wężykowanie przyczepy

[Krzysztof57]

Proponuję aby ewentualne zachwyty nad kolejnym " wynalazkiem " zabezpieczającym" nas przed "----------------------" lekko przystopować. Mnie pomaga w tym widok kierowcy stojącego zimą na oblodzonej drodze, patrzącego na leżące w polu jego solidnie rozbite AUDI - mamroczącego : prosze pana, jak to się stało, przecież ja mam ABS....................."

[Kajetan]

Proponuję aby ewentualne zachwyty nad kolejnym " wynalazkiem " zabezpieczającym" nas przed "----------------------" lekko przystopować. Mnie pomaga w tym widok kierowcy stojącego zimą na oblodzonej drodze, patrzącego na leżące w polu jego solidnie rozbite AUDI - mamroczącego : prosze pana, jak to się stało, przecież ja mam ABS....................."

 

Oooo właśnie. Zdrowego rozsądku nie zastąpi ABS, ASR, TCS, i inne AGD   

[strus251]

Zdrowego rozsadku nic nie zastapi.

Ale irytuje mnie jak ktos pisze ze nie da 2500 za takie cos ale juz za mover bez problemu.

Technika nigdy nie zastapi mozgu w 100%.

Tutaj podzielam Wasze zdanie.

[Kajetan]

 za mover bez problemu.

 

 

Mover o zabawka. Zabija ducha kempingu, kiedy wszyscy się zbiegają, żeby ustawić przyczepę i zawierają się już pierwsze znajomości..... 

[blumore]

Zdrowego rozsadku nic nie zastapi.

Ale irytuje mnie jak ktos pisze ze nie da 2500 za takie cos ale juz za mover bez problemu.

Technika nigdy nie zastapi mozgu w 100%.

Tutaj podzielam Wasze zdanie.

Ja uważam inaczej. Wolę jechać wolniej, bezpieczniej i dojechać na ten kemping 30-60 minut później, ale mieć na nim wygodę w postaci movera.

[maarec]

Mover o zabawka. Zabija ducha kempingu, kiedy wszyscy się zbiegają, żeby ustawić przyczepę i zawierają się już pierwsze znajomości..... 

 

tutaj nie mogę się zgodzić bo jak miałbym tego ducha karawaningu poznawać, jak bez movera potrzebowałem auta z reduktorem, żeby spod wiaty na płaski plac wyjechać ? ... a, że auta takiego nie miałem to i na camping bym tak łatwo nie dotarł. 2 krotnie rozpinałem zestaw awaryjnie na małej wąskiej drodze, gdzie nawet z moverem nie było łatwo... bez niego dalej bym tam tkwił zamiast tu pisać

 

W temacie ATC, ja nie jestem na nie, nie jestem też na tak, trzeba by temat przemyśleć. Fajnie byłoby zrobić jakąś jazdę testową, pokazową czy to ustrojstwo warte jest ceny, ale to już tylko w telewizji takie rzeczy.

 

Ja do tematu dodatków do przyczepy (tych drogich) podchodzę w inny sposób - nie doliczam ich na zasadzie podwajania wartości budki, tylko jako inwestycję w swoją wygodę . Przychodzi czas zmiany przyczepy, to mover, akumulator, klima, tv  i takie np ATC zmienia miejsce montażu na nową budkę (bo czemu mam komuś robić prezent za ok 10.000zł ?). Dodałem markizę kasetową, bagażnik rowerowy i inne nie demontowalne zabawki - niech cieszą kolejnych użytkowników.

 

też zauważyłem jak to szybko z 2900zł robi się 5000zł tak tylko dla zasady.

[Cezarr]

Kto ma zapłaci a kto nie ma ten nie zapłaci, i już.

[strus251]

@blumore, nikt nie mowi aby z tym ustrojstwem jezdzic szybciej. Ot ma to byc kolejny elektroniczny aniol stroz. Na zasadzie w " AKS=ABS, ATC=ESP", mozna miec jedno, lub oba ale i wcale a dojechac bezpiecznie sie da. A taki mover porownalbym chyba z eletrycznymi szybami i lusterkami, moga byc ale na nic podczas jazdy .

O to mi chodzilo.

[Kajetan]

jak bez movera potrzebowałem auta z reduktorem, żeby spod wiaty na płaski plac wyjechać ?

 

 

Ok. Ale to przypadek "specjalny" Ale część ludzi montuje movery, bo im się nie chce pchać budy (nie są to zramolałe staruszki ) i dla szpanu..... 

[Michalc3]

Każdy sam decyduje o tym jak i na co wydać swoje, ciężko zarobione pieniądze. No i są tacy, co to za sam efekt, że przyczepa będzie sama wjeżdżała na miejsce kempingowe zapłacą więcej niż za przyczepę. Ba! Nawet poczekają aż będą pewni, że przynajmniej najbliżsi sąsiedzi będą patrzyli i zazdrościli. Ale na bezpieczeństwo nie wydadzą nawet 0,50 PLN, bo tego nie widać. A są tacy, co dla bezpieczeństwa wydadzą krocie. Ale bądźmy szczerzy, że wydatek rzędu 3 tys trzeba dobrze przemyśleć. Jeśli ktoś woli w tej kwocie kupić movera - jego kasa, jego decyzja. Niejednokrotnie poważnie przemyślana i nie zawsze związana z egoizmem. Ja natomiast nie kupiłem ani movera, ani nie kupię (na razie) zabezpieczenia. Owszem, zdaję sobie sprawę z tego, że wnosi to pewien dodatkowy poziom bezpieczeństwa. Ale i tak muszę jeździć bezpiecznie. Ten przykład z gościem, który wyleciał z drogi "przecież miałem ABS" nie jest wyssany z palca. Ludzie uważają, że mając wszelkie ABS, ASR i co tam jeszcze, to samochód będzie za nich myślał. NIE!!! Wszystkie te zabezpieczenia mają za zadanie zadziałać wtedy, kiedy użytkownik już przekroczy pewne granice. Jeśli będę jeździł w taki sposób, żebym nie musiał awaryjnie hamować, ABS mi nigdy do niczego się nie przyda. Ktoś zaraz napiszę, że przecież ktoś może mi zajechać drogę i wtedy ABS będzie bardzo użyteczny. Dobrze, jest wiele sytuacji, w których jest pomocny. Nie twierdzę, że te systemy nie są potrzebne. Mają pomóc w sytuacji już popełnionego błędu. Zdarzało mi się przejeździć przez kilka lat nie mając pojęcia o tym jak odczuwa się zadziałanie ABS. Po czym popełniłem błąd i byłem wdzięczny producentowi za ten wynalazek. Ale był to mój błąd.

 

Teraz pytanie: czy gdyby Kajtek miał taki system w swojej przyczepie, to by coś zmieniło? Napiszę szczerze - bardzo wątpię. Dlaczego? Sorki Kajtek, ale uważam, że z jakichś powodów nie zwróciłeś uwagi na wcześniejsze problemy (nie wierzę, że przyczepa od razu latała lewo - prawo obijając auto). Sam piszesz - nie wiesz gdzie, ale wiesz, że popełniłeś błąd. Ja też nie wiem i nie zazdroszczę tej lekcji. Ale zapewne miałeś wcześniej symptomy, które zignorowałeś. Jeśli obłożymy budę systemami zabezpieczającymi, to bez własnej kontroli nic nam to nie da. Przekroczymy dopuszczalne granice o większą skalę i wrócimy do punktu wyjścia. Z lekcji Kajtka skorzystajmy bardziej obserwując swoje budki. A kto ma ochotę i pieniądze - niech je wyda dla bezpieczeństwa swojego i innych.

 

Inaczej - jak popełnimy mały błąd przy tym systemie - nie zorientujemy się zbyt szybko - system sam skoryguje tor jazdy. Pojedziemy dalej. A być może już w tym momencie należało się zatrzymać i przełożyć zgrzewkę wody mineralnej z bakisty do środka przyczepy? Pojedziemy prędzej i doprowadzimy później do wężykowania. No chyba, że system zadziała w taki sposób, że blokując wężykowanie po prostu wyhamuje cały zestaw. Wtedy zwracam kolegom uwagę na pewną informację - kiedy system działa, nie włączają się światła stopu w przyczepie. Czyli hamujecie bez sygnalizowania tego jadącemu za Wami.

 

Nie ma systemów idealnych. Są systemy, które mają nam pomóc w sytuacji ekstremalnej, ale możemy też starać się nie doprowadzać do takiej sytuacji.

 

Dobra, popisałem cały stek... mądrości ludowych. A i tak każdy zdecyduje sam. Tylko bez dokładnej wiedzy kto i dlaczego taką decyzję podjął - nie oceniajmy się wzajemnie

[Commander]

Kejna sprawa to ATC. Cena podana to 2500a dwa posty dalej juz ktos pisze o szpeju za 5000. Czytac nie umiecie?

Jasne po co stabilizator za 350zl a tym bardziej takie ATC za 2900zl, w koncu to bezpieczenstwo, ale juz na mover za 2500 to sie zapisy robi i kolejki ustawia bo jak to bude recznie ustawiac na kempingu czy pod domem nie wypada i tu juz do budy za sredno 10tys. zl nie jest szkoda.

Ehh

 

Struś podniosłeś mi kolego ciśnienie i szkoda mi tych gwiazdek bo mam ochotę mięchem zajechać bo wtedy czasem dociera bardziej do ludzi...

Po pierwsze zobacz czasy postów. I ja i Center puściliśmy je jednocześnie...ale nie byłem pierwszy.

Po drugie 2500 + 400 + VAT + pewnie przegląd gwarancyjny = X

Po trzecie już sporo czasu razem piszemy więc może zasłużyłem na coś więcej neż "ktoś".

Po czwarte nie zawsze ma kto pchnąć budę z załogi, a parę razy i ja miałem problemy z ustawieniem i jakoś nikt się do pomocy nie rzucał, a wręcz przeciwnie - obserwował co drugi gwiazdy w południe. Więc gdyby mnie kilogramy puszczały to miałbym już moower i nie misiałbym nasłuchwać kiedy mi pierdzielnie krzyż albo rączka w budzie.

Po piąte to kiedy montujesz ten zestaw dla własnego i innych bezpieczeństwa ?

 

Pozdrawiam kolegę.

[mundek28]

Jeżeli w momęcie zadziałania systemu nie włączają się stopy to chyba niedopatrzenie producenta ale chyba zadziałanie tego systemu jest tylko chwilowe tak aby tylko uspokoić ruchy mimowolne przyczepy i potem chamulce odpuszczają aby jej kół nie zablokować i nie wpływa to na znaczne wyhamowanie zestawu. Co w tej sprawie powie kolega z firmy sprzedającej?

[Michalc3]

Masz w opisie urządzenia, które przesłał sprzedawca - system nie jest zintegrowany z oświetleniem, więc nie spowoduje zaświecenia stopów (bo i z czego miałby je zasilić?). Przewidziany jest właśnie do delikatnego wyhamowania przyczepy, kiedy zaczyna wężykowanie. Czyli jak przekroczysz wszystkie możliwe granice, to i tak przyczepa zacznie Ci wężykować. To miałem na myśli pisząc moje wywody. Po prostu nie istnieją systemy, które zlikwidują całą głupotę, jaką jest w stanie wymyślić użytkownik.

[swiru]

Ok. Ale to przypadek "specjalny" Ale część ludzi montuje movery, bo im się nie chce pchać budy (nie są to zramolałe staruszki ) i dla szpanu..... 

 

Spruboj moja tak dla "szpanu" bez movera pomanewrowac.

[vrs]

Ale część ludzi montuje movery, bo im się nie chce pchać budy (nie są to zramolałe staruszki )

Mi się nie chce pchać budy o DMC 1500, moim córkom w wieku 2,4,6 też nie... A nie jestem staruszkiem.

Nie wiem po co takie teksty, przecież po to jest to urządzenie. Ognia krzesać też mi się nie chce to mam zapalniczkę od tego.