Skocz do zawartości

Karawaning "na dziko" - jak się zabezpieczamy?


Waldemar

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego no chyba nie liczyłeś na to że ktoś Ci napisze tak mam broń ,

pamiętam że i nie raz na kempingu kogoś okradli, jak już musisz sam jechać to jedziesz ,ja miałem przykre doświadczenie ale nie zrezygnuje tylko się lepiej zabezpieczam, upewniam się że łańcuch na drzwiach założony, w głuszy to nikt nie przyjdzie bo i nie wiem że tam jesteś, tylko znajdź głuszę :)    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

No WojtEwa to wspaniałe miejsce ale takie miejsca są bezpieczne, gorzej w miejscach gdzie jest np, fajne dojście do wody.

PS. A gdzie to jest , czy gdzieś w lubuskim?

Tu jest bezproblemowe dojście do wody.

Tak, blisko mnie, jedno z kilku miejsc w których spędzamy weekendy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Poczucie bezpieczeństwa zapewni wyjazd w 2 - 3 zaprzyjaźnione rodziny. Ewentualnie głośny alarm z funkcją napadową odstraszający intruzów

Nie bardzo rozumiem

Od lat jeżdżę na motocyklu,po róznych odludziach jak i wioskach (gdzie było to wrecz wydarzenie jak przyjechalismy i cała wieś impreze robiła) nikt w życiu nic złego nie zrobił.

A wręcz byliśmy witani, (bo coś sie dzieje,jakies nowe mordy). To zależy od ludzi.,niektorzy mają talent do wywoływania niebezpiecznych sytuacji (znam takich i unikam) zwłaszcza po alkoholu

Nie demonizował bym w tym temacie

Wiadomo trafić można różnie,również jadąc do pracy autobusem.

Jedynym złoczyńcą na jakiego trafiłem był lis,który ukradł mi całe ubranie motocyklowe,łącznie z butami,rozwlekł po całym lesie,ale odzyskałem ! :)

Edytowane przez KrystianC (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem

Od lat jeżdżę na motocyklu,po róznych odludziach jak i wioskach (gdzie było to wrecz wydarzenie jak przyjechalismy i cała wieś impreze robiła) nikt w życiu nic złego nie zrobił.

A wręcz byliśmy witani, (bo coś sie dzieje,jakies nowe mordy). To zależy od ludzi.,niektorzy mają talent do wywoływania niebezpiecznych sytuacji (znam takich i unikam) zwłaszcza po alkoholu

Nie demonizował bym w tym temacie

Wiadomo trafić można różnie,również jadąc do pracy autobusem.

Jedynym złoczyńcą na jakiego trafiłem był lis,który ukradł mi całe ubranie motocyklowe,łącznie z butami,rozwlekł po całym lesie,ale odzyskałem ! :)

 

bo to wszystko zależy gdzie i na kogo trafisz. Raz pojedziesz na koniec wsi, gdzie będzie impreza powitalna na Twoją cześć. Następnym razem pojedziesz na obrzeża dużego miasta np nad Bałtyk okolice Trójmiasta i jak trafisz tam na lokalnych dresiarzy, którzy postarają się zintegrować, z zawartością Twojego sprzętu lub też innych oprychów na gościnnych występach to różnie może być. Dla mnie w takich przypadkach raźniej byłoby mieć 2 zaprzyjaźnione ekipy w zasięgu wzroku.

 

ktoś może powie, że to nie na dziko, ale dla mnie wszystko co za płotem campingu to już na dziko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że trochę przesadzacie. Jak ktoś sie boi i nie czuje sie na siłach spać na dziko w kompletnej głuszy niech tego nie robi. Ryzyko pewnie zawsze jest że spotkamy jakiegoś pajaca. Ja tam zawsze ze sobą biorę maczetę a i wiatrówka na stałe przebywa w mojej budce. Jeszcze nigdy nie używałem ale jak była by taka potrzeba  ;) nie wahał bym się jej użyć. Nie diabeł taki straszny jak go malują. Odwagi panowie.   :yay: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że trochę przesadzacie. Jak ktoś sie boi i nie czuje sie na siłach spać na dziko w kompletnej głuszy niech tego nie robi. Ryzyko pewnie zawsze jest że spotkamy jakiegoś pajaca. Ja tam zawsze ze sobą biorę maczetę a i wiatrówka na stałe przebywa w mojej budce. Jeszcze nigdy nie używałem ale jak była by taka potrzeba   ;) nie wahał bym się jej użyć. Nie diabeł taki straszny jak go malują. Odwagi panowie.   :yay:

 

Jak już użyjesz to pamiętaj, że Polska to dziwny kraj. Uszkodzisz albo co gorsza zabijesz pajaca, a pójdziesz siedzieć jak za porządnego obywatela.

 

Ja osobiście też mam obawy do takiej formy karawaningu ale pracuję nad sobą żeby to zmienić :mlot: .  Problem jest tylko w tym, że z racji fachu jaki wykonuje moja żona znam sporo patolstwa z okolicznych wiosek i wiem co oni wyrabiają wieczorami. Myślę, że moja okolica nie jest jakaś szczególna i wszędzie na małych zapomnianych wioskach może być podobnie, a tam najczęściej są fajne miejscówki.

Edytowane przez reflexes (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, o czym Wy tu gadacie...spójrzcie na las, wodę, rzekę, polanę. Ja tak robię i żyję. Pozdrawiam

I wsłuchać się w ptaków śpiew :) Polecam!

Edytowane przez danielpoz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miało być tak fajnie temat fajny był ale zszedł na psy.  :blagac:  Mieliśmy tutaj podzielić się spostrzeżeniami na co zwrócić uwagę co ze sobą wziąć nap. A temat przeszedł na grunt psychiczno lekowy chyba nie o to chodziło. :miga:    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarosław- każdemu wg potrzeb i możliwości. A co chciałbyś wziąć żeby biwakować na dziko? Spodoba się jezioro, brzeg rzeki, polana to stajemy i rozbijamy się. Mam wozić wzbogacony uran w bakiście? Oddział najemników rozstawić po krzakach? Więcej luzu..mamy wolny kraj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tydzień organizujemy się na spot na dziko pośrodku lasu nad zalewem w Grzedach Górnych kolo Boguszowa-Gorc, poza polaną i potokiem nie ma nic :-) ktoś chce spróbować to zapraszamy... Gwarantujemy tylko dobre towarzystwo i wędrówki piesze po okolicy z dzieciakami ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miało być tak fajnie temat fajny był ale zszedł na psy.  :blagac:  Mieliśmy tutaj podzielić się spostrzeżeniami na co zwrócić uwagę co ze sobą wziąć nap. A temat przeszedł na grunt psychiczno lekowy chyba nie o to chodziło. :miga:    

Jarosław ja na początku tyż jak Ty pomyliłem dwa tematy- ten na którym teraz jesteśmy z tym o którym piszesz tj http://forum.karawaning.pl/topic/18001-zlot-na-dziko-pomys%C5%82-wykonanie/

Za tydzień organizujemy się na spot na dziko pośrodku lasu nad zalewem w Grzedach Górnych kolo Boguszowa-Gorc, poza polaną i potokiem nie ma nic :-) ktoś chce spróbować to zapraszamy... Gwarantujemy tylko dobre towarzystwo i wędrówki piesze po okolicy z dzieciakami ...

BartoszK możesz zamieścić swój post w tym temacie: http://forum.karawaning.pl/topic/18001-zlot-na-dziko-pomys%C5%82-wykonanie/by się nie poplątały nam tematy?

Dzięki

Edytowane przez polo63 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.