Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Bułgaria to kraj który nabiera coraz bardziej atrakcyjności pod względem turystycznym.Spowodowane jest to głównie tym iż Turcja,Egipt i inne tego typu kraje staja się coraz bardziej niebezpieczne dla turysty.Bułgaria uważana też jest za kraj bardzo tani.Dla mnie kiedyś ten kraj był specyficzny i poruszanie się w nim była nie lada sztuką.Dla przykładu powiem iż sam dojazd był nie lada wyczynem przez Rumunię gdzie dzieci zmieniały kierunki znaków by potem zagubionemu turyście za 1 Euro podpowiedzieć drogę.Ja przekraczałem granicę Rumuńsko-Bułgarską zawsze w Vama Vache bo dość miałem przed granicą na moście przebierańców którzy stojąc w budkach udawali strażników i pobierali opłaty za przejazd.Ogólnie bez łapówy szybko granicy nie przekroczyłeś.Dodam tylko że objechanie Rumunii dookoła w drodze do Bułgarii to jedna wielka atrakcja kiedyś była i marzenie wielu podróżników.
Do tego dochodziły 3 rodzaje cen dla Bułgarów dla krajów zaprzyjaźnionych i nie zaprzyjaźnionych.Ja ten kraj wspominam sympatycznie bo nie wiem dlaczego ale często liczono mi np pobyt na kampingu jak dla Bułgara bo pewnie wpadłem w oko pani w za kasą i miała gest, mój znajomy płacił już jak osobnik zaprzyjaźniony, ale nasza znajoma zamiast wysłać męża poszła płacić sama najwyraźniej nie spodobała się recepcji paniom i musiała zapłacić jak z kraju niezaprzyjaźniającego do tego dostała uwagę by do 12 opuścić kamping, a my  z naszymi rodzinami mogliśmy sobie jeszcze zostać do wieczora.Ale to były inny czasy i jak to mówią to se ne vrati.Dlatego postanowiłem na razie napisać jedynie o atrakcjach bo kilka jest naprawdę interesujących

1.Nesebyr.
2.Varna.-Skalny monastyr Aładża,-Kaliakra
3.Wielkie Tyrnowo-Jaskinia Devetashka,Tracki grobowiec w kazanłyku
4.Melnik.-Monastyr Rilski,Musała,Jaskinia Duchłata,Czarny Wierch

5.Płowdiw.-Twierdza Asenowa,Perperikon
6.Pliska.Szumen-Jeździec Madary,Wielki Preslaw
7.Gabrowo-Przełęcz Szipska,Wodospad Raiskoto Praskalo
8 Rodopy.-Kamienne grzyby,Diabelski most
9.Sofia.


Dokładniejszy opis wraz ze zdjęciami poglądowymi na:
http://pozdrozeciwroze.blogspot.com/
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Byłam w Bułgarii 2x, jeszcze pociągiem... jakieś 30 lat temu :)

Zaliczone 2 pierwsze punkty z załączonej listy + właśnie Sozopol, Bałczik, Albena... wtedy robiła za kurort dla walutowców :) a jakie tam były fale hmmmmm

W Sozopolu akurat kręcili Podróże Pana Kleksa. Okręt Apolinary Baj, cumował w porcie, ależ to była atrakcja :)

Podróż pociągiem z Warszawy koszmar brrrr, przez Rumunię pociąg ledwo człapał, tory były oblężone przez żebrzące dzieci, które schodziły dopiero jak turyści wyrzucili im przez okna trochę fantów. Tak było w okolicach każdej wioski, sama byłam jeszcze nastoletnim dzieckiem więc był to dla mnie szokujący widok :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako dziecko jechałem w 1981 do Kamcziji koło Warny pod namiot. 

Przygoda była bardzo godna.

1 dzień: PL  Poznań - Przemyśl (nocleg w namiocie na kempingu)

2 dzień: PL Przemyśl - SU Tarnopol. To był jeszcze Związek Radziecki. 12 h na granicy. Potem jakimiś szutrowymi drogami. Nocleg w 8 osobowym pokoju w przybytku wyłożonym marmurami.

3 dzień: SU Tarnopol - Czerniowce. Po drodze zakup jakiegoś złota, dwa mandaty z koniecznością opłacenia na poczcie. (nocleg w aucie)

4 dzień: SU Czerniowce - R (obecnie RO) gdzieś między Bukaresztem a granicą w Ruse. Na noclegu nad rzeką Rumuńce ukradli z namiotu torbę z ciuchami moimi i brata. Zostaliśmy w tym co mieliśmy na sobie.

5 dzień: R miejsce noclegu - BG Kamczija.

 

Po 14 dniach fenomenalnych wakacji czas na powrót.

Ruszamy późnym popołudniem.

1 dzień: BG  Kamczija- R Okolice Pitesti. (nocleg w aucie)

2 dzień: R okolice Pitesti - R okolice Aradu (nocleg w jakimś ośrodku w domkach.  Wcześniej po drodze naprawa miski olejowej uszkodzonej na torach w Bukareszcie poprzedniego dnia.

3 dzień: R Okolice Aradu - CS Bańska Bystrzyca (nocleg w aucie).

4 dzień: Bańska Bystrzyca - Poznań. 

 

Byłem dzieciakiem a wszystko pamiętam jak dzisiaj. Fenomenalna przygoda. Jechaliśmy polonezem. 

 

Potem po 26 latach trafiłem na 8 dni do Sofii. Doznałem szoku. To była pierwsza europejska stolica (w 28 byłem) gdzie nie czułem się bezpiecznie. Po Kijowie, Moskwie czy Bukareszcie łaziłem po nocach. Było spoko. A w Sofii nawet popołudniem, o szarówce człowiek oglądał się za siebie, zresztą zgodnie z zaleceniem taksówkarzy czy obsługi hotelowej. Od tej pory minęło 9 lat, ale z tego co czytam, Bułgaria to nadal kraj ani trochę nie przystający do standardów UE. 

Ale żarełko mają smaczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Ja w Bułgarii byłem dwukrotnie jako dzieciak i wspomnienia zostały bardzo miłe. Kilka lat temu wracałem z Turcji przez Bułgarię i zatrzymałem się blisko granicy z Rumunią na jakimś kempingu polecanym na zaprzyjaźnionym forum. Plaża jednak była taka sobie a co najgorsze śmierdziało ściekami z morza. Mięcho z grilla przyrządzane jedna w pobliskiej knajpce było iście zacne. Lepsze jadłem jedynie w Mostarze w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.