Skocz do zawartości

wężykowanie przyczepy


Center-Camp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,ostatnio trochę poczytałem na forum o wężykowaniu przyczepy i o konsekwencjach z tego tytułu.Jest nam bardzo przykro z powodu uszkodzenia przyczepy i samochodu przez Pana Kajetana,tym bardziej że została zakupiona u nas.Piszę dlatego,gdyż nie doczytałem się żeby ktoś miał zamontowane bardzo ważne i skuteczne urządzenie jakim jest ATC ALKO,które przeciwdziała wężykowaniu.Często oferujemy te urządzenie naszym klientom,ale tylko nieliczni są tym zainteresowani,a przecież to jest sprawa naszego bezpieczeństwa. 

Jest to system,który odczytuje balans przyczepy i gdy on wzrasta to następuje natychmiastowe zaciągnięcie hamulców przyczepy,przez co zostaje ona wyhamowana i tym samym wyprowadzona z wężykowania.Bliższych informacji zasięgną państwo w naszej firmie.

Pozdrawiam. Z wyrazami szacunku 

 

 

Mirosław Klaja

15_atc_trailer_control_ams_mammut_sejf.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

to może na początek, żeby wyprzedzić dziesiątki telefonów z zapytaniami :), zrobię to tutaj :

 

1. jaka jest cena zestawu z montażem. Zakładając ze przyczepa posiada instalację 12V, akumulator i wtyczkę 13 pin.

 

może warto zapłacić za to bezpieczeństwo zamiast za inne bajery?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W opisie urządzenia jest informacja, że o działaniu urządzenia użytkownik przekonuje się poprzez zauważalne przyhamowywanie zestawu. Czy nie powoduje to zwiększonego zużycia paliwa i przyspieszonego zużycia układu hamulcowego przyczepy? W jakim stopniu można to zużycie określić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie ,że firma miała odwagę napisać te kilka słów odnośnie kraksy Kajtka.

 

I fajnie by było zaproponować Kajtkowi te urządzenie w super /hiper cenie a może nawet  tylko za cenę montażu ? 

 

Warto pomyśleć .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie ,że firma miała odwagę napisać te kilka słów odnośnie kraksy Kajtka.

 

I fajnie by było zaproponować Kajtkowi te urządzenie w super /hiper cenie a może nawet  tylko za cenę montażu ? 

 

Warto pomyśleć .

 

Za cenę samego montażu to ja też się piszę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Nie chcę nikogo urazić, ale średnia cena naszych przyczep to ok 10 tysi.

Już widze las rąk zamawiajacych szpeja za 5 tysięcy do starej budy (sam taką mam) kiedy sam używany stabilizator Al-Ko na jakiejś aukcji za 350 zł wzbudza sensację na forum...

 

A doczytaliście, że luneliście gościowi budę ze zrypanym stablizatorem ?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A doczytaliście, że luneliście gościowi budę ze zrypanym stablizatorem ?

....

 

taaa i okazało sie to dopiero po roku użytkownania? :hehe:  nie bądz smieszny Okładziny to część eksploatacyjna jak np klocki w aucie i co po roku idziesz do sprzedawcy z pretensjami że sie wkonczyły :lol:

 

 

 

Jak jest jakaś kolejka to ja też chce takie urządzenie za cene montażu ... i może jeszcze AKSik w gratisie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Nie chcę nikogo urazić, ale średnia cena naszych przyczep to ok 10 tysi.

Już widze las rąk zamawiajacych szpeja za 5 tysięcy do starej budy (sam taką mam) kiedy sam używany stabilizator Al-Ko na jakiejś aukcji za 350 zł wzbudza sensację na forum...

 

A doczytaliście, że luneliście gościowi budę ze zrypanym stablizatorem ?

 

Pozdrawiam.

Z CHWILĄ SPRZEDAŻY PRZYCZEPA BYŁA W PEŁNI SPRAWNA, STABILIZATOR TEŻ!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kitku, gdybym kupił samochód z salonu i po roku będą klocki zjechane, to pójdę do tego salonu podyskutować. Skoro do tej pory jeździłem samochodami nawet ponad 100 tys km na jednych klockach, a teraz zużywają się w przeciągu roku - to jest coś nie tak i należy to sprawdzić. Trochę inaczej ma się sprawa z używanymi pojazdami. Bo tu trzeba by wiedzieć jak poprzedni użytkownik korzystał, na ile zużył. O ile więc wskaźnik pokazywał, że jest OK, a klocków już nie było, to można by powiedzieć, że było coś nie halo. Ale nie mając wiedzy bezpośrednio - trudno tutaj dyskutować. To już musi sam Kajtek omówić ze sprzedawcą. Natomiast myślę, że warto aby firma na forum wypowiedziała się do końca co do pytań zadanych do nowego "ustrojstwa". Jednak jak widzę cenę, to raczej nie skorzystam. Trudno podnosić wartość przyczepy o znaczący procent jej wartości. Trzeba wyciągnąć wnioski z problemów kolegów i starać się jeździć tak, żeby stabilizator nie był potrzebny. W końcu kiedyś jeździło się autami bez ABS i też nie rozwalali się wszyscy na byle przyhamowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kitku, gdybym kupił samochód z salonu i po roku będą klocki zjechane, to pójdę do tego salonu podyskutować. Skoro do tej pory jeździłem samochodami nawet ponad 100 tys km na jednych klockach, a teraz zużywają się w przeciągu roku - to jest coś nie tak i należy to sprawdzić.

 

nie do końca się zgodzę , bo jednym samochodem możesz przejechać 100 a innym 20 i w obu przypadkach będzie to poprawne zachowanie, podobnie ten sam samochód i dwóch kierowców , jeden przejedzie 90 a drugi 20 i też nic nienormalnego w tym nie widzę 

 

a z używanymi to różnie może być - sami wiemy jak to wygląda w samochodach i przyczepach 

 

a co do samej oferty - sprytny sprzedawca zobaczył temat i drąży go wietrząc zbyt, ja nie odczuwam potrzeby zakupu czegoś takiego , jakby coś się stało to kupię nową przyczepę , bo reperować też nie widzę sensu 

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, okladziny sie zuzywaj.

Sam kupilem w kwietniu swoja Hobby w CenterCamp (pamietam aby wystawic opinie ;) ).

W chwili odbioru polrosilem o ich sprawdzenie pomimo ze przyczepa byla sprawna po sprawdzeniu.

Pan Mirek poprosil mechanika ktory je wymontowal. Okazalo sie ze sa ale to juz koncowka nie mniej stabilizator sprawny i bylo ok.

Poprosilem aby zalozyli nowe, Pan poszedl na polke, przyniusl nowe a wymiana jeszcze w gratisie.

Dla mnie to norma ze jak cos sie zuzywa to trzeba to kontrolowac.

Dodatkowo nikt nie wie jak uzywal jej poprzedni wlascicel.

Ostatnio kolega dowiedzial sie ode mnie ze jego stabilizator nie dziala a tylko dla tego ze na przemian zapina towarowke z nasmarowanym zaczepem i swoja kempingowa bez czyszczenia glowki.

Jego okladziny sa ok i nie widac na nich tego smaru.

Jak dla mnie to kupujac bude ze stabilizatorem od reki powinno sie wymieniac rowniez okladziny, wtedy wiesz co masz.

 

Kejna sprawa to ATC. Cena podana to 2500a dwa posty dalej juz ktos pisze o szpeju za 5000. Czytac nie umiecie?

Jasne po co stabilizator za 350zl a tym bardziej takie ATC za 2900zl, w koncu to bezpieczenstwo, ale juz na mover za 2500 to sie zapisy robi i kolejki ustawia bo jak to bude recznie ustawiac na kempingu czy pod domem nie wypada i tu juz do budy za sredno 10tys. zl nie jest szkoda.

Ehh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A doczytaliście, że luneliście gościowi budę ze zrypanym stablizatorem ?

 

 

 

Z CHWILĄ SPRZEDAŻY PRZYCZEPA BYŁA W PEŁNI SPRAWNA, STABILIZATOR TEŻ!!!!

 

Czuję się wywołany do tablicy. Rozmawiałem już z Panem Mirkiem z Center Campu na ten temat. Otrzymałem odpowiedź identyczną, jak powyżej. Pan Mirek zaoferował pomoc w sprowadzeniu części do naprawy (urządzenie najazdowy, nowy stabilizator).  Z oferty nie skorzystałem, bo znalazłem lepszą cenowo.

 

 

O ile więc wskaźnik pokazywał, że jest OK, a klocków już nie było, to można by powiedzieć, że było coś nie halo.

 

I tu właśnie leży pies pogrzebany. Kierowałem sie wskaźnikiem, który pokazywał połowę stanu okładzin. I nic nie wzbudzało moich podejrzeń. Gdyby zbliżał się już do końca albo co - nie było by tematu. Zresztą w tej chwili, po zatrzaśnięciu na kuli, nadal twierdzi, że ma połowę okładzin, a zaczepem można ruszać ręką. Myślę, że koledzy z Center Campu też oparli się tylko na wskazaniach wskaźnika...... a ja na ich opinii.....

 

 Oczywiście - do wszystkich, którzy zaraz wyskoczą, że zwalam winę na stabilizator. Wina leży po mojej stronie jako kierowcy i koniec. Gdybym jednak wiedział o niesprawności stabilizatora - na pewno dałbym go regeneracji. Nie jest powalający wydatek. A to, że ja wcześniej obróciłem Węgry a Teść Chorwację - to tylko szczęście, które akurat mnie w ty momencie opuściło.... 

 

 

 

I fajnie by było zaproponować Kajtkowi te urządzenie (...............) nawet  tylko za cenę montażu ? 

 

 

Jestem za, a nawet przeciw  :]  :-]

Edytowane przez Kajetan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.