LMC 545 K Czy warto robic remont?

[miru]

Witam.1,5roku od kupna przyczepy nadszedl czas na przeglad.Niestety korzystalem z cepki pare razy w roku ale oprocz korzystania z niej nic wiecej nie robilem.Niestety moja przyczepa jest nieszczelna i podejrzewam ze to juz od dluzszego czasu.Powiedzialbym nawet ze byla nieszczelna od momentu kupna,tu wyszedl brak wiedzy na temat przyczep.Przyczepa jest 1992 roku i w srodku jest zadbana natomias przod (bagaznik gdzie staja butle z gazem )jest zgnity,przeciek idzie z prawej stony gdzies od gory bo prawa strona sciany jest mokra.Niestety lewa stron tez,tyle ze w mniejszym stopniu.Niewiem czy mam remontowac bo niemam zadnej wiedzy,czy lepiej ja odsprzedac handlarzowi?

 

 

[DOMINO7]

Wszystko zależy od tego, jak bardzo jesteś związany z budką, czy pasuje Ci układ w środku, czy zasobność portfela wytrzyma naprawę w serwisie, czy raczej remontować chcesz sam? Wymiana przyczepy też jest kosztowna, trzeba by dołożyć parę jurków.

Są tu na forum osoby które remontowały swoje przyczepy własnoręcznie. Poczytaj tamte wątki i odpowiedz sobie na pytanie czy podołasz wyzwaniu. Dodać mogę tylko tyle, że skala zniszczeń na pewno będzie większa po odkrywce ścian i podłogi.

[Robak]

Witaj. Jaki handlarz odkupi od Ciebie przyczepę w tym stanie? Jedyna szansa jeśli Ci na niej zależy to próba własnoręcznej naprawy, ale uprzedzam, że to nie jest ani proste, ani oplacalne.

[DOMINO7]

Ooooo.... Tu masz żywy przykład, he he he... Adam jest bohaterem we własnej przyczepie. Jego Hobby było chyba w lepszym stanie (mniejsze zniszczenia) Niż Twój Lord a i tak musiał się nieźle nagimnastykować. Zresztą odszukaj wątek o dłubaniu paluchem...

[terrino]

Oj, obawiam się że tu będzie dramat, wszystko jest mocno przemoczone. Tak jak napisał wcześniej DOMINO7 widzisz tylko fragment problemu. Jeśli masz odrobinę wiedzy na temat konstrukcji drewnianych i smykałkę do majsterkowania masz szansę ogarnąć to samemu. Naprawa w serwisie to spory koszt. W tym stanie masz nikłe szanse na sprzedaż "handlarzynie".

Edytowane 5 Lutego 2016 przez terrino (wyświetl historię edycji)

[miru]

Wszystko zależy od tego, jak bardzo jesteś związany z budką, czy pasuje Ci układ w środku, czy zasobność portfela wytrzyma naprawę w serwisie, czy raczej remontować chcesz sam?

 

 

Jakis sentymetow to niemam choc w srodku nic jej nie brakuje.Jesli mialbym remontowac to sam....

 

 Naprawa w serwisie to spory koszt.

Tu chyba musze sie z toba zgodzic

 

Zamiarem moim bylo zrobic przeglad,dolozyc troche kasy i kupic cos nowszego.W oddzielnym watku wczesniej pisalem o zamiarze wymiany stabilizatora (obecnie westfalia 2) na nowszy i amortyzatora .No nic pozostalo napic sie wodki i przemyslec wszystko jeszcze raz .Dzieki za podjecie tematu

[ed]

Ze zdjęć widać, że kupiłeś przyczepę już w stanie prawie agonalnym. Trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw. Kupując następną możesz mieć  w najbardziej pesymistycznym układzie jeszcze gorszy środek iż w tej. Jak naprawisz lub ktoś Ci to zrobi to masz prawie nową budkę i zdrową - a to się najbardziej liczy. W Częstochowie jest Andrewa1 robi remonty naprawdę dobrze możesz tu popatrzyć. Ja jetem z jego roboty bardzo zadowolony.

 

http://forum.karawaning.pl/topic/20496-relacja-naprawa-zestawu-po-wypadku-w-wyniku-w%C4%99%C5%BCykowania-na-autostradzie/

[Kogi]

Jak naprawisz to musisz się z nią "ożenić" bo koszta naprawy trochę finansów pochłoną.  Ale jeżeli Tobie pasuje układ wnętrza, to ja na Twoim miejscu bym ją naprawiał gdyż praktycznie każda przyczepa pełnoletnia ma już coś na sumieniu, a dobrą (suchą) naprawdę trudno znaleźć. 

[--==SZULER==--]

miru i tak nie masz nic do stracenia. Przyczepa jest przegnita ale to tylko drewno. Bierz się za robotę lub przynajmniej rozbierz to co mokre i dalej będziesz dumał co z tym zrobić.Wszystkie elementy do naprawy kupisz w pobliskim markecie. Wcale nie jest to takie drogie w naprawie. Przede wszystkim zlokalizuj skąd leje się woda. Powymieniaj beleczki drewniane, styropian,  podłogę w bakiście i jeszcze nie jeden sezon w niej pomieszkasz. Wiadomo nie będzie to już jak z fabryki ale jak dasz radę ja naprawić to będziesz miał wielka satysfakcję

[GregorY]

Szuler ma rację.

Jesteś facet, masz dwie ręce, wiedzę i pomoc na tym forum.

Bierz się do roboty.

Musisz pamiętać że prawie każdy z nas na tym forum był bohaterem we własnej przyczepie :-)

Powodzenia.

 

Edytowane 6 Lutego 2016 przez GregorY (wyświetl historię edycji)

[miru]

Bylem zalamany mojm odkryciem ale czytajac relacje z napraw i waszych wypowiedzi dodajecie mi otuchy(dzieki) Szkoda by mi bylo wyrzucic prawie 3 tys € w bloto.No nic,pozostaje mi sie wziasc do roboty ,w przyszlym tygodni rozbior reszte i zobaczymy co dalej.Najgorsze to ze na dworze pogoda nie dopisuje,moze w przyszlym tygodniu sloneczko sie usmiechnie.Pozdrawiam

[ed]

Bylem zalamany mojm odkryciem ale czytajac relacje z napraw i waszych wypowiedzi dodajecie mi otuchy(dzieki) Szkoda by mi bylo wyrzucic prawie 3 tys € w bloto.No nic,pozostaje mi sie wziasc do roboty ,w przyszlym tygodni rozbior reszte i zobaczymy co dalej.Najgorsze to ze na dworze pogoda nie dopisuje,moze w przyszlym tygodniu sloneczko sie usmiechnie.Pozdrawiam

Jeżeli nie zabezpieczysz przyczepy przed wodą w czasie roboty, to uważam, że twoja robota pójdzie na marne. Plandeka raczej nie zda egzaminu. Ale namawiam cię na remont i będę Ci kibicował.

[kera766]

Najważniejsze to mieć miejsce such e gdzie można przeprowadzić taki remont.Ja robilem caly wezesień  i do 20 października no ale aura była ok. i moglem robic na dworze.A koszta nie są wcale takie duże jak się samemu robi.Mi wyszło około 2700 z materiałami i wynagrodzeniem dla kolegi u którego był robiony remont-zresztą bez jego pomocy nie dałbym rady(zna się na rzeczy).Podejrzyj mojąrelację z remontu jest pod nikiem ;kera 76.

[miru]

Jeżeli nie zabezpieczysz przyczepy przed wodą w czasie roboty, to uważam, że twoja robota pójdzie na marne. Plandeka raczej nie zda egzaminu. Ale namawiam cię na remont i będę Ci kibicował.

Musze poszukac jakiejs hali bo tak jak pisalem w tej chwili pogoda nie rozpieszcza i dzieki za kibicowanie

 

Najważniejsze to mieć miejsce such e gdzie można przeprowadzić taki remont.Ja robilem caly wezesień  i do 20 października no ale aura była ok. i moglem robic na dworze.A koszta nie są wcale takie duże jak się samemu robi.Mi wyszło około 2700 z materiałami i wynagrodzeniem dla kolegi u którego był robiony remont-zresztą bez jego pomocy nie dałbym rady(zna się na rzeczy).Podejrzyj mojąrelację z remontu jest pod nikiem ;kera 76.

Czytalem i moje gratki

[Robak]

Musisz brać pod uwagę, że remont nie zwiększy wartości Twojej przyczepy. Jeśli zdecydujesz się na remont, to zrób to z pełną świadomością, że kilka lat nią pojeździsz, a potem sprzedasz w cenie w jakiej w momencie sprzedaży będą chodziły podobne rocznikowo. Ja wydałem w sumie ok 5k na remont przodu, a robiłem bez jakiejkolwiek pomocy w okresie jesień-wiosna pod chmurką, zabezpieczając się plandeką ogrodniczą. Jedyne co Ci mogę zagwarantować to bardzo przyjemne uczucie jak podczepiasz na hak samodzielnie wyremontowaną przyczepę. Zamieszczaj fotorelacje z naprawy, jak będzie tylko możliwość to na pewno Ci pomożemy. Powodzenia