Propozycja na mazurach

[greyg]

Miejsce jest dokladnie zaznaczone czerwona kropka na mapie ponizej.

 

Jest tylko miejsce do rozstawienia sie z malutka plaza nad jeziorem Beldany. Cicho i spokojnie, az do bolu. Oboz konczymy 25 lipca i od tego terminu mozna spokojnie przyjechac.

 

Oplata - ile uwazacie. W postaci darowizny na nasz hufiec ZHP. Szczegoly pod tel. do mnie 0603 578 955

 

[Tomii]

Teren ogrodzony, uzbrojony, jakiś wychodek? Może by w jakiś weekend się tam można było spotkać w kilka przyczep i wspomóc Polskie Harcerstwo

[Pawel67]

Super okolica - byłem tam kiedyś służbowo w "Galindii". Jednak na wyjazd rodzinny to nie najlepszy pomysł (moim zdaniem) - ale obok, tak jak proponuje Greyg ekstra.

[tommi]

pozdrawiam harcerskim czuwaj greg, ojej pojechało by sie na obóz, ale takich obozów już nie ma w mojej okolicy, może w przyszłym roku odwiedze mazury.

pozdrawiam, tommi

[Marcin T]

A ja polecam w tym rejonie splyw kajakowy rzeka Krutynia i zwiedzanie Parku Dzikich Zwierzat w Kadzidlowie. To niepowtarzalna atrakcja dla dzieci.

http://stc.janski.edu.pl/NEW/turysta/2005/Kad/index.htm

[greyg]

Jak to wygladalo podczas obozu rok wstecz... (fotki na koncu).

 

Na miejscu jest tylko las, jezioro. cisza i spokoj. Dzierzawimy to pole pod oboz, a tegoroczny konczy sie 23 + 2 dni na zwiniecie.

 

Media... brak

 

Wychodek z tamtego roku spalili na ognisku "zeglarze". Woda normalnie jest z pompy tzw. abisynki, ale po obozie zabiramy ja, gdyz ostatnia nam skradziono.

 

W poblizu (2km) jest Galindia jak ktos wspomnial, z ktorej wlascicielami jestesmy zaprzyjaznieni. http://www.galindia.com.pl/

Do Mikolajek i Rucianego... sami zerknijcie na mape

 

[szaramewa]

Ja tez polecam Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie.

Jest tam troszke zwierząt i ptaków i można je karmic i dotykać, ogromna frajda szczegolnie dla dzieciaków.

Ja byłem w tamtym roku i na przykład były młode wilczki.

[greyg]

uzupelniam opis...

 

co najmniej do polowy czerwca na polu sa 2 kibelki (Toi Toi) i pompa wody (reczna). Woda z niej jest zdatna do picia, a w jeziorze do kapieli (badal sanepid). do Mikolajek przez las jest 7km. ustalono nawet jakies ceny t.j. 7zl przyczepa i 5zl od glowy.

[Tomo]

Mijałem was ostatnio kilkakrotnie od strony wody...

 

Stały porozstawiane "beczki śmiechu"...

 

Dobre miejsce, ale może być trochę głośno bo prawie non stop pływają skutery i motorówki...

[greyg]

do srody-czwartku bylo zwijanie obozu, wiec moglo troche chaosu byc. mojemu mlodszemu chlopakowi 0.7 lat nie przeszkadzalo, wiec starszym tez nie powinno