczkę...........Pozdrawiam. A i zapomniałbym to miejsce jest wolne od 1 sierpnia do 13 sierpnia!!

post-15661-0-16057500-1468240382_thumb.jpg

Witam sorry za milczenie ale wczoraj nie było z kim gadać. Faktycznie w strefie premium nie mają miejsca na sierpień, ale w Standard są jeszcze dwa miejsca jedno wyeliminowałem z powodu bliskości hydroforu który słychać to nr 645.....ale fajne jest miejsce nr 631 moja zona mówi ze lepsze niż nasze, bo tam jest kazde miejsce odgrodzone zywopłotem i w standard jest tylko prąd ale akurat przy nr 631 jest woda, naprawdę fajne miejsce, ponizej przesyłam fotki i krzyzykiem zaznaczyłem nr 631, ja jestem na różowym nr 191 ...........fajnie ale bez cienia a tam jest też cień, teraz stoi tam przyczepa duńczycy. Cena za całość za dobę 66 Euro niestety jest to najwyższy sezon do od 16 lipca do 20 sierpnia i babeczka mówiła, że od 20 lipca zawsze jest full.Oto fotki..... Gdybyś się zdecydował to pisz maila z numerem 631 i powołaj się na rozmowę w recepcji i musisz wpłacić zaliczkę...........Pozdrawiam. A i zapomniałbym to miejsce jest wolne od 1 sierpnia do 13 sierpnia!!

 

post-15661-0-45633700-1468239386_thumb.jpg

post-15661-0-16099600-1468239420_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam sorry za milczenie ale wczoraj nie było z kim gadać. Faktycznie w strefie premium nie mają miejsca na sierpień, ale w Standard są jeszcze dwa miejsca jedno wyeliminowałem z powodu bliskości hydroforu który słychać to nr 645.....ale fajne jest miejsce nr 631 moja zona mówi ze lepsze niż nasze, bo tam jest kazde miejsce odgrodzone zywopłotem i w standard jest tylko prąd ale akurat przy nr 631 jest woda, naprawdę fajne miejsce, ponizej przesyłam fotki i krzyzykiem zaznaczyłem nr 631, ja jestem na różowym nr 191 ...........fajnie ale bez cienia a tam jest też cień, teraz stoi tam przyczepa duńczycy. Cena za całość za dobę 66 Euro niestety jest to najwyższy sezon do od 16 lipca do 20 sierpnia i babeczka mówiła, że od 20 lipca zawsze jest full.Oto fotki..... Gdybyś się zdecydował to pisz maila z numerem 631 i powołaj się na rozmowę w recepcji i musisz wpłacić zaliczkę...........Pozdrawiam. A i zapomniałbym to miejsce jest wolne od 1 sierpnia do 13 sierpnia!!

attachicon.gifIMG_2826.JPG

Witam,

Bardzo dziękujemy za uzyskanie informacji i sprawdzenia dla nas miejsca,  my również w tym czasie robiliśmy jeszcze inne rozeznania i faktycznie bardzo ciężko z wolnymi terminami  do zarezerwowania w prawie  80 % kempingów !!  

Wolny termin potwierdziłam i dziś muszę podjąć ostateczną decyzję bo znów ilość osób do wyjazdu się zmieniła ! Dlatego jeszcze raz serdecznie dziękuję za poświęcenie chwili  swojego urlopu!!! Życzymy udanego wypoczynku!! pozdrawiamy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i już w domku............niestety, ale nadzieja, że w sierpniu uda się jeszcze na parę dni wyskoczyć z przyczepką dodaje sił.

Droga powrotna z CRO  "szła" nieźle do ...Wiednia. Wyjechaliśmy z Vrsaru o 7.30 o godzinie 15,30 byłem w Wiedniu,( w tym godzinna przerwa na obiad) i tu korek 1h 10 minut. Wszyscy cierpliwie poruszają się w żółwim tempie, tylko nasi rodacy co chwilę wpychają i zmieniają pas jak tylko któryś z 4 pasów "idzie" szybciej, a i tak w finale byli za mną..........

Po tej męczarni za Wiedniem posiłek w Rosenbergu, akurat była promocja i dla dzieci do 12 lat posiłek gratis. Do Mikulova nie było korka w koncu to środek tygodnia (czwartek), nawet w  Poysdorfie światła nie powodowały korka, wszystko na bieżąco. Przed Mikulovem obowiązkowa wizyta w sklepie tax free, chociaż od dawna uważam, że ceny nie są rewelacyjne, ale to już chyba bardziej tradycja, że trzeba wejść. I tak było już około 21 i stwierdziliśmy, że zaczniemy rozglądać się za noclegiem jednak 650 km już za nami. Miałem namiar na camping Palava 13 km od Mikulova. Pojechaliśmy w tym kierunku, ale na skrzyżowaniu dróg zamiast skręcić w prawo  rodzina ujrzała reklamę campingu Uni Camp nad zbiornikiem zaporowym "Nove Mlyny-dolni", która wzbudziła u nich zaufanie bo była nowsza i skręciłem w lewo ............. i tu dramat  po 100 metrach wjechałem w wąską, krętą drogę nad brzegiem zbiornika, z niesamowitymi dziurami i zwisającymi gałęziami. I tak dojechałem do Uni Campu a tam ...............nie przyjmują przyczep same domki ...........chyba z 30 letnie , głęboka komuna,..i od dziwo przed bramą wciśnięty kamper na niemieckich numerach, chyba postanowili tak przenocować. Niestety dla mnie nawet nie było miejsca przed bramą więc ruszyłem dalej .Po objechaniu całego zbiornika wreszcie dotarłem do drogi asfaltowej i ruszyłem w kierunku Brna. Do Brna dojechałem od strony centrum handlowego Olympia  i skręciłem na Olomunec. Miałem w międzyczasie wybrany kamping Baldovec, do którego trzeba było trochę odbić, ale wydawał się nam ciekawym miejscem więc chcieliśmy na nim przenocować. Zaraz po zjeździe na Olomunec wjechaliśmy w kolejny ponad godzinny korek, a tu już 22.30.  I tak około północy dotarliśmy na kamping...........wrażenie w nocy bardzo przeciętne wjazd 5 km w leśną drogę wiodącą przez czynny kamieniołom. Rano okazało się, że okolica jest piękna kamping idealny dla szukających spokoju. Na miejscu świetna restauracja wybudowana z rozmachem, kuchnia super wyposażona, możliwość wyzywienia, snaidania w formie bufetu, basen, spa, korty tenisowe, wieża i szkółka wspinaczkowa, duża scena, rekomendowany i po inspecji ACSI.....i tak jakoś wszystko tylko........... ludzi brak. Poniżej fotki

 

post-15661-0-58900800-1468916662_thumb.jpg

post-15661-0-05531000-1468916675_thumb.jpg

post-15661-0-55397300-1468916690_thumb.jpg

post-15661-0-08825100-1468916714_thumb.jpg

post-15661-0-62121900-1468916737_thumb.jpg

post-15661-0-86699900-1468916751_thumb.jpg

post-15661-0-57433700-1468916772_thumb.jpg

post-15661-0-91995600-1468916782_thumb.jpg

post-15661-0-11078900-1468916809_thumb.jpg

post-15661-0-44826700-1468916816_thumb.jpg

post-15661-0-44826700-1468916816_thumb.jpg

post-15661-0-01107200-1468916837_thumb.jpg

post-15661-0-87353300-1468916849_thumb.jpg

post-15661-0-32589300-1468916868_thumb.jpg

post-15661-0-68250500-1468916886_thumb.jpg

post-15661-0-61482800-1468916897_thumb.jpg

post-15661-0-43182100-1468916911_thumb.jpg

post-15661-0-38571300-1468916978_thumb.jpg

Edytowane przez mikefoto (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Mikulovie jest duży parking z widokiem na zamek, można na nim przenocować za free. Zaraz za stacją Shell i hotelem jadąc w stronę do PL. Dostęp do toalet 0,5 eu.  

post-7016-0-30394800-1468948103_thumb.jpg

 

Nocowaliśmy na nim w tym roku w drodze powrotnej ... rano spacerek po puściutkiej starówce i dziedzińcach zamku. Odkryliśmy nowe zakątki niedostępne w ubiegłym roku :)

 

Do sklepu o którym piszesz nigdy nie wstępowałam ... coś tam jest fajnego, ciekawego, w okazyjnych cenach?

 

Ja obowiązkowo wstępuję do Bili ... w tym roku też tak było i zakupy się udały :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam ten parking w Mikulovie, zawsze jadąc tędy jemy obiadek w restauracji przy hotelu Marcincak zaraz przy Shellu. Zamek w Mikulovie zwiedzałem kilka razy faktycznie jest okolica ma coś w sobie. Co do nocowania na tym parkingu..... mamy zasadę, że nie śpimy na parkingach i tyle.......ja może i tak ale moja żonka nie lubi. Sklep jak sklep...... słodycze, alkohol, prefumy.........zawsze jest jakaś promocja.....mam nawet kartę stałego klienta........ostatnio w promocji Balantines 1l w cenie 10 Euro, ale mnie to nie interesowało..........moja rodzinka skupiła się na czekoladach Lind'a i Tobllerone...............i ja kupiłem sobie wodę po goleniu Boss The Scent.............200 ml i różnica w cenie u nas a tam 230 zł.............na korzyść Free Tax

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam ten parking w Mikulovie, zawsze jadąc tędy jemy obiadek w restauracji przy hotelu Marcincak zaraz przy Shellu. Zamek w Mikulovie zwiedzałem kilka razy faktycznie jest okolica ma coś w sobie. Co do nocowania na tym parkingu..... mamy zasadę, że nie śpimy na parkingach i tyle.......ja może i tak ale moja żonka nie lubi... 

Miałam na myśli parking po drugiej stronie ulicy .. jadąc w kier. PL. ale też przy Shell i też przy hotelu :) wg mnie bezpieczny, zawsze nocujemy na parkingach ale rozumiem, że nie wszyscy dobrze się czują w takich miejscach. Do tej pory nic złego nas nie spotkało (tfu, tfu) i mam nadzieję, że tak zostanie :)

Zamek z roku na rok pięknieje :)

 

... Sklep jak sklep...... słodycze, alkohol, prefumy.........zawsze jest jakaś promocja.....mam nawet kartę stałego klienta........ostatnio w promocji Balantines 1l w cenie 10 Euro, ale mnie to nie interesowało..........moja rodzinka skupiła się na czekoladach Lind'a i Tobllerone...............i ja kupiłem sobie wodę po goleniu Boss The Scent.............200 ml i różnica w cenie u nas a tam 230 zł.............na korzyść Free Tax

Hmm ... czyli warto zajrzeć, kiedyś to zrobię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, byliśmy na kempie u Toniego! 

Widzę że znany jest ci  kamp u Toniego!?? A czy możesz nam coś podobnego polecić tzn. coś kameralnego bo nie lubimy tłoku i hałasu !  Może coś w okolicach Istrii,  Puli?? lub trochę niżej w północnej części chorwacji! 

 

 

Witam.

 

Jakie ceny są na kempie u Toniego?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My w tym roku w jedną stronę spaliśmy na http://kemp-merkur.cz zaraz przy granicy z Austrią.

A z powrotem na kempingu w Poysdorf'ie.

 

A ceny w CRO... Ja za tydzień w czerwcu płaciłem 20eur dziennie a w lipcu za to samo miejsce 55eur.

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

 

Dzień 1

od 2 lipca jesteśmy  w drodze na istrię Vrsar, camping Porto Sole. Postanowilismy  bez pospiechu w tym roku bo to w końcu karavaning a nie gnanie do celu. Pierwszy dzień Częstochowa -Wiedeń, kamping Wiedeń Sued. Wyjazd z domu 7.30 dojazd na kamping 16.30. Pod drodze obiad w Mikulowie jak zawsze w holtelu Marcincak, sklep wolnocłowy, dwa postoje i dalej. W tym roku pierwszy raz korzystam z google maps w telefonie z wykorzystując funkcję śledzenia ruchu ominąłem 40 minutowy korek przed Brnem, poprowadziło mnie przez Prerov i wjechałem do Brna D1 na początku korka przed zwężeniem. Za Brnem mijali na Ci którzy godzinę wcześniej śmigali koło nas swoimi luksusowymi furami ( wziętymi w leasing), więc musieli stać około godziny korku Niestety w Wiedniu zastała nas burza i padało całą noc. Ale  wszyscy w dobrych nastrojach. Cena na kampingu za dobę 2 dorosłych, syn 17 lat i mała 8 lat - 35 Euro z 10 % znizką z kartą CCI.  Kilka fotek...post-15661-0-80290100-1467613325_thumb.j post-15661-0-51908400-1467613494_thumb.jpost-15661-0-71209400-1467613598_thumb.j

Załączone miniatury
  • post-15661-0-62728600-1467613383_thumb.j

Dzień 2,  3 lipiec

 

Wstaliśmy od 9,30!!! Kamping w Wiedniu musimy opuścić do 12. Plan na dzisiaj Wiedeń - Lubljana kamping Lubljana Resort. około 390 km. Przez Austrię jazda idealna niedziela .........mały ruch...... Słowenia również. Winiety zakupione wcześniej w PZM więc pierwszy przystanek na bułkę z leberkase........była pyszna i w Słowenii za Mariborem tankowanie. Przybycie do celu 16.40. Google maps prowadzi jak po sznurku, Kamping w Lubljanie bardzo przyzwoity był wielkrotnie nagradzany przez ACSI. Cena za naszą czwórkę  42 Euro nie honorują karty CCI  :oslabiony: ....i ani jednego rodaka..........tylko my. Pani w recepcji kazała wybrać miejsce. Dobrze, że bylismy wcześniej bo po 19 tej dobiło ponad 20 załóg kamperkami i przyczepami i załatwianie formalności trwałoby długo. przy kampingu baseny siłownia, fitness club i fajna knajpka, w której zjedlismy kolację. Niestety pogoda znowu nas zaskoczyła tylko 17 stopni i....deszcz. Po kolacji zwiedzanie miasta. Do centrum pojechalismy taxi zamówioną w recepcji i tam zapłaconą..w dwie strony!!! po 5,5 euro w każdą stronę, bilety dla naszej czwórki w dwiestrony 12 Euro! Po zapłaceniu otrzymałem dwa różowe kwitki, które miałem wręczyć kierowcy w jedną i drugą stronę, oraz instrukcję z nr telefonu jak zamówić taxi na powrót. Centrum Lubljany śliczne ma coś w sobie .........(skracam bo własnie reszta obudziła się i musze ich pogonić żeby wyjechać przed południem, a strasznie się grzebią).....  dzisiaj ostatni odcinek 180 km .........z centrum wrócilismy po 22. jeszcze kilka fotek z kampu i centrum miasta post-15661-0-20834300-1467615136_thumb.j  post-15661-0-55690200-1467615213_thumb.j  post-15661-0-69235400-1467615316_thumb.j  post-15661-0-65895600-1467615404_thumb.j  post-15661-0-31841800-1467615883_thumb.j  post-15661-0-89103000-1467615920_thumb.j  post-15661-0-50330400-1467615941_thumb.j  post-15661-0-38861000-1467615968_thumb.j  post-15661-0-45799200-1467615989_thumb.j

 

 

Załączone miniatury
  • post-15661-0-24324500-1467615246_thumb.j

 

kemping w Lublijanie w ciemno czy rezerwowałeś coś ??? - jadę w wysokim sezonie i nocleg po drodze więc raczej wszystko jedno gdzie byle dobrze i bezpiecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Cześć Wszystkim.

 

Po 10ciu latach przerwy zawitaliśmy w tym roku ponownie do Vrsaru i Portosole.

Sporo się zmieniło ale wciąż jesteśmy na TAK.

Vrsar już nie jest tak kameralny ale w związku z tym, że tym razem były już z nami dzieci to może i nawet lepiej. :)

Gdyby ktoś potrzebował jakiś aktualnych informacji to niech pisze na priv.

 

Pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Też byliśmy w tym roku we Vrsarze. Kamping Porto Sole. Dwie osoby dorosłe plus dziecko 2,5 roku. Serdecznie polecam wszystkim którym nie przeszkadza tłok. Zero kameralności. Ale na plaży czy przy basenie nie było problemów np z leżakami. I jeszcze jedno: mam dość długi zestaw i duży przedsionek. Przy miejscu premium byłby problem ze zmieszczeniem samochodu gdyby nie miły Duńczyk z parceli obok.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.