Skocz do zawartości

Bieszczady Boże Ciało 2015 - RELACJA


Cytrus

Rekomendowane odpowiedzi

Króciutko jak to było w Bieszczadach Boże Ciało 2015

 

Ponieważ troszkę nam się plany zmieniły ( starszy syn pojechał nad morze ) ruszyliśmy w sobotę 30 maja, najpierw na 3 dni do teściów pod Ukraińską granicę i dalej w Bieszczady

Z teściową bardzo dobrze żyję więc chętnie pojechałem, dużo ze sobą rozmawiamy, ostatni raz w lato zeszłego roku małżonką z mamusią przez telefon rozmawiały ja akurat przechodziłem teściowa kazała mnie pozdrowić, ja podziękowałem, a więc kontakt mamy bardzo dobry J

Jakoś spotkanie przeżyłem, teściowa zamówiła mi wspaniały salcesonik, nie jakieś mięso w galarecie ale taki prawdziwy :) ( zdjęcie później )

 

W środę  3 czerwca ruszamy w Bieszczady, najpierw kierujemy się do Greka  po sery miejscowość Wańkowa

 

…..”Bacówka Nikosa pod Połoniną Wetlińską przeszła już do historii Bieszczadów. Teraz swoje sery Nikos sprzedaje w swojej posiadłości w Wańkowej zwanej "Czarem PGR-u". Docelowo będzie tu gospodarstwo agroturystyczne, ale takie prawdziwe z hodowlą, z ogrodem,  z produktami sporządzanymi na miejscu i bacówka. Na razie można tu kupić znakomite sery wołoskie, fetę i bundz. Z tym ostatnim bywa różnie, przeważnie schodzi jak świeże bułeczki więc warto go zamawiać dzień czy dwa wcześniej. Czar PGR-u jest pięknie położony u stóp Gór Słonnych, tuż obok rezerwatu "Buczyna w Wańkowej) . To dawny dwór przemieniony po II wojnie św. na gospodarstwo rolne otoczony smętnymi, ale pięknymi pozostałościami po dworskim parku. Nikos strony jeszcze nie ma więc podam numer Jego telefonu 504 750 254……”

 

Dodam od siebie abyście nie liczyli na sery kozie o tej porze roku :)

 

Jadąc o miejscowości Olszanica jakieś 3 km i po lewej stronie

 


następnie zakup piwek regionalnych

http://ursamaior.pl/piwo/

 

post-9045-0-26645800-1433836576_thumb.png

post-9045-0-57188800-1433836835_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

następnie udaliśmy się do małej zapory w Myczkowcach

i okazuje się, że ja już to kiedyś byłem - 35 lat temu :)

pierwotnie w planie była jeszcze duża tama nad Soliną ale odpuszczamy, starszego syna nie ma więc pozostawiamy na kolejny raz abyśmy mieli co zobaczyć

jest około godz 16 udajemy się na miejsce pierwszego spoczynku

 

post-9045-0-53530600-1433839204_thumb.jpg

post-9045-0-05669600-1433839222_thumb.jpg

post-9045-0-80494000-1433839235_thumb.jpg

post-9045-0-57320600-1433839254_thumb.jpg

post-9045-0-66910700-1433839273_thumb.jpg

post-9045-0-73936600-1433839286_thumb.jpg

post-9045-0-35343000-1433839304_thumb.jpg

post-9045-0-07436500-1433839324_thumb.jpg

post-9045-0-57839600-1433839341_thumb.jpg

post-9045-0-28374900-1433839358_thumb.jpg

post-9045-0-09660400-1433839375_thumb.jpg

post-9045-0-87553100-1433839390_thumb.jpg

post-9045-0-93659600-1433839406_thumb.jpg

Edytowane przez Cytrus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I miejsce odpoczynku jest między miejscowości Terka a Dołżyca przy odbiciu na miejscowość Łopienka - można zobaczyć cerkiew, my nie dotarliśmy :(

jadąc od Terki po prawej stronie jest bezpłatny parking ogrodzony żerdziami a prawie na przeciwko niego po lewej nasze miejsce obozowania

droga jest dość kręta, z drewnianym mostem, z przyczepą ciężki zapewne jest przejazd ale myśl że się uda :)

podróżujemy 2 osoby dorosłe, 6 latek + kamper

koszt noclegu w tym miejscu 20 pln za dobę

nie ma prądu, bieżącej wody chyba że ze strumienia, WC piękne drewniane :) 

zostajemy na jedną noc kosztując ciutkę regionalnych piw wcześniej zakupionych oraz sery + teściowy salcesonik :)

są jakieś namioty, miejsce na ognisko,

w tym miejscu stoi drewniany barak w którym 20 lat mieszkał Tadeusz Spis - jeden z tzw. bieszczadzkich zakapiorów, dziś mieszka Pan który dzierżawi ten teren od lasów państwowych

post-9045-0-29516600-1433850099_thumb.jpg

post-9045-0-34276000-1433850184_thumb.jpg

post-9045-0-31541400-1433850385_thumb.jpg

post-9045-0-43317800-1433850418_thumb.jpg

post-9045-0-28108900-1433850451_thumb.jpg

post-9045-0-65176700-1433850485_thumb.jpg

post-9045-0-98855600-1433850517_thumb.jpg

post-9045-0-88068700-1433850548_thumb.jpg

post-9045-0-64555100-1433850578_thumb.jpg

post-9045-0-94183000-1433850605_thumb.jpg

post-9045-0-53524400-1433850632_thumb.jpg

post-9045-0-86793700-1433850649_thumb.jpg

post-9045-0-63643800-1433850665_thumb.jpg

post-9045-0-74552100-1433850683_thumb.jpg

post-9045-0-07654400-1433850698_thumb.jpg

post-9045-0-05190100-1433850725_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzieś zaginął mi tekst do powyższych zdjęć

w czwartek rano udaliśmy się do rezerwatu Sine Wiry, trzeba przejść drogą jakieś 50 metrów i dalej już spokojną utrawdzoną

szlak jest utwardzony, spokojnie na wycieczkę dla rodziców z wózkiem czy rowerami, nasza pociecha zabrała hulajnogę

po jakoś 1,5 km rozpoczyna się widok na wodę, my doszliśmy do ścieżki widokowej Sine Wiry, zobaczyliśmy Łosia z Zawoju gdzie jak legenda głosi jak Łoś napije się wody z Wetliny to na nizinach będzie powódź

dalej nie idziemy, a można jeszcze poszukać cmentarza lub udać się dalej szlakiem

my wracamy


udajemy się na obiad do Terki na pstrąga

w tej po prawej u Córki jest grilowany

 

post-9045-0-80161000-1433853909_thumb.jpg

post-9045-0-27168100-1433854005_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest około godz 14 wracamy i udajemy się do Cisnej do      www.kolejka.bieszczady.pl

 

kolejką nie jedziemy, parking kosztuje 5 pln ale przy kasie Pani stwierdziła skoro nie jedziemy to i za parking nie płacimy, parking dość duży, toaleta bezpłatna

są jakieś dodatkowe kursy kolejki bo chętnych sporo

 

 

 

 

post-9045-0-36741200-1433860132_thumb.jpg

post-9045-0-55264800-1433860154_thumb.jpg

post-9045-0-50889200-1433860170_thumb.jpg

post-9045-0-33657000-1433860189_thumb.jpg

post-9045-0-53785600-1433860204_thumb.jpg

post-9045-0-65464500-1433860222_thumb.jpg

post-9045-0-94441200-1433860239_thumb.jpg

post-9045-0-58099700-1433860264_thumb.jpg

post-9045-0-77402000-1433860285_thumb.jpg

post-9045-0-26843800-1433860306_thumb.jpg

post-9045-0-98895400-1433860331_thumb.jpg

post-9045-0-89702500-1433860356_thumb.jpg

post-9045-0-98433100-1433860381_thumb.jpg

post-9045-0-17356800-1433860407_thumb.jpg

post-9045-0-96379700-1433860430_thumb.jpg

post-9045-0-32552100-1433860449_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z kolejki udajemy się do www.siekierezada.pl niestety nie ma możliwości się zatrzymania, mega tłum, jacyś Rzymianie kierują ruchem , jest jakaś impreza w mieście

odpuszczamy to miejsce i udajemy się na nocleg okolice miejscowości Jaworzec, parking nam nie odpowiada i próbujemy pod górą Smerek

co okazał się nie możliwe ponieważ tu jakiś bieg, możemy stanąć na noc ale o 7 rano musimy wyjechać, odpuszczamy i szukamy innego miejsca 

 

post-9045-0-79201400-1433861596_thumb.jpg

post-9045-0-36646400-1433861623_thumb.jpg

post-9045-0-36735900-1433861646_thumb.jpg

post-9045-0-19661600-1433861672_thumb.jpg

Edytowane przez Cytrus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjeżdżając ze Smerka w stronę Wetliny dosłownie jakieś 100 metrów za torami i 100 metrów przed tablicą Wetlina odnajdujemy takie coś

nie polecamy z budą, ciężki wjazdy, i nie równy teren, koszt dla nas 30 pln, brak prądu, wody, WC drewniane, z namiotem bardzo fajne, jest też zadaszone miejsce

my nie zdecydowaliśmy się jechać na pole stanęliśmy tuż przed

 

 


my uczymy się puszczać kaczki :)

jest też ułożona mała zapora w tym miejscu można się umyć :)

dowiadujemy się też o biegu rzeźnika http://www.biegrzeznika.pl/

i już wiemy skąd tak dużo ludzi 

post-9045-0-55026300-1433863729_thumb.png

post-9045-0-04154400-1433863777_thumb.jpg

post-9045-0-71322000-1433863797_thumb.jpg

post-9045-0-39965300-1433863827_thumb.jpg

post-9045-0-49531100-1433863851_thumb.jpg

post-9045-0-74385300-1433863876_thumb.jpg

post-9045-0-43582200-1433863902_thumb.jpg

post-9045-0-88285400-1433863922_thumb.jpg

post-9045-0-54841300-1433863947_thumb.jpg

post-9045-0-39768000-1433863972_thumb.jpg

post-9045-0-36619900-1433863996_thumb.jpg

post-9045-0-03966100-1433864018_thumb.jpg

post-9045-0-66170300-1433864039_thumb.jpg

post-9045-0-64109200-1433864062_thumb.jpg

Edytowane przez Cytrus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piątek rano śniadanko i ruszamy w kierunku Ustrzyk Górnych

3 km za miejscowością Brzegi Górne i 5 przed Ustrzykami po prawej ręce znajdujemy duży parking, jest godz 10 i sporo miejsca jak wracaliśmy godz 13 brak wolnych miejsc, auta czekały na ulicy aż ktoś wyjedzie i dopiero były wpuszczane, 

idąc za parking można wejść na Małą Rawkę  my wybraliśmy drugą stronę, przez ulicę i na Połoninę Caryńską, niby czas podchodzenia 1 godz ale nam się zeszło troszkę dłużej,

zjedliśmy obiadzik w autku i ruszyliśmy do Ustrzyk

post-9045-0-80741500-1433875971_thumb.jpg

post-9045-0-87146800-1433875999_thumb.jpg

post-9045-0-90820400-1433876025_thumb.jpg

post-9045-0-88748300-1433876053_thumb.jpg

post-9045-0-92088000-1433876082_thumb.jpg

post-9045-0-22937000-1433876108_thumb.jpg

post-9045-0-54928300-1433876135_thumb.jpg

post-9045-0-38696500-1433876160_thumb.jpg

post-9045-0-24938100-1433876184_thumb.jpg

post-9045-0-11655400-1433876206_thumb.jpg

post-9045-0-87898600-1433876228_thumb.jpg

post-9045-0-57823600-1433876253_thumb.jpg

post-9045-0-93853600-1433876278_thumb.jpg

post-9045-0-56030300-1433876298_thumb.jpg

post-9045-0-69865900-1433876323_thumb.jpg

post-9045-0-45326000-1433876337_thumb.jpg

post-9045-0-71834500-1433876351_thumb.jpg

post-9045-0-90361600-1433876383_thumb.jpg

post-9045-0-37351200-1433876408_thumb.jpg

post-9045-0-37208700-1433876437_thumb.jpg

post-9045-0-25653300-1433876469_thumb.jpg

post-9045-0-31144700-1433876502_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcemy podjechać do Wołosate, udaje się ale strasznie dużo samochodów, ledwo udaje nam się zawrócić, w Ustrzykach kończy się bieg rzeźnika, ludzi strasznie dużo, udajemy się na kemping PTTK w Ustrzykach  

cena dla nas 49 pln, jest ciepła woda, prysznic, WC eleganckie :) 

i tak się zastanawiamy czy wcześniejsze 30 pln za nic to dużo czy mało w porównaniu 49 pln na kempingu

a może kemping za tani :hmm:

tego rozgryzać nie będziemy ale zastanowić chwilę się można

Edytowane przez Cytrus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobota rano , ruszamy w stronę domu, kierujemy się na Ustrzyki Dolne i w miejscowości Stuposiany po prawej stronie dostrzegamy informację o rezerwacie Żubrów, od razu się udajemy w trym kierunku 


droga dojazdowa jest słaba, dużo dziur

bez żadnych opłat wchodzimy i podziwiamy te zwierzęta

post-9045-0-94609500-1433880076_thumb.jpg

post-9045-0-11466500-1433880095_thumb.jpg

post-9045-0-70423000-1433880128_thumb.jpg

post-9045-0-19851300-1433880168_thumb.jpg

post-9045-0-91210300-1433880206_thumb.jpg

post-9045-0-72619400-1433880229_thumb.jpg

Edytowane przez Cytrus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ droga się nie kończyła przy rezerwacie to pojechaliśmy dalej, stwierdziliśmy że jedziemy aż się droga skończy,

minęliśmy miejscowość Muczne, dojeżdżamy do filarów starego mostu kolejki,  autko można zostawić i 1 km do punktu widokowego, my postanawiamy dalej jechać dziurawym asfaltem,

i docieramy do czegoś takiego jak "Przystanek Alaska", myślimy że to już koniec świata, o tym końcu świata za chwilę po asfalt już lepszy biegnie dalej, więc jedziemy, droga coraz węższa, z przyczepą już by się nie minął, jedziemy praktycznie przy samej granicy z Ukrainą i docieramy do Torfowisko Wysokie w Tarnawie Wyżnej, asfalt biegnie dalej ale napotkane osoby nam odradzają jazdę kamperem, jest coraz węższa droga, potem podobno ubita droga i ścieżka - my nie jedziemy,

dotrzeć można do miejscowości Bukowiec,

najlepiej zostawić auto na parkingu i rowerami dalej, lub zatrzymać się na "Przystanku Alaska" i rowerami objechać okolicę :)

 

post-9045-0-97952800-1433916355_thumb.jpg

post-9045-0-23541800-1433916372_thumb.jpg

post-9045-0-65897900-1433916399_thumb.jpg

post-9045-0-59687700-1433916416_thumb.jpg

post-9045-0-76728300-1433916442_thumb.jpg

post-9045-0-25803600-1433916472_thumb.jpg

post-9045-0-52773500-1433916494_thumb.jpg

post-9045-0-92556900-1433916523_thumb.jpg

post-9045-0-01610700-1433916548_thumb.jpg

post-9045-0-88851400-1433916595_thumb.jpg

post-9045-0-29057600-1433916623_thumb.jpg

post-9045-0-80201700-1433916650_thumb.jpg

post-9045-0-36607300-1433916685_thumb.jpg

post-9045-0-11487400-1433916712_thumb.jpg

post-9045-0-99126700-1433916738_thumb.jpg

post-9045-0-62762900-1433916760_thumb.jpg

post-9045-0-30746800-1433916781_thumb.jpg

post-9045-0-78286700-1433916799_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po spacerach po torfowiskach powracamy do naszego „Przystanku Alaska” a tak naprawdę to Baza Nad Roztokami w Tarnawie Niżnej, http://www.bazanadroztokami.pl/

jest nieduże pole namiotowe, hotelik, stadnina, bardzo smaczne jedzenie :)

to koniec albo początek świata, przepiękne miejsce, właśnie takich miejsc szukałem w Bieszczadach, aż nie chciało się stąd wyjeżdżać, następny wyjazd  w Bieszczady to będzie właśnie to miejsce,  miejsce ciche, spokojne, gdzieś na końcu świata :)

post-9045-0-82212200-1433921064_thumb.jpg

post-9045-0-67767600-1433921094_thumb.jpg

post-9045-0-68715100-1433921118_thumb.jpg

post-9045-0-66365300-1433921144_thumb.jpg

post-9045-0-20409400-1433921167_thumb.jpg

post-9045-0-59913000-1433921203_thumb.jpg

post-9045-0-26009200-1433921233_thumb.jpg

post-9045-0-54941100-1433921263_thumb.jpg

 

 

 

Około godz 15 ruszamy w stronę domu, przed Stalową Wolą, kąpiel i kolacja, około północy docieramy do Kazimierza Dolnego, śpimy na dużym parkingu przy stacji Orlen, stoją tu już 2 kamperki i okazuje się że są imieniny, więc po maluchu i spać :)

parking płatny od 7 do 22, rano przychodzi parkingowy i kasuje nas 20 pln, dla poszukujących bankomatu to na Orlenie jest Euronet, kilka niedzielnych godzin spędzamy w Kazimierzu i szczęśliwie około godz 18 docieramy do domu.

 

Następny raz w Bieszczadach to będzie Tarnawa, być może dlatego że w ten weekend Bieszczady najachało bardzo dużo turystów, nam przeszkadzał ten tłok, w Tarnawie czas się naprawdę zatrzymał

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.