Lodówki - problemy, eksploatacja.

[Paweł Worach]

A mnie teraz złapała jakaś dziwna przypadłość - a właściwie moją lodówkę

Pod prądem chłodzi normalnie (dała radę podczas upałów w CRO) ale jak przełączyłem ją wczoraj na gaz to zupełnie nic.. gaz dopływa bo palnik pali, z tyłu rurki komina gorące, cała opukana i nic.. jest jakaś rada przed wyciągnięciem jej i obracaniem do góry nogami??

[danielpoz]

Skoro działa na 230V to nie ma sensu pukać stukać i wyczyniać akrobacje.

Edytowane 27 Sierpnia 2017 przez danielpoz (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Żle skierowany płomień...

[Paweł Worach]

I co z nim zrobić? " gdzie skierować? "

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

 

 

[Commander]

Są na forum zdjęcia kształtu płomienia ,,korona,, i kierunku.

Z telefonu Ci nie pomogę...

[klonik058]

Wczoraj na grupie fb ktoś pisał żeby nie montować wiatraczkòw pomóc palą się przyczepy i kampery. Tak tłumaczył ,,Z opisu wywnioskowalem że jest wiekszy przepływ powietrza powodujący wyższą temperaturą spalania gazu na palniku i z automatu wyższa temp spalin na wylocie. Na forum jest to dokładnie opisane'' ponoć jest to opisane na forum kamperowym.

 

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

 

 

[wally1978]

Bzdura zobacz jak jest zbudowany tył lodówki tylko dokladnie przemyśl i wtedy pogadamy, być może palą się przyczepy i kampery ale ostatnio miałem okazję pewnej osobie przeglądać instalacje i wentylatorki na skrętki bez izolacji podłączone - takich tematów w tej przyczepie było mnóstwo aż strach

[klonik058]

Też Tak twierdzę znam budowę lodówki bardzo dobrze. A temat podałem do rozważenia bo to ciekawe.

 

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

 

 

[jacek00]

Wiatraczki, jako akcesorium, są nawet przewidziane przez producentów w instrukcji przyczepy, do używania przy wysokich temperaturach, w celu poprawy cyrkulacji powietrza. Więc chyba te przyczepy nie od wiatraczka się palą

 

Edytowane 30 Sierpnia 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[klonik058]

Tak też mu odpowiedziałem i nawet linka do wiatraczkòw podałem. Jak by to miało powodować takie groźne objawy to producenci lodówek absorcyjnych by nie sprzedawali do nich wiatraczkòw

 

moim skromnym zdaniem szybsze odprowadzenie powietrza za lodowki nie ma wiekszego wpływu na spalanie. Szczególnie, że palnik jest odsłonięty metalowa obudową. Ale mogę się mylić.

 

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

 

Edytowane 30 Sierpnia 2017 przez klonik058 (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

Pytanko, po jakim czasie od odpalenia lodówki na 12v powinny być jakiekolwiek oznaki działania?

[danielpoz]

Jeśli moc grzałki jest taka sama jak tej na 230V to teoretycznie po takim samym czasie. Oczywiście należy pamiętać o stratach z powodu odległości akumulatora od lodówki.

[strus251]

To w ramach działań z lodówkami i ich nagłą niemocą (tak jak pisał Dominik).

 

Podczas ostatniego weekendu w piątek lodówka działa, w sobotę dziala a w niedzielę słabiutko.

Cepka cały weekend w jedym miejscu.

 

Powrót do domu, podpuęcie do 230V i działa. Wcześniej 3 lata tylko z gazu.

Walenie w rurki nie ma sensu, problem z gazem.

Rozkręciłem instalację gazową tą do lodówki, już za zaworami.

Przedmuchanie rurki do palnika (płucem nie kompresorem) i lodówka znów żyje na gazie.

Prawdopodobnie jakiś syf wpadł w dyszę i tłumilo przepływ gazu bo płomień był ładny, odpalała od razu tylko małym płomieniem pomimo ustawienia na "mocne chłodzenie".

 

Jak widać, może cos się stać pomimo częstego jeżdzenia i korzystania.

 

[czyś]

Tak jak napisał strus251, może być wdysza palnika do sprawdzenia i drożność rurki doprowadzajęcej gaz. Palić pali, ale czy dostaje dość gazu, to inna sprawa.

 

Zobacz najpierw, czy płomień po chwili nie gaśnie, a to co wydaje się płomieniem, to nie jest światło z zewnątrz widoczne przez okienko kontrolne. Sam się na to złapałem, bo wszystko było gorące a płomień był tylko przez chwilę, niewiele dłżej niż wduszone było pokrętło . Jak tak jest, ściągnij gałkę, włóż coś w otwór gałki, żeby miała ze 3-4 mm więcej skoku przy naduszaniu. Może cewka nie może utrzymać otwarcia zaworu.

[chris_66]

Przedmuchanie rurki do palnika (płucem nie kompresorem) i lodówka znów żyje na gazie............. Jak widać, może cos się stać pomimo częstego jeżdzenia i korzystania.

Zestaw w postaci klucza od hamulcy i metalowego włosa do dyszy zawsze mam w budzie, parę razy się przydał, dwa razy mi i do pomocy na kempie. A palnik to po ciemku mogę rozbierać i składać

 

Wysłane z telefonu.

 

Edytowane 5 Września 2017 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)