zrobiłem B+E :)

[adaml61]

Przeszuka m,byłem z 20 razy ,pociąg jedzie 45 minut ,z załadunkiem 1 h ,woziliśmy do Kejtum ,całe miasto pod strzechom ,bilet 2 lata temu 600ęu w dwie strony ,pierwszy o 5 ostatni 23 ,w nocy Sylt odcięty , bułka 1 eur ,normalnie wszędzie 0,20 .no i te przypływy , bajka .

Edytowane 25 Lutego 2017 przez adaml61 (wyświetl historię edycji)

[Mandrol]

Moja pierwsza jazda ciężarówką    oj ale miałem pietra ale koniec języka  za przewodnika, jak się czegoś nie wie

trzeba zapytać doświadczonych kolegów czy kierowców i absolutnie nie wstydzić się mówić że to pierwszy raz

bo to i tak będzie widać.

A takim "sprzęciorem" jeździłeś?

 

To była bryka! Jelcz ciągnik siodłowy, rocznik 1978, sprowadzony z Niemiec hehe. Nazwaliśmy go "BRYGADIEREM" bo kiedyś na CB jeden z mobilków wyjaśnił, że gdzie "Brygadier pójdzie tam i robotnicy za nim". To było na tzw. "3 góreczkach" w Katowicach kiedy wszyscy jechali żółwim tempem pod górkę za takim jednym, któremu brakło mocy pod górkę no bo jak 220 KM mogło pociągnąć 31 820 kg piasku

Wtedy to były czasy! Wakacje 2001. Raz mnie policjanci w Gliwicach zatrzymali bo nie mogli uwierzyć, że spotkali takiego odpicowanego Jelcza. Pogawędziliśmy milutko, pukali się w czoło, że student miejscowej Polibudy zrobił prawko C+E a na odchodne dali 50 zł mandatu za brak tylnej belki w naczepie (ITD jeszcze wtedy nie było i całe szczęście dla mnie  ). A raz nawet dostałem speed ticket z Vectry- 78 km/h na 60! Aż sam byłem zdzwiony (policjanci pewnie też  ), że to tyle wyciągło.

Następne wakacje to już była francuska myśl techniczna ale to już nie ta radość z polskiej gdzie mniej więcej "co tura to reperetura"    

[Cezarr]

Piękny sprzęt    takimi konikami nie jeździłem, chociaż jak niedawno wywoziłem kamień na kopalni to

zasiadałem  za kierownicą  Steyr 6x4 też niezła bryka    

 

[Mandrol]

Takim to mój teść powoził ponad 25 lat temu

Teraz to mu tylko prezesura została nad dużo bardziej nowoczesnym taborem

[Cezarr]

Volvo piękny sprzęt

P.S

A co to za firma?

[Mandrol]

Masz napisane na globach kabin no chyba, że nie założyłeś okularów z rana

[tantalos]

Myślałęm że Stedan to tylko wanny ma bo często się z nimi mijałem w okolicy a tu proszę i firany są. Może trzeba się zainteresować bo tęsknię za robotą w koło komina.

[Cezarr]

Masz napisane na globach kabin no chyba, że nie założyłeś okularów z rana

Telefon mam mały a rano byłem 

[Cezarr]

Mandrol a tak potrafisz

http://www.cda.pl/grafika/2098790f

[Mandrol]

Nie. Mam spróbować?

 

Nawiasem mówiąc widziałem ten filmik kilka dni temu w lokalnych wiadomościach stacji YTN.

Przejechałem w Korei kilkadziesiąt tysięcy km po lokalnych drogach i autostradach i muszę stwierdzić, że Koreańczycy to "MISZCZE" kierownicy. Na tej autostradzie widzisz 3 pasy a ciężarówka z autobusem jadą środkowym. Autostrady przed Seulem mają po 5-6 pasów i wszystkie zajęte- zero kultury jazdy jak w Niemczech czy przynajmniej u nas, tzn. chodzi mi o lewy wolny najszybszy pas. W Korei nawet gdyby było 10 pasów w jedną stronę to i tak wszystkie byłyby zajęte bo wszystkimi pasami jechaliby Koreańce 100km/h i nic więcej bo tak jest maximum speed, czasem 110... Sorki- jeden lewy pas byłby wolny od samochodów bo tymi mogą śmigać busy-expresy, którymi też mam przyjemność jeździć- trasa ok. 400 km śmignięta w 4,5 godziny z 15-minutową przerwą na siku i kawę

Ale w Chinach podobno jest gorzej- Ci to są "PRZEMISZCZE"

[Cezarr]

Nie. Mam spróbować?

Co Ty nie dasz rady      

[Cezarr]

Marek, ale tym bym pośmigał od razu      

No i nauka cofania takim zestawem

[adaml61]

Jelcz,och ta skrzynia biegów,Lublin,star 25 ,ził to były wyzwania,W jelczu 325 pękła mi rurka powietrzna ,ręczny taki na linkę i zjazd w Gorzowie z podmiejskiej ,początek lat 80 znikomy ruch i się udało nie trafić na tramwaj ,ził przy 70 otworzył się krokodyl .dobrze że na dole była mała dziura i się udało zatrzymać .Wolin Swinoujście  za zakrętem światełko z prawej strony ,motor ,coś mówi daj do prawej ,daję , a to Praga z drewnem 2,50 , tak było kiedyś ,

[Cezarr]

Teraz auta są już inne, praktycznie skończyło się naprawianie sznurkiem i drutem na drodze, chociaż są jeszcze takie firmy 

A tutaj z synem, 2 godziny odpowietrzania silnika 50m przed bramą wjazdową na rozładunek o 12 w nocy

 

Edytowane 3 Marca 2017 przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)

[Mandrol]

Marek, ale tym bym pośmigał od razu      

 

Lecimy do Australii? Ja bardzo chętnie ale tylko jazda do przodu no chyba, że mi zamontują movery do każdej naczepy

Kiedyś widziałem CV drivera z Australii- zamiast kartki papieru zrobił filmik pokazujący swoje niesamowite umiejętności jazdy takimi pociągami drogowymi. Zgadnij czy dostał pracę

Jelcz,och ta skrzynia biegów,Lublin,star 25 ,ził to były wyzwania,W jelczu 325 pękła mi rurka powietrzna ,ręczny taki na linkę i zjazd w Gorzowie z podmiejskiej ,początek lat 80 znikomy ruch i się udało nie trafić na tramwaj ,ził przy 70 otworzył się krokodyl .dobrze że na dole była mała dziura i się udało zatrzymać .Wolin Swinoujście  za zakrętem światełko z prawej strony ,motor ,coś mówi daj do prawej ,daję , a to Praga z drewnem 2,50 , tak było kiedyś ,

 

Nie liczyłem ile razy wybijałem jedynkę śrubokrętem ale było tego sporo. W Łaziskach za elektrownią w stronę Katowic jak wcześniej nie zrzuciłem na dwójkę to już wiedziałem, że na górce pod tym wiaduktem będę używał "najlepszego niezbędnego przyjaciela" jelczowskiej skrzyni

A co do najpoważniejszej awarii to gdyby nie tony szczęścia i zjazd na Tychy w Mikołowie to może dzisiaj bym wychodził z kryminału   Światła w Mikołowie koło Auchan, rozpędzamy się ze szwagrem z góreczki w stronę Katowic, 28 ton na pace i za zakrętem koreczek jak to zwykle bywało w 2001 roku. No to hamulec i w tym momencie głośne dup- strzelił wąż zasilający powietrze i syczy wniebogłosy, że już nie da rady nabić powietrza! Hamulec wciśnięty a 40 ton jedzie tak jak jechało. Co tu robić? Zaciągam ręczny i zaczynam się modlić. Zestaw powoli hamuje ale stojące osobówki ani drgną do przodu. Całą sytuację widział Czech skręcający na Tychy i zahamował dając mi miejsce do zjazdu w tym kierunku. Skręciłem na prawy pas i zatrzymałem się ostatkiem sił na skręcie na Tychy. Zajrzałem w lewy bok i policzyłem osobówki- było tego ze 7-8 aut więc już dalej nie tłumaczę co by było gdyby...

Edytowane 4 Marca 2017 przez Mandrol (wyświetl historię edycji)