Zbiornik czystej wody pod przyczepą

[mihoo]

Witam. 

Chciałbym zamontować zbiornik na czystą wodę pod podłogą przyczepy (na zewnątrz). Stosował Ktoś takie rozwiązanie? Czy to raczej kiepski pomysł??

[DOMINO7]

A masz zamiar kożystać z przyczepy w okresie zimowym?

[mihoo]

Nie. Zimą zdecydowanie nie zamierzam korzystać z przyczepy:)

[DOMINO7]

To tylko przemyśl sposób montażu zbiornika, ewentualny dostęp do pompki w środku (czasami trzeba ją wymienić), czy da się później zbiornik wyczyścić w środku i do dzieła

[mihoo]

Nie mam też zbiornika na brudną wodę, więc oba wylądują pod przyczepą 

[Kristofer]

Witam. 

Chciałbym zamontować zbiornik na czystą wodę pod podłogą przyczepy (na zewnątrz). Stosował Ktoś takie rozwiązanie? Czy to raczej kiepski pomysł??

 

Witam!

Spotkałem się już z bardzo różnym podejściem do używania instalacji wodnej w przyczepie.

Niektórzy używają wody z takiej instalacji wyłącznie do mycia rąk, czy opłukania czegokolwiek, inni do wszystkiego poza celami spożywczymi i dodatkowo kupują wodę butelkowaną, jeszcze inni do wszystkiego, łącznie ze spożywaniem, ale wyłącznie po przegotowaniu itd. Znam nawet tak skrajne przypadki, że z instalacji wodnej nie korzysta się w ogóle lub takie, że do zbiornika wlewa się co popadnie, łącznie z wodą z jeziora, strumienia lub rzeki.

Mój sposób jest z kolei jeszcze inny, ponieważ lubię mieć ten sam komfort, jak przy instalacji domowej.

Z tego powodu, zawsze utrzymuję instalację tak, że wodę można z niej pić nawet bez przegotowania.

W kwestii umieszczenia zbiornika, nasuwa mi się teraz podstawowe pytanie: w jaki sposób zamierzasz korzystać z instalacji wodnej w swojej przyczepie?

[GregorY]

Krostofer: masz zespół filtrów w budce???

 

wytaptane ze smartfona więc z góry przepraszam za błędy w tekście

 

 

[Kristofer]

Grzesiu, mam, ale nie filtry decydują o tym, co wspominałem. Chyba gdzieś na forum już o tym wszystkim pisałem, jednak nie pamiętam, bo było to pewnie kilka lat temu.

Edytowane 23 Maja 2016 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[mihoo]

Cały problem w tym, że jeszcze nigdzie moją przyczepą nie byłem:) Jestem nowicjuszem. Generalnie chciałbym, aby jakość wody nie odbiegała jakości wody wodociągowej i nie planuję zalewać zbiornika byle czym. Jeśli chodzi o cele spożywcze to pośrednio pewnie tak - mycie produktów, dodawanie do potraw itp. Picie bezpośrednio w instalacji pewnie nie, chociażby w związku z tym, że w domu też pijemy wodę butelkowaną. Wyrzucenie zbiornika pod przyczepę zwolni mi miejsce pod łóżkiem, oraz pozwoli na zastosowanie większego zbiornika. Chyba, że 45 l które mam fabrycznie w zupełności wystarczy. Niestety nie mam póki co pojęcia ile litrów będę zużywał podczas wyjazdów, więc i tak wszelkie zmiany będą pewnie po sezonie:) Filtr siatkowy planuję założyć jeszcze przed zbiornikiem. Jestem trochę z branży wod-kan, więc "zboczenie zawodowe". Planuję także zamontować osobny zbiornik do WC bo póki co spłukuję wodą ze zbiornika głównego:) Dodatkowy plus montażu podpodłogowego byłby taki, że zarówno zbiornik wody czystej, jak i brudnej zamontowałbym w osi przyczepy co w przypadku podróży z pewną ilością wody miałoby mniejszy wpływ pogorszenie stabilności itd...

[Kristofer]

... w takim razie musisz brać pod uwagę to, o czym już wspominał Kol. Domino, czyli wygodna możliwość idealnego czyszczenia zbiornika oraz dostęp do pompki wody, jeśli jest zanurzeniowa. Istotna jest też wygodna możliwość całkowitego opróżniania zbiornika z wody. Niestety, zamontowany zbiornik pod podłogą, to wystawienie go na ciągłe działanie światła dziennego, a to z kolei będzie sprzyjać szybkiemu rozwojowi glonów, zwłaszcza jeśli zbiornik jest transparentny. O ile zbiornik na wodę "szarą" można bez przeszkód zamontować pod podłogą, to takie umiejscowienie zbiornika wody użytkowej nie jest wygodne.
Jeśli myślisz o zwolnieniu miejsca pod łóżkiem w celu powiększenia możliwości załadowania przyczepy, to polecam wcześniejsze zważenie przyczepy na dokładnej wadze, abyś się nie zdziwił możliwościami załadunku podczas np. kontroli drogowej i ważenia gdzieś w trasie.

PS

Instalacje wodne w przyczepach wymagają trochę odmiennej specyfiki użytkowania i konserwacji, niż te domowe.

[mihoo]

Myślałem nad wykonaniem obejm lub "kosza" dzięki któremu bez problemu zdemontuje zbiorniki po sezonie. Zbiorniki będą posiadały otwory ułatwiające czyszczenie (oczywiście dopiero po i ich demontażu będzie do nich dojście). Czy czyszczenie po sezonie i np, przed kolejnym wystarczy?? O glonach nie myślałem, może jakiś pokrowiec, obudowa czy inny pomysł na ograniczenie światła? Nie chodzi mi o zwiększenie ładowności bo przyczepkę będę ciągnął busem, więc cięższe rzeczy wrzucę tam, ale o przestrzeń na wyposażenie przyczepy (np. pościele, poduszki, koc itp...)

[Miodzio]

Mihoo może dobrym wyjściem byłoby najpierw sprawdzić jak w normalnym użytkowaniu sprawdzi się ten zamontowany już zbiornik, który masz? Wielkość 45 litrów jest dla większości wystarczającą wielkością, zdarzają się w przyczepach (ale rzadko) większe zbiorniki. Choć z drugiej strony sporo budek ma też dużo mniejsze zbiorniki (12-30l).

W przyczepie musimy zważać na jej ładowność - zbiornik 45 litrów plus szara woda (czyli brudna) to dość spore obciążenie - w dodatku na większości kempingów tę wodę musisz przynieść ręcznie a potem jeszcze odnieść Przyczepa ma swoje DMC i czym ją ciągniesz nie zmienia jego. Raczej właśnie lekkie rzeczy wozimy w przyczepie, a cięższe w samochodzie. Pościeli to chyba nikt nie nosi z auta Wygodniej jak masz wszystko w przyczepie "pod ręką".

W nowszych przyczepach spotyka się zasilanie WC z jednego zbiornika - ale jakoś nikt do tej pory na to nie narzekał. To nie domowa spłuczka gdzie na raz schodzi 3 lub 9 litrów wody.

[AdamH]

To nie najlepszy pomysł bo:

- Zbiornik pewnie będzie plastikowy z katalogu bo lekki. Jego wysokość ogranicza wielkość ramy - nie powinien wystawać - a więc rzędu 17 cm. Jest taki  ma  57 l. Więcej się nie da bo wyjście przewodu pompki i elektryki jest z góry a więc dołożysz te 2 cm i trudno będzie docisnąć zbiornik do podłogi.

Co innego zbiornik na wodę szarą. Ten może mieć nawet 20 cm wysokości. ( ja mam taki - ma 84 l ).

- Zbiornik trzeba myć często a otwór rewizyjny jest od góry.  Jak to zrobisz pod podłogą?? Ja myję przed każdym wyjazdem. Inaczej będą glony.

- Wody wozić będziesz niewiele, tankowanie do pełna odbywa się przy wjeżdzie na camping. Możesz zamontować zbiornik dalej od osi.

- Na jeden postój łącznie z kąpielą wystarcza nam ( 2 os. ) około 20 l wody. Więcej raczej nie wozimy. W aucie mam jeszcze dwa kanistry po 30 l do czystej wody i zawsze mogę je dodatkowo użyć. Zwykle wtedy gdy trafimy na dobrą ( miękką ) wodę. No i wtedy gdy stoję dłużej i mam więcej niż 30 m do kranu.

- Do bakisty możesz zaś włożyć zbiornik o wys. 30 cm ( np. 70 l ) i połączyć go z istniejącym pojedynczym grubszym przewodem. Nie licząc odpowietrzenia.

- Bez dodatkowej pompki, bez ingerencji w istniejący układ wodny. A ponad 100 l to naprawdę dużo wody.

To sprawdzony sposób. Mam już w drugiej p-ce.

W poprzedniej dwuosiowej miałem prawie 170 l wody w środku i 200 l na wodę szarą pod podłogą. Ale na 2 os.to było przegięcie i zmądrzałem.

[Kristofer]

Mihoo może dobrym wyjściem byłoby najpierw sprawdzić jak w normalnym użytkowaniu sprawdzi się ten zamontowany już zbiornik, który masz? Wielkość 45 litrów jest dla większości wystarczającą wielkością, zdarzają się w przyczepach (ale rzadko) większe zbiorniki. Choć z drugiej strony sporo budek ma też dużo mniejsze zbiorniki (12-30l).

W przyczepie musimy zważać na jej ładowność - zbiornik 45 litrów plus szara woda (czyli brudna) to dość spore obciążenie - w dodatku na większości kempingów tę wodę musisz przynieść ręcznie a potem jeszcze odnieść Przyczepa ma swoje DMC i czym ją ciągniesz nie zmienia jego. Raczej właśnie lekkie rzeczy wozimy w przyczepie, a cięższe w samochodzie. Pościeli to chyba nikt nie nosi z auta Wygodniej jak masz wszystko w przyczepie "pod ręką".

 

Dokładnie

W nowszych przyczepach spotyka się zasilanie WC z jednego zbiornika - ale jakoś nikt do tej pory na to nie narzekał. To nie domowa spłuczka gdzie na raz schodzi 3 lub 9 litrów wody.

 

To fakt, na standardowe toalety posiadające własny zbiornik dla spłukiwania, nikt do tej pory nie narzekał.

Są natomiast narzekania, nawet na naszym forum, na toalety, które do spłukiwania używają wody ze zbiornika głównego.

W takim przypadku tracimy na ogólnej ilości wody dostępnej do innych celów, to raz, a dwa - nie mamy możliwości korzystania z płynów przeznaczonych dla spłuczek (np. Aqua Rinse). Wielu osobom to przeszkadza, że muszla WC nie może być spłukana takim roztworem, który pozostawia subtelny i przyjemny zapach.

[DOMINO7]

W takim przypadku nic bym nie zmieniał. Dorzucił bym ze dwa baniaki 20l do auta jako zapas i w drogę.

Myślałem na początku ze masz może jakąś malutką budkę z jeszcze mniejszym zbiornikiem i chcesz założyć większy pod spodem z powodu braku miejsca w środku.