opony Run Flat

[Zbyszek]

Być może to juz było, ale dla mnie to nowość. Mam opony w rozmiarze 225x55x17, alufelga 7,5x17. Przymierzam sie do wymiany opon na "lepsze". Z kolegą przymierzylismy jego koła 225x55x17 Run Flat - na takiej samej feldze co moja i .............. zdziwienie dla nas obu. Koło z oponą Run Flat, w tym samym rozmiarze, jest wyzsze o ok 40 mm od koła z oponą normalną. A do tego opona Run Flat jest o ok 4kg cięższa od opony normalnej. Jakie macie w tym wzgledzie doswiadczenia "praktyczne", nie teoria..........chodzi o wysokość koła w tym samym rozmiarze !

[Cathay]

 

 Koło z oponą Run Flat, w tym samym rozmiarze, jest wyzsze o ok 40 mm od koła z oponą normalną. A do tego opona Run Flat jest o ok 4kg cięższa od opony normalnej. Jakie macie w tym wzgledzie doswiadczenia "praktyczne", nie teoria..........chodzi o wysokość koła w tym samym rozmiarze !

 

Średnia wagi "normalnej" opony w tym rozmiarze to 13,2 kg. Run Flat jest średnio cięższy o 15% co daje nam około 2 kg. Więc różnica 4kg jest mało prawdopodobna. 

Jeśli chodzi o wymiar, to nie ma możliwości aby było 40 mm wyższe. Matematyka jest nauką ścisłą. No chyba że porównywałeś "normalną" zdartą do naruszenia TWI a Run Flata nówkę. 

 

A czy warto? Obecnie Run Flaty bardzo potaniały i różnica w cenie nie jest wielka.

Na pewno jest to praktyczne rozwiązanie, bo jak np. widzisz że mocno uszło, to możesz podjechać spokojnie na stację napompować i potem do wulkanizacji zakołkować dziurę. 

 

Ale między bajki należy włożyć teksty o 80 km które można przejechać "na laczku". Owszem możesz, tylko co dalej? Opona jest do wyrzucenia, a więc wypada wymienić parę. Zakładam że jest "grubo" i możesz sobie na to od ręki pozwolić.

I tak na przykład łapiesz laczka między Łodzią a Koninem. Doczłapiesz się do Konina i....  jest godzina 20, więc czekasz cierpliwie do rana aż warsztat otworzą. A jak otworzą to się dowiesz że przecież nikt takich wynalazków nie trzyma na magazynie. Mogą zamówić na jutro. Ale to nie tylko problem Konina, W Niemczech owszem będą za kilka godzin, ale zapłacisz trochę inaczej niż w polskim sklepie internetowym. No i nockę i tak postoisz.

Nic nie zastąpi więc zapasu. 

Przejechałem  na RF około 170 tysięcy km, lecz jadąc w trasę dłuższą niż 200 km zawsze staram się zapakować zapasówkę (dzisiaj jechałem 800km i zapomniałem) chociaż to się wiąże z zajęciem 1/4 bagażnika bo dziury na koło nawet dojazdowe nie mam. 

 

Jeśli chodzi o komfort, to większa ich twardość (nie twardość mieszanki a boków opony) jest mocno odczuwalna. Moje auto samo w sobie jest twarde a z RF jeszcze bardziej, ale mi w to graj bo czym twardziej tym przyjemniej, ale w typowej miękkiej "kanapie" jaką jest np. XC70 bardzo odczujesz różnicę. 

Przy RF powinien być wskaźnik ciśnienia w oponach. 

 

Więc czy warto? Za komplet np. P7 Cinturato w Run Flacie zapłacisz około 4-5 stówek więcej niż za te same bez RF. Czy warto? Chyba nie.