Skocz do zawartości

Cywilny mały holownik


kit

Rekomendowane odpowiedzi

Postaram się coś napiasć zanim zostanę linczowany... :oslabiony:

 

Mój sąsiad miał Opla VC kombi 1,9 - 150 KM + automat. Latał po tylko trasach i średnią miał 8,3-9 l ON.

Zgodnie z obiegową opinią automat powiedział dziękuję przy ok. 170 000 km. Zostawił to i zamienił na Insignię 2,0 160 KM + automat. W zimie brała do 11 litrów ropuchy...

Vectra B miała super 4-ro biegowy automat japońskiej produkcji. Generalnie nie do zdarcia. Więc do C też wzięli japońską skrzynię i dołożyli  biegów + elektronikę z zapisem o braku konieczności wymiany oleju... :blagac: To tak w skrócie. Naprawa 5000 zł. Byłem, pytałem, bo miałem taką na oku z automatem tyle, że w gazie 1,8/140KM. Odpuściłem.

 

Silnik 1,7 jest skomplikowany. Zbyt skomplikowany. Bazowy miłał 82 KM i jeździł i jeździł.

 

Opcją byłoby 1,9 - 120 KM. Tu problemów będzieznacznie mniej. Do Astry III w sam raz.

 

Insignia jest za ciężka do tego silnika i dlatego tak pali. Po lifcie zwiekszyli moc do 195 KM ale z 2,0 toż to jakiś wynalazek. Auto jest drogie w utrzymaniu, bo byle bzdura zaczyna się od kilku stówek.

 

Jeśli ktoś odpychał się Oplami po których Niemiec płakał (ze śmiechu) jak sprzedawał to istotnie doświadczenia moga być negatywne :] .

 

Laguna III 2,0 Pb to na prawdę dober auto...  :ok:

 

Octawia 1,6 LPG + przyczepa to :hmm: .

 

T tyle ja... :thank:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

 

Nie wiem skąd te lawety.

 

A skąd w Polsce mity na temat aut francuskich, które zewsząd można usłyszeć?

 

Schemat zawsze ten sam, ktoś słysząc, że chcesz francuza oczywiście odradza. Zapytany czy kiedyś jeździł autem na f odpowiada, że nie ale że kolegi szwagra brata ojca dziadek gdzieś coś słyszał i że generalnie tylko Pasek w tedeiku się liczy ;-)

 

I stąd właśnie to polskie zamiłowanie do niemieckiej motoryzacji w postaci VW i Skód

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakies konkrety? :niewiem:

 

 

Egzemplarze, którymi jeździłem były baaaardzo paliwożerne i olejożerne (Astra II i III). Ostatnio w bardzo bliskim kręgu znajomych, ostatnio miała miejsce awaria w Merivie, której usunięcie kosztowało ponad 3 tys zł. Niby drobnostka.... A jednak.

Zatem: nie, dziękuje.

Jeśli o mnie chodzi to raczej dożywotnio Citroen lub Peugeot.

Chyba, że wygram w Lotto....  :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skup się bardziej na tym aby kupić sprawne auto z udokumentowaną historią, przebiegiem i bezwypadkowe ( ideałem jest salon Polska i pierwszy prywatny właściciel, zakup z domu), tylko, że o takie auto jest niezwykle trudno. A czy to będzie opel czy ford to już jest mniejszy problem. Wytypowałem sobie kilka aut, którymi byłem zainteresowany ( grand picasso, grand scenic, 5008, orlando, carens, s-max) i kupiłem całkowicie coś innego. W komisach stoją same szroty.  W tej chwili mam 2.0 dci od reno i nic złego na ten silnik powiedzieć nie mogę. Jest wystarczająco jak dla mnie dynamiczny i oszczędny. Przed zakupem w rozmowach ze znajomymi prawie wszyscy odradzali mi francuzy a najbardziej ci, którzy nigdy ich nie mieli. Po roku użytkowania wiem, że zrobiłem dobrze kupując reno. Miałem różne auta ( beemki, ople, fordy , kijanki ) wszystkie psuły się jednakowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie proszę nie zbaczać na temat francuskie vs niemieckie itp bo nie widze takiej potrzeby  :]  Uzytkowałem auta francuskie włoskie itd, mam swoje zdanie i typy których teraz szukam (wymienione w poscie #1) więc prosze o konkrety :thank:

 

 

Commander dzieki za post :ok: czyli co Insignia czy Astra III/IV skłaniac sie ku tej drugiej?  a Zafira B FL?

 

Spablo a jakie silniki (w tej białej był zwyklok 1,4?) i jakie spalania? jakies awarie przy tym? i przy jakich przebiegach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy białej był 1,4 benzyna oczywiście. Spalanie w trybie mieszanym była na poziomie 9l/100 km. Przebieg ok 100 tys. Mam więc wrażenie, że dużo. Bardzo było trzeba zwracać uwagę na olej w silniku. Z tego co pamiętam było trzeba dolewać ok 1 litra na ok 800 km. Co ważne - wycieków oleju nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja spokojnie polecę cmaxa. Tył mu nie siedzi, woziłem tam już różne cuda, samochód przetrwał jako koń pociągowy podczas remontu. Okazjonalnie (wiem, że to głupie) miał okazję szarpnąć dużą towarówkę (60km trasa) zapakowaną pod 2 tony i dawał i radę po górkach . Piszę o silniku 2.0 tdci 136km. Aktualnie na liczniku jakieś 234.000. Aktualnie jako samochód żony praktycznie stoi, ciąga towarówkę po większe zakupy do marketów budowlanych itd. Oleju nie bierze ani kropli, dpfa nie ma, bo poprzedni właściciel kulturalnie usunął. Spalanie w trybie miejskim na odcinkach do 4km - wynosi do 8,5l. Prędkości autostradowe mu nie straszne, ma 6 biegów i przepisowo 140kmh to spali mniej więcej 6,5l. Jazda dla odważnych 200kmh+ możliwa ale nie przekroczyłem 180kmh.

 

Korozja - nie dzięki... nie wiem skąd taka teza. Mój ma lakier oryginalny - wiec poobijany przez 10 lat. Pod spodem czysto, mało lub brak rdzy. Nadkola lepsze niż w maździe 6, która jeszcze stoi w salonie jako nówka. Progi twarde, z zewnątrz słabym miejscem jest koniec progu/początek nadkola po obu stronach - nie postarali się i tam auto się poszerza i dostaje kamykami spod przednich kół (jak większość modeli forda nawet nowych). Tylko tam jest korozja powierzchowna i nie groźna. Po zakupie ze 3 lata temu zleciłem tam poprawki i dalej jest ok.

 

To moje chyba 8 czy 9 auto, jedno z lepszych, dalej zostałem przy fordzie i możliwe, że tak dalej będzie. Z przyczepą o DMC i MR 1500kg radził sobie, więc mniejsze też pociągnie. Silnik bez większych remontów dojedzie 300-400 tyś km. Później pobawimy się we wtryski i ewentualnie pompę wtryskową i znowu jedziemy dalej.

 

Jak masz jakieś pytania odnośnie obsługi, wnętrza czy też kosztów (mało tego było) to pytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego co napisał kolega maarec powyżej dodam jeszcze że w silnikach 1.8 tdci  115KM dpfy nie były w ogóle montowane.

 

ale podobno to zupełnie inne motory. 2.0 Tdci to francuski wynalazek, który podobno jest największym atutem tego auta :). Dynamiki mu nie brakuje, spalanie w normie.

 

dodam jeszcze, że moja żona rekami i nogami broni się zmiany cmaxa, lubi nim jeździć, wygodnie się w nim siedzi - dość wysoko i łatwo manewruje. Miała już nawet fiata bravo 1.4 turbo benzyna ze 150km. Latało to jak szalone, piękna bordowa strzała - pośmigałem miesiąc i sprzedałem, bo jej się tym źle jeździło - a cmaxa jeszcze nie wystawiłem w między czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, no nie wierzę... Ty i focus... :lol: Janwil ponoć sprzedaje, więc może warto podpytać? Tylko przyczepę masz deko małą do tak zacnego auta ;)

 

A na poważnie. Jeśli focus/c-max to polecałbym Ci auto po lifcie. Jest różnica na plus w zabezpieczeniu antykorozyjnym. Starsze miewają powierzchowne problemy. Nowsze praktycznie nie. Ale jeśli masz czyste i bezwypadkowe auto, nawet starsze, to bez problemu możesz odnowić gwarancję na blachy w ASO. Koszt nie duży (zależnie od serwisu 200-300zł, później roczne przeglądy 30-60zł - skąd różnice nie wiem) względem późniejszej ewentualnej naprawy. 

 

Wizualnie poliftowe wg mnie również są na plus.

 

Kondrat wspomniał o drogim serwisie tylnego zawieszenia. Trzeba się liczyć z 1000zł na dobre wahacze (lepiej wymieniać komplet) + robocizna. Trwałość ok 150tys. km. U siebie wymieniłem po 140tys, tato ma teraz ok. 150 i zawieszenie nie wykazuje problemów. Przód za to bardzo trwały i tani w ewentualnej naprawie.

 

Silniki benzynowe nie mają poważnych, powtarzalnych problemów. Do budki wiadomo, że 1,8 lub 2.0 byłyby optymalne. Ciekawy jest jeszcze silnik 1.6 115KM ze zmiennymi fazami rozrządu. Kółka czasem się zużywają (mniej więcej też co ok. 150tys.) ale koszt ich wymiany nie jest straszny - ok. 800zł. Auto jeździ na co dzień bardzo fajnie i pali o ok. 1litra mniej niż 1.8 czy 2.0. Na haku ma 1200kg. Wg mnie do Twojej budy można o nim myśleć. Aczkolwiek frajda z jazdy 2.0 będzie znacznie wyższa :) A jak myślisz o gazie to brałbym tylko większe silniki pod uwagę. jedynie ciężko je znaleźć w focusie. W c-maxie łatwiej.

 

Diesle: 1,8TDCI jak wspomniano jest zawsze bez DPF. Ma dość tanie części. Sprzęgło, dwumasa, czy wtryski są praktycznie najtańsze w segmencie. Ale nieco częściej odmawiają współpracy. Ogólnie silnik warty uwagi, jest dynamiczny, dość oszczędny (u ojca średnio 5 w trasie i 6,5 w mieście), jest w czym wybierać w ofertach. 

 

2.0TDCI - warto poszukać dłużej i kupić bez fabrycznego DPF. Bywają i przed i po lifcie. Zalet nie ma co powielać. Świetny motor, daje mnóstwo frajdy z jazdy. W jeździe miejskiej mógłby nieco mniej palić, bo mi trzymał się średnio w okolicach 8,5litra. W trasie za to był bardzo oszczędny. Np. Warszawa - Białystok i jazda przepisowa (90 i 120 na ekspresówkach) dało mi wynik z tankowania 4.2. W normalnej jeździe poza miastem zwykle w granicach 5-5,5 się trzymał. Średnia z ponad 50tys.km 7l/100km. 

Na minus - piezoelektryki, których praktycznie się nie regeneruje. Nowe drogie. Ale można kombinować używane z rozbitków. Nie są kodowane, czy strojone, czy tam coś i spokojnie można wymieniać między silnikami (info od mechanika). 

1.6TDCI - 90KM z prostą turbiną i zdarza się (bardzo rzadko), że bez dwumasy i pdf. Ale mułowate to to. 109KM ma nowinki technologiczne, ale jazda przyjemniejsza. Bywają problemy ze smarowaniem turbiny, jakieś smrody spod uszczelek wtrysków, ale nic na minus względem konkurencji. Osobiście nie przypadł mi do gustu mimo braku jakichś poważnych wad, wolałem wybrać 1.8 dla taty. Sobie nie brałem pod uwagę pod budę. 

 

Mimo, że diesle 1,6 i 2,0 są spokrewnione z PSA to nie wszystko z osprzętu jest kompatybilne. Oba koncerny coś tam dostrajały na swój sposób. Nawet w jeździe się różnią. Ale to detale.

 

 

Ople są fajną alternatywą. Zafira jest bardzo funkcjonalna, c-max znacznie mniej. Zarówno diesla 1.7 jak i 1.9 można brać pod uwagę. 1.7 isuzu już wystarczająco dopracowali, 1.9 fiatowska legenda. Ale jeśli 1.9 to lepiej wybrać 120KM - silnik znacznie tańszy w serwisie (różnice w rozrządzie, turbinie). Aczkolwiek mocniejsza wersja aż tak nie daje się serwisowo we znaki by ją skreślać. 1,7 ponoć spokojni kierowcy docenią. Charakterystyka mało dynamiczna. Spalanie podobne. 

 

O B klasie napisałeś sam - solidne auto, szczególnie z udanym dieslem pod maską. Tylko twarde w prowadzeniu. Na słabszych drogach drażni (opinia znajomych). Poza tym nie mają zarzutów :ok: Zadowoleni

 

Turan - z racji braku większej sympatii do koncernu uchylę się od opinii. Albo powielę Twoją... d...y nie urywa ;) O silnikach pewnie więcej wiesz niż ja.

 

Owocnych poszukiwań :ok:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wciąż jeszcze 15-letnią astrę G kombi z Gliwic. Zastanawiam się czy ją sprzedawać.. bo dawali mi 3000zł, więc na razie została z nami. Auto byle jakie, germański topór bez charakteru. Po prostu nudna jak gumowce kołchoźnika. Ale... nie do zajechania. ma już 306000 i mam wrażenie, że jej mechanika nigdy się nie zużyje. Wycieków oleju nie ma, nawet apetyt na olej jest do przyjęcia - około 1 litr na 15000km. Nic nie stuka, nic nie puka, pali od pierwszego zakręcenia i jedzie. Trochę buda rdzewieje tu i ówdzie, ale nie opłaca się poprawek robić, bo to przekracza wartość samochodu... Ten samochód jest taki nijaki: ani nie można go wychwalać, ani pokochać, ani też ganić nie ma za co. taki wół roboczy, który robi swoje i nie marudzi.

Edytowane przez Lza (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.