Skocz do zawartości

Pożar na Peljesacu - płonie Trstenik !!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Pożar na Peljesacu !!!!!!!!!! Znajomi uciekają z kempingu koło Orebica !!!!!!!! Rano namioty i przyczepy były przykryte popiołem......    :look:  Droga na ląd zablokowana, pozostaje tylko prom z Trpanja.... 


 


Nie wybierajcie się tam !!!!!!!!!! 


 


Temat świeżutki z dzisiejszej nocy:


 


http://vijesti.hrt.h...ezavaju-gasenje


 


http://www.24sata.hr...li-ljude-429236


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

właśnie w piątek mam wyruszyć pewnie na ten kemping Orebic-Perna, proszę o więcej informacji , może jakiś kontakt telefoniczny bo nie wiem czy  mam po co jechać skoro tam jest taka tragedia?

 

pozdr Jarek TEL 607 995 332

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pożar na Peljesacu !!!!!!!!!! Znajomi uciekają z kempingu koło Orebica !!!!!!!! Rano namioty i przyczepy były przykryte popiołem......    :look:  Droga na ląd zablokowana, pozostaje tylko prom z Trpanja.... 

 

Nie wybierajcie się tam !!!!!!!!!! 

 

Temat świeżutki z dzisiejszej nocy:

 

http://vijesti.hrt.h...ezavaju-gasenje

 

http://www.24sata.hr...li-ljude-429236

 

Kajetan, mozesz nam napisac, jaki masz cel w szerzeniu paniki i pisaniu glupot? Byles, widziales? Nie! Twoj "kolega", co to niby tam jest albo robi z ciebie walka, albo cos mu sie sni...Nie ma zadnego zagrozenia w Orebicu, Pernie i pozostalych. Pozar byl, prawda, ale 20km stad. Nie opowiadaj bzdur i nie strasz ludzi. opowiadasz o tym, jakby jakas tragedia sie stala w Orebicu. Krzyczysz i nawolujesz by tam nie jechac? Ktos Ci placi za to? Aktualnie w Orebicu nie zorientujesz sie, ze byl pozar. Nie zadnego popiolu, dymu, zapachu.

Zdajesz sobie sprawe, co oznacza "Rano namioty i przyczepy były przykryte popiołem"? "Znajomi uciekają z kempingu koło Orebica"? Ktos, kto to czyta, moze pomyslec, ze ludzie ledwo z zyciem uszli. Czlowieku, polowa Gosci w Orebicu nie wiedziala, z jakiego powodu nie ma pradu! Nie byli swiadomi, ze jest pozar. Druga polowa dowiedziala sie od Gospodarzy i zobaczyla nieco dymu, ktory za chwile rozwial wiatr i wiekszosc tego dymu pochodzila z poludnia Korculi.

Powtarzam, nie zadnego zagrozenia w Orebicu i dalej w kierunku konca polwyspu. Nie ma zadnych utrudnien i sezon trwa, ludzie odpoczywaja i ciesza sie pieknem tego miejsca.

Witam,

 

właśnie w piątek mam wyruszyć pewnie na ten kemping Orebic-Perna, proszę o więcej informacji , może jakiś kontakt telefoniczny bo nie wiem czy  mam po co jechać skoro tam jest taka tragedia?

 

pozdr Jarek TEL 607 995 332

 

Witam,

 

właśnie w piątek mam wyruszyć pewnie na ten kemping Orebic-Perna, proszę o więcej informacji , może jakiś kontakt telefoniczny bo nie wiem czy  mam po co jechać skoro tam jest taka tragedia?

 

pozdr Jarek TEL 607 995 332

Jedz i nie czytaj glupot. Tragedia nie dotyczy ani Orebica, ani Ciebie. Jedyne, co zobaczysz, to spalone zbocza gor, jakies 20km przed Orebice. Przeczytaj moja odpowiedz dla Kajetana.

Milego wyjazdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajetan, mozesz nam napisac, jaki masz cel w szerzeniu paniki i pisaniu glupot? Byles, widziales? Nie! Twoj "kolega", co to niby tam jest albo robi z ciebie walka, albo cos mu sie sni...Nie ma zadnego zagrozenia w Orebicu, Pernie i pozostalych. Pozar byl, prawda, ale 20km stad. Nie opowiadaj bzdur i nie strasz ludzi. opowiadasz o tym, jakby jakas tragedia sie stala w Orebicu. Krzyczysz i nawolujesz by tam nie jechac? Ktos Ci placi za to? Aktualnie w Orebicu nie zorientujesz sie, ze byl pozar. Nie zadnego popiolu, dymu, zapachu.

Zdajesz sobie sprawe, co oznacza "Rano namioty i przyczepy były przykryte popiołem"? "Znajomi uciekają z kempingu koło Orebica"? Ktos, kto to czyta, moze pomyslec, ze ludzie ledwo z zyciem uszli. Czlowieku, polowa Gosci w Orebicu nie wiedziala, z jakiego powodu nie ma pradu! Nie byli swiadomi, ze jest pozar. Druga polowa dowiedziala sie od Gospodarzy i zobaczyla nieco dymu, ktory za chwile rozwial wiatr i wiekszosc tego dymu pochodzila z poludnia Korculi.

Powtarzam, nie zadnego zagrozenia w Orebicu i dalej w kierunku konca polwyspu. Nie ma zadnych utrudnien i sezon trwa, ludzie odpoczywaja i ciesza sie pieknem tego miejsca.

 

Jedz i nie czytaj glupot. Tragedia nie dotyczy ani Orebica, ani Ciebie. Jedyne, co zobaczysz, to spalone zbocza gor, jakies 20km przed Orebice. Przeczytaj moja odpowiedz dla Kajetana.

Milego wyjazdu

 

Kajetan, mozesz nam napisac, jaki masz cel w szerzeniu paniki i pisaniu glupot? Byles, widziales? Nie! Twoj "kolega", co to niby tam jest albo robi z ciebie walka, albo cos mu sie sni...Nie ma zadnego zagrozenia w Orebicu, Pernie i pozostalych. Pozar byl, prawda, ale 20km stad. Nie opowiadaj bzdur i nie strasz ludzi. opowiadasz o tym, jakby jakas tragedia sie stala w Orebicu. Krzyczysz i nawolujesz by tam nie jechac? Ktos Ci placi za to? Aktualnie w Orebicu nie zorientujesz sie, ze byl pozar. Nie zadnego popiolu, dymu, zapachu.

Zdajesz sobie sprawe, co oznacza "Rano namioty i przyczepy były przykryte popiołem"? "Znajomi uciekają z kempingu koło Orebica"? Ktos, kto to czyta, moze pomyslec, ze ludzie ledwo z zyciem uszli. Czlowieku, polowa Gosci w Orebicu nie wiedziala, z jakiego powodu nie ma pradu! Nie byli swiadomi, ze jest pozar. Druga polowa dowiedziala sie od Gospodarzy i zobaczyla nieco dymu, ktory za chwile rozwial wiatr i wiekszosc tego dymu pochodzila z poludnia Korculi.

Powtarzam, nie zadnego zagrozenia w Orebicu i dalej w kierunku konca polwyspu. Nie ma zadnych utrudnien i sezon trwa, ludzie odpoczywaja i ciesza sie pieknem tego miejsca.

 

Jedz i nie czytaj glupot. Tragedia nie dotyczy ani Orebica, ani Ciebie. Jedyne, co zobaczysz, to spalone zbocza gor, jakies 20km przed Orebice. Przeczytaj moja odpowiedz dla Kajetana.

Milego wyjazdu

Witam,

 

 

dziękuję za odpowiedź. Będę jechał autem z przyczepą, będzie to mój 7 pobyt na Pernie, docierałem jadąc przez półwysep przez Ston oraz promem. Ze względu na sytuacje zastanawiam się , która drogę wybrac tym razem?

A proszę napisz gdzie Ty teraz jesteś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pożar na Peljesacu !!!!!!!!!! Znajomi uciekają z kempingu koło Orebica !!!!!!!! Rano namioty i przyczepy były przykryte popiołem......    :look:  Droga na ląd zablokowana, pozostaje tylko prom z Trpanja.... 

 

Nie wybierajcie się tam !!!!!!!!!! 

 

Temat świeżutki z dzisiejszej nocy:

 

http://vijesti.hrt.h...ezavaju-gasenje

 

http://www.24sata.hr...li-ljude-429236

 

 

Kajetan, w ilu tematach wstawisz jeszcze ten sam tekst ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajetan, w ilu tematach wstawisz jeszcze ten sam tekst ?

Witam,

 

oto odpowiedź z kempingu Perna, chyba nie ma zagrożenia, a czy Ty teraz jesteć na Peljesacu?

 

pozdr Jujec

 

 

 

witam,nie ma żadnego zagrożenia, pożar który wybuchł 2 dni temu jest pod kontrolą strażaków, był oddalony od nas o ok 15-20km, drogi są przejezdne, jedyną niedogodnością był częściowy brak prądu wczoraj przez pół dnia.

 

Pozdrawiam

Piotr Kania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajetan, w ilu tematach wstawisz jeszcze ten sam tekst ?

 

Mój błąd - przepraszam. Wytnij z drugiego wątku proszę. Próbowałem ale nie mam takiej mocy sprawczej  :]

 

 

Kajetan, mozesz nam napisac, jaki masz cel w szerzeniu paniki i pisaniu glupot? Byles, widziales? Nie! Twoj "kolega", co to niby tam jest albo robi z ciebie walka, albo cos mu sie sni...Nie ma zadnego zagrozenia w Orebicu, Pernie i pozostalych. Pozar byl, prawda, ale 20km stad. Nie opowiadaj bzdur i nie strasz ludzi. opowiadasz o tym, jakby jakas tragedia sie stala w Orebicu. Krzyczysz i nawolujesz by tam nie jechac? Ktos Ci placi za to? Aktualnie w Orebicu nie zorientujesz sie, ze byl pozar. Nie zadnego popiolu, dymu, zapachu.

Zdajesz sobie sprawe, co oznacza "Rano namioty i przyczepy były przykryte popiołem"? "Znajomi uciekają z kempingu koło Orebica"? Ktos, kto to czyta, moze pomyslec, ze ludzie ledwo z zyciem uszli. Czlowieku, polowa Gosci w Orebicu nie wiedziala, z jakiego powodu nie ma pradu! Nie byli swiadomi, ze jest pozar. Druga polowa dowiedziala sie od Gospodarzy i zobaczyla nieco dymu, ktory za chwile rozwial wiatr i wiekszosc tego dymu pochodzila z poludnia Korculi.

Powtarzam, nie zadnego zagrozenia w Orebicu i dalej w kierunku konca polwyspu. Nie ma zadnych utrudnien i sezon trwa, ludzie odpoczywaja i ciesza sie pieknem tego miejsca.

 

Jedz i nie czytaj glupot. Tragedia nie dotyczy ani Orebica, ani Ciebie. Jedyne, co zobaczysz, to spalone zbocza gor, jakies 20km przed Orebice. Przeczytaj moja odpowiedz dla Kajetana.

Milego wyjazdu

 

Ja szerzę panikę ???

 

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/chorwacja-walczy-z-poteznymi-pozarami/jmqb4t

 

W takim razie życzę wszystkim chętnym udanych wczasów na Peljesacu.   :ee:  ja bym nie jechał ale to Wasza decyzja. 

 

Jeżeli Admini uznają, że szerzę panike - proszę usunąć wątek. 

 

 

 Ktos Ci placi za to?

 

 

A Tobie ktoś płaci za zachęcanie? Chyba tak, bo wielkiego stażu na Forum to nie masz, żeby można Cie było za zaufanego uznać.....  Nie lubię tego nikomu wypominać, ale w tym przypadku..... 

 

Czy ktos z Was w ogóle zadał sobie trud zapoznania sie z chorwackimi linkami, które wkleiłem ?

 

 

Ach, szkoda gadać, człowiek chce dobrze, to go jeszcze do głupków zwyzywają..... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój błąd - przepraszam. Wytnij z drugiego wątku proszę. Próbowałem ale nie mam takiej mocy sprawczej  :]

 

 

 

Ja szerzę panikę ???

 

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/chorwacja-walczy-z-poteznymi-pozarami/jmqb4t

 

W takim razie życzę wszystkim chętnym udanych wczasów na Peljesacu.   :ee:  ja bym nie jechał ale to Wasza decyzja. 

 

Jeżeli Admini uznają, że szerzę panike - proszę usunąć wątek. 

 

 

 

A Tobie ktoś płaci za zachęcanie? Chyba tak, bo wielkiego stażu na Forum to nie masz, żeby można Cie było za zaufanego uznać.....  Nie lubię tego nikomu wypominać, ale w tym przypadku..... 

 

Czy ktos z Was w ogóle zadał sobie trud zapoznania sie z chorwackimi linkami, które wkleiłem ?

 

 

Ach, szkoda gadać, człowiek chce dobrze, to go jeszcze do głupków zwyzywają..... 

Chciales dobrze, a wyszlo jak zawsze, kiedy sie bezmyslnie do czegos namawia, nie znajac tematu. Nie jedz na Peljesac, kto Ci kaze? Tylko nie wywoluj paniki i nie opowiadaj bzdur, ktore uslyszales. 

Piotr Kania napisal z Peljesaca, ze nie ma zagrozenia. Jest tam, widzi i pisze prawde ale Ty "bys nie jechal" ? ;) Za rok tez nie jedz, bo wiesz...tam sa pozary...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciales dobrze, a wyszlo jak zawsze, kiedy sie bezmyslnie do czegos namawia, nie znajac tematu. Nie jedz na Peljesac, kto Ci kaze? Tylko nie wywoluj paniki i nie opowiadaj bzdur, ktore uslyszales. 

Piotr Kania napisal z Peljesaca, ze nie ma zagrozenia. Jest tam, widzi i pisze prawde ale Ty "bys nie jechal" ? ;) Za rok tez nie jedz, bo wiesz...tam sa pozary...

 

 

Czyli na Onecie tez kłamią... OK.  :hmm:

 

Proszę Adminów o zamkniecie tematu. Najwyraźniej niektórzy nie dorośli do pewnych spraw.

 

Dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pożarem już sobie prawie poradzili. Płonęło 400 ha lasu w środkowej części Peljesaca. Wczoraj wieczorem pożar przesuwał się w widocznym dla obserwatora tempie na południe półwyspu. Latały samoloty i spuszczały gasidło. Droga była zablokowana, ale nie ze względu na niebezpieczeństwo, tylko ze względu na prowadzoną przez wojsko akcję gaśniczą. Paniki nie ma, więc myślę, że śmiało można się pakować do wyjazdu.

 

Piszę to, jako naoczny obserwator z lądu, nie cytuję zasłyszanych opowieści :)
 

Pozdrav!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pożarem już sobie prawie poradzili. Płonęło 400 ha lasu w środkowej części Peljesaca. Wczoraj wieczorem pożar przesuwał się w widocznym dla obserwatora tempie na południe półwyspu. Latały samoloty i spuszczały gasidło. Droga była zablokowana, ale nie ze względu na niebezpieczeństwo, tylko ze względu na prowadzoną przez wojsko akcję gaśniczą. Paniki nie ma, więc myślę, że śmiało można się pakować do wyjazdu.

 

Piszę to, jako naoczny obserwator z lądu, nie cytuję zasłyszanych opowieści :)

 

Pozdrav!

Witaj Marfi,

 

dzięki za info. A możesz mi podać  gdzie dokładnie jesteś? Do kiedy będziesz? Ja planuję dojechać na sobotę do Perny na 3 tyg, z tego względu moje zainteresowanie,

 

pozdr Jujec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie nie mówię, że Kajetan robi źle/dobrze, nie mówię że inni robią źle/dobrze, teraz do sedna:

 

koledzy, czytam i tak sobie myślę jakie wy wszyscy macie wielkie doświadczenie z pożarem lasu w trakcie suszy.

Wiedzę, że każdy z Was jest w stanie przewidzieć jak szybko się rozprzestrzenia taki pożar, jakie może mieć to skutki gdy wiatr zmieni kierunek itd.

Każdy z Was jest widzę bardzo doświadczonym druhem i wie, że 20 kilometrów to przecież kawał drogi i zagrożenia nie ma. 

 

Polecam Wszystkim znawca tematu kontakt z Chorwackim sztabem zarządzania kryzysowego. Oni bezmyślnie kierują do działań Straż, Wojsko a tym czasem to tylko panika i można iść spokojnie na plażę.

Ehh, jak się czyta takie rady dobrych wujków co to żadnego pożaru nie gasili a o znajomości pewnych zagadnień nie mają pojęcia to szkoda gadać. 

 

 

Nie zniechęcam nikogo do wyjazdu i można, trzeba by tylko pomyśleć czy aby warto. Może się okazać, że w środku nocy ktoś będzie walił do Waszej przyczepy i powie, że macie 5 minut na ewakuację z niej, bo z nia to już na pewno nie bo nie ma czasu i przepustowości dróg.

Trzeba się z tym liczyć aby być w 100% trzeźwym a nie po Chorwackim winku, kasę i dokumenty mieć w jednym miejscu i już. Może być tak, że nawet ubrać się nie zdążycie i tyle.

 

Pamiętajcie, że ewakuacji nie ogłasza się jak ogień wejdzie na teren np. kempingu tylko jak jest odpowiednio wcześniej (i nie chodzi to o to, że jest za płotem) tylko kilka kilometrów dalej. A skoro już jest 20 km to z ewakuacją trzeba się liczyć i tyle.

 

Inna sprawa to to, że nie "Ja" muszę się tym martwić. Ja przecież jadę odpocząć i na plażę. Pożar, no cóż jak trzeba będzie to przecież mają mnie bezpiecznie ewakuować a jak coś mi zniszczą lub będę musiał zostawić i coś się z tym stanie to będę dookoła krzyczał, że przecież akcja była źle przeprowadzona bo mi się to zniszczyło a właściciel kempingu i kolega bez bladego pojęcia mówili, że mogę bezpiecznie przyjeżdżać. A tu taki zonk i popsute wakacje.

 

Zastanówcie się troszkę nad tym, czy na pewno chcecie i niech każdy sam podejmie decyzje. Tylko potem nie lamentujcie, że wam coś nie halo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pożar na Peljesacu !!!!!!!!!! Znajomi uciekają z kempingu koło Orebica !!!!!!!! Rano namioty i przyczepy były przykryte popiołem...... :look: Droga na ląd zablokowana, pozostaje tylko prom z Trpanja....

Nie wybierajcie się tam !!!!!!!!!!

Temat świeżutki z dzisiejszej nocy:

http://vijesti.hrt.h...ezavaju-gasenje

http://www.24sata.hr...li-ljude-429236

Jestem w Drace, 8 km od Trstenika. Pożar jest opanowany. Jeszcze w kilku miejscach widać dym, ale wszystko pod kontrolą. Wyglądało to groźnie, ale dla Orebića nie było żadnego zagrożenia!!! Droga była wczoraj zamknięta w związku z prowadzoną akcjá gaśniczą. Pożar również jest na Korczuli, ale też już pod kontrolą. W Drace cały dzień można było obserwować jak samoloty nabierają wodę w celu ugaszenia pożaru. Ponad 100 "tankowań". Jest bardzo ciepło od tygodnia tem w dzień przekraczają 36 stopni a w nocy nie spadają poniżej 28 stopni. Temperatura marzą 29 stopni!!! Jest gorąco ale pięknie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie nie mówię, że Kajetan robi źle/dobrze, nie mówię że inni robią źle/dobrze, teraz do sedna:

 

koledzy, czytam i tak sobie myślę jakie wy wszyscy macie wielkie doświadczenie z pożarem lasu w trakcie suszy.

Wiedzę, że każdy z Was jest w stanie przewidzieć jak szybko się rozprzestrzenia taki pożar, jakie może mieć to skutki gdy wiatr zmieni kierunek itd.

Każdy z Was jest widzę bardzo doświadczonym druhem i wie, że 20 kilometrów to przecież kawał drogi i zagrożenia nie ma. 

 

Polecam Wszystkim znawca tematu kontakt z Chorwackim sztabem zarządzania kryzysowego. Oni bezmyślnie kierują do działań Straż, Wojsko a tym czasem to tylko panika i można iść spokojnie na plażę.

Ehh, jak się czyta takie rady dobrych wujków co to żadnego pożaru nie gasili a o znajomości pewnych zagadnień nie mają pojęcia to szkoda gadać. 

 

 

Nie zniechęcam nikogo do wyjazdu i można, trzeba by tylko pomyśleć czy aby warto. Może się okazać, że w środku nocy ktoś będzie walił do Waszej przyczepy i powie, że macie 5 minut na ewakuację z niej, bo z nia to już na pewno nie bo nie ma czasu i przepustowości dróg.

Trzeba się z tym liczyć aby być w 100% trzeźwym a nie po Chorwackim winku, kasę i dokumenty mieć w jednym miejscu i już. Może być tak, że nawet ubrać się nie zdążycie i tyle.

 

Pamiętajcie, że ewakuacji nie ogłasza się jak ogień wejdzie na teren np. kempingu tylko jak jest odpowiednio wcześniej (i nie chodzi to o to, że jest za płotem) tylko kilka kilometrów dalej. A skoro już jest 20 km to z ewakuacją trzeba się liczyć i tyle.

 

Inna sprawa to to, że nie "Ja" muszę się tym martwić. Ja przecież jadę odpocząć i na plażę. Pożar, no cóż jak trzeba będzie to przecież mają mnie bezpiecznie ewakuować a jak coś mi zniszczą lub będę musiał zostawić i coś się z tym stanie to będę dookoła krzyczał, że przecież akcja była źle przeprowadzona bo mi się to zniszczyło a właściciel kempingu i kolega bez bladego pojęcia mówili, że mogę bezpiecznie przyjeżdżać. A tu taki zonk i popsute wakacje.

 

Zastanówcie się troszkę nad tym, czy na pewno chcecie i niech każdy sam podejmie decyzje. Tylko potem nie lamentujcie, że wam coś nie halo.

 

No wreszcie jakieś rozsądny człowiek sie odezwał. Czy ktoś Was widział kiedy taki pożar? Ja jechałem kiedyś ternem w CRO po pożarze i już sam ten widok wystarcza, żeby zachęcić do jak najdalszego oddalenia się z tego miejsca.

 

Struś dobrze prawi! I taki tez był mój zamysł. Ostrzec. Nic więcej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.