Skocz do zawartości

Lodówki - problemy, eksploatacja.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A więc tak wczoraj wieczorem zamrażarka temperatura na poziomie minus -5 rano lodówka na poziomie 4-5 stopni na plusie

To chyba z lodówka ogólnie ok jedynie można popracować nad jej wydajnością bo we Włoszech czy Hiszpanii może nie wyrabiać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zamrażarka słabo... u mnie równo po godzinie dzisiaj było już 3,5 na plusie. Do wieczora te -20 będzie

Masz u siebie zamontowany wentylator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba masz lodówkę z domu :) bardzo dobry wynik a czasem nie masz nowej przyczepy i nowej lodówki ?bo to bardzo dobry wynik .

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie, jak zabezpieczyć agregat lodówki przed korozją? W mojej lodówce jest on mocno skorodowany, duża cześć farby poprostu odstała od elementow agregatu. Narazie zabezpieczyłem to sprejem typu WD40, ale nie wygląda to dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WD40, to w opinii wielu osób, panaceum na wszystko :pad: (wniosek po czytaniu forum).

Moim zdaniem źle zrobiłeś, bo teraz będzie jeszcze większy problem z dokładnym odtłuszczeniem tego.

W ogóle, jeśli agregat masz mocno skorodowany, to musisz obchodzić się z nim jak z jajkiem, bo wystarczy minimalna dziurka, jak końcówka igły i czynnik "chłodzący" pójdzie w niebyt.

Agregat trzeba dokładnie odtłuścić, a następnie oczyścić z korozji mechanicznie i to będzie trudne z powodów, które podałem.

Trudne, ale nie niemożliwe, więc musisz uzbroić się w cierpliwość, dobrać pasujące Ci narzędzia elektryczne oraz ręczne i wziąć się za pracowite czyszczenie. Usuwasz największą korozję, nie czyścisz do białości, delikatne rdzawe zabarwienie może pozostać, nie wydłubujesz na siłę ognisk korozji wgłębnej - jedynie ich słabo trzymającą się wierzchnią warstwę.

Jak sobie już z tym poradzisz, to czyścisz dobrze z kurzu, pyłu i ponownie odtłuszczasz.

Malujesz na ogół jednorazowo, czarną farbą (połysk), nakładając pędzelkiem nieco grubszą warstwę.

Tam, gdzie była korozja wgłębna, dajesz nieco więcej farby (zalewasz). Tylko na te miejsca, po wyschnięciu pierwszej warstwy, warto pędzelkiem nałożyć drugą warstwę. Ogólnie agregat musi być "szczelnie" pomalowany farbą, ale nie powinna to być gruba powłoka.

post-8228-0-46121900-1496578683_thumb.jpg

Najlepiej robić to w cieniu i przy niższej temp. powietrza (ok. 18 - 20 st.C), ponieważ na słońcu szybko tworzy się "kożuch", farba gęstnieje i momentalnie wysycha powierzchniowo.

Dobę po malowaniu, agregat będzie, jak "nowy".

IMHO

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba masz lodówkę z domu :) bardzo dobry wynik a czasem nie masz nowej przyczepy i nowej lodówki ?bo to bardzo dobry wynik .

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Wynik raczej średni. Przy najmocniejszym chłodzeniu to w mojej nowej, ale w starej też to było w okolicach 0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WD40, to w opinii wielu osób, panaceum na wszystko :pad: (wniosek po czytaniu forum).

Moim zdaniem źle zrobiłeś, bo teraz będzie jeszcze większy problem z dokładnym odtłuszczeniem tego.

W ogóle, jeśli agregat masz mocno skorodowany, to musisz obchodzić się z nim jak z jajkiem, bo wystarczy minimalna dziurka, jak końcówka igły i czynnik "chłodzący" pójdzie w niebyt.

Agregat trzeba dokładnie odtłuścić, a następnie oczyścić z korozji mechanicznie i to będzie trudne z powodów, które podałem.

Trudne, ale nie niemożliwe, więc musisz uzbroić się w cierpliwość, dobrać pasujące Ci narzędzia elektryczne oraz ręczne i wziąć się za pracowite czyszczenie. Usuwasz największą korozję, nie czyścisz do białości, delikatne rdzawe zabarwienie może pozostać, nie wydłubujesz na siłę ognisk korozji wgłębnej - jedynie ich słabo trzymającą się wierzchnią warstwę.

Jak sobie już z tym poradzisz, to czyścisz dobrze z kurzu, pyłu i ponownie odtłuszczasz.

Malujesz na ogół jednorazowo, czarną farbą (połysk), nakładając pędzelkiem nieco grubszą warstwę.

Tam, gdzie była korozja wgłębna, dajesz nieco więcej farby (zalewasz). Tylko na te miejsca, po wyschnięciu pierwszej warstwy, warto pędzelkiem nałożyć drugą warstwę. Ogólnie agregat musi być "szczelnie" pomalowany farbą, ale nie powinna to być gruba powłoka.

attachicon.gifhammerite_czarny_polysk.jpg

Najlepiej robić to w cieniu i przy niższej temp. powietrza (ok. 18 - 20 st.C), ponieważ na słońcu szybko tworzy się "kożuch", farba gęstnieje i momentalnie wysycha powierzchniowo.

Dobę po malowaniu, agregat będzie, jak "nowy".

IMHO

Marine Spray zastosowałem  min. ze względu na dosyć zaawansowaną korozje na zasadzie mniejszego zła. Nie czyściłem tego jeszcze, bo nie chciałem mieć niespodzianki w postaci rozszczelnionej lodówki przed wakacjami, z powodow o ktorych wspomniałeś , usunąłem tylko sprężonym powietrzem lużną farbę aby nie ograniczała wymiany powietrza i zabezpieczyłem przed dalszą korozją. Myslałem o zastosowaniu srodka wiążącego rdze (Brunox) na to primer i lakier na koniec.  Ale może jedna warstwa hammerite będzie lepsza :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.