Miejski autobus i przeróbka na kampera

[cicik]

Z tym że.... Zamiast Ikarusa, Jelonka czy H10 zainteresował bym się Mercedesem Vario. Myślałeś o takowym?

 

to zmienia postać rzeczy ... jakiś "znany" średnio-ciężki pojazd - TAK, ale w 1 poście tego tematu było coś o wyprzedaży "staroci" MPK

​i do tego się odniosłem w tym co powyżej

[DOMINO7]

A gdzie tam..... Takim heblem to se można w Złombolu wystartować. Vario jest na tyle duży żeby baaaaardzo wygodnie nim podróżować, ale i na tyle zwinnym, żeby zawinąć na najmniejszym rondzie. Zapotrzebowanie na ON bardzo w normie, cena zakupu przystępna, jednostka napędowa trwała, sprawdzona i na tyle popularna że z częściami nigdzie nie będzie problemu. Dobry pomysł??? Heeee?

[konrad_b]

A gdzie tam..... Takim heblem to se można w Złombolu wystartować. Vario jest na tyle duży żeby baaaaardzo wygodnie nim podróżować, ale i na tyle zwinnym, żeby zawinąć na najmniejszym rondzie. Zapotrzebowanie na ON bardzo w normie, cena zakupu przystępna, jednostka napędowa trwała, sprawdzona i na tyle popularna że z częściami nigdzie nie będzie problemu. Dobry pomysł??? Heeee?

U mnie na wioskę jeździł taki melon

http://www.mpk.krakow.pl/Data/Files/_public/mpk/wynajem-pojazdow/img/melon.jpg

Czyli autosan h6

A taki jelcz to wyglada prawie jak hymer

http://www.mpk.krakow.pl/Data/Files/_public/mpk/wynajem-pojazdow/img/vero.jpg

 

IMO najlepszą bazą są jednak pojazdy specjalne, jak już jesteśmy przy naszych produktach

http://www.bushandel.pl/1982677.html?lng=pl

Nawet ma kibelek hehe

Edytowane 14 Grudnia 2015 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[maarec]

Pomysł nie jest zły. Jak każdy rodzaj pojazdu ma swoje wady i zalety. Gdyby nie ograniczenia finansowe - spokojnie mógłbym się na takie coś pisać.

 

Warunek musiałby być prosty - na tyle duży, aby zmieścił jakieś 4 osobowe auto pod pokład. Co prawda zawsze można na hak podpiąć - i tak przecież 100tką się nie poleci. Tylko znowu wtedy minus - viatolle, opłaty, winiety, prawko itd. Jedno jest pewne - aktualnie bez samochodu osobowego na miejscu na wczasy bym się nie wybrał, ale na weekend i owszem. Może za 15 lat jak będziemy jeździli we dwójkę, wtedy jakiś średni camper wystarczy.

 

Jeżeli planujesz tym opuścić nasz piękny kraj, to zdecydowanie coś bardziej znanego w świecie, a już ten mercedes vario faktycznie dobra opcja.

 

Koszty zawsze będą duże, bo na autostradzie, na promie, czasami na mostach, zapłacisz jak ciężarówka a dodatkowo czasem w kolejce odstoisz. Mając taki pojazd - i tu Kajetan się mylisz - spokojnie zbiornik 200l zalejesz i przez całe wczasy na noclegi można wydać mniej niż 100E bo skorzystasz tylko z wody i wc chem i już jedziesz dalej na jakieś spokojne miejsce.

 

Dla mnie wyjazdy na dziko mają jeszcze inny problem związany z bezpieczeństwem. Podczas jednego ze zjazdów rok temu spotkaliśmy rodzinę, która stojąc na dziko camperem została zaatakowana przez grupkę lokalnych wyrostków (w Polsce), straty były w sprzęcie - szyba, lusterko, okno, poszycie. Skończyło się ewakuacją na szybko. Tutaj miałbym duży problem, bo przecież większość z nas wieczorami lubi jakiś :pub:  procent spożyć i co wtedy ? prawko ryzykować, wiecznie być gotowym do odjazdu ?

[Paszczak22]

Żebyś mnie źle nie zrozumiał  

 

Nie uważam Twojego pomysłu za zły, czy szaleńczy i Cię od niego nie odwodzę, bo tak samo ktoś może nie rozumieć mnie, po kiego diabła ładuje pieniądze i robotę w starą, próchniejącą chałupę w górach 

 

Jednak powyższe augmenty akurat mnie nie przekonują

 

• Niezależność - jest taka sama w kamperze, w przyczepie jak i w autobusie - z różnymi ograniczeniami wynikającym z odmienności pojazdów. Prąd, wodę itp. ogarnia się we wszystkich pojazdach w identyczny sposób, ograniczeniem mogą być tylko ilości ale przecież nie założysz 200 litrowego zbiornika
• Wyziębiona przyczepa - niekoniecznie. W lecie - raczej nie bardzo. Jesienią, wiosną - zawsze można włączyć ogrzewanie, nagrzewa się błyskiem, niektórzy jeżdżą nawet z włączanym ogrzewaniem.
• dzieci - zależy oczywiście od egzemplarza  Nasz egzemplarz nie wymaga noszenia. Przechodzi do przyczepy w charakterze zombie  nawet zakłada piżamę, wali się do wyra i za chwilę śpi dalej   Zawsze, przewidując międzylądowanie z noclegiem w trasie, mamy już łóżka przygotowane 
• bezpieczeństwo - tego się nie przewidzi i tu, rzeczywiście jest jakiś argument.  W kamperze, czy autobusie odpalasz i zwiewasz.....  ale, żeby od razu zakładać, że będzie się miało taką skrajną sytuację, to można by z domu nie wyjeżdżać.
• wymiana koła w przyczepie tez jest mocno kłopotliwa, przerabiałem z kolegą - wiem 

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

W sumie nie powiedziałem skąd się wziął pomysł na taki duży kamper... otóż ja nie z tych co preferują 2+1. Na razie jest 2+2 a w planach dużo więcej, np. 2+4lub 2+5. Zna ktoś takiego kampera który tyle osób pomieści? Oglądałem kampery ale w korytarzu to ciężko się minąć w dwie osoby no chyba, że zrezygnuję z łazienki w zabudowie. Kamper to dla emerytów we dwójkę... i może wtedy też bym sobie taki kupił

[Kajetan]

Ej no. Nie przesadzaj   Są kampery, które pomieszczą 6 osób Proszę bardzo:

 

 

A jak przyjdą goście to pokój gościnny zawsze można podpiąć   

 

 

[Commander]

Wytam.

 

Ta więźniarka wklejona przez Konrada jest fajna.

Okna boczne wysoko, dachowe trzeba byłoby wrzucić + jakąś klimę.

Skrzynia biegów i przełożenia na trasę, a nie do miasta i przebieg znośny...

[Paszczak22]

Ej no. Nie przesadzaj   Są kampery, które pomieszczą 6 osób Proszę bardzo:

 

DSC09473.JPG

 

A jak przyjdą goście to pokój gościnny zawsze można podpiąć   

A czy ta więźniarka to już czasem nie autobus?

[o l o]

Kolego Paszczak22 w autobusie jesteś uwiązany do dróg mocno utwardzonych i płaskich.

Jak z taką gromadką utkniesz awaryjnie gdzieś na zadupiu to szczerze współczuję.

Moja prywatna rada jest taka: coś 4x4 na 7 osób np. Discovery II na sprężynach i do tego 2 osiowa przyczepa z łóżkami piętrowymi, którą można dostosować do swoich potrzeb montując nawet pralkę.

No ale idąc za innymi głosami możesz zrobić zupełnie coś innego, tylko czy lepszego dla Ciebie i Twojej rodziny?

Tak, czy inaczej powodzenia.  

[Kamil_K]

Tak się zastanawiam gdzie Wy jeździcie żeby bać się przesiadania do przyczepy na nocleg?

 

Ale ogólnie pomysł @o l o jest IMO bardzo dobry i kosztowo wyjdzie dużoo taniej ... zobacz ile czasu Świstak poświęcił na budowę Milki .. cały czas chylę przed nim czoło, ale po jednosezownym remoncie pierwszej przyczepki wiem, że ten czas lepiej przeznaczyć na podróże z rodziną ...

[konrad_b]

Tak się zastanawiam gdzie Wy jeździcie żeby bać się przesiadania do przyczepy na nocleg?

 

w tym roku kierunku pd-pn może być ciekawy - stajesz na siku a za chwilę masz przyczepę pełną uchodźców   

[California]

Witam, można fajnego kamperka zrobić z autobusu, sa mtakiego widziałem minionego lata na naszym polskim kempingu nr 78

 

 

 

taki kamperek mieścił bodajże 26 osób wraz ze stołówką i kuchnią polową, więc można cuda skonfigurować dla własnych potrzeb.

 

 

Stronka w/w kamperka http://www.rotel.de/

 

Pozdrawiam serdecznie.

 

Edytowane 16 Grudnia 2015 przez California (wyświetl historię edycji)

[KubaL]

Bardzo ciekawy temat ale jest to też bardzo indywidualna sprawa każdego kto się na coś takiego zdecyduje. Trzeba pamiętać przede wszystkim o kosztach utrzymania takiego pojazdu, eksploatacja kampera nawet jak nie jeździ przez parę miesięcy w roku też kosztuje! - to jest nie porównywalnie większy wydatek w stosunku do przyczepy kempingowej. Proponuję dobrze doczytać jak poważny remont swojego autobusu przeprowadził Świstak zanim zaadoptował go na kampera...  

[cicik]

... Proponuję dobrze doczytać jak poważny remont swojego autobusu przeprowadził Świstak zanim zaadoptował go na kampera...  

a do tego jeszcze ostatnie wpisy gdzie sprzedaje to "cudo" i chwali się dopiero co kupionym znacznie mniejszym samochodem pod nowy projekt-kamper...

 

co tylko utwierdza mnie w przekonaniu ze kamper na 20 letnim autobusie to ... nietrafiony pomysł.

[irek w]

A Milka już na OLX wystawiona. Nowy właściciel już się nacieszył.