Skocz do zawartości

Naprawa podłogi


Rekomendowane odpowiedzi

tak tylko że ja daje grubszą,i skręcam na mosiężne śruby,do tego robie na łącznie podłogi ze scianą kontownik z blachy 0,4,i kapinosik mały z dołu,żeby woda nie podciekała na podłoge,i zastanawiam sie nad malutkimi otworkami gdzieniegdzie zeby podłoga mogła oddychać,połączenie podłogi ze scianą będzie uszczelnione masą gumową,nie jakim sylikonem,

Edytowane przez dawidknaus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 167
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przy tak cienkiej sklejce (3mm) to musiało się kiedyś stać - po prostu płyta się rozkleiła, a wtedy już każdy element pracuje osobno i nie ma wytrzymałości. Radzę zastosować grubszą sklejkę, np 6mm, styropian o wyższej gęstości (np 30kg/m3) i wszystko dobrze skleić klejem poliuretanowym np Ansercoll PUR D4. Osobny temat jak wymienić podłogę - przyczepa jest przecież budowana na podłodze. Ja bym się tego nie podjęła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ktoś kiedyś wspomniał o niezawodnym środku do impregnacji drewna używanym do łodzi - pokost lniany- jak najbardziej naturalny nieszkodliwy i konserwujący :skromny: czy ktoś owego pokostu użył ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z mojej strony wygląda tak że tylko pokost,bo z miech temu,przyszdł facet,i mówi panie robiłem porządki,wezmiesz pan farbe na złom,mówie huta przepali kładz pan,i taki cudem uciułałem 20l pokostu,bo to nie była farbaskromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokost choć okazyjny będzie Tobie długo schnął i śmierdział . Zwłaszcza w takie pogody jak teraz będzie jeszcze dłużej wysychał. Poza tym nie penetruje tak drewna jak obecne środki , np , sadolin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o penetrację pokostu to można ją znakomicie poprawić stosując terpentynę i pokost mocno rozgrzany. Są w sieci opisy dotyczące laminowania jachtów drewnianych i tam można podpatrzeć. Właśnie laminowania, bo drugą stronę (tę nie zalaminowaną) zabezpiecza się poprzez przesycenie pokostem w czym pomaga terpentyna. Ja robiłem kiedyś przy łódce samym pokostem bez terpentyny, ale również mocno grzałem (w zwykłym starym garnku na kuchence elektrycznej więc żadna filozofia). Było ok, ale zaznaczam, że nie było to pomieszczenie zamknięte. Zatem kwestia zapachu nie była ważna, a w przyczepie jest. Jednak same właściwości pokostu są moim zdaniem ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie mimo ogromu obecnych środków pokost jest nie do pobicia Dobrze nałożony (na gorąco) zabezpiecza drewno na dziesiątki lat :-]

 

Nie polecam rozrzedzania pokostu bo słabną jego właściwości A podgrzewać najlepiej w "kapieli wodnej" żeby go nie "przepalić" Z zapachem też nie jest tak źle, kilka dni i nic nie czuć a zabezpieczenie jest super :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś jestem dociekliwy, bo temat ważny i przy okazji interesujący. Chciałbym przytoczyć dwie wypowiedzi z forów (blizej mi nie znanych). Powiem szczerze, że dla mnie brzmi to wiarygodnie i daje do myślenia. Natomiast nie znam autorów poniższych postów więc nie mogę gwarantować głową, że piszą prawdę.

 

1) http://forumogrodnic...php?f=5&t=48288

 

Środki skuteczne, które wypróbowałem - miejmy nadzieję że wciąż dostępne - które mozna dać same, albo mieszać z pokostem ( ja bym zmieszał). Jak nie te, to trzeba szukać czegoś w tym stylu:

 

- Imprex W (czyli wodoodporny, bo był też budowlany - wymywalny, ale do mieszanki z pokostem moze być). Ten też się może wymywać, ale zapokostowanie drewna wystarczy. Preparat olejowy. Zawiera skuteczne trucizny: fenole, ftalany, dwubutyle i takie tam. Wyłącznie na zewnątrz, nie tuż przed użyciem altanki latem, ale zmieszać z pokostem i dać miesiąc wyschnąć. Albo najpierw to, potem pokost. Grzyby drewna nie ruszą. Przed owadami mniej, ale też chroni.

- Antox Z (Z od ochrony zabytków) - też mocna rzecz. Rozpuszczalnikowy. Zabezpiecza przed butwieniem, innymi grzybami i owadami, skutecznie, sprawdziłem sam. Fungicyd karboksylowy i jako insektycyd - endosulfan, środek właśnie zakazywany bo nader skuteczny... ale oczywiście drewna jeść nie będziesz, tylko ostrożnie. Jest na rozpuszczalnikach benzynowych i teoretycznie można zmieszać z pokostem, ale wolałbym najpierw nim nasączyć drewno w głąb, a potem pokostem "na wierzch".

 

Po wyschnieciu nie ulatniają się potem i problemów być nie powinno, a drewno rzeczywiście zabezpieczone.

 

Wciąż mozna spotkać ksylamity i temu podobne, ale takie się ulatniają później, np. jak słoneczko przygrzeje... z kolei solne się wypłuczą, nawet z zagruntowanego pokostem drewna.

 

No i podstawowa zasada-drewno narażone na wpływy atmosferyczne musi oddychać.

A więc środki nie przepuszczające powietrza (lakiery) są do d...

Wilgoć i tak się kiedyś dostanie-a wtedy przy braku możliwości wyschnięcia gnije w oczach.

 

Z lakierowaniem rzeczywiście trzeba uważać, ale olejne mogą być - natomiast nieporozumieniem jest użycie syntetycznych, poliuretanów np. - nie impregnują drewna, nie przepuszczają wody, a jak się dostanie - drewno czernieje i gnije pod lakierem

Tylko zapokostować (czy innym olejem zapuścić), a na to można już malować olejno, jak się chce.

 

 

 

 

2) http://bron.iweb.pl/...ic.php?p=809728

 

a. Olej nie "schnie", tylko utlenia się i polimeryzuje (oleje roślinne to tłuszcze nienasycone, które reagują z tlenem z powietrza). Częściowo "wyschnąć", a raczej wyparować mogą rozpuszczalniki - benzyna, terpentyna lub inne, które dodaje się w celu rozrzedzenia i poprawienia zdolności nasączania drewna.

 

b. Pokostem nazywa się olej roślinny, zmodyfikowany dodatkiem sykatywy, której celem jest przyśpieszenie utleniania i polimeryzacji cząsteczek tłuszczu. Pokost lniany = olej lniany + sykatywa. Klasyczna sykatywa ołowiowa to mieszanka 1% tlenku ołowiu Pb3O4 w kalafonii. Rozpuszcza się tego w oleju 1% wagowo. Pokosty można sporządzać na gorąco lub na zimno. Olej lniany niekiedy gotuje się w celu oczyszczenia, naturalny olej lniany ma żółty kolor, oczyszczając go można go mocno rozjaśnić.

 

c. Zarówno terpentyna, jak i benzyna są dla oleju i pokostu rozpuszczalnikami. Nie ma więc potrzeby rozcieńczania jednocześnie terpentyną i benzyną. Jedyna różnica polega na tym, że benzyna wrze w temp. ok. 70 C, natomiast terpentyna w temp. ok. 160 C, więc paruje znacznie wolniej.

 

Jak to wygląda w praktyce: do głębokiego nasączania surowego drewna lepiej zastosować olej lniany. Ze względu na długi okres"schnięcia" głębiej wnika w drewno. Najlepiej nałozyć na element drewniany grubą warstwę oleju, owinąć szczelnie folią i zostawić w spokoju na kilka tygodni. Olej nie wysychając przenika w głąb drewna - im dłużej pozostaje bez dostępu powietrza, tym głębiej. Jeżeli nakłada się warstwowo, to kolejne warstwy powinny być nakłądane PRZED związaniem warstwy poprzedniej, w przeciwnym razie stworzy o na nieprzepuszczalną barierę. Jeśli komuś zależy na czasie, to powinien stosować pokost, ze wględu na kilkakrotnie krótszy czas wiązania. Dla uzyskanej powłoki jest to bez znaczenia - olej i pokost dają powłokę jednakową pod względem chemicznym i fizycznym.

 

Zastosowanie rozpuszczalnika pozornie ułatwia nasączanie drewna, ale po pierwsze - nakłada się mniej środka właściwego (bo znaczną cześć roztworu stanowi rozpuszczalnik, który wyparowuje), a po drugie, po wyparowaniu rozpuszczalnika (pozornym "wyschnięciu") przenikalność środka właściwego znacznie spada. Szybkośc nasączania zależy jeszcze od rodzaju drewna - oczywiste jest, że drewna miękkie i lekkie nasączają się szybciej, niż drewna twarde i zwarte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie rozumiem :niewiem:

 

Co w związku z czym?

 

No po prostu wątek zszedł na środki, którymi należy zabezpieczyć drewno i tam padła nazwa "pokost". W ramach dyskusji i wymiany zdań smęciliśmy o penetracji bądź jej braku itp. Na podstawie przytoczonych wypowiedzi ja juz potrafię wyrobić sobie zdanie na temat zastosowania pokostu będż ewentualnych innych środków. Tym bardziej, że w praktyce stosowałem, a teraz umiałbym to zrobić lepiej niż kiedyś.

 

Tylko tyle i aż tyle. Nie rozumiem zarzutu. Czyż wątek nie jest o naprawie podłogi pojazdu z konstrukcją drewnianą, którą czymś trzeba zakonserwować? Przecież nie reklamuję żadnego konkretnego preparatu, bo nie handluję żadnymi. Jakoś nie czuję zarzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko to nie był żaden zarzut z mojej strony :ok: chciałem tylko się zorientować w jakim celu cytujesz te wypowiedzi :hmm: Jeśli natomiast chcesz sobie wyrobić zdanie lub dowiedzieć się czegoś o pokoście to napisałem króciutko;

 

 

Dla mnie mimo ogromu obecnych środków pokost jest nie do pobicia Dobrze nałożony (na gorąco) zabezpiecza drewno na dziesiątki lat :-]

 

Nie polecam rozrzedzania pokostu bo słabną jego właściwości A podgrzewać najlepiej w "kapieli wodnej" żeby go nie "przepalić" Z zapachem też nie jest tak źle, kilka dni i nic nie czuć a zabezpieczenie jest super :-]

 

... i możesz mi wierzyć że wiem co mówie :-] a jak chcesz to pytaj, na ile będę mógł to pomoge :ok: Inne środki zostawił bym do odpowiednich celów i zastosowań, bo się jeszcze ktoś zatruje albo coś :czacha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że każdy ma swoje zdanie i metody warte podzielenia się .

Pokost nie jest zły aczkolwiek według mnie technologia poszła tak do przodu że przegoniła pokost o głowę . Co najmniej w jakości aplikowania i penetracji drewna.

Osobiście skłaniam się do Sadolinu ze względu na dobrą penetrację , ma gwarancję 8lat przy powierzchni wystawionej na bezpośrednie warunki zewnętrzne . W ścianie czy podłodze przyczepy nie jest na takie warunki narażony więc jego wytrzymałość się bardzo wydłuża. Niestety wadą Sadolinu jest jego cena , ale jak to mówią , dobre rzeczy nie są tanie . Jeśli chodzi o zdrowie to nie znam składu sadolinu ale myślę że jeśli w Skandynawii stosują go przy budowie saun to chyba nie jest źle.

 

Wybór w tej chwili w handlu jest duży , każdy ma w czym wybierać jednak jedno odradzam z całą stanowczością , Wszelkie środki solne.

Sól często się krystalizuje i drewno potrafi ją wyprzeć . Często widać ładne zielono zabarwione drewno a za jakiś czas pokrywa się mętnym nalotem. Jest to właśnie skrystalizowana sól . W odróżnieniu do wszelkich konstrukcji budowlanych czy zabudowań ogrodowych ten efekt nie stanowi problemu , natomiast w przypadku zastosowania do konserwacji drewna w ścianie przyczepy może być zgubne zwłaszcza w kontakcie z aluminiowym poszyciem . Sól wyśmienicie wpływa na utlenianie aluminium .

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki pasnonat,dziś nabyłem około 10l farby epoxy,z utwardzaczem,szukałem w necie po nazwach,i za każdym razem wyskakiwało mi wojsko usaniewiem.gif,farba nie jest polska,wygląda jak smoła po rozgrzaniu robi sie jak woda,wyczytałem że kładzie sie ją w niemiej niż 40 stopni

więc ja robie tak

od wewnątrz daje impregnat jakiś niemecki ostało sie ze 10l ,po wyschnięciu ładuje bezbarwny podkładowy ,a od spodu z zewnątrz pokost na gorąco i po wyschnięciu maluje tym ustrojstwem epoxydowym,włącznie z ramą,i montuje kapinoski z zaewnątrz żeby woda spływająca nie zaciekała na podłoge

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.