Skocz do zawartości

[Relacja] Karawaningowa zdrada - Last Minut Lejdis Lefkada!


gusia-s

Rekomendowane odpowiedzi

Ok. Tylko się z kasy trochę wypsztykałem. A pod koniec Maja znowu Komunia Natalki :) Generalnie termin urlopu wstępnie mam Lipcu, więc kto wie... tylko ta kasa, Może jakiś Pułtusk, Ciechanów :) Co Ty na to? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ok. Tylko się z kasy trochę wypsztykałem. A pod koniec Maja znowu Komunia Natalki :) Generalnie termin urlopu wstępnie mam Lipcu, więc kto wie... tylko ta kasa, Może jakiś Pułtusk, Ciechanów :) Co Ty na to? :)

Nie panikuj! 500+ wchodzi to akurat na wakacje jakiś zastrzyk wpadnie, resztę może Natalka dorzuci   ;):P

Pułtusk, Ciechanów? czemu nie hihi ... a poważnie to muszę się wybrać na rekonesans tego kempingu nad Liwcem co mi podrzuciłeś kiedyś to może jakieś wekendowe kajakowanie by się zrobiło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cd. Dzień 6 - 21.09.2015 poniedziałek – w miasto

 

Całe popołudnie było tak :oslabiony: 

post-7016-0-21355200-1460152068_thumb.jpg

 

No ale wreszcie koło 18-ej przestało uff, niebo zaczęło się przejaśniać, prognozy pogody na następny dzień napawają optymizmem :yay: M. nadal :sleep: ale dość tego! Pobudkaaa :mod:  :miga: idziemy w miasto :tuptup:  :tuptup:  

 

A właściwie dlaczego mamy iść skoro mamy auto  :drive:zatankowane na tyle, że i tak już nie wyjeździmy tego co jest w środku? :P Se podjedziemy te 2 km ;) w obie strony to już 4 … co nie warto?

 

Autko zostawiamy tuż przed ścisłym centrum Nidri i zatapiamy się w liczne kramiki i sklepiki z suwenirami a jest tego do bólu  Lubię takie gadżety  :brawo: 

post-7016-0-56377200-1460152080_thumb.jpg

post-7016-0-33436500-1460152087_thumb.jpgpost-7016-0-51762800-1460152094_thumb.jpg

 

Przecież nie można wrócić z podróży bez magnesiku na lodówkę :nono: ,  dla siebie, dla mamy, dla siostry, dla córki, dla … nie pamiętam ale kilka ich nabyłam :]

To co piękne lub cenne trzeba też koniecznie wyposażyć w amulet z niebiesko – białego oka. Gwarantuje on zaporę przed każdą złą mocą, zatem breloczek do kluczyków będzie idealną pamiątką oczywiście dla mnie, dla córki, dla siostry itd. … ;)

post-7016-0-88628400-1460152100_thumb.jpg

 

Kolorowy zawrót głowy  :bzik: 

post-7016-0-12620800-1460152108_thumb.jpgpost-7016-0-73243100-1460152113_thumb.jpgpost-7016-0-84466700-1460152071_thumb.jpgpost-7016-0-16063100-1460152075_thumb.jpg

 

Gdzieś na końcu ulicy dopada mnie pani z Fish Spa Nidri wykrzykując Sale! Sale! Promotion! … nie wykazałam się asertywnością ;) no ale cóż było robić, po deszczowym dniu rybki głodne … trzeba nakarmić biedactwa ;)

post-7016-0-16704900-1460152481_thumb.jpg

post-7016-0-39015700-1460152483_thumb.jpgpost-7016-0-65737000-1460152485_thumb.jpg

 

Już nie pamiętam ile eu tam zostawiłam ale nie było jakoś specjalnie drogo za to całkiem sympatycznie  :yes: 

post-7016-0-59642900-1460152066_thumb.jpgpost-7016-0-96037300-1460152475_thumb.jpg

 

Mimo, że to już druga połowa września, to kręci się jeszcze sporo ludzi choć w tawernach tłoku nie ma. Przed każdą kelnerzy zaczepiają i zapraszają do środka.

Hotel opuściłyśmy przed kolacją w pośpiechu, na wypadek gdyby jednak postanowiło znów padać i już nie załapiemy się na kolację. Idziemy zatem podjeść do Grill House Obelix specjalizującym się w grillowanych mięsach. Tuż przed wyjazdem gdzieś wyczytałam, że dobrze tam karmią. Knajpka mieści się tuTuż obok jest wypożyczalnia aut AVIS.  

Obelixa prowadzi polsko-greckie małżeństwo. Nad wejściem dumnie wiszą polskie akcenty 2flagapolska.gif kibic.gif

Wchodzimy do środka witając się po polsku i tak samo jesteśmy powitane :)

Pani Iza … bo tak ma na imię właścicielka od razu zajmuje się nami, usadza nas przy stoliku i proponuje nam mix gyrosa tak abyśmy popróbowały różnych rodzajów mięs. Pierwszy raz jadłam grillowaną baranią wątróbkę i powiem, że smakowała mi bardzo choć miałam wcześniej przed nią opory. Do tego po kieliszeczku wina, na tyle można sobie pozwolić w Grecji, zresztą zanim ponownie wsiądziemy do auta jeszcze minie trochę czasu a przy takiej zagryzce to w zasadzie nie ma o czym mówić.

post-7016-0-33930400-1460152488_thumb.jpgpost-7016-0-24198300-1460152469_thumb.jpg

 

Iza dosiadła się do nas i ucięłyśmy sobie miłą pogawędkę. Troszkę poopowiadała jak jej się tu żyje. Bardzo sympatyczna dziewczyna, a gaduła że hoho. Przyjechała 10 lat temu na wyspę, zarobić w wakacje na studia, miała być 3 m-ce ale poznała obecnego męża no i się zeszło :]  Ach ten Ἔρως zakochany.gif   …

Paradoksem jest to, że na urokliwe plaże Lefkady, dla których ciągną na wyspę całe rzesze turystów Iza nie ma kiedy się wybrać. Sezon, który powoli zaczyna się w maju, rozkręca się na dobre w lipcu i sierpniu by na przełomie września i października ustać, musi dać im utrzymanie na cały rok a jak już się skończy to przychodzi pora deszczowa i nie ma po co jechać na plaże. Pocieszają się zatem plażą, którą mają na zapleczu baru … jakieś 35 metrów do linii brzegowej … też fajnie :D

Bar Obelix z całą pewnością mogę polecić … dobrze i smacznie tam karmią  :jesc:  :slina: 

post-7016-0-64490500-1460152471_thumb.jpg

Fotka z ich profilu na FB

 

No i tak najedzone, wygadane zanim wrócimy do hotelu jeszcze chwilę kręcimy się po Nidri.

Wieczór kończymy w drink barze na hotelowym dachu integrując się z grupą :pub: 

 

Cdn …  :hej:   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzień 7 -  22.09.2015 wtorek – smażing-plażing

 

Odcinek sponsorowany przez kolor NIEBIESKI ;)

 

Dziś nasz ostatni pełny dzień na Lefkadzie. Na szczęście po wczorajszym załamaniu pogody nie ma już śladu, słoneczko pięknie świeci na błękitnym niebie i trzeba to wykorzystać. Po śniadaniu ładujemy się do Pierdolota i ruszamy na zachodnie wybrzeże wyspy w poszukiwaniu odludnego miejsca na plażowanie cycki.gif  :ok:

Nie chcemy już tracić czasu na zbyt długi i męczący dojazd dlatego wybieramy najbliżej położoną po tamtej stronie wyspy plażę Pefkoulia - między stolicą wyspy a Agios Nikitas. 

post-7016-0-82615800-1460901593_thumb.jpg

 

Obowiązkowy przystanek w znanym nam już punkcie widokowym, w dole plaża Pefkoulia, ciągnąca się niemal pod same Agios Nikitas. 

Dziś morze w zupełnie innej odsłonie, kiedy byłyśmy tu ostatnio – morze było spokojne i krystalicznie przezroczyste – dziś jest wzburzone i wygląda jakby ktoś dolał do niego mleka – to samo miejsce a jak inne.

post-7016-0-71812800-1460901609_thumb.jpgpost-7016-0-81757400-1460901600_thumb.jpg

 

Zieleń jest tak soczysta jak chyba nigdzie indziej, to zasługa obfitych opadów występujących na wyspie od jesieni po wiosnę.

post-7016-0-10771400-1460901605_thumb.jpg

post-7016-0-07158500-1460901623_thumb.jpgpost-7016-0-96648300-1460901591_thumb.jpg

 

W oddali Agios Nikitas, za wzgórzem znajduje się plaża Milos.

post-7016-0-79332500-1460901613_thumb.jpg

 

Gdybym miała skrzydła to bym sobie skróciła drogę do plaży lotnik.gif ;)

post-7016-0-37237200-1460901618_thumb.jpgpost-7016-0-55561900-1460901596_thumb.jpg

 

Tędy może i da się zejść ale jest to trudne, klif opada niemal pionowo w dół a ziemia usypuje się spod stóp, wracamy do naszego samotnego autka.

post-7016-0-86866800-1460901627_thumb.jpg

 

Jedziemy dalej w poszukiwaniu lepszego dojścia :drive: , takowe znajdujemy jakiś kilometr dalej.

Parkujemy na poboczu jezdni w zatoczce powyżej knajpki DECK - lokalizacja

post-7016-0-86263900-1460902578_thumb.jpg

 

Schodzimy w dół odbijając w prawo i ścieżką kierujemy się ku morzu.

post-7016-0-71320300-1460902570_thumb.jpg

 

Po drodze napotykamy całkiem fajnie usytuowane miejscówki na dziko :biwak: .

post-7016-0-52107900-1460902546_thumb.jpgpost-7016-0-01918100-1460902555_thumb.jpg

 

Niestety z budką nie da się tu dotrzeć ale dla namiotowców jak znalazł :brawo: .  Miejscówki są w pełni zacienione i nawet trochę zagospodarowane, na drzewach pozostały półki z desek i plastikowych koszyków opartych między gałęziami. Takich miejscówek jest tu kilkanaście, od morza dzieli je zaledwie kilkadziesiąt kroków.

post-7016-0-14315600-1460902562_thumb.jpg

 

I wychodzi się wprost na plażę. Super !

post-7016-0-66452000-1460902535_thumb.jpgpost-7016-0-87208100-1460902540_thumb.jpg

 

No tak  … ale co z higieną koczując w takim miejscu  :hmm:? Otóż wbrew pozorom powiem, że akurat o to nie ma co się martwić, można koczować tu na dziko i w odległości 60-80 m mieć wręcz perfekcyjne warunki sanitarne :) ale o tym napiszę już po plażowaniu ;)

Warto tu jeszcze dodać, że w okolicy dzikich miejscówek jest nad wyraz czysto, widać że korzystający dbają o to by nie pozostawiać po sobie żadnych śmieci. Min i "papierzaków" też nie napotkałam ;)

 

No ale idźmy na tę plażę wreszcie :tuptup:  :tuptup: 

Wyszłyśmy akurat wprost na brzeg usiany tysiącem mniejszych i większych głazów, w dodatku rozszalałe morze wyrzuciło tu mnóstwo czarnych wodorostów :oslabiony: 

 

 

Wiem, że to zdrowe ;) powinnyśmy się w nich wytarzać, w salonach spa płaci się za to przecież grubą kaskę   ;)  jednak jakoś nie mamy na to ochoty i ruszamy dalej w poszukiwaniu ładniejszej miejscówki. Odbijamy bardziej w prawo.

Przed nami kilometr plaży Pefkoulia - tylko do naszej dyspozycji!!! No może przez chwilę minęły nas ze dwa człowieki ale zaraz sobie poszły i zniknęły :-] I co? No fajnie :serducha:

 

Plaża jest szeroka i prawdziwie piaszczysta a morze mocno wzburzone.

post-7016-0-64456500-1460903281_thumb.jpgpost-7016-0-50583800-1460903295_thumb.jpg

 

W prawo widoczek na odległe Agios Nikitas a w lewo na północny kraniec plaży.

post-7016-0-72103400-1460903285_thumb.jpgpost-7016-0-96469200-1460903290_thumb.jpg

 

Im dalej na północ tym plaża robi się ładniejsza :)

 

Podoba nam się  :serducha:  zostajemy by cieszyć się spokojem, słońcem i cudownie ciepłą wodą.

post-7016-0-86502200-1460903299_thumb.jpgpost-7016-0-87029700-1460903304_thumb.jpgpost-7016-0-53620600-1460903309_thumb.jpgpost-7016-0-84140700-1460903313_thumb.jpgpost-7016-0-55687200-1460903318_thumb.jpgpost-7016-0-29988400-1460903277_thumb.jpg 

 

Luz-blues ;) 61wakacje.gif i zabawy w morskiej pianie, niczym w jacuzzi :)

post-7016-0-18289000-1460903543_thumb.jpgpost-7016-0-41163300-1460903547_thumb.jpgpost-7016-0-71400800-1460903551_thumb.jpgpost-7016-0-69693600-1460903538_thumb.jpg

 

Chwilami fale są tak duże, że strach wejść do wody :look: 

 

Jest nam tu sielsko – anielsko :serducha: ale po 3 h czas ruszyć dupki.

Idziemy do pobliskiego Beach Cafe DECK. Wracamy więc ścieżką koło dzikich miejscówek podchodząc lekko w górę. Poniżej naszego miejsca parkingowego znajduje się zjazd, którym można dojechać na dość duży parking przy samym barze.

post-7016-0-81400300-1460903666_thumb.jpg

post-7016-0-95129800-1460903670_thumb.jpgpost-7016-0-89704200-1460903675_thumb.jpg

 

W górze nasze autko.

post-7016-0-91203200-1460903682_thumb.jpg

 

Beach bar DECK prezentuje się całkiem niegupio ;)  

post-7016-0-78123100-1460903693_thumb.jpg

post-7016-0-78369400-1460903688_thumb.jpgpost-7016-0-97363400-1460903715_thumb.jpg

 

I właśnie tu można skorzystać z całej infrastruktury – toalety, prysznice, basen ze słodką wodą.

post-7016-0-35385000-1460903711_thumb.jpg

post-7016-0-91608500-1460903699_thumb.jpgpost-7016-0-99195200-1460903705_thumb.jpg

 

Wszystko dostępne też dla koczowników z pobliskich krzaczków, pod warunkiem, że skorzystają z oferty baru – wystarczy tu przyjść na kawę, czy zamówić coś do jedzenia by korzystać w pełni z uroków tego miejsca. DECK oferuje też miejsca noclegowe – więcej informacji na ich WWW 

Myślę, że w sezonie jest tu gwarno, teraz panuje już cisza i spokój w sam raz na popołudniową drzemkę ;).

 

Cdn …    :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

cd. Dzień 7 -  22.09.2015 wtorek – smażing-plażing i niebiesko mi …  :serducha:

 

Ruszamy w kierunku Agios Nikitas. Kawałek dalej zatrzymujemy się jeszcze na chwilę w kolejnym punkcie widokowym 

post-7016-0-05631700-1462105117_thumb.jpg

post-7016-0-72698200-1462105111_thumb.jpgpost-7016-0-03405300-1462105121_thumb.jpg

 

Z klifu roztacza się równie piękny widok :serducha: , na lewo w kierunku Agios N. a na prawo w kierunku Lefkady.

post-7016-0-32496100-1462105106_thumb.jpgpost-7016-0-05223100-1462105131_thumb.jpg

 

A poniżej …

post-7016-0-99727600-1462105125_thumb.jpgpost-7016-0-83079000-1462105135_thumb.jpg

 

To miejsce przypomina mi trochę australijskich Dwunastu Apostołów - i chyba nie tylko mi ;) Kolega Commander  też pewnie o tym myślał 2 posty niżej  w mojej relacji z Istrii ;)

post-7016-0-75144100-1462109385_thumb.jpeg

oczywiście foto z sieci

Morze Jońskie swoją paletą barw daje zachwycający spektakl.

 

Chwilę wcześniej w Beach bar DECK nabrałam ochoty na owocową Granite gdy wyczytałam ją w karcie … okazało się jednak, że o tej porze roku jest już tylko w karcie  :( 

Jedziemy więc do Agios N., w poszukiwaniu Granity :)

Parkujemy jak zwykle przy głównej ulicy i maszerujemy w kierunku plaży. Akcja poszukiwawcza zakończona sukcesem – na deptaku prowadzącym do plaży zakupuję upragniony napój  :slina: 

post-7016-0-91996100-1462105411_thumb.jpg

Fotka z sieci, bo nasza Granita nie zdążyła zostać sfotografowana ;) 

 

Skoro już tu jesteśmy, to co … na plażę :)

post-7016-0-34642900-1462105422_thumb.jpgpost-7016-0-57787700-1462105436_thumb.jpg

 

Dziś połowę szerokości plaży przywłaszczyło sobie morze. Kiedy byłyśmy tu 2 dni temu, wracając motorówką z pobliskiej plaży Milos, po drodze wypatrzyłam odludną plażyczkę

post-7016-0-89536800-1462105417_thumb.jpg

 

Znajduje się ona za tym cyplem między Agios N. a Milos Beach

post-7016-0-42318600-1462105432_thumb.jpgpost-7016-0-14271800-1462105414_thumb.jpg

 

Idę sprawdzić, czy da się do niej dotrzeć lądem. M. zostaje przy widocznej tawernie, w której piłyśmy pyszną kawę frapee.

post-7016-0-36974900-1462105427_thumb.jpg

 

Dochodzę do cypla zamykającego zatokę.

post-7016-0-62639700-1462105441_thumb.jpg

post-7016-0-03247000-1462105411_thumb.jpgpost-7016-0-56191900-1462105725_thumb.jpg

 

Za sobą mam panoramę na Agios N.

post-7016-0-04816400-1462105447_thumb.jpgpost-7016-0-14909900-1462105818_thumb.jpgpost-7016-0-44268300-1462105833_thumb.jpgpost-7016-0-77691200-1462105838_thumb.jpg

 

Praktycznie do końca zatoki prowadzi betonowy chodniczek i idzie się całkiem wygodnie nie licząc pojedynczych przeszkód.

post-7016-0-93603600-1462105822_thumb.jpgpost-7016-0-20759500-1462105827_thumb.jpg

 

Ale już na jej końcu zaczynają się utrudnienia – szczególnie jak  się przydreptało tu boso :mlot: Kamienie, ostry żwir i drapiące rośliny nie są przyjazne dla moich stóp :klnie: Drogę zamyka potężna skalna ściana, przed którą kapituluję :pad: . Mając na nogach choćby buty do wody pewnie bym podjęła wyzwanie ale boso bez szans  :wacko: 

post-7016-0-38605200-1462105845_thumb.jpg

 

Zatem w tył zwrot  :excl: 

post-7016-0-71696700-1462105850_thumb.jpg

 

Tu jest dużo wygodniejsze podłoże :)

post-7016-0-30328500-1462105856_thumb.jpg

 

Ale też mało miejsca aby się wygodnie rozłożyć bo fale na prawdę sięgają daleko. Idziemy sobie wiec poszukać jakiegoś spokojnego zakątka, i taki znajdujemy jakieś 100 m za On The Rock cafe – bar.

post-7016-0-13658500-1462105812_thumb.jpgpost-7016-0-00776700-1462105861_thumb.jpg

 

To ostatnie chwile na plażing i już nie chce nam się tracić czasu na dalszą jazdę :'(  Miejsce nam pasuje więc zostajemy kolejne 2 godziny oddając się słodkiemu błogiemu lenistwu :) 61wakacje.gif

post-7016-0-76299400-1462106149_thumb.jpgpost-7016-0-23572600-1462106154_thumb.jpgpost-7016-0-16949300-1462106159_thumb.jpgpost-7016-0-09962900-1462106141_thumb.jpg

 

Czas płynie zbyt szybko :unsure: Około 18-ej zbieramy się do powrotu. W Agios N. robimy jeszcze małe zakupy ;)  :] 

post-7016-0-93123300-1462106144_thumb.jpg

 

Do hotelu wracamy akurat na kolację :jesc: . Zostawiamy auto wraz z kluczykami w umówionym wcześniej z wypożyczalnią miejscu.

Jutro wracamy do PL :'( . Wyjazd z hotelu zaplanowany jest na 7.30 trzeba więc się spakować aby mieć to już z głowy. Wieczór spędzamy na dachu w hotelowym drink barze, w towarzystwie pozostałych lokatorów  z naszej grupy wyjazdowej, do późnych godzin prowadzimy nocne Polaków rozmowy   :ok:  :pub: 

 

Cdn …  :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze mała dygresja ...

My już dawno zapomnieliśmy o świętach a w tej chwili na Lefkadzie bardzo uroczyście obchodzona jest Wielkanoc. We wszystkich większych miejscowościach na wyspie odbywają się liczne procesje a w obiektach sakralnych odbywają się nabożeństwa. Z ciekawostek - doniosłość świąt potwierdza pewien obowiązek nałożony na pracodawców również w prywatnych firmach. Otóż z tytułu Wielkanocy pracodawcy mają obowiązek darowania pracownikom świątecznego prezentu w postaci dodatkowego wynagrodzenia a niespełnienie tego obowiązku grozi karą pozbawienia wolności do 6 m-cu i karą grzywny  od 25% do 50% należnej pracownikowi kwoty :look: . Nagrody są obligatoryjne i należą się wszystkim pracownikom bez względu na rodzaj zatrudnienia, natomiast ich wysokość jest już zależna od okresu zatrudnienia.

Ot i cała Grecja  :hmm: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie chce się wracać z tej Lefkady ...  :]

Zanim z niej odfruniemy jeszcze taki fajny filmik z greckim akcentem znaleziony w sieci ...  :serce:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 8 -  23.09.2015 środa – rozstania nadszedł czas  :'( 

 

Czasu nie da się zatrzymać … dziś powrót do domu.

Pobudka wcześnie rano budzik.gif, na dole czeka na nas ostatnie śniadanko :jesc: . Dopiero budzi się dzień.

post-7016-0-65242200-1462736988_thumb.jpg

 

Walizki w dłoń i wychodzimy z hotelu. Mimo, że już po 7 jest jeszcze ciemnawo. To już końcówka września więc dzień jest krótszy.

W przystani naprzeciw hotelu żwawo odbywa się wyładunek nocnego połowu.

post-7016-0-71535900-1462736993_thumb.jpgpost-7016-0-41473600-1462737018_thumb.jpg

 

Ostatnie spojrzenie :(

post-7016-0-01940500-1462736998_thumb.jpgpost-7016-0-00595500-1462737003_thumb.jpgpost-7016-0-79859800-1462737008_thumb.jpgpost-7016-0-64618000-1462737013_thumb.jpg

 

I już autokarem zmierzamy na lotnisko w Prewezie samochod-rodzinny.gif. Równo o 8 pokonujemy most łączący wyspę z lądem.

Żegnaj cudna Lefkado 2papa.gif 0cray.gif

 

Samolot startuje dopiero o 10, więc po przyjeździe na lotnisko mamy jeszcze 1,5 h ale wiadomo, wcześniej czeka nas jeszcze odprawa. Po zdaniu bagaży i odprawie biletowej mamy jeszcze chwilę na zakupy w hali odlotów. Korzystamy, tym bardziej, że to co kupimy nie wchodzi już w ciężar bagażu. Przepyszne baklawy

post-7016-0-28895500-1462736983_thumb.jpg

 

Pachnące mydełka oliwkowe i inne fanty będą jak znalazł na drobne podarunki dla bliskich. 

 

No i nadeszła ta wiekopomna chwila kiedy startujemy :( tym razem nie udało się zasiąść przy okienku więc widoczków z lotu też nie będzie … skoro tak, pozostało więc dospać nockę. Naciągam daszek czapki na oczy i oddaję się w objęcia Morfeusza :sleep: . Lot przebiega spokojnie, toteż budzę się dopiero kiedy podchodzimy do lądowania czując coraz bardziej moją zasysającą się w jednym uchu trąbkę Eustachiusza … auć, boli … próbuję sobie jakoś pomóc żując dość obscenicznie gumę i przełykając ślinę ale na niewiele się to zdaje :( Już po powrocie nie obeszło się bez wizyty u laryngologa. Leczenie antybiotykiem trwało tydzień, gdyż doszło do stanu zapalnego. Kolejne 2 tyg. spędziłam na zabiegach i dopiero ucho się odetkało :wacko: 

 

Lądujemy na Okęciu punktualnie o 11 naszego czasu. Lot trwał 2h ale trzeba pamiętać o 1h różnicy czasowej występującej pomiędzy Grecją a Polską.

Natychmiast po odbiorze bagażu łapiemy pociąg z lotniska na Dworzec Zachodni gdzie mamy przesiadkę. Połączenie trafia się idealne bo kiedy wysiadamy z jednego pociągu, na drugim torze przy tym samym peronie czeka już na nas następny. Do domku docieramy chwilę po 14 i tak kończy się nasz Super Babski Wypad 0wink.gif

 

Karawaningowa zdrada okazała się dla mnie ciekawym doświadczeniem :) Taka forma wyjazdu jest dla mnie dopuszczalna i akceptowalna jedynie w połączeniu z możliwością eksploracji okolicy. Było cudownie :serducha: Kajdanki w postaci opaski all in i smycz o zasięgu pokój, restauracja, bar, hotelowy basen i plaża to ewidentnie nie mój klimat 0doubledown.gif.

Mimo, że nie zobaczyłyśmy wszystkiego jestem bardzo zadowolona z pobytu na Lefkadzie i na zechcę tam wrócić aby odwiedzić te wszystkie miejsca, których tym razem się nie udało. Poczekam tylko aż zostaną naprawione szkody spowodowane listopadowym trzęsieniem ziemi. W tym sezonie na pewno to się nie uda, prace jeszcze nie ruszyły – grecka biurokracja :oslabiony: . Niedostępne są plaże Egremni i Gialos, które najbardziej ucierpiały podczas trzęsienia. Porto Katsiki też uległo nieznacznym zniszczeniom. Występują problemy na drogach dojazdowych do wyżej położonych miejscowości. Trzeba poczekać i mieć nadzieję, że uda się wszystko naprawić i nie nadejdzie kolejne równie silne trzęsienie, bo mniejsze wstrząsy występują praktycznie cały czas. Na naprawy szkód przeznaczono 5 mln 700 tyś. euro... tyle, że póki co istnieją one tylko na papierze :look: nie wiadomo kiedy zostaną uruchomione i czy w ogóle …

 

Na koniec …

M. – dzięki za wspólnie spędzony czas i za to, że mnie namówiłaś …muuua  :serce: Spełniłam kolejne marzenie ze swojej listy  :yay:

Wam drodzy czytelnicy dziękuję za obecność w relacji :calus: 

No i czekamy do lata i mam nadzieje kolejnych relacji. Na Lefkadę już lato zawitało :) 

 

 

 

KONIEC :hej:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

 

17.09.2015 czwartek – ZORBA ! czyli grecki wieczór na wyspie Μεγανήσι (Meganisi) !

 

...  Nad wszystkim z góry czuwa Μάμα – czyli mama, seniorka rodu siedząca w głębi balkonu. Joanna woła na nią Mamas! 

post-7016-0-89973900-1501765815_thumb.jpgpost-7016-0-31085100-1501765817_thumb.jpg

 

 

Właśnie się dowiedziałam, że Mamas już nie spogląda na gości z balkonu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, dzięki za świetną i dokładną relację ! Jestem pełna podziwu za tak szczegółowe  opisy i linki  które są bardzo przydatne dla osób planujących wakacje na tej cudownej wyspie.  Lecę również w podobnym terminie  od 21 września na własną rekę właśnie na 4 dni na Lefkadę i 3 dni Kefalonię ,  świętować 40 -ste ? urodziny pozdrawiam serdecznie .bepi

Edytowane przez bepi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bepi napisał:

Witam, dzięki za świetną i dokładną relację ! Jestem pełna podziwu za tak szczegółowe  opisy i linki  które są bardzo przydatne dla osób planujących wakacje na tej cudownej wyspie.  Lecę również w podobnym terminie  od 21 września na własną rekę właśnie na 4 dni na Lefkadę i 3 dni Kefalonię ,  świętować 40 -ste ? urodziny pozdrawiam serdecznie .bepi

Pozostało życzyć super wypadu! :) aczkolwiek jeszcze lepiej byłoby poświęcić każdej z wysp po tygodniu :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.