Otmuchów kemping PTTK ul Plażowa

[Robak]

Kto ma informować? Tam nie na legalnych kąpielisk bo kąpiel zbiorniku jest zakazana.

[MaNaOl]

Będąc na polu nie da się wysiedzieć jak dla mnie kilku minut. Smród z tego zbiornika jest tak intensywny. Na tym kończę bo nie mam zamiaru odstraszać potencjalnych klientów W każdym razie ktoś tu polecał, pojechałem i szybko się zmyłem. O braku kąpieliska nie doczytałem... Może trafiłem na opinię własciciela ;p

[Robak]

Nikt tu nie polecał

[beniamin82]

Odkopię temat, ale warto.

Byliśmy poza sezonem, czyli w maju 2021.

Na polu stoją przyczepy stacjonarne, niektóre zarosły już mchem, paprocią i innymi drzewami. Inne oraz holenderki zadbane.

 

Są dwa miejsca na przyczepy na linii brzegowej i jedno poza linią brzegową.

W sumie oceniam że w Lini brzegowej można postawić z 20 przyczep maks.

 

Stojąc w linii brzegowej ma się naprawdę piękny widok. Do prądu i wody nie ma daleko. Obsługa w recepcji miła.

Prąd na zwykłą wtyczkę, więc jeśli macie przyłącze kempingowe, to musicie mieć przejściówkę.

 

 

 

Ale to chyba koniec plusów. Sanitariaty, niby nowe kafelki, ale budynek pamięta chyba jeszcze PRL więc zapach nie zachęcający.

 

Co kilka godzin przejeżdża pociąg, szczególnie głośne są towarowe. Akurat wzdłuż pola są tory i przejazd niestrzeżony.

Każdy pociąg więc trąbi - na wypadek gdyby hałas was nie obudził.

 

Restauracja schludna ale zamknięta (covid + mało ludzi).

 

Płaciliśmy za przyczepę 6m bez przedsionka, samochód, prąd i dwie dorosłe osoby 73zl za dobę.

 

Nie zależało nam na sanitariatach bo mamy prysznic i kibelek w przyczepie.

 

Zrzut WC to otwierana studzienka kanalizacyjna.

 

Ogólnie nic innego nie oczkiewałem. Spędziliśmy miło czas we dwójkę, z książką w ręku i z pięknym widokiem.

 

Ale w sezonie tam nie pojadę, bo mam wrażenie że będzie głośno i imprezowo.

A z dziećmi to już wcale.

Plaży brak.

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Tutaj trochę zdjęć

https://photos.app.goo.gl/MGmfhoCJK1eMNbfeA