Nowe miejsce nad Śniardwami

[Commander]

No tak Gogo...

 

Najwięcej rad jest akurat w Twoim poście, a dla odmiany za te przez Ciebie "przemyślane" autor tematu akurat podziękował...

Dziwne prawda ?

 

Ja i moja rodzina uwielbiamy zwierzęta, a w szczególności psy. Nie mnie jednak miałem już raz niemiłe zdarzenie w Zawoziu. Luzem puszczony przez "pana" wilczur porwal mi całą kiełbasę ze stołu na wieczorne ognisko/kolację... Ów pan nawet starał się oddać to co zdążył mu wyrwać z pyska (a niewiele zostało) i nie mógł zrozumieć naszego zdenerwowania. Na ognisku był pieczony chleb i "turystyczna".

 

Tak wiec rozumiem obawy kolegów.

[gogo102]

Czy doba pobytowa dotyczy może wydzielonych parceli ( o ile takowe są w planie ) czy o godz. 11.05 , możemy się spodziewać poborcy ???

Jakie jest zejście do jeziora piaszczyste , muliste , zarośnięte  czy głęboko czy płytko czy w sam raz .... nie oczekuję odpowiedzi wg.instytutu miar i wag.

Edytowane 9 Czerwca 2015 przez gogo102 (wyświetl historię edycji)

[gogo102]

No tak Gogo...

 

Najwięcej rad jest akurat w Twoim poście, a dla odmiany za te przez Ciebie "przemyślane" autor tematu akurat podziękował...

Dziwne prawda ?

 

Ja i moja rodzina uwielbiamy zwierzęta, a w szczególności psy. Nie mnie jednak miałem już raz niemiłe zdarzenie w Zawoziu. Luzem puszczony przez "pana" wilczur porwal mi całą kiełbasę ze stołu na wieczorne ognisko/kolację... Ów pan nawet starał się oddać to co zdążył mu wyrwać z pyska (a niewiele zostało) i nie mógł zrozumieć naszego zdenerwowania. Na ognisku był pieczony chleb i "turystyczna".

 

Tak wiec rozumiem obawy kolegów.

Zgadzam się z Tobą w 100% . Chodziło mi bardziej o chęć wpłynięcia na regulamin ( jak chociażby właśnie zakaz "luzowania"  zwierząt , czy przestrzeganie ciszy nocnej ,bo " wyspać się to możesz w domu " ) , co niestety ma miejsce na niektórych kempingach przez "stałych bywalców " , którzy uważają teren za "prawie swój " .

[Jacek89]

Czy doba pobytowa dotyczy może wydzielonych parceli ( o ile takowe są w planie ) czy o godz. 11.05 , możemy się spodziewać poborcy ???

Jakie jest zejście do jeziora piaszczyste , muliste , zarośnięte  czy głęboko czy płytko czy w sam raz .... nie oczekuję odpowiedzi wg.instytutu miar i wag.

Zejście do jeziora jest łagodne, dno piaszczyste, płytko (do pasa przez minimum 50m). Właściciel lub pracownik są 24h na biwaku.

[stef]

Super. Na pewno do was zawitamy Bo nad Śniardwy wybieramy się już od roku.

Powodzenia i trzymam kciuki !!

Czytając forum widzę i z własnego doświadczenia - Jak będzie czysto w toaletach a obsługa będzie pomocna to gości będziesz miał pełno.

Podjedź kiedyś na opisywany na forum kemping w Danowskich. Właścicielka jest non stop w śród gości, ale nie pije i nie da się zaprosić do ogniska. Natomiast służy uśmiechem, radą i wszelką pomocą - od pożyczenia przedłużacza po zaproszenie do domu dla gości jeśli pod prysznicem kolejka. Trawa w miarę możliwości skoszona, kosze puste, a toalety zmywane 2-3 razy na dobę. Ludzi w sezonie pełno.

Jeszcze raz powodzenia i do zobaczenia... pamiętaj o ludziach z taka naklejką - 

[Maras]

Jest regulamin odnośnie psów i należy go przestrzegać, koniec kropka.  

Nikt nie chce być uszczęśliwiany na siłę przez nieodpowiedzialnych właścicieli psów , którzy to puszczają samopas swoje pupile na cały kemping  bez jakejkolwiek kontroli .Moja rodzina , moje dziecko jak również ja sam mam prawo czuć się bezpiecznie na kempingu i nie rozumiem że właściciel psa jest zdziwony ,że  pupilek ma być w kagańcu i jeszcze uwiązany na smyczy !! 

Moje dziecko będzie   miało ochotę przejść się lub przejechać po kempingu rowerem to ja mu powiem poczekaj ,najpierw tatuś sprawdzi czy po drodze nie ma biegających czworonogów,  no sory.

 

Commander, pal licho tą kiełbasę , gorzej by było gdyby Ci ten pies olał przedsionek i pozostawił   jeszcze coś ? Ciekawe co by na to  powiedział własciciel psa ? Wiem , byłby durnowaty uśmiech i słowa:  nic wielkiego się nie stało ... 

 

I powtórzę co już kiedyś napisałem ,że ja lubie zwierzęta ale czasami nie lubie ich właściceli .A czasami jak widzę to mam wrażenie ,że to pies wychodzi na spacer z właścicielem a powinno być na odwrót.

 

A wracając do tematu, to jeszcze gdyby przestrzeganie ciszy nocnej było brane pod uwagę to miejsce byłoby godne polecenia IMO. 

[Jacek89]

Jest regulamin odnośnie psów i należy go przestrzegać, koniec kropka.  

Nikt nie chce być uszczęśliwiany na siłę przez nieodpowiedzialnych właścicieli psów , którzy to puszczają samopas swoje pupile na cały kemping  bez jakejkolwiek kontroli .Moja rodzina , moje dziecko jak również ja sam mam prawo czuć się bezpiecznie na kempingu i nie rozumiem że właściciel psa jest zdziwony ,że  pupilek ma być w kagańcu i jeszcze uwiązany na smyczy !! 

Moje dziecko będzie   miało ochotę przejść się lub przejechać po kempingu rowerem to ja mu powiem poczekaj ,najpierw tatuś sprawdzi czy po drodze nie ma biegających czworonogów,  no sory.

 

Commander, pal licho tą kiełbasę , gorzej by było gdyby Ci ten pies olał przedsionek i pozostawił   jeszcze coś ? Ciekawe co by na to  powiedział własciciel psa ? Wiem , byłby durnowaty uśmiech i słowa:  nic wielkiego się nie stało ... 

 

I powtórzę co już kiedyś napisałem ,że ja lubie zwierzęta ale czasami nie lubie ich właściceli .A czasami jak widzę to mam wrażenie ,że to pies wychodzi na spacer z właścicielem a powinno być na odwrót.

 

A wracając do tematu, to jeszcze gdyby przestrzeganie ciszy nocnej było brane pod uwagę to miejsce byłoby godne polecenia IMO. 

Po 23 gwarantuje cisze. Na biwaku zawsze ktoś jest, jak mnie nie ma to jest pracownik lub ktoś z rodziny, zawsze można podejść i uzyska się pomoc. 

[strus251]

toś mi teraz klina zadał z moimi planami wyjazdowymi na Mazury .

 

Cennik według mnie jest OK, ja lubię pola właśnie o klimacie "biwaku" a nie asfaltowych alejek w loftach zwanych ładnym kempingiem.

Po zdjęciach wygląda na to czego oczekuję od wypoczynku na łonie natury.

Kiedyś byłem zwolenników prysznica w cenie a teraz powoli mi się to zmienia i chyba zaczynam się przekonywać do pól z prysznicem płatnym od "minuty".

Dbaj o to aby zwierzyna była jednak na uwięzi (nie mam nic do niej) ale i moja córka podobnie jak dziecko kol. stefa boi się każdego psa (niezależnie czy to szczeniak czy dorosły doberman, wyjątkiem jest forumowy biegający mop ) i czasami mam z tym problem na kempie, a po drugie sam jakoś nie ufam psiakom (to tylko zwierzyna) i wolę jak jest pod stałą kontrolą niż "Pan się nie boi, jeszcze nikogo nie ugryzł".

 

Jeżeli jest możliwość załączenia jakiegoś zdjęcia "drogi" z pola do plaży byłbym wdzięczny.

 

 

P.S.

Dobra była uwaga o prowadzeniu tematu na forum a nie na FB, ja np. konta tam nie posiadam i nie byłbym w stanie śledzić informacji od Ciebie .

[Maras]

Po 23 gwarantuje cisze. Na biwaku zawsze ktoś jest, jak mnie nie ma to jest pracownik lub ktoś z rodziny, zawsze można podejść i uzyska się pomoc. 

 

No to do udanego wypoczynku nic więcej nie potrzeba

Jacek , z tego co zaobserwowałem to wyznacznikiem spokojnych miejsc do odpoczynku  jest obecność kamperów i przyczep z rejestracjami NL, DE .

I takich też gości Tobie życzę.

[strus251]

A i jeszcze dwie sprawy mi wpadly do glowy:

- czisza od 23:00 ale czy jak bede sobie siedzial przy stoliczku pod cepka i uskutecznial rozmowe z somsiadem to tez mam ja przerwac czy moge siedziec? Oczywiscie w rozumieniu zachowania ogolnie przyjetych zasad przyzwoitosci i kultury

- jak macie jakies atrakcje/ciekawe miejsca w okolicy to moze warto cos o tym napisac (jakis odnosnik czy cos), nie kazdy siada przed kompem i szuka wszytkiego do okola a i nadmiar stron o tych atrakcjach powoduje ze nie wszytkie sie znajdzie (czasem bardzo lokalne, nienaglosnione)

[ziomek]

czy wy naprawdę nie potraficie czytać ja nie napisałam o luźnym bieganiu psów tylko o trzymaniu psa w kagańcu

a tak jest w regulaminie jest to chore ale rozumiem teraz tylko forumowy mop ma inne prawa czyli nic od kilku lat się nie zmieniło

każdy miał prawo dodać coś od siebie co do ceny placu zabaw to jest ok ale wara innym którzy mają inne zdanie nie znamy twojej twarzy to mozemy ci napluć

pozdrawiam brać karawaningową tak trzymać

[strus251]

Ziomek, o co Ci chodzi?

Czy ja napisalem ze mop ma byc wyjatkiem czy to ze akurat jego moja corka sie nie boi (z nieznanych nam przyczyn id samego piczatku)?

 

Przeciez ja nic o kagancu nie pisalem a tylko o uwiezi (smycz).

 

[Jacek89]

toś mi teraz klina zadał z moimi planami wyjazdowymi na Mazury .

 

Cennik według mnie jest OK, ja lubię pola właśnie o klimacie "biwaku" a nie asfaltowych alejek w loftach zwanych ładnym kempingiem.

Po zdjęciach wygląda na to czego oczekuję od wypoczynku na łonie natury.

Kiedyś byłem zwolenników prysznica w cenie a teraz powoli mi się to zmienia i chyba zaczynam się przekonywać do pól z prysznicem płatnym od "minuty".

Dbaj o to aby zwierzyna była jednak na uwięzi (nie mam nic do niej) ale i moja córka podobnie jak dziecko kol. stefa boi się każdego psa (niezależnie czy to szczeniak czy dorosły doberman, wyjątkiem jest forumowy biegający mop ) i czasami mam z tym problem na kempie, a po drugie sam jakoś nie ufam psiakom (to tylko zwierzyna) i wolę jak jest pod stałą kontrolą niż "Pan się nie boi, jeszcze nikogo nie ugryzł".

 

Jeżeli jest możliwość załączenia jakiegoś zdjęcia "drogi" z pola do plaży byłbym wdzięczny.

 

 

P.S.

Dobra była uwaga o prowadzeniu tematu na forum a nie na FB, ja np. konta tam nie posiadam i nie byłbym w stanie śledzić informacji od Ciebie .

Chodziło mi o to że psiak może potraktować przyczepę, namiot itp. oraz najbliższą okolice za swój teren i może dziabnąć kogoś blisko przechodzącego

 

toś mi teraz klina zadał z moimi planami wyjazdowymi na Mazury .

 

Cennik według mnie jest OK, ja lubię pola właśnie o klimacie "biwaku" a nie asfaltowych alejek w loftach zwanych ładnym kempingiem.

Po zdjęciach wygląda na to czego oczekuję od wypoczynku na łonie natury.

Kiedyś byłem zwolenników prysznica w cenie a teraz powoli mi się to zmienia i chyba zaczynam się przekonywać do pól z prysznicem płatnym od "minuty".

Dbaj o to aby zwierzyna była jednak na uwięzi (nie mam nic do niej) ale i moja córka podobnie jak dziecko kol. stefa boi się każdego psa (niezależnie czy to szczeniak czy dorosły doberman, wyjątkiem jest forumowy biegający mop ) i czasami mam z tym problem na kempie, a po drugie sam jakoś nie ufam psiakom (to tylko zwierzyna) i wolę jak jest pod stałą kontrolą niż "Pan się nie boi, jeszcze nikogo nie ugryzł".

 

Jeżeli jest możliwość załączenia jakiegoś zdjęcia "drogi" z pola do plaży byłbym wdzięczny.

 

 

P.S.

Dobra była uwaga o prowadzeniu tematu na forum a nie na FB, ja np. konta tam nie posiadam i nie byłbym w stanie śledzić informacji od Ciebie .

Strona na FB jest tak ustawiona że może ją przeglądać każdy nawet osoba nieposiadająca konta. Dostęp do zdjęć i wszystkich postów, informacje kontaktowe typu telefon i e-mail też są widoczne. Wystarczy kliknąć po lewej stronie informacje ---> informacje o stronie. 

[strus251]

Dziekuje za info o FB.

Co do psiaka dokladnie tak zrozumiel twoj zamysl czyli ograniczenie mozliwosci dziabniecia i bardzo to doceniam.

[cicik]

... ja nie napisałam o luźnym bieganiu psów tylko o trzymaniu psa w kagańcu

a tak jest w regulaminie jest to chore ...

tez mam psa i również dla mnie obowiązek trzymania psa w kagańcu przez cały czas to barbarzyństwo (lato +30stC a pies chłodzie sie tylko przez pysk!)

i nie ma tłumaczenia ze to tylko zapis i można sie nie stosować .. bo nie po to ustalamy reguły zeby z góry ich nie przestrzegać.

to już lepiej zrezygnujcie z możliwości przebywania tam zwierząt - będzie przynajmniej klarowna dla wszystkich (zwolenników i przeciwników psów) sytuacja. 

 

Edytowane 10 Czerwca 2015 przez cicik (wyświetl historię edycji)