Skocz do zawartości

Wodne naczynia "połączone" w przyczepie..


Rekomendowane odpowiedzi

Od lutego mam zachodnią (angielską) przyczepę DELTA 4300TZ. Ciągle odkrywam w niej jakieś innowacje w stosunku do mojej poprzedniej - 20-to letniej Niewiadówki (nie ma się co dziwić).

 

Teraz zastanawia mnie odkryte dla mnie "dziwne" zachowanie systemu zasilania wodą:

1. Woda w kranie łazienkowym (mówię o KRANIE - nie o toalecie), pojawia się dopiero po odkręceniu - uruchomieniu kranu w kuchni;

2. Nawet chwilowe uruchomienie kranu kuchennego powoduje "zassanie" wody ze zbiornika. Chwila jest nawet na tyle krótka, że nie musi się ona pojawić w kranie, ale co ciekawe - woda chyba na zasadzie naczyń połaczonych jest wylewana (przelewana) przez wężyk odprowadzający wodę poza (pod) przyczepę. Wygląda mi to na jakiś system opróżniania zbiornika, albo coś podobnego? :)

 

1. Jak myślicie, czy oba w/w objawy mają wspólną przyczynę?

2. Czy faktycznie w tych przyczepach system zasilania wodą (krany) jast połączony z systemem odprowadzania (brudnej) wody ze zlewu i umywalki?

3. Może powinienem czegoś dodatkowego szukac w przyczepie (zawór??), ale czy faktycznie, jeśli tak to gdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda w kranie łazienkowym (mówię o KRANIE - nie o toalecie), pojawia się dopiero po odkręceniu - uruchomieniu kranu w kuchni;

To chyba coś nie tak, albo ja nie całkiem rozumiem. Żeby lać wodę w łazience najpierw musisz odkręcić kran w kuchni ?

A jak odkręcisz kran w łazience to uruchamia się pompka wody ?

Może stycznik jest walnięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak Jabulon-owi coś mi tu nie pasuje w Twoim opisie. Każdy z kranów ma osobny wyłącznik zasilania pompki. Możesz mieć uszkodzenie albo wyłącznika albo uszczelki. U mnie miałem (Beyerland) uszkodzoną uszczelkę w kranie kuchennym i woda lała się gdy włączyłem kran w łazience. Zasada jest prosta: jest wspólna pompka na krany w kuchni i łazience. i każdy z tych kranów włącza niezależnie pompkę. Sprecyzuj objawy - tak będzie najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno stycznik/mokrowłącznik jest walnięty. Tak samo robiłem przez pewien czas. Warto rozebrać kran i prysnąć WD40 - ja odkąd prysnąłem krany działają bez zarzutu (od roku). Chyba, że się wypracował... wtedy chyba raczej tylko nowy kran. Chociaż dobry elektryk pewnie dokombinowałby jakiś włącznik :bzik: Albo zwykły pstryczek przy kranie dla mniejszych fachowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafne uwagi zawsze sa cenne!

Fakt, nie "przysłuchałem" czy pompka pracuje przy odkręceniu kranu na umywalce w łazience. Trochę gwarno bylo, sprawdzę. To by wyjaśniło problem nr 1.

 

Jaka macie wizje odnośnie tematu nr 2?

"Nawet chwilowe uruchomienie kranu kuchennego powoduje "zassanie" wody ze zbiornika. Chwila jest nawet na tyle krótka, że nie musi się ona pojawić w kranie, ale co ciekawe - woda chyba na zasadzie naczyń połaczonych jest wylewana (przelewana) przez wężyk odprowadzający wodę poza (pod) przyczepę".

 

Gdzie uderzyć, żeby to rozwiązać, bo tak nie może być - raz uruchomiona pompka i tracę cały zbiornik - chyba że wyciągnę pompkę z wody (okazjonalnie można tak zrobić, na dłuższą metą się nie da).

 

PS. W przeciwnym wypadku będę musiał chyba dokładnie prześledzić cały układ rurek doprowadzających oraz odprowadzających wodę. W zaobserwowanych efektów wynika, że są one w jakiś sposób połączone?? (w Niewiadówce - miałem taka z łazienką - były to dwa zupełnie niezależne układy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem co jest przyczyną wracania wody w tym przypadku, ale sprawia wrażenie, że masz gdzieś nieszczelnośc (może na kranie) i woda wraca bo jest odpowietrzona. Dla niepocieszenia u mnie tak nie jest - woda leci od razu, chyba, ze sie skonczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem co jest przyczyną wracania wody w tym przypadku, ale sprawia wrażenie, że masz gdzieś nieszczelnośc (może na kranie) i woda wraca bo jest odpowietrzona.

 

Dziwnie to napisałeś :bzik:. Woda może nie tyle co wraca ile ucieka tam gdzie jest jej "łatwiej uciec". No ale to chyba każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę. Jedyne rozwiązanie to po kolei:

1. Sprawdzić zawór zwrotny na pompce (czy działa)

2. Sprawdzić mikrowłączniki przy wylewkach

3. Przeanalizować poprowadzenie instalacji.

 

Dla ułatwienia powiem że nie powinno być miejsca gdzie instalacja wodna łączy się z instalacją kanalizacyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co wraca ile ucieka tam gdzie jest jej "łatwiej uciec

 

No wraca skąd przed chwilą przypłynęła. Powinno syczć i blugotać jak zakręci i ma nieszczelny kran

No ale to chyba każdy z nas zdaje se z tego sprawę

 

Jak widać nie każdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wraca skąd przed chwilą przypłynęła. Powinno syczć i blugotać jak zakręci i ma nieszczelny kran

No nie do końca. Jak zakręci to wyłączy pompkę i nie będzie nadciśnienia w instalacji.

Jeśli drugi kran będzie odkręcony to pompka będzie włączona, ale syczeć też nie będzie bo cała woda "ucieknie" do drugiego kranu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wraca skąd przed chwilą przypłynęła. Powinno syczć i blugotać jak zakręci i ma nieszczelny kran

No nie do końca. Jak zakręci to wyłączy pompkę i nie będzie nadciśnienia w instalacji.

Jeśli drugi kran będzie odkręcony to pompka będzie włączona, ale syczeć też nie będzie bo cała woda "ucieknie" do drugiego kranu.

 

 

Oczywiście, ale jak ma jeden nieszczely, a oba są zakręcone to będzie bulgotać. Tak sie dzieje u mnie jak na zimę "spuszczam" wodę, tj odłączam prąd od przyczepy i odkrecam kran - działa od lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu znalazłem trochę czasu i zacząłem sprawdzać.

1. Faktycznie, przyczyną nie działania kranu w łazience był przerwany jeden z kabelków doprowadzających prąd do mikrowłącznika (w kranie) pompki wodnej. A że działało to po włączeniu kranu w kuchni - to tylko efekt ciśnienia wody w instalacji - tak więc zgodnie z Waszymi trafnymi sugestiami :bzik: temat rozwiązany!

 

2. Fakt nr 2: instalacja wodna nie łączy się w żadnym miejscu z kanalizacyjną!

 

3. Zadane pytanie na początku tematu:

"Nawet chwilowe uruchomienie kranu kuchennego powoduje "zassanie" wody ze zbiornika. Chwila jest nawet na tyle krótka, że nie musi się ona pojawić w kranie, ale co ciekawe - woda chyba na zasadzie naczyń połaczonych jest wylewana (przelewana) przez wężyk odprowadzający wodę poza (pod) przyczepę".

 

Tu błedna okazała się moja interpretacja co do faktu, co jest czym w przyczepie. Wężyk przez który wycieka woda NIE JEST UJŚCIEM KANALIZACYJNYM (ten znajduje się w zupełnie innm miejscu pod przyczepą).

 

Wężyk przez który wycieka woda wygląda tak jak na załączonym obrazku.

Jest on faktycznie umieszczony na jednej z rurek doprowadzających wodę do kranów, tak że w/w obserwacje są zasadne.

Wydaje mi się, że to powinno się jakoś zamykać / otwierać - pasuje mi to na coś dzięki czemu można chyba spuścić wodę (ale czy na pewno??)

Czerwony korek się kręci w obie strony - nie potrafię go wcisnąć ani pociągnąć.

Czy działam prawidłowo - co o tym myślicie?

 

 

 

 

 

 

"

post-46995-imported-fed05f65-3207-4037-8f58-0b4d1ce6d6d9_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś miał po prostu wyprowadzenie wody na zewnątrz (prysznic w upalne dni, mycie przyczpy itp itd). Na moje oko to powinno się dać jakoś zamknąc , a jak nie to może to jest uszkodzone i dlatego sie nie da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dobra chyba wiadomo co to jest - spust wody na zimę żeby nie zamarzła / mam to samo / ale .............. jak to odkręcić ???

twjsm doszedłeś do tego ? Ja dzisiaj próbowałem naciskać , przekręcać i wyciągać i nic :ok:

 

ZałączamTwoje foto bo u mnie tak samo to wygląda / myślę że mnie do sądu za prawa autorskie nie pozwiesz ..... :piwko:

post-56973-imported-403586c1-8a99-4c8f-83a1-6d9cb3d41e49_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdo podobnie jest to szybkozłączka Festo ,ewentualnie spróbuj

dc5947cf353274ebm.jpg

przytrzymaj za przewód, przyciśnij śrubokrętem górną część urządzenia ,trzymając śrubokrętem powinno zejść z przewodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.