[Relacja] Chorwacja lipiec 2015- relacja z wyjazdu który trwa.

[janm]

Witaj na forum śliweczko

Tu w dziale jak Cię popędza znajdziesz kilka aktualnych relacji z fotkami, poszperaj.

Wzdłuż Jadranki na tej wysokości trudno jest o fajny duży kemping, góry..

.

Ja ostatnio przez góry na wybrzeże przebijałem się drogą 25 do m. Karlobag.

Ależ to były emocje...

Kamperem oczywiście.  Na niektórych zakrętach własną tylną rejestrację można zobaczyć

Przy kamperze ? a od przyczepki jeszcze prędzej .

Pozwólcie , że wrzucę kilka fotek z CTT dla zobrazowania tego mini kampingu z 2014r i dodam ,że nie ma tam internetu , droga może troszkę za blisko ; reszta ok ale tylko na kilka dni bo na dłużej to  można się zanudzić na śmierć .

[ketrab]

,

http://camp-ujca.com/  - tu nie wjechałem, nie opłacało mi się na 1 noc, trzeba takim tunelem pod magistralą  Pierzasty na nim był

 

Na tym kempingu byłem ładnych kilka lat temu pod namiotem 2 noce. Sam kemping ładny, kameralny plaża bardzo nam się podobała. Wspominany przejazd tunelem robi wrażenie i przypuszczam iż z przyczepą podnosi ciśnienie (mi by podniósł) Z minusów to bliskość drogi, która w zasadzie z 3ech stron opasa kemping. I o ile w ciągu dnia to jakoś strasznie mi nie przeszkadzało to wieczorową porą niosło się to "troszkę" dodatkowo odbijając echem od skalnych ścian. Przy motocyklistach cykady czasem zdawały się być ciche, a że ruch wieczorem maleje to fajnie odkręcić po wyjściu z zakrętu.... No i ze spacerem gdzieś to też raczej z autem. W recepcji można było zapisać się na świeże pieczywo na następny dzień, nie wiem czy dalej to praktykują...

[chiccoo]

Witam. Ze zdjeciami u nas narazie krucho bo kabla do aparatu zapomniałem :-(

Ale postaram się gdzieś załatwić.

Dziś zimno 31 C.

A opisywalem w poscie pierwszym campa #2 ten co janm zamieścił foto z zeszlego roku :-)

[Pierzasty]

No patrz - z nieba mi spadłeś. Jako że nie wiem kiedy będę mógł wyjechać, a najwcześniej dopiero 23 sierpnia , a może się zdarzyć że dopiero we wrześniu potrzebuję kilku namiarów na kempingi w tych okolicach. Liczę się z tym że słabo mogę mieć z pogodą we wrześniu na Węgrzech i będę u ciekał nad Adriatyk. Najbliżej oczywiście do Senj a tych okolic zupełnie nie znam więc zbieraj namiary .

No nie wiem Tomek...po tym pobycie mam mieszane uczucia co do tego regionu, a powodem Senjska bura. Jest tu pięknie, według mnie super widokowe rejony, ciche małe kempingi.

Jednak w tym roku myślałem,że mi urwie łeb ( co dzień wieczorem) i nie wiem tylko czy ja mam taki niefart...bo nie pamiętam z mojego pierwszego wyjazdu żeby tam wtedy tak było ( nawet w zeszłym roku tak nie było choć określany był jako zimny)

Edytowane 30 Lipca 2015 przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)

[ketrab]

No patrz  - z nieba mi spadłeś. Jako że nie wiem kiedy będę mógł wyjechać, a najwcześniej dopiero 23 sierpnia   , a może się zdarzyć że dopiero we wrześniu potrzebuję kilku namiarów na kempingi w tych okolicach. Liczę się z tym że słabo mogę mieć z pogodą we wrześniu na Węgrzech i będę u ciekał nad Adriatyk. Najbliżej oczywiście do Senj a tych okolic zupełnie nie znam więc zbieraj namiary .

Tomek, my startujemy 22go sierpnia i będziemy kawałek dalej, w Pakostane (Kozarica). Może się przyłączycie??? Co do bury, myślę iż trzeba się z nią liczyć zawsze a już zwłaszcza z końcem sierpnia czy we wrześniu. Gdziekolwiek w CRO bym nie był w tym terminie, zawsze ze dwa dni wiało. Albo po prostu mam pecha, bo nad naszym morzem też nigdy z pogodą trafić nie mogliśmy

[gusia-s]

Pod masywem Velebit czy Biokovo bury można się spodziewać zawsze ... również na wyspach gdy przed sobą mamy te masywy.

Gdy bura wieje to na wyspach od strony otwartego morza jest spokojniej - przynajmniej takie są nasze doświadczenia. 

[Pierzasty]

Pod masywem Velebit czy Biokovo bury można się spodziewać zawsze ... również na wyspach gdy przed sobą mamy te masywy.

Gdy bura wieje to na wyspach od strony otwartego morza jest spokojniej - przynajmniej takie są nasze doświadczenia.

 

zgadzam się z Tobą, ale w tym roku wiatr dał nam dobrze papalić (dobrze że tylko wieczorami)

[Tomii]

No nie wiem Tomek...po tym pobycie mam mieszane uczucia co do tego regionu, a powodem Senjska bura. Jest tu pięknie, według mnie super widokowe rejony, ciche małe kempingi.

Jednak w tym roku myślałem,że mi urwie łeb ( co dzień wieczorem) i nie wiem tylko czy ja mam taki niefart...bo nie pamiętam z mojego pierwszego wyjazdu żeby tam wtedy tak było ( nawet w zeszłym roku tak nie było choć określany był jako zimny)

 

Widzisz ja tam nie wiem czy dalej mi się będzie chciało jechać. Do tego regionu mam 300 km z Zalakaros. Wszystko autostradą, więc to chwila moment i jestem. Jeszcze jak wyjadę wieczorem, i przenocuję na parkingu przed kempingiem to mi w zasadzie koszt autostradowych bramek się zwróci  . To samo z powrotem. Nie chcę zbytnio Kornelki męczyć długimi przejazdami, a i mi jakoś jazda w nocy przyjemności ostatnio nie sprawia